Ile trzeba czekać na odpowiedz po rozmowie ?
Zakład likwidują do stycznia zwolnienienia.
Wrocławska Drukarnia Naukowa kończy swoją działalność. Rozpoczęła się właśnie wyprzedaż inwentarza.
Zatrudniają @Tomasz, no ale nie ma też dużej rotacji, co do samych zarobków to nie są one najgorsze, dostajesz bowiem coś koło 2000 złotych, plus premię.
syfiasta drukarnia syfiasta atmosfera płaca nędza jaki szef prezes ma w d wszystkich szaraków i cały plebs zaiwaniający za marne grosze nie odstawiaj leków są ci pomocne zaufaj mi
Fajna drukarnia, miła atmosfera, płata w porządku, szef - ok!
(usunięte przez administratora)Pracuję w tej drukarni już ponad 10 lat i chociaż są wzloty i upadki a ludzie mają swoje nastroje jak wszędzie to jest w tym miejscu specyficzna atmosfera - przynalezności do rodziny nie zależnie czy się do tej rodziny należy od 40 lat pracy czy tylko od 3 lat. Niestety niektórzy tą miłą atmosferę wykorzystują i myślą, że jak jest miło to nie trzeba pracować albo można poudawać, że się pracuje. Czasy są takie, że na każdym stanowisku trzeba mieć samoświadomość wykonywanych czynności i odpwiedzialność za całokształt, gdyż jeżeli ja w tym miejscu zrobię błąd i go zataję to popsuje pracę wszystkich pozostałych osób kończąc na niezadowolonym kliencie, który może nam tego błędu nie wybaczyć. Mniej klientów to mniej pracy a co za tymn idzie mniej kasy. Reasumując ten kto się miga od roboty i partaczy nie ma co szukać w WDN pracy. Pan Rafał widocznie nie pasował do tej "rodziny". Płace są jak wszędzie. Jeżeli komuś się nie podoba to zawsze może odejść, nikt tu na siłę nie trzyma. Tylko patrząc po moich kolegach i koleżankach to za dużej rotacji u nas nie widzę a to oznacza, że jednak w tej firmie jest dobrze.
Przestrzegam przed pracą w tym zakładzie. Praca dla masochistów i straceńców. Kierownik, brak słów, klasyczny przykład osoby, która nie powinna zajmowac funkcji kierowniczej. L[usunięte przez moderatora], jego prawa ręka, to osoba która mąci w tym zakładzie, udaje przed pracownikami koleżankę a tak naprawdę stale miesza. Zbędna osoba, bardzo szkodliwa, rzekłbym nawet toksyczna. Zastraszanie na porządku dziennym. Zarobki 1000 polskich złotych, mega wypasiona wypłata. Zakład, gdzie równi i równiejsi to klasyczna norma. Aż dziw bierze że taki dziwoląg jeszcze funkcjonuje. W tym zakładzie poznałem także wartościowe osoby, wszak jest to zdecydowana mniejszośc. Pozdrowienia dla pani g[usunięte przez moderatora] ze spedycji, lubi donosic na innych. Zakład, gdzie czas się zatrzymał na poziomie neolitu. Zakład przyjaźnie nastawiony dla emerytów zwłaszcza swoich, którzy blokują miejsca dla wartościowych osób. [usunięte przez moderatora] zwykłego pracownika a dla swoich śmietanka i splendor. Mam nadzieję, że ten twór zakładopodobny zniknie w odmętach dziejowych.
Popieram przedmówce, (usunięte przez administratora) s, dziadostwo i syfilis na każdym kroku. Kierownik codziennie poniża i wyżywa się na ludziach, w ten sposób się dowartościowuje. Jego prawa ręka, to kreatura w ludzkim wydaniu. Większość ludzi, którzy tam pracują są niemyślącym tępakami, udającymi między sobą wielką przyjaźń, a tak na prawdę wszyscy się nienawidzą. Średniowiecze w centrum miasta, ewenement na skale światową.