Którego dnia podpisuje się umowę w firmie?
Czyli firma organizuje jakieś imprezy typu wigilia itp?
Była wigilia służbowa ? Jakieś prezenty dostaliście ?
Skończmy pozorowaną sympatię i udawane dobre stosunki w firmie. Nawet wigilia sluzbowa tego nie zmieni. To że jeden dzień w roku okazuje Pan swój gest i zaprasza nas na wigilię służbową (usunięte przez administratora)
Próba ocieplenia nadszarpnietego wizerunku poprzez organizowanie wigilii służbowej niewiele zmienia
Dział sprzedaży składa się z 2 osob: kierownika i jednego pracownika. Pracownik dzwoni do nowych firm i przekonuje ich do kupowania książek z Martela. Typowy telemarketing. A szumnie mówi się że to dział handlowy. Po pracy opowiadasz się prezesowi ile firm zgodziło się coś kupic. Poniewaz niewiele firm jest zainteresowanych współpracą ze względu na słabą wartość merytoryczną książek a ceną z kosmosu nie godzą się na współpracę. Prezes niezadowolony z tego aktu wymusza na tobie większe starania: wiecej telefonów, lepsze argumenty itd. (usunięte przez administratora)
Trzeba mieć doświadczenie w tej branży?
Czyli rozumiem, że łatwo można się dostać do pracy w Martel. Dzięki za informację. A o co pytają na rozmowie?
Zależy na jakie stanowisko. Do dz. Handlowego przyjmą z pocałowaniem w .... tam taka rotacja. Nikt nie chce się zatrudnić. Niby masz bazę klientów do której masz dzwonić ale tak naprawdę to masz ja stworzyć sama. Zwyczajny telemarketing. Ale jak co komu odpowiada.
Nie podoba mi się, że wydawnictwo nie ma nowości. Brakuje pozycji ambitnych i beletrystyki. (usunięte przez administratora) Uczyłam innych aby uważnie oglądali książkę i nie popełnili mojego błędu.
Czy w Wydawnictwo i Dystrybucja Książek Martel panuje luźna atmosfera?
(usunięte przez administratora)
Otóż to, jeśli nie ma podstawowych wartości kultury w firmie (szacunek), to na dłuższą metę nie zadziała, że psy szczekają, karawana jedzie dalej. Dołączam do poszukiwania takiej pracy, gdzie książki (a nie pieniądz) są wartością samą w sobie.
A ja nie pracuje w tej fabryce od dawna i powiem wprost zawsze mówię co tam się działo i jaki to zamek na piasku który zapewne runie jak pracowników zabraknie.
(usunięte przez administratora) Rybek pracy uległ zmianie i teraz pracownik decyduje o warunkach zatrudnienia. (usunięte przez administratora)
Dopóki nie znajdę w ciążę będę pracowała. A później kilka lat odpoczynku.
Jeżeli atmosfera w wydawnictwie nie ulegnie poprawie to odejdzie więcej osob. Mam nadzieję, że władze wydawnictwa wyciągam wnioski z wpisów.
(usunięte przez administratora)
To i księgowa musiała stamtąd czmychnąć, nie ma innej opcji :)
Świetny fachowiec od marketingu odszedł z pracy. Kolejny w tym roku. I 4 w ciągu 2 lat. Jakieś wnioski?
Może niewystarczająco stosował zasady stopy w drzwiach lub wciskania towaru gdzie się da. Cóż, może kolejny kandydat trafi po jakimś czasie na komentarze tutaj.
Gdzie można poczytać prawdę o tej firmie. Koleżanka z W.M mi pokazała. (usunięte przez administratora)
(usunięte przez administratora)
Stasiu tak Dział a od lat. Pracownicy Martela musza w ten sposób sprzedawać bo szef im każe i nie mają wyjścia. Zresztą sam szef w ten sposób sprzedaje książki pod namiotem.(usunięte przez administratora)
Ja w ten sposób musiałam sprzedawać książki na UAM w Kaliszu oraz na 1 Targach Profesjonalistów w Kaliszu w 2018
I tym sposobem podłożył się... Ale jak mawiają chytry dwa razy traci...
Nie jest to dla branży najlepszy czas to fakt. Generalnie spoko firma!!
Nie polecam
Sam powinieneś mieć świadomość tego, że Twój komentarz, w takiej formie niewiele mówi o pracodawcy, jakim jest Wydawnictwo i Dystrybucja Książek Martel. Dlatego też dobrze byłoby, jakbyś powiedział, co konkretnie miałeś poprzednio na myśli. Jak rozumiem - pracujesz w tym wydawnictwie?
Nie polecam tego Kontrahenta. Nieuczciwy, nie wypłaca należnych pieniędzy za wykonaną pracę. Trzeba na drodze sądowej dochodzić swoich racji.
Cube, proszę o podanie nazwy firmy, w imieniu której Pan/Pani pisze oraz o wskazanie o jakie należności chodzi, gdyż do anonimowych pomówień ciężko odnieść się nam merytorycznie.
nie wiem dokladnie jak to wszystko wyglada ze strony i na lini pracownik-pracodawca, jednka jako stala klienta tego Wydawnictwa moge sie wyrazic pozytywnie o ich dizalnoasci, poniewaz zamawiam kasiazki od dluzszego czasu i jako jedyn sa nastawieni na edukacje najmlodszych
Martel to praca dla pewnych siebie ludzi, co z tego że to półakwizycja, jeśli jesteś dobry to dostaniesz i umowe i auto. To zrozumiałe że nie zatrudnią na stałe takich płaczków jak na tym forum, które do wszystkiego podchodzą pesymistycznie. Bywają dni lepsze i gorsze, jednego dnia zarobisz 200zł a drugiego 20zł, wszystko zależy od Ciebie. Oni Ci dają towar który mozesz sprzedac lub nie ale jeśli jestes kiepski to nie licz na umowe
Fakt, że od niedawna pracuję w tej firmie, ale muszę przyznać, że wszystko jest ok. Umowa, prowizja, wynagrodzenie. Wszystko tak jak powinno, w terminie, zgodnie z ustaleniami, bez krętactwa. Pracuj to zarobisz, a nie udawaj, że chcesz pracować. Jaka praca taka płaca. A (usunięte przez administratora)na pewno (niestety:() nie brakuje.
widzę że ktoś w końcu napisał coś o tej (usunięte przez administratora) firmie dobrze wiedzieć - a miałem tam iść na rozmowę po tym co przeczytałem na pewno mnie tam nie zobaczą i znajomym też odradzę.
Często zadawane pytania
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Wydawnictwo i Dystrybucja Książek Martel?
Kandydaci do pracy w Wydawnictwo i Dystrybucja Książek Martel napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.