ŻENADA -- wszelkie informacje mające na celu zachęcić nowych kandydatów do pracy w tym zakładzie są porażająco kłamliwe i nie mające nic wspólnego z prawda na temat warunków pracy jak i płacy w tym zakładzie --- NIE POLECAM
Czy przerwa lunchowa jest odliczana od czasu pracy?
Jaka umowa obowiązuje w Pilkington podczas okresu próbnego?
A tej Szymon jako by kierownik on zdrowyi ? czemu on taki zdenerwowany jak by że trzy tony proszku dziennie spożywa?
Witam, posiadam doświadczenie w tej branży, wycinanie szkła, składanie szyb, piaskowanie . Możecie podpowiedzieć ile jest zmian, i jakie warunki pracy obowiązują ? Wystawione opinie nie są zachęcające , do podjęcia współpracy . Pozdrawiam serdecznie :-)
Biorą ludzi z ulicy, każdego przyjmą. Tylko czemu akurat tutaj? 2500 na łape to max nie licz na cud :)
"2500 (...) to max", a czy w firmie wprowadzono może system premiowania (jeśli tak, to od czego jest zależny?) bądź są jakieś dodatki? Jak z nadgodzinami?
Heh dzięki za odpowiedzi . Na chwilę odpuściłem, ale temat powrócił. Czemu tutaj , ponieważ blisko .Jestem po pierwszej rozmowie ,no i cóż napisać, cud ,miód, malina . Jednka mam bardzo wielkie obawy , po pierwsze zawsze mam swoje zdanie , po drugie nigdy nikomu w (usunięte przez administratora) Nie wchodzlam , po trzecie nie cierpię dupowlazow . Więc chyba nie wróżę sobie gwiazdzistej kariery w tej firme. Również nie zostaje na nadgodziny i nie to że nie chce ,po prostu nie mogę . A z wpisów wynika ,że do nadgodzin zmuszają i stosują mobing.
@Adam, napisałeś, że firma oferuje dużo benefitów, czy mógłbyś powiedzieć jeszcze, co się na nie składa? To dobra informacja, że firma ma system premiowy. Możesz jeszcze napisać czy premia jest miesięczna, kwartalna ustalana według wypracowanych celów indywidualnych czy całego zespołu?
Wczasy pod gruszą, nagrody jubileuszowe, karty multisport, dofinansowanie dojazdów itp. Premia jest miesięczna.
Benefity to nie wszystko - to tylko dodatek ktory moze byc lub nie !. Podstawa sa zawsze konkurencyjne wynagrodzenia zasadnicze pracownikow.
Benefity to nie wszystko - to tylko dodatek ktory moze byc lub nie !. Podstawa sa zawsze konkurencyjne wynagrodzenia zasadnicze pracownikow.
Socjal jest powszechny w firmach produkcyjnych. 5-10 latki tzw nagrody jubileuszowe są ale już raczej nikt tutaj tyle nie wytrzyma. Dofinansowanie dojazdów w 1 roku, gdzie inne firmy dowożą pracowników za darmo. Premia a raczej to co po niej pozostało, bo co można powiedzieć o kwotach rzędu 200-500zł? Stawki godzinowe poniżej konkurencji(14zł start), nie przyciągają tutaj dobrych pracowników a mamy tutaj 3 zmiany. Jak jeszcze trafisz do normalnej brygady to można posiedzieć. Przeważnie to zlepek kilku ukrainców, rosjan i z 1-2 polaków.
Chyba dawno tam nie pracujesz skoro piszesz, że 14 zł na start i marne premie. Start wyższy a premie to zupełnie inny poziom. Nie wciskaj ciemnoty ludziom.
