hmm no ten kto to napisal to jest pewnie kolega tej tempej koleżanki ktora dostała umowe i po jej zakonczeniu nie została przedłużona jak sie sprzedaje same reczniki a za haft sie zabiera pieniądze dla siebie no to ja też bym takiego pracownika nie trzymala w mollecie dziewczyny pracyją juz dlugo sympatyczne bardzo a wlaściciel na bardzo wysokim poziomie sympatyczny i naprawde uczciwy zreszta sama chcialam tam pracowac ale brak wolnych etatow pieniądze wyplaca kiedy tylko sie chce a neuczciwym sprzedawcą złodziejką tez bym powiedziala nie a on jeszcze jej zaplacil za prace jak w tym czasie go okradała nie budujmy reputacji calej firmy na temacie jednej tempej dziewczyny zlodziejki pozdrawiam ją i jej kolege wypisującego takie bzdury życzę wam powodzenia
Chciałbym przestrzec przed pracą w firmie MOLLET POLSKA w Poznaniu. Szczególnie nie polecam pracy na stoisku w TESCO na Opieńskiego, no chyba że lubicie jak wasza współpracownica na was donosi, kopie pod wami dołki i wymyśla o was niestworzone historie. Ale za to sama zamyka stoisko pół godziny przed czasem i wychodzi sobie podczas pracy na godzinkę do domu na obiad. A szefostwo udaje głuche i ślepe bo przecież to przyjaciółka mamy właściciela. Jej wolno wszystko. Właściciel to także kombinator. Znajoma się domyśliła, że zostanie zwolniona. Zapytała się go wprost i usłyszała, że popracuje jeszcze tydzień, dwa, po czym następnego dnia okazało się, że to ostatni dzień jej pracy. Żeby tego było mało, "uczciwy" szef przywozi umowy ze wstecznymi datami do podpisania, bo przecież nie można było zaraz od początku dać umowy, tylko trzeba było pozwolić pracownikowi robić na czarno. Ja tylko ubolewam, że znajoma zamiast się zawinąć i biec truchtem do Inspekcji Pracy, grzecznie czekała i podpisała. Jeszcze raz przestrzegam wszystkich przed pracą na stoisku MOLLET POLSKA w Poznaniu, a w szczególności w TESCO na Opieńskiego. Chyba, że lubicie jak na was donoszą i kłamią a do tego oszukują to serdecznie zapraszam.