Podziwiam pracowników tego sklepu za obsługę zimną krew i obrotność. Bardzo mało pracowników na sklepie pełnym klientów. Dwoją się i troją by obsłużyć 6 kas samoobsługowych i by każdy był zadowolony . Na kasie w mare potrzeby zawsze zjawia się pracownik. Zawsze można liczyć na pomoc w zalesieniu towaru na sklepie. Współczuje pracownika, że muszą walczyć z obsługą sfrustrowanych klientów którzy przychodzą by się wyżyć w sklep.
Rozumiemy sprawdzanie dowodów przy zakupie wyrobów alkoholowych, ale naprawdę pytamy sie osób 30letnich, gdzie idziesz na kasę samoobsługową i żaden problem, jest to notoryczne w Lidlu w Chwaszczynie, troszeczkę odróżnienia osób -18 do 30+. Pozdrawiam Panią z dzisiaj 30.10 na kasie ok 13:00 @Pracodawca
Zakupy w Lidlu w Chwaszczynie to porażka. Wózek pełen zakupów, mrożonek i lodów. Obsługi na kasach BRAK. Każą robić zakupy w kasach samoobsługowych, bo taka polityka firmy. Lody rozmrozone, porażka. Cała obsługa kasy samoobsługowej trwała 5x dłużej niz standardowo. kasjer musiał podchodzić z 10x, bo waga niedokładna i nie waży małych rzeczy. Nigdy więcej zakupów w Lidlu.