W pierwszej chwili nawet lekceważąco mrugnąłem powieką: więc bardzo dobrze na co dzień ciebie znam . Szczerze - dawno nie czytałem twojego równie niezrozumiałego i kłamliwego bełkotu PS: Jesteś na 100% naganiaczem niewolników !.
te 14 zł. jest od niedawna,o premiach to nie chce mi się pisać,bo szkoda słów,więc ty nie wciskaj ciemnoty ludziom i ogarnij się,dobry kolego pomarańczowych kamizelek i wstań w końcu z kolan
Ukraińców piszesz u Was też romansujący z Ukrainkami ? One później Mówią,kiedy że Polki to złe żony, bo nie dbają o faceta. Oj jak one potrafią się zaopiekować, a wizja stałego pobytu w Polsce z facetem u boku tak ich motywuje do opieki, że robią cuda.
A co z tą Svitlaną???
(usunięte przez administratora)
ПІАНОБОЙ - Христос моя Сила !.
Sami Ukraińcy powiadasz, to pół biedy. Myślę, że dla pań z Ukrainy to porażka by była.(usunięte przez administratora) Nie będą mogły mieć darmowego wyżywienia, prezentów, którymi się chwalą. Nie wskoczą wkrótce Po przyjeździe do łóżka z Polaczkiem, nie rozwala rodziny....no nuda.
Ale te piękne panie z Ukrainy też są potrzebne. Pracują, zarabiają, utrzymują rodziny na Ukrainie. Ukraina potrzeba w Polsce. Спасибо, что они могут здесь работать. Красотки. Любимые. Dobrze pracują i są niezwykle miłe, grzeczne.
Tak niezwykle potrzebe. Co mnie odchodzą ich rodziny na Ukrainie. Tu Polska i o polskie rodziny należy dbać. Co do tego że miłe, grzeczne...a jakie mają być być w obcym kraju, który je karmi i daje utrzymanie ich całym rodzinom na Ukraine ?? Komu potrzeba ich krasota i miłość, chłopakom z PILKINGTONa?? Zastanów się co piszesz!! Chyba że jesteś jedna z tych ze Wschodu, co przy okazji że rabotajesz to jeszcze jelenia szukajesz.
Sami Ukraińcy, to jak będzie z panienkami że Wschodu, będą szukać miłości poza pilkingtonkiem, bo przecie nie ze swoimi z Ukrainy. One szukają bogatszych ???? To im się urwie dodatkowy dochód ????????????
Ukrainki są dobre, bo nie marudzą. Potrafią zadbać o faceta w łóżku. W zamian nie oczekują wiele. Polki za bardzo się cenią. Facet lubi być zaopiekowany . Bierzcie panie przykład od kobiet z Ukrainy. One zrobią wszystko, by mężczyzna czuł się super.
Jestem z Ukrainy i przyjechałem do pracy z całą rodziną, duże zarobki, firmowe mieszkanie, hotel dostaliśmy dość luksusowy koło Boryka .Nic nie musimy robić bo Polacy robiA wszystko za nas, zlota robota, kawka,papierosem,pogaduszku,woda za darmo z dystrybutora,a Pan kierownik miły i kulturalny.
Jestesz idiotem jeżeli tak mówisz. szkoda że cie nie znam. Bo już by wruciłesz do nas na Ukraine do domu.Przepraszam państwa za takich idiotów. A póżniej takie zkuwysyny dostają pobyt w szpitalu i gadają głópoty na polaków! Гниле убоге чмо!
No i super!!! Mogłeś sam przyjechać i znaleźć dobie półkę, a później żona by przyjechała i polaka pokochała. W PILKINGTONie to się sprawdza.
Super Sądzą, kto rabotajet ten ma SUĘ czym chwalić. Zarób, pomóż rodzinie i wracaj skąd przyjechałeś. Dobrze, że zabrałeś rodzinę, bo samotne ukrainki tylko poluje ba polaków. Podobno polki suętak zachowuje na zachodzie. Ale wstydzą polski. Ukrainki wstydu nie mają.
Nie musisz przepraszać, to prawda. Polaczki sprowadzili do kraju tysiące Ukraińców, to niech o nich dbają!!
Ale masz szczęście. JestemPolakiem, nie mam mieszkania. Wynajmuje za duże pieniądze. Brawo PILKINGTON. Wi3cej Wschodu, by pisali jak nas mają w d..
pracuje tu jeszcze ciżemka ze stargardu?
