Czy po roku od wybuchu wojny w Ukrainie firma dalej wysyła swoje produkty do Rosji, czy zostało to już zakończone?
Produkty naszej firmy nie są sprzedawane do Rosji i Białorusi także. Zaręczam! Są one objęte sankcjami już od czerwca zeszłego roku. Niewątpliwie, są to niejednokrotnie produkty kluczowe dla utrzymania ruchu zakładów przemysłowych a nawet tzw. produkty "podwójnego zastosowania" Cieszy mnie wasza troska o te sprawy, bo chociaż niema to nic wspólnego z warunkami pracy i płacy, to świadczy o waszej głębokiej świadomości tej "sytuacji" - jak to eufemizują rosjanie.
Cześć, kiedyś nawinęła mi się dawniejsza oferta dla specjalisty ds. sprzedaży. teraz bieżącej nie widzę by moc sobie warunki porównać ale w tej mojej było napisane, że wymaga się znajomości języka rosyjskiego, zagadnień z dziedziny techniki i handlu. Czy to do dziś jest konieczne? Jeśli ktoś nie posiada tej umiejętności będzie miał szanse się douczyć na miejscu?
(usunięte przez administratora)
Odejście z Sinografu to najlepsza decyzja w życiu. Z perspektywy jeszcze dosadniej widać jak toksyczne jest to miejsce.
Czy te opinie odnoszące się do atmosfery dotyczą każdego działu czy jednak macie doświadczenie z jakiegoś szczególnego? Interesowała mnie praca przy eksporcie, kiedyś taka właśnie oferta była udostępniana. Na tym dziale ludzie w ogóle rotują? Aktualnych ofert nie widzę właśnie
Jedyny podział jaki istnieje to de facto biuro i magazyn. Wszystko miesza się jednak w jednym kotle i toksycznie było w całej firmie.
To w zasadzie co się teraz na dziale marketingu dzieje? Było napisane jeszcze niedawno, że stanowisko specjalisty od niego to mina, podobnie zresztą wspomniano względem innych stanowisk. W tym przypadku mam akurat już doświadczenie, więc czy możecie opowiedzieć coś więcej o pracy na dziale? jak jest zorganizowana?
Czy w Sinograf są szkolenia zewnętrzne?
Elektromonter inst. i urz. elektroenergetycznych do brygady ds. napraw i konserwacji
Czyli taka rotacja jest raczej na wszystkich stanowiskach, czy raczej wybranych? Piszecie o magazynie np., a w biurze jak to wygląda? Czytałam archiwalną ofertę dla specjalisty ds. eksportu, często takie rekrutacje prowadzą? Chciałabym się załapać :( Wtedy nie było podanych widełek, może je znacie? Jak wypada firma pod względem organizacji szkoleń i rozwoju?
W tej firmie nie można na nich liczyć. Nieważne czy praca na magazynie czy w biurze. Prezes jest "wybitną" postacią i robi co chce. Z reguły z nikim się nie liczy a jego decyzję są oderwane od rzeczywistości. Widzę że dalej wisi ogłoszenie na marketingowca. Ile tam już osób się przewinęło.... To stanowisko mina, zresztą tak jak i cała firma. Smutne, a.mozliwosci firmy są duże i mogłaby naprawdę osiągnąć wiele. Ale najpierw właściciel musi zrozumi c że firma to ludzie.
Potwierdzam mina na tym stanowisku jak i zatrudnienie w tej firmie. Prawda, firma to ludzie ale o nich tylko pięknie wypowiada się na koniec roku przy stole wigilijnym gdzie większość nie może uwierzyć w brednie które słyszy po całym roku pokazywania całkowicie odwrotnej sytuacji które notabene nie potrafi wypowiedzieć sam prezes tylko jego prawa ręka???? ,która lubi wszystkich do póki widzi w nich swój zysk lub nie widzi w nich zagrożenia swojej kwartalnej premii. Jak to mówią z plusów firmy duży parking.
Miny na eksporcie macie? Tak można teraz tu wyczytać. A firma to gdzieś się ogłaszała, że ludzie o pracę pytali? Niczego ostatnio nie widziałem a kiedyś sprawdzałem czy szukają. Na stronie nawet takiej zakładki nie ma. powiecie tylko jak zarabiacie na magazynie? chce sobie porównać
Poważnie jest tu telefon stacjonarny? Chciałem spojrzeć na cos aktualnego względem pracy jako specjalista ds. eksportu, ale nie widzę w miarę aktualnych ofert na to stanowisko. kiedy kogoś szukali ostatnio? Mam jakieś ogłoszenie od pracodawcy ale jest ono sprzed lat. gdzie dodają teraz te nowsze?
