To będzie moja pierwsza opinia na goworku, ale stwierdziłam, ze lepiej uprzedzić ludzi, zanim będą rozważać związanie się umową z tym pracodawcą. Pracowałam w kilku miejscach - zarówno na umowie o pracę, jak i na umowie zlecenia i taka sytuacja mi się po raz pierwszy przydarzyła. 1) Na rozmowie kwalifikacyjnej można było usłyszeć wszystko. Rzeczywistość była jednak odbiegająca od tego - gdybym wiedziała, że w 99% jest to stanowisko egzekucyjne, nawet nie złożyłabym tam CV. Praca hybrydowa to też żart. Jak się później dowiedziałam - firma prawdopodobnie nie posiada sprzętu do takiej pracy, a ciezko jeździć ze stacjonarnym komputerem co kilka dni (to akurat do zweryfikowania, lub potwierdzenia od osób, które tam pracowały lub pracują dłużej). 2) Po zwróceniu uwagi, dlaczego mam samą egzekucję na kolejce i braku ukrywania rozczarowania, dostałam kilka dni później wypowiedzenie, niezgodne z prawem, gdyż po nowelizacji kodeksu pracy, rowniez przy wypowiadaniu umowy na czas okreslony, takie wypowiedzenie powinno mieć uzasadnienie. Na moją prośbę skończyło się za porozumieniem stron. 3) Ludzie pracujący tam są naprawdę mili i pomocni, jednak atmosfera panująca w tej pracy - przez 8h praktycznie nikt się do siebie nie odzywa, jakiś taki strach przed odezwaniem się przy przełożonych jest dość kiepski. Również się z tym nigdy nie spotkałam. Odnosząc się do wrzuconego tutaj komentarza sprzed roku (jak widać praktyka postępowania z pracownikami w dalszym ciągu się nie zmieniła), który dotyczył tego, że wypowiadają umowy, nie są szczerzy i kłamią - potwierdzam, że jest to prawda. Ewidentny brak szacunku do kandydata (wystarczyło być szczerym podczas rozmowy kwalifikacyjnej oraz „w razie negatywnego rozpatrzenia bedzie brak odpowiedzi”), jak i pracownika (wypowiedzenie umowy po 2 tygodniach pracy) myślę, że mówi to samo przez siebie o tego typu pracodawcach. Kiedy umowa zlecenie była bardziej pewna, niż umowa o pracę w tej firmie, nie świadczy to dobrze o pracodawcy. :)
Po rozmowie kwalifikacyjnej firma sprawia wrażenie mało profesjonalne, wygląd biura oraz pan rekruterek niedofinansowany. Myślę, ze może być ok dla osób, które nie oczekują dużo
Z jakiego ostatecznego powodu pada takie pytanie? Skąd sugestia, że może jednak nie? W ubiegłym roku widziałam, że był poszukiwany spec do spraw prawnych i spółka ma status aktywny, z czego wynika to zwątpienie, było coś słychać w otoczeniu na ten temat?
