zapomniałem dodać: - czekanie na ubrania jest wieczne, bo ich nie dostaniesz - nie masz co liczyć na JAKIEKOLWIEK narzędzia: boczki, klucze i inne drobiazgi musisz mieć swoje, o czym dowiesz się pewnie pierwszego dnia pracy
Pracowałem w tej firmie kilka miesięcy i odszedłem mając już dosyć. Może Tobie spodobają się: - obowiązkowe nadgodziny (Projekt Manager:"za brak nadgodzin będą konsekwencje finansowe") - praca na wieczną umowę o pracę, albo pół etatu na minimalnej płacy przez zaprzyjaźnioną firmę - dostawanie umowy zlecenie co miesiąc ok 20dni po zakończeniu miesiąca - chora atmosfera tworzona [usunięte przez administratora], którzy zrobią wszystko, żeby Tobie zaszkodzić, ot tak bez powodu. Z resztą udają, że się lubią i ze sobą trzymają a sami podkładają sobie ciągle kłody pod nogi. - praca ponad 350 godzin miesięcznie (nie.. nie masz wyboru... Kierownik Produkcji: "jak ktoś nie robi nadgodzin, to znaczy, że za dużo zarabia. Zmniejszyć mu stawkę") - czekanie miesiącami na obiecane ubrania robocze - bieganie w pracy. Tak, tu się nie zasuwa, tu trzeba BIEGAĆ, a i tak będzie za wolno - zero perspektyw na rozwój - mają już kilka osób, które coś potrafią, albo potrafią udawać, że na czymś się znają [usunięte przez administratora] a Ciebie potrzebują na kilka miesięcy harówy przy rzucaniu kabli. Później możesz łaskawie czekać na kolejne większe zlecenie. Miesiącami - oszukiwanie zwalniających się z pracy - może nawet dostaniesz uścisk dłoni Kierownika i zapewnienie, że zawsze możesz wrócić, ale zdziwisz się, kiedy dostaniesz przelew (umowy długo po wypłacie - mogą sobie wpisać dowolną stawkę, a Ty już nic nie poradzisz)