Jakie narzędzia pracy zapewnia Sinograf? Można liczyć na telefon? Czy można z niego korzystać również poza godzinami pracy?
Witam czy firma dalej poszukuje pracowników o wysokich kompetencjach, ktorzy szukają czegoś na stałe a nie na chwilę? Gdyż widzę tu różne opinie, które mieszają się z sobą i nie do końca jestem pewien czy inwestować swój czas wiedzę i doświadczenie w próbę nawiązania współpracy z Sinograf S.A.
Większość ludzi, która była "na dłużej" już odeszła. Odpowiedź na pytanie "dlaczego odeszli" i co ewentualnie robić, żeby być "na dłużej" masz w innych wpisach. Według mnie jak chcesz być gdzieś na dłużej i czerpać satysfakcję to lepiej poszukać czegoś innego.
Czy po roku od wybuchu wojny w Ukrainie firma dalej wysyła swoje produkty do Rosji, czy zostało to już zakończone?
były pracownik się zainteresował tematem? w sumie ciekawe pytanie. a jak to wpłynie na warunki zatrudnienia? coś w organizacji pracy szczególnie by się tu zmieniło? zależne jest to od klienta docelowego?
Jakiś czas temu padły tu zapewnienia, że firma wyjdzie z Rosji z końcem maja 2022. Jakoś nikt się sfinalizowaniem tego procesu nie chwali... Przypadek?
Może komuś cyferka się pomyliła i chodziło o maj 2023? Jakiś pracownik się odniesie? I tak pzt., gdy to zrobią to firma sporo na tym straci? jak to odbije się na ludziach w niej?
Produkty naszej firmy nie są sprzedawane do Rosji i Białorusi także. Zaręczam! Są one objęte sankcjami już od czerwca zeszłego roku. Niewątpliwie, są to niejednokrotnie produkty kluczowe dla utrzymania ruchu zakładów przemysłowych a nawet tzw. produkty "podwójnego zastosowania" Cieszy mnie wasza troska o te sprawy, bo chociaż niema to nic wspólnego z warunkami pracy i płacy, to świadczy o waszej głębokiej świadomości tej "sytuacji" - jak to eufemizują rosjanie.
Jestem nowym klientem firmy SINOGRAF i powiem szczerze, że po kilku rozmowach z handlowcem mam wiele znaków zapytania dot. prawdy na temat tej firmy. Tak na początku, czy ktoś z obecnych lub byłych pracowników odniesie się do informacji zawartej na ich stronie cyt. „ SINOGRAF SA posiada szereg certyfikatów i aprobat technicznych, w tym: certyfikaty jakości zdrowotnej PZH, certyfikaty Urzędu Dozoru Technicznego i ISO 9001, certyfikat wiarygodności biznesowej DUNS oraz był wielokrotnie wyróżniany przez krajową prasę biznesową, wśród najbardziej dynamicznych firm w Polsce”. Który z wymienionych wyżej punktów jest zgodny ze stanem faktycznym (prawdą)? A co z kolejną informacja zawartą na ich stronie cyt. „ Firma posiada własną bazę magazynową i produkcyjną a także laboratoria, w których prowadzone są pomiary i diagnostyka struktur i materiałów”. Biuro i magazyn OK, ale produkcja i laboratorium … chyba u chińczyka??? W rozmowie zapewniano mnie, że produkty, które oferują są w 100% pochodzenia PL. Czy Prezes tej firmy wie, że informacje podawane przez jego pracowników mijają się z prawdą?
Kazdy produkt jest sprowadzany z Chin. Prezes wielokrotnie powtarzal, że jezeli część produktu jest polska np opakowany w karton polskiego pochodzenia to produkt juz jest polski.???? Laboratorium owszem jest ale osoba obsługująca już tam nie pracuje. Produkcji nie posiada. Certyfikaty są tworzone na bieżąco wedlug potrzeb… papier przyjmie wszystko ???? ISO juz nie ma od dawna.. Jezeli chodzi o nagrody to owszem dostawał gazele biznesu.
