najwyraźniej słowo (usunięte przez administratora) Administratora drażni, być może po prostu takowego słowa nie zna, więc powiem inaczej: chodzi o szczepienie przeciwko koronawirusowi, które - jak wszyscy wiemy- w Polsce obowiązkowym nie jest. I nie wolno nikomu z tego tytułu, że kandydat do pracy się nie zaszczepił, odmawiać mu tejże pracy, gdyż jest to naruszenie swobód obywatelskich.
Jeśli komuś nie przeszkadza rażący brak kultury pań z Zarządu, krzywo wiszące godło Polski na naczelnym miejscu, konfidencjonalny sposób bycia a la kamerdynera, (usunięte przez administratora)to pewnie miejsce do pracy idealne. Nie wspomne już, że słowa "dzień dobry", "dziękuję" , "przepraszam" (ok kwadrans spóźnienia ze strony Zarządu) czy zaproponowanie czegoś do picia Gościowi ( co dzisiaj jest wszędzie oczywistym standardem) to zachowania w tym miejscu całkowicie obce i nieznane. Trzeba się jednak liczyć również z łamaniem prawa. (usunięte przez administratora) Cieszę się, że mnie tam zaproszono. Wiem, co omijać szerokim łukiem :-) . A z moją znajomością języków, wykształceniem i prezencją znajdę z pewnością coś, co faktycznie odpowiada unijnym standardom i zasadom zwykłej ludzkiej przyzwoitości.
Czy ktoś u was nie przestrzega bhp?
Porażka totalna. Nic się nie zmienia, a wręcz jest coraz gorzej... Mobbing i (usunięte przez administratora) Panie z Zarządu nie mogą się zdecydować między sobą co trzeba robić, więc jedna każe robić tak, a druga kompletnie inaczej. A i tak będzie źle i tak nie dobrze. Traktują pracownika gorzej niż psa... I broń Boże pochwalić, czy nawet powiedzieć że coś umiesz. Obie wykorzystają to przeciwko tobie, dodają pracy, za którą nie zapłacą, a ponadto będą przez całe życie wypominać że uczyłeś się czegokolwiek poza Fundacją, albo czegoś nie potrafisz co w ich zrozumieniu powinieneś umieć (i nie obchodzi, że to nie jest twoim zawodem/zadaniem). Nie możesz mieć życia prywatnego, bo masz PRACĘ. Po godz. 16 mogą zawrócić cię przed drzwiami wyjściowymi, bo jakaś „Superważna” głupota nie została wysłana (najlepiej siedzieć jak najdłużej po godzinach pracy jako „Wolontariusz”). Kontrola wszystkiego, nawet wysyłanych maili. Atmosfera koszmarna. Nie polecam.
Jeden koszmar. Zdarzyło mi się tam jakiś czas pracować. Zarząd stwarza taką atmosferę, że aż się dziwię, że ktokolwiek tam jeszcze pracuje. Mobbing, chamstwo i agresja, ale na zewnątrz wszystko cacy. Ciągle zmieniają zdanie i nikt nie wie, co ma robić, więc najlepiej nie robić nic. Zresztą najważniejsze jest siedzenie jak najdłużej, bo Panie z Zarządu lubią sobie posiedzieć po południu i pracownicy boją się wyjść przed nimi. Raczej szukajcie pracy gdzie indziej, bo tu tylko można się rozchorować na nerwy.
Nie polecam pracy w fundacji rozwoju przedsiębiorczości w łodzi. Obie panie nie wiedzą co chcą, choć na początku potrafią być milutkie to po okresie próbnym pokazują pazurki. Pracownicy są zastraszani i znerwicowani. Rozmawiając ze sobą to szepczą by nic nie wyszło poza pokój. Generalnie to ludzie tam pracujący odwalają czarną robotę za którą nie są nawet należycie wynagradzani. Ogólnie nie polecam pracy w fundacji - szkoda czasu.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Fundacja Rozwoju Przedsiębiorczości?
Zobacz opinie na temat firmy Fundacja Rozwoju Przedsiębiorczości tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.