Jeden z najgorszych pracodawców na rynku pracy!!!Począwszy od kierownictwa-które nie widzi albo nie chce widzieć tego co się tutaj dzieje, Dyrektora zakładu-który nie reaguje i nie podejmuje żadnych działań w stosunku do niżej wymienionych osób odpowiadających za tak dużą rotację i wykazuje zerowe zainteresowanie poprawą warunków pracy i płacy w tym zakładzie, kierownika produkcji-który zwykłego pracownika traktuje jako człowieka gorszego sortu, mistrzów-którzy posiadają wątpliwe kwalifikacje do zajmowania swoich stanowisk i kierowania ludzmi,ale za to z posadą załatwioną po znajomości czują się bezkarni i nietykalni, księgowej-która z niezwykłą precyzją i za cichą zgodą dyrektora,pod przykrywką pomyłki w systemie, regularnie co miesiąc obniża zarobki pracownikom (mowa tu o ginących nadgodzinach), zarobków-ok. 2300zł na rękę za ciężką pracę, premii-która jest przyznawana tylko lizusom i konfidentom, podwyżek-w wysokości 10,20 groszy rocznie, mechaników-nie mających zielonego pojęcia o naprawie zepsutych maszyn, stałych pracowników-w większości nic nic nie potrafiących,wyśmiewających i poniżających nowych pracowników, tuszowania wypadków przez pana od BHP (a zdarzają się często,bo jest to praca przy szkle), zmuszania do przychodzenia w soboty oraz zostawania po godzinach pod grożbą obcięcia premii,obniżenia oceny okresowej pracownika,próby izolowania od grupy pracowników. Poniżanie,ośmieszanie,zaniżanie samooceny,układy,mobbing,płaca na poziomie najniższej średniej krajowej- to wszystko oferuje ów zakład,zakład,który należy do międzynarodowego koncernu prowadzącym działalność w 30 krajach na świecie i posiadających 9 oddziałów w polsce. Idę sie odlać,bo nie chce mi się więcej pisać,ręce same opadają.
witam,jestem byłym pracownikiem tego zakładu i mogę coś niecoś napisać o słynnych dodatkach,którymi tak bardzo zachwyca się pani Iwonka,i które to ów zakład podobno rozdaje hojnie pracownikom pełnymi garściami,dzięki którym ludzie tak bardzo chcą tu pracować,że dostanie się tu graniczy z cudem,bo chętni ustawiają się w kolejce tak długiej,jak po mięso w czasach PRL-u,żeby złożyć 'CV',oraz o atmosferze jaka tu panuje.Zacznijmy od premii-otóż jest ona miesięczna i niech nikt nie bierze pod uwagę o jej wysokości podawanej w procentach na rozmowie kwalifikacyjnej (jeśli będziesz tym szczęśliwcem i dostaniesz szansę na zatrudnienie w tej firmie mlekiem i miodem płynącej),bo niestety jest trochę inaczej i decyduje o niej kilka czynników.Po pierwszym miesiącu nie dostajesz jej wcale,bo jest płacona za miesiąc wstecz.Przez następne dwa,jakie ci pozostały do końca okresu próbnego rzucą ci na zachętę po jakieś 800 zł.(żebyś się nie zniechęcił i od razu nie zrezygnował),następnie poklepią po plecach,powiedzą że dopiero się uczysz i będą cię zapewniać że po okresie próbnym będzie ona rosła.Kończy się okres próbny,podpisujesz kolejną umowę w nadziei że zaczniesz zarabiać godziwe pieniądze za ciężką pracę na produkcji,i zaczyna się cyrk.Premia nagle zaczyna maleć z miesiąca na miesiąc i nie ma to nic wspólnego z tym że jesteś samodzielny,czy twoja brygada wyrabia dzienną normę czy nie.Otóż o jej wysokości decyduje wszechwładny "DON SZYMON" p.s. "KOŃSKI ZWIS" jak go nazywają ,który to przesiaduje całymi dniami w tym swoim akwarium,do którego wchodząc to masz wrażenie że wali tam jak