Czy żeby dostać się do firmy potrzeba znajomosci języków ?
na pewno są na czas moim zdanie, to nie jest zwykła jakaś tam sobie Niezależna sieć hurtowni spożywczych ale należąca przecież do znanego i bardzo solidnego Cash & Carry, są już znanym importerem owoców i warzyw więc o pieniądze jakoś jestem spokojna
zastnawiam się jak to można teraz działać u nich, bo jednak nie ma terz rekrutacji, no ale jakoś przyjmują nowe osoby, może jest jakaś wewnętrzna rekrutacja na przykład? bo nie wiem czy teraz iść czy nie, podobnie jak koelga wyżej, straszne niejednoznacze sa tutaj opinie odnocnie pracy u nich teraz..
opinie pochodzą z gowork ( profil centrali)
Za płacę minimalną na pseudo stanowisku asys. z-cy kierownika, po "szkoleniu" na śląsku- gdzie lądujesz jako tania siła robocza, ponieważ mają tam taka rotację, że osoby z zewnątrz ratują ich przed zamknięciem tego bajzlu - bez delegacji, łamiąc wszystkie prawa pracy - od doby pracowniczej ( kończysz o 22 a zaczynasz po 4), dźwigając ponad dopuszczalnych norm, traktując człowieka jak popychadło, na "pseudo szkoleniu" wylądujesz na chłodni gdzie będziesz marzł 8 godzin i się telepał i będziesz musiał wyprzedawać ich zgniłe owoce i warzywa, latać z miotłą, myć podłogi, tachać palety, przebierać zgniły gnój i nauczysz się spać 3 godziny na dobę. Nie nauczysz się niczego, nadźwigasz się jak głupi osioł- ponieważ praca jest głównie fizyczna. Stanowisko asystent z-cy kierownika to inaczej kasjer sprzedawca i magazynier, kasa : płaca minimalna, godziny pracy od świtu do zmierz (usunięte przez administratora) , brak ubrań roboczych, brak wszystkiego. Zimno i chłodno. Dostawy centralnie wpieprzane - więc premii na oczy nie zobaczysz - tyle strat. Za wszystko odpowiedzialność materialna. Przychodzisz na 4.30 - wpisujesz 5.00 - w ciągu tygodnia 2,5 godziny do tyłu. Nadgodziny niepłacone. Na filiach 1 kierownik z innej filli, a reszta to prac. fizyczni - tylko "ładnie" nazwani asys. z-cy.kier. A o stanowisku kierownika zapomnij bo jak w końcu awansujesz to dostaniesz 100 zł więcej. Robią "szybkie" rekrutacje - żeby ludzie nie poczytali na necie opinii o nich. Szkoda czasu, zdrowia i nerwów. Pracownika mają za niewolnika. Więc jeśli jesteś sadomaso - praca u nich będzie spełnieniem marzeń. zdjecie uzytkownika ... - 2013-03-10 19:09:14 odpowiedz | cytuj Bród smród i ubóstwo! dostajesz towar z centrali który często nie nadaje się juz na sprzedaż a sprzedać musisz. nie płacone nadgodziny, brak możliwości wyjścia na przerwę, rozpadający się sprzęt. Okropny MOBBING ! nikomu nie polecam !! zdjecie uzytkownika ruszyły rekrutacje - 2013-05-10 11:03:29 odpowiedz | cytuj Znowu próbują nabierać ludzi w Głogowie, Lesznie, Zgorzelcu, Bolesławcu na super stanowisko asystent zastępcy kierownika...haha...jeśli chcesz się pośmiać z poziomu tej firmy - idź na rozmowę. Wielki współwłaściciel z kierownikiem regionalnym ( skoro kierownik u nich jeździ takim byle jakim autem..)...będą wymagać abyś za swoją kasę jeździł i badał konkurencję, odwdzięczą się w premii miesięcznej - 6 zł ( hahaha). Wszystko co tutaj napisano złego o tej firmie to prawda. Nie dają umów zleceń tylko dlatego, aby było trudniej się rozstać...trzymają na siłę, ponieważ nie ma chętnych niewolników do pracy. Wyzysk po śląsku. Te ich zgniłki i parszywki...zwijają filie tak samo szybko jak otwierają. Trzeba być ogromnym desperatem, aby zdecydować się na pracę u nich. zdjecie uzytkownika Masakra niby asystent niby zastępcy kierownika - 2013-06-11 10:26:00 odpowiedz | cytuj Dorobić się w tej firmie można jedynie pęcherzy, bólu kręgosłupa i wyłupiastych oczu. Praca fizyczna - przerzucanie worków z warzywami, skrzynek z owocami ( od 5 kg do 15 kg), palet - wszystkich mają na umowach na asystent zastępcy kierownika - taka ściema, że niby sobie chwilę posiedzisz przy komputerze (niedoczekanie). Traktowany jesteś od początku jak śmieć i to się nie zmieni. Lepiej sobie darować kontakt z tą firmą, ani kasy ani czasu - a pozycja "asystent zastępcy kierownika" to nie brzmi dumnie. I CV nie poprawi, ale jak rozwalisz sobie zdrowie - to pracy już
to, że płaca minimalna - trudno - ale, że człowieka [usunięte przez admina] - to już jest niesmaczne.
Poczytaj sobie na profilu Itum/ Wodzisław Śląski - to poznasz te upokarzające warunki. Świetnie opisano wszystko. Bez złośliwości i ściemniania. Człowiek myśli, że skoro pensja minimalna to chociaż atmosfera ok. Nic z tego. Duża rotacja przy takim bezrobociu chyba o czymś świadczy, że ludzie po przekalkulowaniu - wolą nie tracić zdrowia ( dźwiganie 15 kg worków) za taką pensję - zwłaszcza, że brak szacunku do pracowników jest nagminny. Chcesz się przekonać - idź - spróbuj. Ale potem nie mów, że Ciebie nikt nie przestrzegał.
Warunki pracy oszałamiająco upokarzające. Nic dziwnego, że cały czas szukają...kogoś, kto o nich nie przeczytał.
jesli chcesz zarobic - nie polecam jesli chcesz harowac jak wol o misce ryzu - gwaratowane. premia w wysokosci 7 zl - na piwo raz w miesiacu nie placa za nadgodziny. seksualne teksty o ogorkach i bananach w ustach kier. troche jak mobing, ale mozna sie przyzwyczaic, chociaz baba niewyzyta i dzika i niestety stara ( po 40 sporo). widac te warzywa ja tak podiecaja. albo rozgrzac sie chce praca oparta na wyzysku od siwtu do nocy i jeszcze zjeb..e dostaniesz, ze dyspozycyjny nie jestes. lepiej krasoludki malowac lub na producji u nas robic - wiecej sie zarobi, 8h pracy i brak ryczacej 40chy, ktora az sie prosi o orke.