Daj jabłusko ! :-)
Dawno nie było nowych komentarzy na temat tego jak wygląda praca w firmie. Możecie powiedzieć na co pracownicy mogą liczyć obecnie? Jak wygląda sytuacja w firmie?
@Nescafe no w sumie całkiem typowo, jak na takie stanowisko pracy. A stawki są w porządku? Da się wyżyć?
(usunięte przez administratora)
Odpowiedź dla Pani Janiny. W Budowlanych są 3 Panie Pielęgniarki. Pacjentów 110. Na zmianie pierwszej (7-19) są dwie Pielęgniarki. Na zmianie nocnej (19-7) pracuję tylko 2 opiekunów. Nie ma dźwigania, ale pracy jest bardzo dużo. Roznoszenie lekarstw, wsłuchiwanie się w "dolegliwości" mieszkańców i wszystko inne co tyczy się pracy Pielęgniarki.
(usunięte przez administratora)
Do osoby wyżej - zarobki na umowie to 1750 zł netto i od tego są odprowadzane składki do zus-u. A jak wiadomo na daną chwilę najniższa krajowa to 1850 zł. To najniższa krajowa nie obowiązuje na ul.Elekcyjnej 6 w "Budowlanych" ? Fakt faktem, że są premie bo gdyby ich nie było to chyba trzeba by było jeść chleb z wodą. Warunki pracy są dobre, ale ciężkie i tu nie ma się co przyczepiać bo wiadomo że w takiej placówce jest ostra harówka. Ale czemu Budowlani NIE DOSTALI podwyżki jak inne DPSy ? GDZIE JEST TA KASA SIĘ ZAPYTUJE ? CO SIE Z NIA STALO ? TRUDNE PYTANIE PRAWDA ? Medal dla tego kto odnajdzie te pieniądze. Temu powinna się przyjrzeć jakaś instytucja kontrolująca.
(usunięte przez administratora)
A skąd to słyszałeś? I co na ten rozkwit ma wpływ? Rotacja niesamowita? :)
(usunięte przez administratora)
Na stronie UP jest ogłoszenie rekrutacyjne.
(usunięte przez administratora)
Każdy ma wybór. Nikt nikogo siłą nie zmusza do pracy zmianowej.
No bez przesady.... Z całą świadomością ktoś podejmuje pracę w trybie 12h... Poza tym są to dyżury 3-sporadycznie 4 w tygodniu więc czasu wolnego troche jest. Nie przesadzajmy... Brzmi to jakby praca w obozie... Nikt siłą nikogo tam nie trzyma.
Widzę, że temat ciągnie się i ciągnie... Ja pracując w Budowlanych nie czułem się komfortowo dlatego znalazłem inną pracę i jakoś jest mi teraz dobrze. Sama praca w Domu to kawał ciężkiej roboty, każdy to wie, kto kiedykolwiek pracował z ludźmi, do tego starszymi i schorowanymi mającymi żal do całego świata za swoje błędy w życiu. Najgorsze jest to co Wy wszyscy robicie, czyli jedno drugiemu na przekór... i po co ? Szanujcie siebie i swoją pracę, a jak ktoś ma czas na ocenianie innych to znaczy, że sam nie skupia się na swojej pracy. Od kontroli macie Kierownika, jaki by nie był, to zawsze może być gorszy. Jest wiele "niedociągnięć" w systemie pracy, w sposobach oceniania pracowników, czy nawet w samym systemie wynagrodzeń. No, ale jak komuś nie odpowiada taka praca, to może szukać sobie innej... praca jest. Mi się bardzo nie podobało podejście do pracowników,do mieszkańców (oczywiście nie wszyscy), przełożonych do pracowników i pracownicy też nie byli, nie są sobie życzliwi i nie pomagają sobie.(jak już wspomniałem nie wszyscy) Praktycznie tyrało się samemu, ustawianie chorych priorytetów pracy, każdy wie jak wygląda poranek i wie o co chodzi. Szkoda tylko, że zamiast tworzyć fajny zespół, który miałby coś do powiedzenia i który by się szanowało to robicie sobie pod górkę. Zgadajcie się razem i pomagajcie sobie wzajemnie to będziecie mieć lżej. Podsumowując jak ktoś potrzebuje pieniędzy to chwyta się każdej pracy jaka by ona nie była, ale nie polecam tej pracy. Jak już kiedyś to nieraz głośno powiedziałem, jak coś tutaj napiszę to tak, żeby każdy wiedział że to ja, bo po co się doszukiwać wśród personelu winy napisania postu. Pozdrawiam wszystkich tam pracujących i zamierzających podjąć pracę w tym Domu i życzę powodzenia.
koleżanko i jeszcze jedno drylować to można wiśnie z pestek,i puszy to się paw,a za pomówienia grozi kara więc ostrożniej dobieraj słowa.