z wylęgarni smoków(ale w sumie to czego można się spodziewać po gościu,który kąpie się chyba raz w tygodniu i pewnie od roku wody nie zmienia) i kombinuje komu by tu ową premię ujeb_c. Wszak owa premia jest tylko dla jego wybrańców, ta ludzka gnida przewodzi stadem cielaków,do którego należą mistrzowie oraz liderzy,czyli stali pracownicy tego burdelu,którzy robią najwięcej chaosu w zakładzie i na rozkaz "końskiego zwisa"uprzykrzają pracę normalnym pracownikom.3/4 z tych osób to głąby do potęgi i poza robieniem sztucznego zamieszania z sabotażem włącznie(bo jak inaczej nazwać puszczanie z pełną świadomością i za zgodą "końskiego zwisa"produktów dalece odbiegających od obowiązujących w zakładzie norm jakości na które to kładą taki nacisk na szkoleniach,które następnie wracają od odbiorcy jako reklamacje,a dodam że trzeba za nie płacić z własnej kieszeni,albo celowo zwalniać produkcję żeby tylko nie wyrobić normy i mieć powód do obcięcia premii,która jest tylko i wyłącznie dla wybrańców w nagrodę za wieloletnią i wierną służbę u "końskiego zwisa"z włażeniem w d_pe po sraniu owemu "donowi" na czele,mają stawki z kosmosu wzięte oraz wieczny immunitet).Następnym czynnikiem wpływającym na twoją premię jest test na to czy jak pies na zawołanie będziesz przychodził na nadgodziny oraz w soboty,na których nagminnie oszukują,a to ci paru nie naliczą,a to sobota się gdzieś zapodziała.Jeśli nie przymkniesz oka na powyższe sytuacje,znajdziesz się na czarnej liście u "końskiego zwisa"i owa grupa bierze sobie taką osobę na celownik.Co do nagród jubileuszowych,to tyczy się to tylko "dona"i jego świty.dawane są dopiero po 10 latach(podobno są to jakieś citizeny z rynku za 30 zł.),a nikt normalny nie wytrzyma tu tyle za takie pieniądze i w takiej atmosferze.Doszliśmy do wczasów pod gruszą-dopłata nie przekracza 300 zł.,więc jest to śmieszna suma.Następna jest karta multisport -kto normalny po 8 albo 12 godzinach dżwigania ciężkich szyb ma jeszczę ochotę na siłownię.Z tych kart to korzystają chyba tylko słynne cielaki,bo oprócz jarania szlugów,palenia głupa,nic innego nie robią.Dofinansowanie dojazdów do pracy-tylko dla ludzi dojeżdżających spoza Szczecina i o dziwo tylko dla nowozatrudnionych (są to marne grosze,i tylko przez jakiś okres),a zrobili to chyba tylko dlatego bo nikt ze szczecina nie chce tu pracować i szukają naiwniaków spoza miasta.Mają co prawda jeszcze pracowników ze wschodu,ale ich też ubywa,bo też nie chcą być murzynami za marne grosze jakie się tu płaci.Podsumowując-zarobki w przedziale 2500 zł.na rękę(z nadgodzinami i śmieszną premią),oraz panująca tu atmosfera życzliwości ze strony cielaków raczej nie przynosi firmie sukcesu w pozyskiwaniu nowych pracowników,a nowo zatrudnionych motywuje raczej do ucieczki z tego cyrku.
U nas fabrykę zamykają w uk i widzę ze praca w pl podobna .jestesmy jak wielka rodzina w pilkingtonie lecz jak to w rodzinie hierarchia jest . Pilkington firma z renoma lecz za tym sie kryje ciężka praca liczba okien i more more and more i jeszcze jakości chcą . Szacunek przydałby sie do pracowników a potem liczby niemówiąc o pieniądzach .grupa nsg ma duzo problemów i wszystko do polski pchają bo taniej itd .pozdrawiam
Dzięki chłopie .Prawie zaaplikowałem do tego syfu .Al e w pore się ogarnąłem i po paru telefonach twoja historia się potwierdza.