A ja jak widziałam ofertę dla specjalisty ds. administracji to w niej było napisane, że od razu umowa o pracę przysługuje. Przynajmniej tak wnioskuje, bo niczego o zleceniu nie widziałam. do teraz zatem poprawiły się te warunki względem umów? Chciałabym się przy tym dowiedzieć kiedy dano by mi te już całkiem na stale, nie wynika to z treści
To będzie moja pierwsza opinia na goworku, ale stwierdziłam, ze lepiej uprzedzić ludzi, zanim będą rozważać związanie się umową z tym pracodawcą. Pracowałam w kilku miejscach - zarówno na umowie o pracę, jak i na umowie zlecenia i taka sytuacja mi się po raz pierwszy przydarzyła. 1) Na rozmowie kwalifikacyjnej można było usłyszeć wszystko. Rzeczywistość była jednak odbiegająca od tego - gdybym wiedziała, że w 99% jest to stanowisko egzekucyjne, nawet nie złożyłabym tam CV. Praca hybrydowa to też żart. Jak się później dowiedziałam - firma prawdopodobnie nie posiada sprzętu do takiej pracy, a ciezko jeździć ze stacjonarnym komputerem co kilka dni (to akurat do zweryfikowania, lub potwierdzenia od osób, które tam pracowały lub pracują dłużej). 2) Po zwróceniu uwagi, dlaczego mam samą egzekucję na kolejce i braku ukrywania rozczarowania, dostałam kilka dni później wypowiedzenie, niezgodne z prawem, gdyż po nowelizacji kodeksu pracy, rowniez przy wypowiadaniu umowy na czas okreslony, takie wypowiedzenie powinno mieć uzasadnienie. Na moją prośbę skończyło się za porozumieniem stron. 3) Ludzie pracujący tam są naprawdę mili i pomocni, jednak atmosfera panująca w tej pracy - przez 8h praktycznie nikt się do siebie nie odzywa, jakiś taki strach przed odezwaniem się przy przełożonych jest dość kiepski. Również się z tym nigdy nie spotkałam. Odnosząc się do wrzuconego tutaj komentarza sprzed roku (jak widać praktyka postępowania z pracownikami w dalszym ciągu się nie zmieniła), który dotyczył tego, że wypowiadają umowy, nie są szczerzy i kłamią - potwierdzam, że jest to prawda. Ewidentny brak szacunku do kandydata (wystarczyło być szczerym podczas rozmowy kwalifikacyjnej oraz „w razie negatywnego rozpatrzenia bedzie brak odpowiedzi”), jak i pracownika (wypowiedzenie umowy po 2 tygodniach pracy) myślę, że mówi to samo przez siebie o tego typu pracodawcach. Kiedy umowa zlecenie była bardziej pewna, niż umowa o pracę w tej firmie, nie świadczy to dobrze o pracodawcy. :)
Po rozmowie kwalifikacyjnej firma sprawia wrażenie mało profesjonalne, wygląd biura oraz pan rekruterek niedofinansowany. Myślę, ze może być ok dla osób, które nie oczekują dużo
a jakieś konkrety odnośnie tego wyglądu? i ogólnie to był może feedback jakiś? pytam, bo tego tematu nie dotknęłaś a ciekawa bym była. I przebieg samej rozmowy to jak wyglądał? o co pytały?
Mówisz? W sumie to w jaki sposób są wynagradzani tu za pracę? Jakaś podstawa pewnie przysługuje, jaka? I czy za każdego kandydata coś dostają czy jak rozliczenie za pracę tu wygląda?
Z jakiego ostatecznego powodu pada takie pytanie? Skąd sugestia, że może jednak nie? W ubiegłym roku widziałam, że był poszukiwany spec do spraw prawnych i spółka ma status aktywny, z czego wynika to zwątpienie, było coś słychać w otoczeniu na ten temat?
Czy firma Reform Capital Sp z o.o. oddzwania po zakończonej rekrutacji nawet w razie negatywnej odpowiedzi?
mówili, że zadzwonią tylko, jeśli dostaniesz tę pracę, a jak nie dzwonią, to zakończyli rekrutację
:( czyli nie dowiesz się czemu nie jesteś wystarczająco dobry, żeby móc tu pracować? A ktoś próbował dzwonić i dopytać? Ja to bym chciała wiedzieć co poprawić, może wtedy można aplikować jeszcze raz czy nie bardzo?
nie wiem jaka firma dzwoni i mowi co bylo nie tak na rozmowie i dlaczego nie przyjeli kandydata ;) bez komentarza
No Ciebie nawet jeśli już to nie musieli skoro pracujesz? I w niektórych firmach tak właśnie się dzieje, czemu tutaj tego nie robią? Jest zbyt dużo kandydatów do obsługi? sporo osób się zgłasza i jest konkurencja?
