"po raz kolejny"? no to mnie zaskoczyłeś - czyżby jakaś rotacja była większa na tym stanowisku i ewentualnie z jakiego powodu ona wystepuje? ciekawa jestem bo cv wysłałam na tą pracę i czekam na odp
Widzę że firma szuka kolejny raz technologa produkcji kosmetyków? Proszę o aktualną opinie. Interesuje mnie czy firma płaci regularnie, jak jest z zarządzeniem firmy, itp. Firma nie ma najlepszej opinii po tym co tu wyczytałam, ale może zmieniło się to ostatnio.
Proszę o aktualną opinie. Interesuje mnie czy firma płaci regularnie, oficjalnie (nie pod stołem) , czy można się tam rozwinąć, czy atmosfera jest przyjazna i ile trzeba czekać na umowę o pracę.
Dużo pytań a mało odpowiedzi, ktoś by wreszcie mógł jakieś konkrety napisać na temat tej firmy. Ja dużo nie wiem ale mogę powiedzieć, że w swojej ofercie posiadają artykuły do pielęgnacji ciała zarówna dla kobiet jak i dla mężczyzn. Mają również kosmetyki dla dzieci i inne ciekawe produkty. Np. żel antybakteryjny. Co myślicie o tych produktach ?
jestem skłonna w najbliższym czasie podjąć zatrudnienie w Marcon - Avista tylko proszę napiszcie mi najpierw ile jestem w stanie tam podstawy na rękę zarobić i czy możliwe jest otrzymanie od razu umowy o pracę? mam dość długi staż pracy i muszę się jako specjalista w swoim fachu szanować bo inaczej inni nie będą szanować mnie
Żeby poznać firmę trzeba być w niej zatrudnionym. Opinie o tej firmie są jak czytam koszmarne. Ciekawe czy tak jest naprawdę czy to tylko bajka wyssana z palca. Ale żeby to wiedzieć to trzeba być tam zatrudnionym. A to chyba bardzo skomplikowana sprawa żeby tam dostać pracę. Trzeba spełnić chyba nieprawdopodobne wymagania.
ZAWSZE JAKAŚ PRAWDA JEST W TYM CO SIĘ PISZE!TE RECENZJE RACZEJ NIE SĄ WYSSANE Z PALCA!NIE PRACOWAŁAM NIGDY W TEJ FIRMIE ALE Z TEGO CO TU CZYTAM WIEM ŻE NIE WARTO!
Bardzo mi się nie podoba Państwa sposób zachowania odnośnie Firmy jest to nie do pomyślenia żeby takie rzeczy wypisywać. Takie słowa zachowanie świadczy tylko o zazdrości, nieuczciwości , chciwości , pazerności itd tak się nie zachowują ludzie z klasą ....
Podzielam zdanie przedmowcow. Totalna PORAZKA, (usunięte przez administratora) Na umowie pensja na najnizsza krajowa chociaz zostalo uzzgodnione inaczej. Powiadomione odpowiednie organy, ktore na pewno z checia przyjrza sie blizej dzialanosci tej firmy i placenia pieniedzy pod stolem. (usunięte przez administratora)Pozdrawiam.
Na wstępie dziękujemy za uznanie, choć mało Nam zależy na opini nieudaczników i leni oraz tchórzy ,którzy nie potrafią wyrażać swoich opinii jawnie i otwarcie (tzn. podpisać się pod własnym zdaniem). Jak dotąd firma po zwolnieniu Pana nie "upadła" a wręcz funkcjonuje i to bardzo prężnie ,pracują z Nami specjaliści i ludzie godni zaufania, oraz profesjonalni swoich dziedzinach. Są to pracownicy wielo a nawet nasto letni w stażu i są usatysfakcjonowani. Firma daje szanse rozwoju każdemu pracownikowi ,natomiast nasuwa się tylko jedno pytanie jakim nieudacznikiem był Pan ,że nie podlegał Pan dalszym rozważaniom wobec Pana osoby jak tylko rozwiązaniu umowy w trybie natychmiastowym.
Ludzie co pracowali nie mieli szans na karierę i rozwijanie się mimo wielkich chęci nie można było nic zrobić bo prezes niestety nie myślał o firmie tylko o sobie wielka porażka dziwie się ze jeszcze ta firma istnieje
Oj tak święta prawda. Te zebrania był po prostu śmieszne . Jak pracowałam w różnych firmach jeszcze nie widziałam takiego zebrania jak w Marconie, ale cóż zebranie jak się okazuję też trzeba potrafić przeprowadzić...