Niestety kolejny wpis osoby która chciała się lenić i się nie udało bo przełożona w porę ją rozgryzła,miła koleżanko była jak sądzimy, daj nam normalnie pracować bo od kiedy cię nie ma to jest spokój skończyły się ploty i szczucie jednych na drugich.Daj też spokój tym Panią jak piszesz z kuchni i kawiarenki przecież to nie ty płacisz im pensje a one też normalnie pracują zacznijmy wszyscy przyglądać się własnej pracy aby polepszyć godną starość naszym podopiecznym.Każdy w dzisiejszych czasach chce pracować i naprawdę ważna jest atmosfera w tej pracy a ty jest dobra ,przełożona musi wymagać od swoich pracowników bo od niej też ktoś wymaga i niema co się oburzać trzeba wziąć się do pracy.o umowach też decyduje ktoś inny takie wymogi a że są zwolnienia to już pretensja do lekarzy którzy je wystawiają. Na zakończenie to nie uważam się za desperata że tam pracuje i wszelkie uwagi są przez przełożoną natychmiast rozwiązywane i wsparcie jest duże i między koleżankami i od szefostwa, były nagrody na dzień pracownika socjalnego i bony na Święta i premie duże i tu widać szacunek Dyrekcji do nas i naszej pracy,więc prosimy kolejny raz dajcie nam spokojnie pracować nie krzywdzicie swoimi pretensjami,bo z jakiegoś powodu ktoś wam tych umów nie przedłużył.
:) zastanawia mnie kto to pisał :)? Taaaaaak atmosfera rewelacja :) Żarty :) Wewnętrzna wojna się toczy ale bronić trzeba własne ... Kolejna osoba odchodzi bo znalazła lepsze zajęcie. Gdyby w dps-sie bylo tak cacy to wszyscy trzymaliby sie posadek. Co do wykształcenia w dps-ie:) Czy srednie, czy wyzsze, czy z doswiadczeniem,czy bez to zadnej roznicy nie ma. Niech nie rozsmiesza mnie ten kto pisze, ze to jest istotne. Non stop potrzebuja do pracy bo wiekszosc ucieka z tej placowki. Jedno wielkie zaklamanie wisi tam w powietrzu. P.s. Autorko....walisz błędy aż razi...
koleżanko daj nam spokój poszukaj winy w sobie bo wyleciałaś z kolejnego dps w swojej karierze i donos do wcpr nic ci nie dał prawda broni się sama a ty się lecz na nogi bo na głowę niestety za póżno.
Nie bede pisac że tam bywam ja tam niestety pracuje.Te ostatnie opinie o pani przełożonej napisała chyba ta pani z kuchni, albo ta pani z kawiarenki ,które dzieki pani przełożonej maja tam ciepłe posadki za niezłe pieniądze .pani przełoż z innych prac była zwalniana dyscyplinarnie a tutaj ,dryluje i puszy sie i nikt nie odważy sie sprzeciwic chociaż ma racje bo z premią może sie pożegnac.Wszystko akceptuje dyrektor i nieważne czy to słuszne czy nie. Przyjmuje na pierwszą umowe odrazu na 1 rok i nie ważne,że zatrudniają sie lenie i za moment idą na długie zwolnienie a kto za nich pracuje? ci co uczciwie pracują i nie za dodatkową premie!!! Też sie zastanawiamy jaką funkcje pełni ta pani z kuchni,bo z czystością faktycznie jest tam na bakier ale za to w palarni jest duży gwar .No ale na układy nie ma rady .Pracownik nie ma tam wsparcia od nikogo. Desperaci pracują nadal
W jakim systemie pracuje się jako opiekunka w dps budowlani i czy latwo dostać ta prace
dyżury są 12 godzinne czyli dniówki i noce czy łatwo to zależy jakie masz wykształcenie i czy posiadasz wiedzę fachową bo dyrekcja i bezpośrednia przełożona są bardzo w porządku i na pewno nie sugeruj się wpisami na tym forum bo fajni opiekunowie tam pracują i jeśli chcesz pracować i nie boisz się tej pracy to jest miejsce dla ciebie złóż papiery na pewno się ktoś z tobą skontaktuje.