W rzeczy samej, potwierdzam to w całej rozciągłości. Ale kwestia pochodzenia towarów niestety nie jest taka prosta. Spółka sprzedaje zarówno produkty własne jak i pochodzące z importu. Produkty te wyprodukowane są zarówno w Polsce jak i w zakładach w których mamy udziały, a także na licencjach OEM za granicą. Drogi Nowy Kliencie, mam nadzieję, że w sformułowaniu "chyba u chińczyka" nie było nic pejoratywnego. Od lat jesteśmy jednym z nielicznych w Europie importerów grafitu, polieterów, aerożeli, również stopów na bazie metali ziem rzadkich z Chin. Są to surowce deficytowe w Europie a kluczowe dla wysokich technologii. Dziękuję za tak dogłębne zainteresowanie się naszą działalnością i zawsze pozostaję do dyspozycji.
Czy rozmowa kwalifikacyjna do Sinograf odbywa się w siedzibie firmy?
W Sino wszystko odbywa się w siedzibie firmy. Z jednej strony hiper technologie, z drugiej strony praca stacjonarna zawsze i wszędzie, bez dostrzegania jej plusów dla pracownika i pracodawcy
Widzieliście, że Sinograf poszukuje nowych pracowników? Czy warto tam pracować?
Ciągle kogoś szukają w miejsce tych, którzy się zwolnili. W znaczącej części przypadków nie udaje im się znaleźć. Wtedy trochę odczekają i znowu wrzucą ogłoszenie. W efekcie czasem kogoś znajdą. Doczepią takiego kogoś do innych osób z przypadku bo większość specjalistów już odeszła. Dodatkowo każdy pracownik w tej firmie ma trzech szefów. Jednym z nich co zrozumiałe jest szef całej firmy. Pozostałych dwóch to kolesie przymilający się do Pana szefa.
To o co w takim razie? Możesz napisać coś bardziej konkretnego, coś więcej niż jedno słowo? Skąd taka rotacja? Bo najwidoczniej jest przyczyna, no chyba, że jest to jakaś tajemnica?
Rotacja zawsze wynikala, wynika i pewnie wynikac bedzie z braku szacunku do wszystkich pracownikow. Tu nie chodzi o to, ze magazynier jest poniewierany, tu jak patrze od wielu lat kazdy moze stac sie ofiara, nawet Ci na najwyzszym szczeblu, do tego ciagla niepewnosc, zawisc, a ludzie na wyzszym szczeblu to po trupach dojda do celu, utopia cie w kropli wody. Ten kto ma szacunek do siebie nie wytrzyma za dlugo sponiewierania. Tematyka tez dosc trudna, nie kazdy sie nadaje. Mam nadzieje ze pomoglem.
Myślisz, że gdzieś indziej jest inaczej, gdzie się pracuje też z ludźmi? Plus fajnie byłoby poznać jakieś konkrety, o jakich sytuacjach mowa. A duże tam są zespoły ogółem?
Mnie tak właściwie to nie, w sensie.. Skoro tak tutaj jest odnośnie braku poszanowania, to jakie inne warunki rekompensują to wszystko, że decydujesz się od lat tu pracować? Mimo wszystko warto?
Co robi przeciętna firma, gdy nie może pozyskać pracownika? Zmienia treść ogłoszenia, podwyższa wynagrodzenia, które jest w stanie zaoferować prowadzi dystrybucję ogłoszenia na innych kanałach i inne rzeczy Co robią osoby odpowiadające za rekrutację na Osadniczej? Przestają szukać.
Co robią pracownicy, którzy znaleźli nową "pracę marzeń"? Pracują sumiennie i budują bazy klientów. Co robią nieudacznicy i spadające gwiazdy, które wyleciały z pracy? - Piorą brudy od pół roku w necie i nie mogą psychologicznie pogodzić się z porażką, wylewają żale i dostarczają rozrywki dla całego biura :)
"Wyleciały z pracy"? Wypowiedzenie umowy o pracę przez pracownika wylaniem z pracy raczej nie jest. Chyba, że w Sinografie obowiązuje alternatywny Kodeks Pracy to falę złożonych wypowiedzeń można określać i tak, może komuś poprawia to samopoczucie.
To i ja się podczepię xD 1. Skoro pracownicy, którzy zmienili pracę w nowej są doceniani, a Sino nie potrafiło ich zatrzymać, to wnioski są oczywiste. Problem w tym, że niektórzy nie ogarniają działań operacyjnych :D 2. Ilu znasz pracowników zwolnionych z Sino? xD Większość rzuca po prostu papiery. Różnicy między jednym, a drugim nie potrafią zrozumieć tylko 3 osoby w tej firmie. Pozdro dla kumatych :)
Co robią osoby odpowiadające za rekrutacje? Siedzą tutaj czytając i nie mogąc się pogodzić z własnymi myślami ponieważ sami narobili bałaganu a teraz zwalają winę na innych. Gdyby było tak dobrze i wspaniale to by nie było tutaj żadnego negatywnego zdania. A rekrutacje były by zbędne, bo firma miałaby silną ekipę związaną z pracodawcą, zachwalając go. Brak pomysłu co dalej? Twierdzisz iż dostarczana jest rozrywka dla biura to zabierz się za robotę a nie wysiadujesz tu czytając rzekome żale spijając kawkę w pracy. Wychodzi na to że w biurze masz (macie) zbyt dużo wolnego czasu. Frustracja zarządu sięgnęła zenitu.
