A sprawa MSP i prywatyzacji może być bardzo ciekawa...
Gościu już jest zdeterminowany i jak to w końcu puści to dym będzie jak z płonącej rafinerii!!!
To też słyszałem.Faceta zrobili w bambuko i już mu się przelało.A ponoć informacje są bardzo ciekawe......
Chyba najwyższy czas aby się tym ktoś zainteresował. "Puszkę Pandory" w końcu trzeba otworzyć!
Macie może jakiś powód, że przestaliście tu dzielić się opiniami z nowymi chętnymi do pracy.
Jak dobra firma to i praca dobra. Dlatego nie chce się pisać?
Pracodawca odnotowuje znaczne zaległości w wypłacaniu należności (powyżej 20dni)
Specjalista ds. Wentylacji Mechanicznej (Rekuperacja)
Radzę uważać na te firmę i podpisywać umowy przedwstępne nic na tzw. "gębę"
Witam zostałem wezwany na rozmowe do działu kontroli jak się pracuje w tym dziale
Witam, zostałem zaproszony na rozmowę kwalifikacyjną na stanowisko konstruktora. Chciałbym się dowiedzieć o atmosferze w tym dziale i zarobkach (jak to możliwe).
@wladek z doświadczenia wiem, że nawet jeśli nie ma konkretnych rekrutacji na staż, to warto podpytać, może się udać i bez :)
czesc,odradzam wam te firme,wielke pozory a w firmie tragedia.dzial handlowy to porazka,niepowazni ludzie.zle zarzadzanie i straszna atmosfera.
(usunięte przez administratora)
...pracowałem w tej firmie jak jeszcze siedzieli w instytucie (akurat się przyjąłem), potem kupili "metalchem" (ten mniejszy). Więc znam to od "rozkwitu" firmy na "światowym" poziomie. Na początku było Ok , ale potem to już równia pochyła, a szkoda bo było ciekawie...
Bywając tam, też słyszałem nie za dobre opinie i widać, że pracownicy chodzą niezadowoleni. Myślę, że do 2011 r. było tam jeszcze OK ale teraz chyba cięcia . Niestety w każdej firmie tak jest bo kryzys jednak nadal jest wszechobecny, a do tego wojna na Ukrainie + kłopoty Rosji przez to mniejsze zamówienia . Cofnęliśmy się do lat 90 ale jakoś daje się rade.
Firma po raz kolejny zmieniła nazwę... jak Ci klienci mają ją zapamiętać. Teraz trzeba też zadbać o Radę Nadzorczą.
Praca dla ludzi lubiących wyzwania, posiadający b.dużą wytrzymałość psychiczną, chętnych na nowe innowacje techniczne, umiejących pracować wszechstronnie... Firma jak "marzenie".
Profarb I czasem ogłasza sie na portalach pracy, takich jak ten, na ich stronie to dawno nic nie było. W ten sposób maja szanse dotrzeć do wiekszej liczby zainteresowanych, bowiem szukający pracy zwykle poszukują ogłoszeń na takich portalach niż przeglądają strony firm. Jednak faktycznie dawno nowych ogloszen nigdzie nie było, ktoś wie, czy planowany jest nabór, czy sa w jakims kryzysie?
(usunięte przez administratora)
Jak o co chodzi z ta zazdroscia. o to że w profarbie mamy wszytstko- coroczne podwyżki-ZABRANE ,wczasy pod gruszą-ZABRANE , pełny pakiet świadczeń socjalnych-ZABRANY, środki czystości -ZABRANE itd, itd... a później Pan Mało zdziwiony i ma wielkie pretensje że każdy się chce z od nas zwalniać. Mało tego zwalnia się i oddaje Profarb do sądu i jakoś dziwnie miłościwie nam panujący od razu chcą ugody, ciekawe tylko dlaczego? Czyżby mieli coś na sumieniu?
Powielają fatalną politykę kadrową z Metalchemu. Doświadczonych i chcących pracować - którym zależy i są lojalni się olewa, a faworyzuje się karierowiczów...
Motto (pseudo) wytaczarza: " Wekeend bez skody to wekeend stracony "
(usunięte przez administratora)
...a w każdej plotce jest wiele prawdy...
Nie jest źle , jest OK. firma rozwojowa ma przed sobą przyszłość. Więcej takich firm w tym kraju a będzie lepiej
ŻENADA - już nawet połakomili się na świąteczne pieniądze Metalchemu
telefony nawet blokuja bo zalegaja z abonametami (usunięte przez administratora)stawki 1600 mies
Nie rozumiem o co wam chodzi. Ja np. od 6 lat w tej samej firmie nie dostałem żadnej podwyżki i wcale nie mam pretensji do szefa. Bo wiem że nie ma pieniędzy. Sam mi ostatnio powiedział, choć wcale nie pytałem. On nas wszystkich dobrze rozumie i chciałby aby jego pracownicy zarabiali po 10 tysięcy zł, ale nie ma skąd wziąć na podwyżki. Bo kupił ostatnio dwa nowe mieszkania, nową beemkę dla córki, syna wysłał do Ameryki na studia. Wczoraj wyjechał z rodziną na szósty w tym roku egzotyczny urlop i nie wie czy starczy mu na powrót. Więc jak mógłbym od niego cokolwiek żądać, jak śmiałbym prosić? Przecież nie jest mu lekko. Tak jak mnie.