Z informacji od wieloletnich pensjonariuszy domu słyszałem, że w czasie poprzedniej Pani Dyrektor było znacznie, znacznie lepiej, niektórzy mówią żę o niebo lepiej. Obecny dyrektor,młody człowiek, kiedyś powiedział w czasie obiadu na stołówce, że jak komuś ( ze schorowanych osób, przebywających tam z konieczności, bo nie mają innego wyjścia) się nie podoba to może natychmiast opuścić dom opieki. To skandal!! Po takiej wypowiedzi powinien być natychmiast odwołany ze stanowiska za brak nie tylko zdolności organizacyjnych ale również brak empatii. Kierownika powinni oceniać rokrocznie pensjonariusze i personel, tak jak jest w wielu placówkach. Obecnie w pokojach, a szczególnie łazienkach jest brudno, na święta nie były prane firanki. Łazienki są sprzątane pobieżnie, i tylko raz w tygodniu. Czy dom był oceniany przez sanepid?? Panu dyrektorowi, Pani dyrektor i kadrze zarządzającej życzę aby w mieli więcej empatii i byli lepszymi gospodarzami. Oni też mogą być kiedyś w sytuacji podobnej do pensjonariuszy.
Odwiedzam ten DPS przynajmniej parę razy w miesiącu i chodzą słuchy od paru osób że od nowego roku opiekunowie mają dostać koordynatora który nigdy w życiu nie pracował jako opiekun. Podobno to ma być jakaś pani z kuchni. Wyobrażacie sobie taką sytuację? Jak można obsadzać takie stanowisko kimś takim.
Witam ludzie dajcie spokój temu domowi bo krzywdzicie osoby tam pracujące po co wyładowujecie swoje flustracje na publicznych forach a prawdą jest że robią to osoby z którymi nie zostały przedłużone umowy i które swoją pracą i podejściem do tej pracy sobie same na to zapracowały.Myślę że każdy kto chce spróbować tak ciężkiej pracy może sam się przekonać że w naszym Domu pracuje się dobrze p. Dyrektor jest bardzo w porządku robi co może żeby pracownikom pracowało się lepiej trwają remonty, bo jest tu troska żeby podopieczni godnie i w komfortowych warunkach dopełniali swoje życie,kto tego nie docenia i nie widzi jest ślepy.P.Kierownik DOT jest wsparciem dla swoich pracowników nikt tu nie jest zostawiony bez pomocy ale nikt chyba się nie dziwi że ma też wymagania powodowane troską o mieszkańca i jest osobą bardzo wyrozumiałą i potrafiącą docenić dobrych pracowników i krzywdzące są opinie o tym że pracownicy DOT pracują w złej atmosferze ,jesteśmy wsparciem dla siebie na wzajem bo mamy trudną pracę to jest fakt i nikt kto zna tą pracę temu nie zaprzeczy,a płaca jest jak w innych DPS każdy z nas powie że mogła by być lepsza ale takie mamy realia więc trudno tu kogoś winić.Proszę uwierzyć że w tym domu dzięki Dyrekcji, która stara się naprawdę zrozumieć pracownika pracuje się dobrze i proszę nas nie krzywdzić swoimi opiniami i dwa razy się zastanowić co się pisze.
Witam, Sporadycznie bywam w tym domu. Mam wrażenie,że wiele z powyższych uwag personelu jest niestety prawdziwych. Panie opiekunki często dobrze i ciężko pracują, ale jest ich za mało. Na szczególna uwagę zasługuje długo już pracująca Pani mówiąca z obcym akcentem, rosyjskim. Kiedyś była zatrudniona na stanowisku pielęgniarki, bardzo troskliwa i z duża empatią do pensjonariuszy. Ale podobno Dyrekcja zmieniła jej stanowisko na opiekunkę. Nie wiem jaki był tego powód, ale uważam, że niesprawiedliwie, albowiem pracuje z wielki oddaniem. Czy Pan Dyrektor robi okresowo tzw. "obchody" w całym budynku aby poznać warunki pracy pracowników, pielęgniarek, opiekunek a zarazem warunki mieszkaniowe oraz opinie pensjonariuszy? w innych krajach tak bywa. Przy okazji należałoby zwrócić uwagę czystość w pokojach, nie wyrzucone śmieci, brudne podłogi, sprzątanie 1 raz w tygodniu, brudne ubrania pensjonariuszy (podobno w DPS-ach jest za mało pań sprzątających, może zredukować etaty administracyjne, a zwiększyć ilość pracowników do obsługi pensjonariuszy, bo oni sa tutaj najważniejsi?), zapach moczu w budynku, brak termomodernizacji budynków (zimno w zimie, gorąco w lecie). Jak swoje obowiązki widzi Pani gospodarcza, czy okresowo sprawdza czystość w pokojach, łazienkach? Co do Pani psycholog to praktycznie nie jest znana wśród części pensjonariuszy, na podstawie wyrażanych tutaj opinii sądzę że inaczej rozumie swoje powołanie. Może nie lubi swojej pracy? Szkoda,że opinia o tym domu jest taka niezbyt budująca, bo piękny budynek i teren ale trochę brak gospodarza i dobrej atmosfery wśród personelu, a to jest klucz do sukcesu i dobrej pracy całego personelu.
