Czy jest w firmie opcja odmowy nadgodzin?
Ja natomiast słyszałem, że firma jest bankrutem. Ba, nie tylko słyszałem, raporty finansowe dostępne choćby na DUEDIL to kawa na ławę. Trupa próbuje ratować niejakie "Exceptional Innovation". Ciekawe co z tego wyjdzie.... pewnie całość zacznie działać jak wymienią samozwańczego menedżera IT o którym mowa w początkowych postach. Ludzie na stanowiskach menedżerskich to muszą być osoby odpowiedzialne i godne zaufania.
Do ogłoszeń o zatrudnieniu z tej firmy sugeruję podchodzić z dużym dystansem. Dotyczą one tak naprawdę pracy dla podwykonawcy, z którym współpraca układa się w stylu "pakistańskim", tj. pracownik dostaje minimum w zamian za pracę za dnia, po godzinach i w weekendy. Brak możliwości awansu - możliwy jest on tylko poprzez układy, nie kompetencje.
Niestety firma nieodpowiedzialna i nie wywiązuje się ze zobowiązań. W roku 2008 przez 3 miesiące pracowałem u nich na czarno na pół etatu. Nie chcieli podpisać umowy, pomimo rzetelnego wypełniania obowiązków przeze mnie oraz zobowiązania złożonego przez polskiego country managera już rok wcześniej. Za wykonaną pracę, między innymi wyjazdy do zagranicznych klientów, nie dostałem ani grosza. Podsumowując, obchodźcie tą firmę szerokim łukiem, szkoda nerwów.
Firma zatrudnia ludzi wyłącznie przez firmę parasolową. Wyjątkiem są nieformalne układy. Osobiście byłem świadkiem sprzedaży miejsca pracy w zamian za napisanie pracy inżynierskiej dla syna prezesa firmy parasolowej. Co więcej, menedżerowie firmy Quadriga składają obietnice bez pokrycia. Country manager na Polskę kilka lat temu zobowiązał się zatrudnić mnie na etacie (bezpośrednio). Był z nim jakiś (usunięte przez moderatora) od spraw IT, który zaklinał się że "nikt mnie nie oszukuje". Kiedy w terminie upomniałem się o swoje - wszyscy schowali głowy w piasek.