3 osoby z górnych stanowisk? To ja aż teraz tak tylko się zastanawiam. wiadomo co oni myślą na temat tych wszystkich odejść? Bo na opisaną tutaj skalę normalne to raczej nie jest
No jak to co myślą? W poście powyżej było wyraźnie napisane - ich oficjalna wersja jest taka, że pracownicy zostali zwolnieni przez pracodawcę. Wstyd przyznać na zewnątrz, że w tak krótkim czasie tyłu pracowników podziękowało za współpracę i odeszło. I nie byli to nieudacznicy, skoro tyle lat pracowali w tym miejscu. Żaden pracodawca nie trzymałby nieudaczników tyle lat na stanowiskach.
ciekawe te opinie. czy firma Sinograf jest duża? no bo czytam i widzę, że raczej piszą tu te same osoby, które załują że odeszły i wciąz jak mantrę to powtarzają w kołko to samo. Może firma ma jakiś fundusz pomocowy, żeby pomoc tym osobą, albo skierować na terapie psychologiczną grupową. A może rzeczywiście jest to (usunięte przez administratora) i sprawą powinna zająć inspekcja pracy?
Gwarantuje ci, że nikt nie żałuje odejścia z tej firmy. Skoro czytasz tyle negatywnych opinii to powinieneś już wiedzieć, że jest to jedna z najgorszych firm w mieście. Sztucznie stworzony zarząd popsuł wszystko co jeszcze funkcjonowało. Byli pracownicy mają tyle żalu do tej firmy, że chcą ją tu wylać. W tej firmie przydałaby się kontrola z inspekcji pracy w sprawie mobbingu pracowników. Ewidentnie tej firmie za dużo się udaje traktując pracowników jak śmieci. Nikt po odejsciu nie chce bawić się w zgłaszanie takich rzeczy. Ale ktoś w końcu powinien to zrobic. Ps. Terapia na koszt sinografu moze i przydałaby się po tak traumatycznym przeżyciu jak praca w tej firmie z takim kierownictwem. Może Pan Paweł powinien pojsc na kurs zarządzania zespołem… chociaż wątpie, że to by coś pomogło :)
Po których wpisach wnioskujesz, że ktokolwiek żałuje odejścia z tej firmy? Terapia by się przydała, ale "samej górze", a nie doświadczonym pracownikom, którzy w końcu powiedzieli dość i w nowych miejscach pracy są traktowani normalnie i doceniani za swoją wiedzę i doświadczenie.
Szczerze, to myslę że jest tu wielu po takich szkoleniach, w polsce i za granicą. Mówi się: Przyszedł, kopał, kopał aż wszystkich uczciwych wykopał a i jeszcze wykopał dla siebie cieplejszą posadkę:)
Pracuję w firmie Sinograf nie najdłużej, ale również nie za krótko, poznałem firmę wystarczająco dobrze, żeby napisać co myślę na temat pracy tu. Zupełnie nie zgadzam się ze zmasowanym atakiem trolli, którzy próbuję zdyskredytować firmę. Uważam, że te osoby pokazały swoją prawdziwą twarz, pisząc te wszelkie oszczerstwa. Na pewno myśleli, że po ich odejściu firma nie poradzi sobie, a stało się zupełnie na odwrót. Rzeczywistość pokazała, że nie ma ludzi niezastąpionych, i jedyne, co im zostaje to wypisywać te kłamstwa, podpisując się jako pracownicy. Firma radzi sobie dobrze, klientów przybywa, a zyski mimo trudnych czasów są lepsze niż w roku poprzednim. Pogódźcie się z tym faktem, bo firma wcale nie idzie ku upadkowi. Jak wszędzie, są swoje minusy, humory, złe nastroje, ale pracują tu osoby, które chcą pracować. Dzięki takiemu zachowaniu, które wywołuję u NAS zażenowanie (TAK U NAS, Obecnych Pracowników, bo o tym rozmawialiśmy ostatnio) straciliście w większości szacunek do swojej osoby. Ktoś tu pisał z przedmówców, że trzeba wiedzieć kiedy zejść ze sceny. Zupełnie bezrefleksyjny komentarz, bo ta sugestia powinna dotyczyć tych, których już z nami nie ma, a za wszelką cenę chcą zaznaczyć swoją mierną obecność na tym portalu. Dobrze, że was nie ma. Rest in peace :) A firmy będziemy bronić!