W tej firmie docenia się tylko tych, którzy donoszą ploteczki Prezesowi. Ten kto nie uczestniczy w zebraniach na których główny temat to co kto i z kim sie zadaje i nie przytakuje Panu Prezesowi jest kiepskim pracownikiem. A Pan Prezes potrafi długo mówić, szczególnie o innych - nieobecnych oczywiście.
Nie wszyscy mają tyle odwagi co Ty . Niestety , ale mamy takie czasy jakie mamy . Każdy czeka aż ktoś podejmie za niego decyzję. Mimo tego podziwiam Tych co odeszli sami , można powiedzieć śmiało że Oni wygrali .
Witam. Czy ktoś z obecnie pracujących pod "przymusem" w Marconie mógłby podać powód dla którego to robi? Przecież jest tam tak źle ? Wydaje mi się ,że czasy niewolnictwa już minęły- każdy ma wolną wolę i prawo decydowania o sobie. Mi jak nie pasowało to odeszłam. Na co wy czekacie? Aż ktoś za was podejmie decyzję? No to nie miejcie potem pretensji skoro pozwalacie aby to inni sterowali waszym życiem.
anonim - 2009-04-17 15:16:58 anonim - 2009-03-23 16:13:07 Podzielam zdanie przedmówcy........... Pozdrawiam cały Marcon włącznie z PREZESEM...:* MMH Witam serdecznie Tych złych co pracowali/ pracują i tych dobrych co pracują / bądź już nie pracują.:-) Widzę, że bardzo dużo osób zbulwersowanych skrzywdzonych bierze udział w dyskusji i słusznie bo to co nas boli trzeba pisać , mówić publicznie "wolność słowa" Moje zdanie na temat firmy jest jak większości byłych pracowników. I naprawdę współczuję tym osobą co muszą tam pracować z jakiego powodu one wiedzą doskonale same najlepiej. Szanowny Pan Prezes nie liczy się z ludźmi jaki jest tego powód on wie najlepiej sam. Ale niech sobie odpowie na pytanie czy ludzie liczą się z nim bo Ci co odeszli ZWYCIĘŻYLI Ja wszystkim życzę jak najlepiej oczywiście Panu Prezesowi też.
Te wszystkie dyskusje odbywały się między pracującymi tam obecnie ludzmi (z biura), sami z sobą dyskutowali zamiat zająć się pracą to lepiej głupotami... bo co można robić jak produkcja upada... tylko net dla zabicia czasu pozostaje....
Pracuje w firmie od ponad 2 lat. Mialam okazje poznac tych "inteligentnych ludzi z mozliwosciami" i szczerze powiem, ze na temat ich fachowosci wolalabym sie nie wypowiadac- niektore kwestie lepiej przemilczec. Ps. W imieniu firmy Marcon Avista pragne poinformowac, iz zostalo wszczete postepowanie wyjasniajace, dotyczace w/w naruszen. (art. 23, 24, 43 oraz 448, 415 i nastкpne) (Dz. U. 1984 Nr 5, poz. 24 z pуџn. zm.)
Ten kto tam nie pracował nie powinien się wypowiadać o ludziach którzy odeszli. Właśnie Ci którzy odeszli są teraz na wysokich stanowiskach lub posiadają własne firmy co świadczy o ich możliwościach i inteligencji której nie umiał wykorzystać Prezes. A prawda jest taka że pracowało się w kurtkach i rękawiczkach w ziemię bo szkoda było pieniędzy na gaz ale na zakup dóbr osobistych nie. Że Prezes głupią plotkę potrafi przetworzyć w horrendalną co niszczy człowieka. Potrafi zbesztać za nic i za chwile przechodzi do porządku dziennego. Aby tam pracować trzeba nieć dobre nerwy lub mieć charakter olewający wszystko. Aby nie było wszystko negatywne - potrafił dać szansę człowiekowi bez doświadczenia i to dzięki jego szansie mogłam iść dalej.
Wszyscy którzy pozdawiają tak serdecznie ten [usunięte przez admina] pracują tam nadal i stwarzają pozory jak tam jest dobrze :) A prawda jest taka że wypłata jest na trzy raty !!!