Pracowałam tutaj i powiem szczerze, że to normalna firma bez „achów i ochów” normalna atmosfera, wypłata na czas, premia wypłacona. Zespół mały, pomocny, tak rodzinnie powiedziałabym. Plus za ruchome godziny pracy, lux med, brak problemu żeby wziąć urlop. Dobre miejsce do nauki i poznania windykacji. Ja zmieniłam teraz dziedzinę prawa, ale mile wspominam samą firmę I klimat, który tworzył zespół prawny.
brak feedbacku - brak szacunku do kandydata
@95 to akurat Ciebie spotkało? Bo na początku piszesz tak, jakby to było powszechne. Czy oni w PL mają dział windykacji telefonicznej? Jak się pracuje i za jakie stawki? Generalnie chciałabym też poznać szczegóły kultury pracy Słowaków i czy się różnią od naszej :)
polecam ;)
Nie uczciwy pracodawca. Obiecuje gruszki na wierzbie. Potrafią wyrzucić kogoś z dnia na dzień, bez wskazania powodu. Marnują tylko czas człowieka. Nie wiem po co robią rekrutacje jak później zwalniają i to masowo. Kogo oni więc szukają??
Nawet jak masz umowo pracę to i tak potrafią zwolnić z dnia na dzień. Nie łudź się,że są szczerzy. Bo kłamią. I ja np, dostałam przymusowy urlop i koniec umowy :) ale obietnic było i perspektyw co niemiara.
Czy pracodawca Reform Capital Sp z o.o. motywuje w jakiś sposób swoich pracowników?
Jest ok puki co
Gdzie można wysłać aplikacje cv na windykacje?
Jakie są warunki zatrudnienia w Reform Capital Sp z o.o.?
Jakie oferują narzędzia do pracy służbowej? Mam na myśli telefon, laptop, a może samochód?
Użeranie się z "klientelą" to masakra.
Atmosfera w pracy jest dobra, ludzie się uśmiechają, żartują. Z kadrą kierowniczą można się dogadać, więc np. dla studenta jest to bardzo dobry kierunek zawodowy, przynajmniej na początku przygody z windykacją, a i w przypadku egzaminów można spokojnie wynegocjować urlop. Firma miewała wzloty i upadki jeśli chodzi o atmosferę pracy, ale aktualnie jest naprawdę w porządku, szczególnie jak odeszło kilka osób, które chyba nie potrafiły współżyć z ludźmi, ani przyłożyć się do wykonywania swoich obowiązków służbowych, dlatego teraz wylewają swoje żale w komentarzach :) W każdej firmie windykacyjnej jest ciśnienie na target, to normalne. Niektórzy po prostu nie potrafili się przyłożyć do pracy, tylko woleli spędzać czas na kawie i pogaduchach w kuchni, nie mówiąc już nawet o "lewym" L4, czy przynoszeniu polityki do pracy. Podsumowując, dla studenta jest to bardzo dobry kierunek, polecam!
Jako taniej i bezwzględnie posłusznej siły roboczej. XD. Teraz to szukali już chyba kogo kolwiek do pracy na CC zostało im chyba ok. 3-4 pracowników i to wliczając lidera.
ci politikierzy to już chyba na zmywakach wylądowali ;-) Polecam pracę w Reformie! Atmosfera jest ok i naprawdę mili ludzie Miło wspominam czas spędzony w tej firmie. Pozdrowionka dla Was
Pracowałem i polecam a powyżej to widać że to chyba ten polityk (aspiracje polityczne były zbyt wysokie) pisał haha ortografia Cie zdradziła kolego;-)
nie polecam
Świadomie windykują rzekome wierzytelności sprzed kilkunastu lat gdy banki przechowują i udostępniają dowody płatności do pięciu lat wstecz. Czyli na wszelki wypadek trzeba przechowywać dowody wszelkich płatności, bo jeszcze Statima kupi od kogoś dane osobowe i będzie się domagać płatności po dekadzie, gdy już nie jesteś w stanie udowodnić swoich racji.