Następnym razem polecam zaznajomić się z zasadami interpunkcji. Resztę pozostawiam bez komentarza.
Uzupełnie jeszcze o inne fakty, kilka osób leczyło się psychiatrycznie, to są ludzkie tragedie, zmuszali do niektórych działań wbrew Twojej woli, nie wypłacali premii.
Jedna z gorszych firm handlowych i marketingowych, strach tam pracować,dobrze że już stamtąd odszedłem. W sinografie jest jak w zoo tam są same zwierzęta,każdy na każdego donosi,a potem się prezeskowi tłumacz: co,gdzie,jak,po co, na co,ocipieć można,premia uznanowia,prezes zawsze uznaje że jej nie będzie xD, toksyczni współpracownicy,każdy walczy o stanowisko jak tygrys a roboty robi co stary kozioł. NIE PRACUJ TAM!
A wydaje mi się, że stare kozły i donosiciele właśnie już odeszli, co myśleli, że wszystkie rozumy pozjadali. Od razu pracuje się lepiej, atmosfera też lepsza i premie są całkiem dobre. Choć w tej kwestii nie ma granic doskonałości.
Dokładnie i jeszcze próbuje tu dodawać pozytywne wpisy, żeby było że w zasadzie to wszystko jest ideolo W razie czego pisze, że z tego mini-korpo odeszli w zasadzie najgorsi pracownicy, ever. Tylko jest ZAGADKA kto ich tyle czasu trzymał, skoro byli tacy źli?
Tutaj nie ma nikogo z byłych lub obecnych pracowników. Dlatego wszyscy wiedzą co się dzieje i kto odpowiada za bałagan w firmie. Aha w razie czego przybiegnie jeden z trzech głównodowodzących i napisze coś o tym że ludzie wylewają żale. Jedyny sposób jaki znają na odparcie sensownych argumentów.
To chwila, kto miałby być odpowiedzialny za te negatywne opinie i dlaczego? bo piszesz, że to nie byli ani nie obecni
Nadal pracuję w Sinografie i nie zgadzam się z narracją, że ta firma to jedno wielkie zło. Zazwyczaj pracuje się tu naprawdę dobrze. Ludzie pracujący w firmie tworzą dobrą atmosferę. Myślę, że większość z nas nie przychodzi do firmy za karę (jak przedmówcy sugerują). Z dużą liczbą odejść pracowników firma sobie poradziła. Bardziej doświadczeni pracownicy wsparli firmę w tym trudnym czasie, a o dobrej sytuacji może świadczyć kolejny rok większych zysków. W firmie nie jest idealnie, są różne mankamenty. Jednak moim zdaniem to naprawdę solidna firma w Toruniu.
Co sytuacja finansowa ma do poziomu traktowania pracowników? A tych bardziej doświadczonych do wspierania to chyba za dużo nie było? ...a no tak działania operacyjne ;)
Pamiętam, że firma prowadziła niedawno rekrutację na Marketing Manager. Czy komuś udało się zdobyć pracę i może się podzielić wrażeniami?
Atmosfery brak, stabilności brak, rozwoju brak. Zapierdzielaj za (usunięte przez administratora) i się nie odzywaj. Jak nie pasuje to won. No i ludzie odchodzą. Kasa niestety słaba. Premia będzie jak prezesunio się zgodzi. Wszystko uznaniowe. A prezes to niestety kawał..... Szkoda bo firma rozwojowa ale gasi kadrę a przecież firma to właśnie ludzie.
Uwazam, ze prezes ma obecnie najgorszych doradcow, jakich mogl powolac. Firma traci swietnych handlowcow. Panowie trzeba wiedziec kiedy ze sceny zejsc. Wy uwazacie sie za najlepszych, a wszyscy lacznie z bosem maja was za najgorszych w histori. Firma schodzi na psy. Zle sie tu pracujcie, dla przyszlych pracownikow mam wazna wiadomosc, szerokim lukiem omijac.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Sinograf?
Zobacz opinie na temat firmy Sinograf tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 25.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Sinograf?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 21, z czego 3 to opinie pozytywne, 13 to opinie negatywne, a 5 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