Koleżanko droga, która nadal pracuje w DPS-sie, robisz te same błedy i tutaj i w raporcie, /poza tym nie wierzę, że osobie niepracującej w danym miejscu chciałoby się pisać takie elaboraty/z Twoich wypowiedzi wychodzi na to, że DPS Budowlani to odbicie obozu pracy. Pracowałam tam, owszem, było ciężko/ ale płaca zawsze była powyżej najniższej/ jednak prawda jest taka, że nieciekawą atmosferę nakręca personel DOT swoim wiecznym niezadowoleniem, plotami etc. Nawet jak ktoś pozytywnie nastawiony przychodził do pracy to stęki i jęki niektórych opiekunek, pokojowych odbierały dobry humor. Zgadzam się, że mieszkańcy bywają bardzo roszczeniowi, często opiekunowie zbierają gromy za absurdalne, źle nakreślone sytuacje przez osoby starsze, ale wszystko można w miarę wyprostować. Poza tym trzeba postawić granicę opiekun-podopieczny bo niektórzy chodzą i opowiadają"co w trawie piszczy"lub zwierzają się z własnych problemów... Jak najbardziej jest wiele niedociągnięć ze strony kierownictwa ale zawsze można podrzucić jakiś pomysł aby ulepszyć pracę? CO tu dużo pisać...w każdej pracy są plusy i minusy. Gdyby jednak faktycznie zwiększyć ilośc opiekunów na zmianie to pracowałoby się zdecydowanie lepiej, a tak to tylko nerwówka i frustracja. Administracja, kierownictwo zajmuje baaaaardzo dużo etatów, ludzi do wykonywania swoich obowiązków, a tak naprawdę chodzi tutaj o podopiecznego, którym zajmuje się garstka zmęczonych opiekunów. I co z tego, że personel ma odpowiednie kwalifikacje jak w gonitwie obowiązków i czasami dziwnych wytycznych jest besztany za "niewystarczającą opiekę" ponieważ czas na jedfego podopiecznego nie pozwala wystarczająco wywiązać się z obowiązków. Tutaj idzie się na ilość nie na jakość i efekty są jakiue są.
WYMAGANIA MAJĄ KOSMICZNE A PŁACA NAJNIŻSZA ZE WSZYSTKICH DPS-ÓW W WARSZAWIE CZASAMI NA RĘKĘ NAJNIŻSZEJ KRAJOWEJ NIE WEŻMIESZ NO I TRAKTOWANIE PRACOWNIKA JAK ŚMIECIA TO CODZIENNOŚĆ BUDOWLANYCH. TAM JEST DUŻA ROTACJA LUDZIE NAPRAWDĘ DOBRZY W TYM CO ROBIĄ ZNAJDUJĄ LEPIEJ PŁATNĄ PRACĘ I ODCHODZĄ,DOŚĆ MAJĄ PRACY W 4 OSOBOWYCH ZESPOŁACH NA 112 PODOPIECZNYCH GDZIE KAŻDEMU MUSISZ POMÓC W MNIEJSZYM LUB WIĘKSZYM STOPNIU NO I 50 OSOBĄ 3 RAZY DZIENNIE POSIŁKI MUSISZ ROZNIEŚĆ Z BEMARA I ŚMIECI ZEBRAĆ I WYRZUCIĆ BO TAM JESTEŚ OD WSZYSTKIEGO,I MIESZKAŃCÓW NA ZAJĘCIA POROZWOZIĆ NA KTÓRE ONI NIECHCĄ CHODZIĆ MÓWIĄ GŁOŚNO ŻE SĄ NUDNE,MUSISZ GODZINAMI NAMAWIAĆ.JA MIAŁAM TAM PRZYJEMNOŚĆ PRACOWAĆ CO PRAWDA KRÓTKO BO ZREZYGNOWAŁAM BO NAWET ŚNIADANIA SPOKOJNIE ZJEŚĆ NIE MOŻNA BO DZWONKI OD MIESZKAŃCÓW DZWONIĄ NA OKRĄGŁO DZIEŃ I NOC.LUDZIE CHYBA Z DESPERACJI GODZĄ SIĘ TAK PRACOWAĆ STAŁYCH PRACOWNIKÓW CO TAM DŁUŻEJ PRACUJĄ NALICZYŁAM