Czy taka cisza od dawna to zwiastun dobrej pracy w firmie?
Firma działa i ma się dobrze ,zmieniła siedzibę na fajną miejscówę a opinie z 2014 roku to nagonka pracownika który został wtedy zwolniony ,tacy są ludzie
Bzdura. Pracowałam tam kilka lat temu , odeszłam sama z uwagi na chęć rozwoju. Wcześniejsze opinie - o tym, że grafik parzył kawę dla właścicieli, a nawet sprzątał biuro (!), są prawdziwe, podobnie jak opóźnienia w pensjach czy prowizje dla handlowców wypłacane pod stołem. Mimo to cieszę się, że tam pracowałam bo teraz mocniej doceniam to, gdzie jestem teraz. Zajęcie raczej na start dla młodych u progu kariery lub jako praca "ostatniej" szansy dla osób po 50tce, zwolnionych w innych firmach. Tak wyglądało to w czasie, gdy tam pracowałam.
@Mania a powiesz nam na jakim stanowisku pracujesz/pracowałeś w DDS Content? Może masz informacje na temat najnowszych rekrutacji, prowadzonych przez tą firmę? Komentujcie i dzielcie się swoimi przemyśleniami z resztą użytkowników w zgodzie z regulaminem forum.
Podpowiedzcie czy firma prowadzi aktualnie rekrutacje?
Piotr, w firmach o podobnym profilu można zarobić o niebo lepiej jeśli jest się dobrym sprzedawcą. Ponadto nie ma żadnych możliwości rozwoju.
Dlaczego jest tu forum o DDS Content - Malbork, skoro ta firma w ogóle nie występuje na tym terenie, druga rzecz to rozwijająca się firma i ja nie narzekam na zarobki, jeśli ktoś jest dobrym sprzedawcą to prowizja jest naprawdę niezła
Z ekipy sprzedażowej został 1, faworyzowany zresztą mocno przez szefostwo, pracownik. Wszyscy pozostali samodzielnie stopniowo odeszli. Część osób z powodu problemów z kasą, część z powodu niechęci do właścicieli, a reszta po prostu poszła do lepszej roboty.
Firma nierzetelna, nie warto tracić czasu na dojazdy, bo nie da się tam zarobić. Po pierwsze, pensje nie są wypłacane na czas. Zdarza się, że musisz prosić o swoje, bo pracodawca "zapomniał" o wypłacie. Monitory nie działają, a klienci faktury dostają. Błędne koło. DDS ma problemy z zamówieniami, ponieważ jest jeden grafik, który zajmuje się m.in. parzeniem kawy dla właścicieli.
Oczywiście firma działa w Warszawie, a nie w Malborku. Chociaż w paru miejscach podają jeszcze adres w Legionowiw, to biuro mają na Białołęce. A tutaj parę opinii: (usunięte przez administratora)
Miałem okazję porozmawiać osobiście z osobą, która tam pracowała i niepochlebne opinie o firmie się potwierdziły. Niewiele można zarobić, atmosfera marna, opóźnienia w wypłatach, pensje wypłacane w kilku częściach. Poza tym produkty i realizacja zamówień też pozostawiają wiele do życzenia, w związku z czym trzeba się wiecznie użerać z wściekłymi klientami, którzy zapłacili, a nie dostali tego, co powinni.
Żenujące było wieczne słuchanie sprośnych żarcików i obgadywanie wszystkich dookoła, a w szczególności byłych współpracowników. To chyba jedyny znany szefom sposób na "integrację" z pracownikami. Fuj.
Monitory nie działaja, ale faktury klientom wystawiają. B...el na kółkach. Podobno parę razy zdarzało się, że wypłacali pracowniką nie takie kwoty, jak trzeba. Ktoś dostał za dużo ktoś za mało. Dziewczyna która dostała brutto zamiast netto zaraz sie zwolniła i tyle widzieli kase. :) Dobrze im tak. (usunięte przez administratora) Ale widać jaki tam porządek, (usunięte przez administratora)
Bywają gorsze miejsca, ale faktycznie, ja też uciekłam stamtąd jak tylko mogłam najszybciej. Poza tym ta firma chyba już kończy działalność, bo sprzedają reklamy na monitorach na pocztach, a byłam ostatnio na poczcie i monitory nie działają. Aha, firma działała w Warszawie, więc nie wiem dlaczego wyskakuje jako dds content Malbork.
Słaba firma. Dużo tam bałaganu, niskie zarobki i wiecznie nie zadowoleni klienci. Zresztą jak mają być zadowoleni jak płaca kase za reklamę, a potem idą ja zobaczyć i widzą ze te ich monitory nie działają. Masakra. A jeszcze czekać bmusza nawet miesiąc na zrobienie jednej głupiej planszy. Odradzam tą pracę każdemu.Atmosfera do bani i zarobić można tylko jakues grosze.