Praca dla dzieciaków rządzonych przez dzieciaki za śmieszne kieszonkowe. Jeśli jesteś nastolatkiem albo młodym dorosłym, to OK, ale jeśli jesteś poważnym człowiekiem, to nawet o tym nie myśl.
Czy Keywords Studios zatrudnia studentów?
Praca dla dzieciaków rządzonych przez dzieciaki za śmieszne kieszonkowe. Jeśli jesteś nastolatkiem albo młodym dorosłym, to OK, ale jeśli jesteś poważnym człowiekiem, to nawet o tym nie myśl.
No i sie skończyło. Chwaliłem pracę, ale jednak się pospieszyłem Zatrudniając się w tej firmie trzeba liczyć się z tym, że praca jest niestabilna (do czasu perma), panuje tam kolesiostwo jeśli chodzi o otrzymanie UoP, i nawet jak spełniasz warunki to i tak jesteś "na liście" by tą UoP dostać. A to czy dostaniesz po minimum pół roku dobrych wyników, czy po ponad roku, to już mocno zależy od Twojej konkurencji i stopnia koleżeństwa z odpowiednimi osobami. Jeśli się zatrudnisz, i do grudnia nie dorwiesz umowy o pracę, to jesteś skończony. Grudzień to najmniej lotny okres dla projektów. Jedyny ratunek to stały projekt albo przejście na umowę o pracę. Wystarczy jeden klient który stwierdzi że nie potrzebuje kilkudziesięciu osób, i zaczyna się rosyjska ruletka. Permów nie tkną, ale flexy są do(usunięte przez administratora). HR potrafi przyjąć skargi na pracownika...i tyle. Żadnego info że ktoś skargę złożył (a w tym środowisku BARDZO ŁATWO kogoś urazić), żadnej rozmowy, żadnego sygnału "ej, Twoje całkiem normalne zachowanie uraziło przysłowiową juleczkę"....nic. Zbierają skargi niczym teczki za czasów(usunięte przez administratora), i używają ich do pozbywania się flexów jak nadaży się brak potrzeb. Z obserwacji wynika że można mówić obleśne rzeczy dziewczętom na czacie, albo nosić zbyt krótką spódniczkę z pod której widać ogóra, i nie wylecieć za to od razu. Ale jak ktoś poczuje się niekomfortowo to można być do odstrzału gdy tylko skończy Ci się projekt. Niby rekrutacji na testerów nie ma, ale dzwonią po byłych kandydatach pytać czy dalej są zainteresowani. I to wszystko za najniższą krajową.
Jak wygląda każdy z etapów rekrutacji w Keywords Studios?
wie ktoś może jakie są teraz stawki na testera?
Nowi pracownicy mogą liczyć najwyżej na umowę o dzieło—to problematyczne, ponieważ czasem (często na LQA) może zdażyć się tak, że nie ma projektu dla pracownika i zwyczajnie nie ma dla niego pracy. Jest wysyłany na "ławkę rezerwowych" (mówią żeby nawet nie przychodził do biura) i w tym czasie nie zarabia żadnych pieniędzy. Taka przerwa między projektami może trwać bardzo długo. Mój rekord to trzy tygodnie bez projektu—w tym czasie nie zarabiałem tam nic. Szefostwo używa umowy o pracę jak marchewki na kiju. Mówią że jest już niedaleko, ale w rzeczywistości cały czas jest tuż poza zasięgiem. Umowa o pracę jest tam bardzo pożądana ponieważ pracownik jest opłacany nawet podczas przerwy między projektami.