CHYBA Z 5 OSÓB RESZTA TO ŚWIEŻO PRZYJĘCI, NA DYŻURACH POWINNO BYĆ NA TAKI OGROM PRACY 6 OSÓB A 4 SĄ WIĘC PRACUJĄ PONAD SIŁY,I JAK MIESZKANIEC SIĘ POSKARŻY A MIESZKAŃCY SĄ BARDZO ROSZCZENIOWI BO KIEDYŚ TO BYŁ EKSKLUZYWNY DOM DLA ELITY ALE TERAZ CZASY SIĘ ZMIENIŁY I SĄ WSZYSCY PRZYJMOWANI TAM BYLI NAUCZENI ŻE OPIEKUN TO SŁUŻBA I CZASAMI GRZECZNEJ ODMOWY NIE ROZUMIEJĄ WIĘC JESZCZE MUSISZ SIĘ WSZYSTKIM WŁADZĄ TŁUMACZYĆ CO ZŁEGO UCZYNIŁEŚ NIE DAJĄC SIĘ PONIŻAĆ.OPIEKUN W TYM DOMU TO ZAPRZECZENIE TEGO CZEGO UCZĄ NAS W SZKOLE OPIEKUNÓW BYŁA PONOĆ PRÓBA BUNTU TO SKOŃCZYŁO SIĘ UKARANIEM OPIEKUNÓW ZA ICH CIĘŻKĄ I NIEWDZIĘCZNĄ PRACĘ ALE CÓŻ TAKI ZAWÓD. TAKŻE DECYZJA NALEŻY DO CIEBIE DLA MNIE TO STRATA CZASU CHOĆ BARDZO FAJNI OPIEKUNOWIE NIEKTÓRZY TAM PRACUJĄ TACY Z POWOŁANIEM POTRAFIĄ W TAKIM NATŁOKU PRAC ZNALEŻĆ CZAS DLA MIESZKAŃCA I MYŚLĘ ŻE DLATEGO TEŻ TAM PRACUJĄ BO NAPEWNO NIE DLA PIENIĘDZY KTÓRE TAM BYŁY ŻADNE.
Pielęgniarki w dps-ach to juz nie pielęgniarki... Rutyna je gubi. Zmiana opatrunku, insulina, roznoszenie leków...to cała ich "fachowość"-bez urazy.
Niestety, ale mam wrażenie że Panie pielęgniarki nie znają aktualnych i nie stosują podstawowych procedur obowiązujących w opiece medycznej stacjonarnej - przyjmowanie i wydawanie leków, zabiegi, i itp procedury. Prawdopodobnie pracowały w ambulatoriach a nie w szpitalach. Może jako koordynatora medycznego należałoby zatrudnić pielęgniarkę która wiele lat pracowała i pracuje nadal na oddziałach zabiegowych. To jest odpowiedzialność za życie ludzkie. Niedopuszczalny jest nadzór nad ściśle określonymi procedurami medycznymi osób bez przygotowania fachowego.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Usługi Budowlano Antykorozyjne Budrokor Andrzej Alabrudziński Dom Pomocy Społecznej Mecenat Andrzej Alabrudziński-Wspólnik Spółk?
Zobacz opinie na temat firmy Usługi Budowlano Antykorozyjne Budrokor Andrzej Alabrudziński Dom Pomocy Społecznej Mecenat Andrzej Alabrudziński-Wspólnik Spółk tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 6.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Usługi Budowlano Antykorozyjne Budrokor Andrzej Alabrudziński Dom Pomocy Społecznej Mecenat Andrzej Alabrudziński-Wspólnik Spółk?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 6, z czego 1 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Usługi Budowlano Antykorozyjne Budrokor Andrzej Alabrudziński Dom Pomocy Społecznej Mecenat Andrzej Alabrudziński-Wspólnik Spółk?
Kandydaci do pracy w Usługi Budowlano Antykorozyjne Budrokor Andrzej Alabrudziński Dom Pomocy Społecznej Mecenat Andrzej Alabrudziński-Wspólnik Spółk napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