Czyli norma w pilkingtonie . Czy to Szczecin, czy Sandomierz, czy Bydgoszcz atmosfera straszna, wyzysk, słabe zarobki, ludzie nazwijmy to mało bystrzy, niekomunikatywna aczkolwiek miła Ukraina, Teraz w czasie koronawirusa jeszcze na nas zarabiają. Niby po co tarcza, Jak pracy nie ubyło. Cały czas pracowaliśmy. Jeśli jest obawą, że pracy będzie mniej zwolnić Wschód, by ratować ziomków.
Widzisz 123 ja pracuję w zakładzie produkcyjnym gdzie nie ma ani jednego pracownika z Ukrainy. Pracują sami Polacy. Pewnie zapytacie dlaczego tak jest - dlatego że wynagrodzenia są dużo wyższe niż w innych zakładach produkcyjnych. Pierwsza umowa 18 zł + 30 % premii, po 3 miesiącach +1 zł lub 2 zł do podstawy. Po dwóch latach jeśli się starasz i chcesz pracować spokojnie dojdziesz do 20-25 zł na godzinę plus wyżej wymieniona premia. Magazynierzy na wózkach dostają na start 20-22 zł/h. Nie napiszę nazwy firmy bo zaraz usuną wpis że jest to reklama ale kto ma głowę niech poszuka. Praca jest dużo lżejsza niż szyby zespolone .
Witam Państwa. Czy warto zatrudnić się / pracować w oddziale Szczecin Pilkington? Jest to pytanie które zadaje sobie wiele osób. Moim zdaniem NIE! Spieszę się wytłumaczyć Państwu. Wiem że część kadry zarządzającej pracownikami to czyta, więc proszę nie odebrać tego jako atak. 1. Bezpieczeństwo i higiena pracy. Leży i kwiczy. Kierownik potrafi zwrócić uwagę pracownikowi że ściągnął okulary, a operatorom którzy ręcznie przenoszą powyżej 100kg!!! już nie. Krajacze i myjkowi nie mają praktycznie żadnych urządzeń wspomagających. Dźwigi, manipulatory i suwnice nie zawsze można zastosować, że względu na sposób układania szkła. Poza tym jedyny sprawny żuraw znajduje się na 1 linii z 4. 2. Gietarkowi - czyli osoby które zajmują się robieniem lekkich ramek. Lekkich tylko w teorii. Beczki sita ważą po 200kg i nie ma żadnego urządzenia które nadaje się do ich transportu. Nie raz można zauważyć że kobiety są zmuszone same te beczki wymieniać!!! 3. Operatorzy z linii. Zwłaszcza ci z końcówki. Szansa zachorowania na RAKA w ich przypadku to raczej pewność. Ilość acetonu, rozpuszczalników jest tak przekroczona że zagraża to ich zdrowiu. Nie liczy się zdrowie tylko czas w którym można posprzątać, umyć. Niestety bez silnej chemii jest to niemożliwe. Tylko proszę dajcie tym ludziom odzież ochronna przeciwchemiczna. Beczki z masą, zwłaszcza ta czarna są silnie rakotwórcze i powinny być szczelnie zamknięte. Wieka do zamykania są prawie 10 letnie i nie pasują do nowych opakowań. Wszystko wdychają ludzie. 4. Zaparkowana sztaplarka z butlą gazowa, potrafi przez kilka minut kopcić przy pracujących pracownikach. Bo oczywiście sztaplarz nie ma czasu wyłączyć silnika. Polecam wejść do garażu, zamknąć bramę i włączyć silnik. Bardzo przyjemne uczucie. 5. Przychodzenie na 6 rano kiedy dzień wcześniej pracownik kończył o 22. Czy tutaj coś trzeba dodawać? 6. Ciągła rotacja pracowników. Zwłaszcza tych z Ukrainy. Pracują najlepiej jak umieją ale i tak muszą wracać bo kończy się wiza. Stąd ciągle zmiany po 12h. 7. Kwestia finansowa. Jest to sprawa indywidualna. Zarobki są podobno coraz słabsze. Premia jest ucinania gdzie tylko się da. Zarobić można jedynie łamiąc swoją dobę pracowniczą, pracując 60h w tygodniu. 8. Osoby zarządzające pracownikami. Presja i absurdy z którymi się codziennie zmagają wykracza poza ludzkie pojęcie. Ciągle kogoś nie ma. Ktoś się zwolnil. Ktoś obraził. Ma być wynik nie ważne jakim kosztem(ludzkim, a nie finansowym). Ktoś powie że tak jest wszędzie. Nie nie jest.