nie dowody platnosci tylko jesli pan splaciil to wypadaloby miec na to dowod, a nie starego misia na sztuczny miod nabierac, bank moze przechowywac nawet 3 dni dowody ale to nic nie zmienia, rc nie jest posrednikiem tylko wlascicielem zobowiazan, troche lektury i znajomosci podstawowych mechanizmow nie zaszkodzi,
Brednie dla zaciemnienia sytuacji. Skupujecie i windykujecie zobowiązania już PRZEDAWNIONE. Instytucja ta powstała właśnie po to, by takie stare wyleniałe misie nie budziły się po 10 latach żądając zobowiązania i nie trzeba było całe życie przechowywać dowodów płatności. Ba nawet by trzeba było przechowywać dowody płatności przodków, bo długi także mogą być dziedziczone. Więc bredzisz, że trzeba przechowywać dowody płatności w nieskończoność. Należy PODNOSIĆ ZARZUT PRZEDAWNIENIA ZOBOWIĄZANIA - nawet jeśli spłacone, to nie ma co się z cwaniaczkami wdawać w dyskusje, bo oni żyją z podważania płatności.
Marny portfel wierzytelności o niskiej jakości, słaba dokumentacja. To nie ma przyszłości.
Co tu chwalić ? premie co kwartał . 2200 netto co miesiac max . I 300 - 400 zł raz na 3 miesiace. Dzwonisz , wysyłasz smsy , listy, robisz wszystko i to za śmieszne 3000 brutto. Słabo to wygląda , lepiej isc do Eurobanku lub Getina . Aha jest predictive
Nie natknęłam się na nowe oferty pracy z Reform Capital. Czy posiadacie informacje o nowych rekrutacjach? Na jakie stanowiska poszukiwani są pracownicy? Jakie są wymagania od kandydata na wolne stanowiska? W jaki sposób można zgłosić swoją ewentualną aplikację?
Nie natknołaś sie bo to firma nie rozwijająca się ma jeden stsry portfel i zaczyna się kończyć. Nie planują nowych inwestycji. Skończą portfel który obsługują i zgaszą światło w firmie.
Po co nowy portfel skoro kasa 'u góry' się zgadza? Szkoda tylko ludków, którzy nadal tam siedzą z nadzieją o lepsze jutro. Naiwność, brak alternatywy albo małe wymagania. Przykre.
Z tego co słyszałam to coraz więcej ludków odchodzi z właszcza z windykacji telefonicznej odeszło kilku bardzo doświadczonych negocjatorów w ostatnich kilku miesiącach. Powoli mają dość humorów dwóch pań kierowniczek pionu windykacji i wtórujacym im liderów CC i działu prawnego którzy chodzą posłusznie na smyczkach wyżej wymienionych pań.
jesli chodzi o dzial windykacji to jest mlody zgrany zespol ktory robi caly czas target, zasady sa proste, jest target jest hajs, co do podstawy wynagrodzenia to kazdego indywidualna sprawa i zalezy duzo od umiejetnosci, odnosnie rozwojue firmy i portfela nie wiadomo co przyniesie przyszlosc ale poki co jest z czego ciagnac ;) zrodelko nie wygasa, jesli chodzi o atmosfere to jest raczej pozytywna, duzo spraw mozna zalatwic za pomoca dialogu, co do kadry zarzadzajacej kazdy pracownik ma swoj wlasny portfel i pracuje wg wlasnego uznania, nie ma ustalonego schematu etc, sfochowanych ludzi nie widzialem, poza tym jak sie pracuje trudno jest oceniac innych
Sfochowanych nie widziałeś bo skoro młody zespół to zakładam, że uciekli z Get B i cieszą z każdych pieniędzy ponieważ w ogóle mają pracę. "poza tym jak sie pracuje trudno jest oceniac innych" Obrabiacie d.. ludziom od a do z i to niekoniecznie w sprawach służbowych. A źródełko kapie bo tak ma być. Wyższa szkoła analityki i zabawy w tabelki.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Reform Capital Sp z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Reform Capital Sp z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 6.