Powiem szczerze, ze opinia mieszana, ale daję tutaj pozytyw. Obecny największy projekt jest gułagiem. Jeśli masz pecha tam trafić na pierwszy dzień, to się zniechęcisz - chyba że lubisz tą grę. Wtedy pogratulować, wygrałeś w życie. Przed tym projektem nie uchroni Cię to że możesz być tylko 9-17; po prostu wcisną Cię na 7h/dzień (jeśli w ogóle cały tydzień). Dziesiątki takich przypadków można zobaczyć, ale trzeba też zrozumieć Resourcing - gdyby każdy trafił tylko na swoją ulubioną gierę/gatunek gier to mielibyśmy pokój na świecie, a jest to fizycznie niemożliwe by każdy pracownik trafił tam gdzie chce. Inna kwestia że o ile jest dużo przyjęć w okresie letnim, o tyle mniejszy nakład okresie studenckim. Jak masz szczęście w nieszczęściu, to ludzie na tym projekcie nie zaangażują się na tyle by zwracać na Ciebie uwagę, więc odbębnisz swoje i do domu, ale z takim podejściem ciężko o dobrą ewaluację umowę o pracę. Pieniądze mógłby być lepsze. Jak Ci się uda zdobyć umowę o pracę to czuć różnicę, ale trza przekisić na zleceniówie i modlić się o projekt na którym się wykarzesz i dostaniesz dobrą ewalkę. Sporo zmieszania w opinii jest też panująca atmosfera. Bo z jednej strony nie powinno się oceniać firmy po zachowaniu pracowników, ale z drugiej to rzeczywiście wygląda jak przedszkole; upomina się ludzi o to by sprzatali po sobie toalety, nie otwierali nowego mleka za każdym razem jak robią kawę tworząc szereg napoczętych mlek kiszących się w upale przez weekend, żeby dawali brudne naczynia (których sami używali) do zmywarki, i innych podobnych rzeczy których się na taką skalę nie spotyka w innych biurach w innych firmach. Praktycznie co chwila jest upomnienie od administracji o tego typu rzeczy. No to teraz plusy. Ogromnym plusem jest to, że można być sobą. Ludzie chodzą ubrani jak chcą, z ulubionymi gadżetami (dozwolonymi wiadomo), czy nawet z maskotkami. Nikt tu głośno nie ocenia (a przynajmniej nie może bo dostanie ostrzeżenie za "sianie negatywności"). Pojęcie dress code nie istnieje. Chodząc do biura ma się wrażenie że się chodzi na wiecznie trwający konwent. Kolejnym ogromnym plusem są, o dziwo, ludzie. Jak się trafi na zgrany zespół, to można z nimi konie kraść, szybko się wdrożyć w pracę, i potem z łatwością samemy wdrożyć takiego nowicjusza jak przyjdzie pierwszy dzień. Ludzie z resourcingu są wcielonymi aniołami, bo robią co mogą żeby pracownik miał najbardziej optymalny dla swojego rozwoju projekt; a jakby nie patrzeć wcale tego nie muszą robić, bo de facto przychodzisz do pracy i testujesz funkcjonalność produktu. Developera nie interesuje że produkt Ci się nie podoba. Jest znacząco więcej fajnych projektów, więc jak na nie trafisz, to zmiany śmigają dzień za dniem w dobrej atmosferze, a do domu można wrócić z odzczuciem jakby się nie przepracowało całego dnia. Gdyby tylko pieniądze byłyby lepsze, to praca idealna.
Czy Keywords Studios organizuje staże dla studentów?
Pracuje przez 2 lata w dziale player support + Wypłata + benefity + grafik do dogadania wg preferencji (jeśli trafisz do odpowiedniego zespołu) + HR sprawnie odpowiada i pomaga + Rekrutacja przyjemna (rozmowy, wstępne testy) + Każdy projekt posiada osobne szkolenie - długie czekanie na feedback (2 tygodnie aby dowiedzieć się czy cię przyjmą)
Czyli prawie same plusy. Możesz coś więcej napisać o testach na rekrutacji? No i ilu rekruterów prowadzi rozmowę?
Jeśli chodzi o moją rekrutację, miałem rozmowę telefoniczną w której ustaliliśmy spotkanie na żywo przez kamerkę. Rozmowa była prowadzona po angielsku, następnie po ok. 1 tyg dostałem dostęp do testu sprawdzającego, potem po 2 tygodniach dostałem info o przyjęciu. Jeden rekruter prowadził w moim przypadku.
Nie polecam, pracowałem w Player Support z j. Niemieckim i byłem ciekawy tej roli, ale panuje tam totalny chaos i brak jakichkolwiek procedur na projekcie. Jedyne co się liczy to KPI i nie ma znaczenia czy kejs został rozwiązany dobrze czy źle. Masz siedzieć i klikać żeby cyferki się zgadzały. Umowę miałem na czas określony, ale po roku jej nie przedłużono. Pewnie jest to typowa zagrywka, bo po roku mają dawać podwyżki po jakimś śmiesznym rocznym "przeglądzie". Tak jak wspomniałem, byłem ciekaw pracy w PS i szczerze nie polecam. Wypłata kiepska, 4k na rękę, ale z drugiej strony odpowiedzialność zerowa więc można się obijać jak ktoś nie chce pracować. Praca dobra, żeby się na chwilę załapać, ale po kilku msc. warto zmienić pracodawcę, bo o awansach to można pomarzyć.