Ukrainy nam nie trzeba. Teraz walka o godną pracę w bezrobociu dla Polaków. Poza tym niech Ukrainki nie rozbijają więcej rodzin. Ciekawe, czy mają badania lekarskie.
Kierownik hartownik jest też w tej firmie postać taka. Podróżnik wielki, światowy chłopak na wycieczki do Azji lata. Nie ma dziewczyny, nie znalazła się taka. Bo żadna piękna słowianka nie ma tego co niektóre azjatyckie dziewczyny. A czego nie ma spytacie ? To proste ! Azjatka ma ptaka zamiast wa giny. GTI Golfem rozbija się godnie ten z amator z hartowni, ubiera się modnie, nosi ciasne obcisłe spodnie. W pomarańczowym flaku i kasku zielonym przywódcą hartowników jest jeszcze nie doświadczonym. Ciągle coś jest nie tak, spad w szkle, to przezstój, awaria maszyny. Nie okazuje zmartwionej miny, idzie szukać w necie nowej azjatyckiej "dziewczyny". Jakąś ochronkę ma tam chłopina, bo to wyczynia to czysta kpina. Dawno kto inny poleciał by z hukiem że stanowiska, a ten trzyma się dzielnie nasz kochany turysta.
Lepiej, że nie ma i szuka w Azji. Chociaż w innych zakładach mają lepiej, bo zatrudniają ładne ukrainki, ładnie zbudowane.. Po co do Azji, chyba, że szukać odmiany. Tylko žeby się nie wydało, bo po rodzinie. Jedna osoba będzie zadowolona, bo z chęcią w Polsce takie panie że Wschodu zostanią.
Mierzą nam temperaturę, po rozdzielali zmiany. Wszędzie mamy płyn do dezynfekcji. Ilustracje edukujące. Szatnie dezynfekowane. Pracodawca Dobrze podszedł do sprawy. Tylko ludzie tam pracujący to większości szamba intelektualne fekalia im w głowach pływają. Nikt nie doceni dopóki dopóty nie zdechnie jeden z drugim.
Jakie to prawdziwe. Myć się nie chcą a co dopiero będą maski nosić i ręce dezynfekować no gdzie (z tym myciem to oczywiście nie wszyscy) Maja (usunięte przez administratora). Bo siano w głowie i zero wyobraźni
Temperaturę mierzą, ale sami wchodzą przez hale od strony parkingu i pomiar ich nie dotyczy. Bo przecież nie są chorzy i nikogo nie zarażą ? Płyn do dezynfekcji owszem jest, ale najgorszy z możliwych po którego użyciu trzeba iść umyć ręce mydłem czy czymkolwiek innym bo jakby się ręce w smarze albo oleju miało. Szatnia dezynfekowana była to prawda, ale tylko raz jak pracownicy o tym powiedzieli. Pracodawca dobrze podszedł do sprawy ? Chyba jak ślepy we mgle. Niby miała być rotacja pracowników w szatniach aby zminimalizować tłok a i tak się nic nie zmieniło. 8 pracowników naraz przebiera się na 2m przestrzeni.
