Na taki etat jak pracownik budowlany przyjmują nawet bez aktywnych ogłoszeń? Mąż właśnie szuka pracy w zawodzie i znalazł ofertę, ale niestety sprzed 2 lat, a to go nie urządza... Pytam, bo wtedy były wolne 3 wakaty i może nie wszystkie zostały obsadzone. Umową proponowaną była umowa o pracę lub zlecenie i teraz nie wiem czy to był wybór czy o co chodzi?
Witam firma która na początku obiecuje niewiadomo co,a potem wychodzi nawal pracy i najlepiej codziennie nadgodziny bez życia prywatnego,stres i ciągłe pretensje,nie potrafia wprost mówić tylko okrężną droga tak się znają na pracy,a gdy się powie prawdę że coś inaczej,czas się żegnać chyba że ktoś liże (usunięte przez administratora) to posiedzi trochę
Skąd te codzienne nadgodziny, firma nie zatrudnia wystarczającej liczby osób czy z czego to wynika? Szukali swego czasu pracownika budowlanego, pisali tam o pełnym etacie i umowie o pracę, ani słowa o tym, że zdarzają się nadgodziny.. Trzeba na nie wyrazić zgodę? No ja nie zawsze byłbym chętny na pewno.
W biurze masz stawać na głowie żeby była sprzedaż. Masz wydzwaniać wszystkich najlepiej jeszcze po pracy, w święta, w weekendy. Na L4 najlepiej też żebyś z domu pracował bo musi być wynik! Dyrektor regionalny też pyta się milion razy o jedno i to samo bo zapomniał. Nie zamkniesz tematu nie z przyczyn niezależnych od Ciebie? Wina i tak jest po twojej stronie :). Nie wiem jak wygląda praca na budowie, bo pracowałam w biurze, a też za mojej "kadencji" korzystali z podwykonawców. Wymagania wygórowane od pracownika za marną kasę. Opinie poniżej to sama prawda o tym pracodawcy. Ogólnie z jedynych pozytywów to ludzie tam pracujący oraz prezes, który ma w odróżnieniu do dyrektora regionalnego bardziej ludzkie podejście.
Właśnie tak robią ,bo wszystko jest poza granicami i jazdy do półtora godziny albo dłużej to i najlepiej na budowie być cały dzień i tylko tyrać,a na umowie o pracę to najlepiej nadgodziny i w tej samej stawce najniższej krajowej...szkoda gadać nic się nie znają co jak wygląda ,ci co się nie odzywają to tyrają za marne grosze za tak ciężką pracę że najlepiej nie zjeść bo szybko szybko żeby kasy jak najwięcej im wpadło ..
Trochę się spóźniłam, bo 8 miesięcy temu firma szukała asystentki projektanta, czy ktoś został zatrudniony? Jeśli nie, to wysyłam cv jeszcze dzisiaj. Ile na start dostaje asystentka, jest to uzależnione od doświadczenia? Czy będąc na okresie próbnym trzeba ogarnąć jakieś konkretne obowiązki, żeby dostać kolejną umowę?
Firma nie oferuje benefitów, ponadto nie widzę tutaj szansy na rozwój finansowy. Jakikolwiek awans wiąże się z presją, nawałem pracy, i stresem, niekoniecznie z lepszym wynagrodzeniem. Ta firma to dobra opcja dla osób młodych, bez doświadczenia, których zadowala marne wynagrodzenie.
Aplikator Celulozy / Piany Pur / Dekarz
Nie potrafią docenić pracownika. Osoby pracujące kilka miesięcy mają wyższe wynagrodzenie od osób, które pracują kilka lat, benefitów brak. Ciągła presja i pretensje z góry, głupie komentarze ze strony dyrektora.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Piomartel Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Piomartel Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.