Fatalny proces rekrutacji, podczas rekrutacji na stanowisko średniego szczebla po pierwszym etapie musiałem się dopominać co z etapem drugim i kiedy dostanę feedback. Przez dwa tygodnie było zero kontaktu, aż nagle otrzymałem informację, że wezmę udział w drugim etapie. Po drugim etapie otrzymałem maila, że prosimy jeszcze o cierpliwość i od 3 tygodni zero kontaktu ze strony keywords. Nie odpowiada osoba, która wysłała maila, nie odbiera telefonów i nie mam do nikogo kontaktu. Wysłałem nawet maila na ogólnego maila keywords katowice, którego znalazłem w sieci, na którego również nikt nie odpowiedział.
Jak wygląda każdy z etapów rekrutacji w Keywords Studios?
Ciężko powiedzieć jak wygląda każdy z etapów, bo niestety firma nawet nie poczuwa się do udzielania informacji zwrotnej po rozmowie rekrutacyjnej. To bardzo słabo... biorąc pod uwagę że sami wyszukują kandydatów na niektóre stanowiska.
Ja usłyszałem argumentu przeciw. Czegoś tak durnego w życiu nie slyszalem. Gdyby prezesi wiedzieli jak ich pracownik oczernił firmę to byliby w szoku. Myślałem, że to firma na poziomie. Jednak okazało się ze nic z tego. Nawet prosiłem rekrutera o powtórzenie powodu przeciw bo nie mogłem uwierzyć, że ktos tak mógł powiedzieć.
To prawda. Zero informacji zwrotnej. Profesjonalne działy HR zawsze daja odpowiedź po odbytej rozmowie.
Jeśli chodzi o aplikację na specjalistę ds. obsługi gracza aka player support agent, to rekrutacja wygląda następująco: 1) Wysyłasz CV itp. 2) Odzywają się do Ciebie: proszą o umówienie terminu testu 3) W wybranym terminie podchodzisz do testu: rozwiązujesz test angielski (oraz, jeśli aplikujesz na stanowisko agenta pracującego z innym językiem, to do angielskiego testu w tym samym dniu podchodzisz również do testu z wybranego języka), test sprawdza znajomość słownictwa i gramy jak również dają Ci do napisania tickety oraz krótką formę pisemną a la króciutki esej. 4) Czekasz wynik do dwóch tygodni. 5) Jeśli "zdałeś" test, umawiają się z Tobą na rozmowę kwalifikacyjną. 6) W trakcie rozmowy pytają się Ciebie jak Ci się test pisało, czemu chcesz tam pracować, dlaczego lubisz gry itp. 7) Czekasz kolejne dwa tygodnie. 8) Otrzymujesz telefon z wynikiem (ale nie wiem czy bez względu na wynik rekrutacji). Mam nadzieję, że pomogłem.
(usunięte przez administratora)
A to ile proponują, że nazywasz wypłatę jałmużną? Najniższa?
Kurde 22zł/h serio? No nie wiem albo babka z rekrutacji kłamie podając mi widełki 12k-15k gross albo wy ściemniacie. No chyba że stanowisko na które startujesz ma znaczenie. W moim przypadku IT Administrator. Fajnie jakby ktoś z tego działu się wypowiedział jak się w tym dziale pracuje i jak płacą, bo testowanie sprzętu/software mnie nie interesuje.
Pracowałem dwa lata w Keywords jako FQA Tester. Ocenianie tej firmy jako całości jest dość ciężkie, ponieważ całokształt maluje się przez pryzmat zespołu do którego ma się szczęście (lub nieszczęście) trafić, jednak z takich ogólnych opinii można wywnioskować, że: + praca w tej firmie jest całkiem w porządku "na start". Keywords pozwoliło mi rozwinąć zainteresowanie testowaniem oprogramowania, dzięki czemu ewentualnie postanowiłem kontynuować karierę w tym zawodzie. + pracownicy to z reguły młode osoby, dzięki czemu atmosfera panująca jest dość "młodzieżowa", choć rozumiem, że dla niektórych może być to minus. + stara lokalizacja biura była w porządku (Katowice Zawodzie). Słyszałem, że nowa jest w Centrum, więc jest jeszcze lepiej. + medicover jest zdecydowanie na plus... - ... ale inne benefity już nie. Premii równie dobrze mogłoby nie być, bo te oferowane to trochę żart :) - brak jest realnej i równej możliwości awansu. 99% kariery w firmie zależy od zespołu do którego się trafi, a konkretniej od leadera, co prowadzi do następnego punktu. - osoby na stanowiskach kierowniczych w większości nie wiedzą co robią. Nie mam tutaj na myśli braku umiejętności twardych, ale już te miękkie są w niektórych przypadkach godne pożałowania. Nie jestem pewny, czy przy awansie na leada są prowadzone jakieś szkolenia z zarządzania zespołem - i ten fakt nieco przeraża. - rozpoczęcie tam pracy to droga przez mękę, jeśli ma się pecha. Tak jak już wspominałem, wszystko w tej firmie zależy od zespołu do którego się trafi. Jeśli nie ma się szczęścia - trafi się na projekt, który będzie nieregularny, co w połączeniu z umową zleceniem na start prowadzi czasami do sytuacji "no niby pracuję w Keywords ale tak naprawde nie mam pracy od dwóch miesięcy". No a skoro UZ, to brak pracy = brak wypłaty. - nie jest to firma na dłużej. Wiadomo, można postarać się wspiąć po szczeblach i tak dalej, ale dość słaba pensja na każdej pozycji (w porównaniu do podobnych stanowisk w innych firmach) nie zachęca do tego. - niektóre projekty są tak źle zarządzane, że pracownicy zaczynają wręcz z nich żartować. To mówi chyba samo za siebie. Podsumowując, nie sądzę żeby Keywords było firmą złą. Daje szansę wbić się w rynek IT pod dość ciekawym kątem, wielbiciele gier powinni być zadowoleni; jednakże, zarząd pozostawia wiele do życzenia, podobnie pensja. Dlatego myślę, że KWS jest dobrym wyborem do rozpoczęcia kariery, ale do pozostania na dłużej już niekoniecznie.