Pomiar temperatury nie świadczy no chorobie covid19. Są ludzie którzy nie mają żadnych objawów a zarażają. Z tym przebieraniem w szatni, to już wasza wina. Wszyscy się pchają do wyjścia na 10 mi przed końcem i ci co wchodzą na zmianę mają kontakt z tymi co schodzą. Są ogarnięci którzy schodzą punktualnie i nie stykają się tyłkami w szatni. No cóż trzeba wyjść 5-10min wcześniej bo świat się zawali. Muszę przyznać że temat bagatelizują sami pracownicy jak i zarzad. Skończyła się panika i nawet jak ktoś zachoruje to i tak zakładu nie zamkną. Będziemy pracować jak w Amazonie.
Rzecz nie w tym o której ktoś schodzi ze zmiany tylko o ciasnocie szatni i o tym że osoby przebierający się jednocześnie pracują na tą samą zmianę i mają szafki obok siebie. Rozmieszczenie szafek to wina pracowników ? Punktualność nic nie zmieni bo ludzie przyjeżdżają o różnych godzinach i czasami są po pełnej godzinie, czy to z winy korków, czy też autobusów. Jeżeli pomiar temperatury nie świadczy o chorobie to po co to robić ? Po co maseczki, rękawice, kwarantanna ? Swoją drogą ile osób teoretycznie chorych mija tych mierzących temperaturę które jak piszesz nie świadczy o chorobie ?
Widać w każdym Pilkingtonie (usunięte przez administratora) intelektualne. U nas identycznie.
Chodzi o oddział w Szczecinie
Mam pytanie Czy jest dodatek do wypłaty z powodu epodemi ?
Każdy dzisiaj widzi każdy Ci to powie. Ci pomarańczowo to mistrzowie. Ten u góry chudy taki to jest Szymek, boss mistrzowy, jest jak (usunięte przez administratora) co po hali się poszwęda, tam popatrzy, tu zaluka, nie masz czapki? ochron wcale? Upomnienie masz cymbale. Szkło skrojone masz na miarę, wygnij ramkę, nałóż butyl, sklej to w prasie, byś to zrobił w dobrym czasie. Jak nie będzie metrów będzie się mistrz tłumaczył przed swym guru, czyja wina? Wina maszyn, bo już lata mają swoje i zdarzają się przestoje. Coś tam działa, jeszcze zipie, lecz niedługo się posypie.... Cdn
@Odp Fajne są te benefity ale podpowiedz mi czy teraz kogoś potrzebują i jakie stawia firma wymagania?
Jakie benefity? Benefitem jaki dostanieaz to zwyrodnienie kręgosłupa. Wymagań nie ma żadnych. Masz ręce i nogi obie to możesz pracować. Pisać i czytać też by się przydało umieć bo czasem może się przydać.
Szymek Szymek dziś na mistrza drze kopare, bo wyniki ma nie stałe, metrów nie ma, spady wpadły. Nie popisał się podwładny. Będzie bura, nie zadowolona będzie góra. Radziu o dziewiątej będzie pytał, co się stało..? . Kurde ludzi jest za mało.!!, Na wchód autokar wysłać trzeba, (usunięte przez administratora). Aby zysk na słupku zgodny był Kasia wpisze tajny pin. Biedny robol przed wypłatą swe paznokcie gryzą , ile oddać trzeba, jak naliczy pchła godziny, no bo system się pomyli. Pchła szachrajka dobrze kręci, nie zarobisz mimo chęci. Zawsze coś z wypłaty zniknie a to premia a to setka, jej napełnia się saszetka. Panie Ładku z płacowników mam tu dudki by zgadzały nam się słupki. Tak ogólnie to komedia, praca w firmie to tragedia, ciągła spina, wyścig szczura, by zadowolona była Góra...cdn.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Pilkington?
Zobacz opinie na temat firmy Pilkington tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 13.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Pilkington?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 9, z czego 0 to opinie pozytywne, 6 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Pilkington?
Kandydaci do pracy w Pilkington napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