Czy w Keywords Studios występują paczki/bony świąteczne?
Można tak orientacyjnie się dowiedzieć czego w nich można się spodziewać? ;)
Paczki świąteczne są, ale zawartość raczej symboliczna. Jakieś słodycze, raz butelka wina, i zawsze brandowany merch (kubki, czapki, plecaki, itp.). Bonów nie ma.
Ta firma to jakaś kpina. Traktują cię jak śmiecia. Wrzucają do projektu bez żadnego szkolenia, o wszystko musisz się dopytywać. Jeżeli masz szczęście i trafisz do dobrego zespołu to wszystko ci spokojnie wytłumaczą, a jeśli nie to jesteś zdany sam na siebie. Jeżeli chcesz tam pracować to musisz siedzieć cicho z podkulonym ogonem i udawać że wszystko jest OK, w przeciwnym razie zostaniesz zwolniony z pracy.
Jest dokładnie tak jak pisze Snake. Na 3 miesiące zatrudnienia niecałe 25 dni pracy. Ten kontrakt to strata czasu. Siedzenie z podkulonym ogonem, cwaniactwo jak w salonie gier i wszechobecna gejoza. Firma robi sobie żarty z pracowników. Non stop rekrutują nowych a starzy siedzą w domu. Menadżerzy, leady to kompletne dno jeśli chodzi o kwalifikacje zarządzania zespołem. Z keywords straciłem czas i inne poważne oferty pracy. Nie polecam.
(usunięte przez administratora)
Nie.
Dlaczego tak właściwie? Kompletnie do niczego nie byłby komukolwiek potrzebny czy firma po prostu nie chce inwestować w sprzęt dla ludzi?
Wiecie może, czy w Keywords Studios szukają chętnych na staż?
Aplikowaliście do pracy w firmie Keywords Studios? Jak oceniacie proponowane warunki? Zarobki oferowane na stanowisku Tester są korzystne?
Dostajesz umowę zlecenie 20zł/h. Problem polega na tym, że nikt nie wie ile będziesz miał tych godzin w miesiącu. Na poczatku kazdego miesiąca dostajesz linka do ankiety, w której deklarujesz dostępność w które dni możesz przyjść do pracy. Na podstawie tego układają Ci grafik, ale to nie jest tak że przychodzisz do pracy w kazdy zdeklarowany dzień - przychodzisz wtedy kiedy jesteś potrzebny. Czasem bywa i tak, że siedzisz w domu przez kilka tygodni, bo nie potrzebują nikogo do testowania
To ile faktycznie średnio udawało Ci się zarobić miesięcznie? Trochę słabo, nie da się zaplanować miesięcznego budżetu.
Hej. ogłoszenia na stanowisko Player support agent witch italian, french, są caly czas aktualne. Dlaczego rekrutacja trwa cały czas? Wydaje się to trochę dziwne. Jakiej wielkości są zespoły np. z językiem francuskim lub włoskim.
Takie coś w 90% przypadków oznacza przemiał ludzi. Potrzebne jest np 10 osób ale zawsze kiedy dojdzie do zatrudnienia tej 10tej to do tego czasu dwie mają dość i odchodzą i tak w koło.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Keywords Studios?
Zobacz opinie na temat firmy Keywords Studios tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 15.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Keywords Studios?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 10, z czego 2 to opinie pozytywne, 6 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!