Ciekawe kto i kiedy zrobi w końcu porządek z tą największą patologią rynku pracy, czyli tymi wszystkimi pasożytniczymi agencjami pracy z Randstadem na czele i powywala na zbity pysk na bezrobocie tych darmozjadów, którzy tam pierdzą w stołki w biurach? Przecież jak się spojrzy na przebieg "karier" tych nierobów, choćby w ich profilach na Linkedln, to zdecydowana większość z nich nawet się nie dotknęła prawdziwej i uczciwej roboty. Pasożytują tylko na ciężko pracujących ludziach jak jakiś rak. Ot, choćby ta wyszczekana smarkula B.P. (inicjały celowo jak u kryminalistki, bo łże jak pies i oszukuje już na rozmowie) z R. Bytom. Do wora z nimi, a wór do jeziora! Tylko wtedy na rynku pracy znalazłoby się pewnie i kilkanaście tysięcy tych leserów z dwiema lewymi rękami do pracy, którzy nic nie potrafią poza żerowaniem na innych.
Ciekawe kto i kiedy zrobi w końcu porządek z tą największą patologią rynku pracy, czyli tymi wszystkimi pasożytniczymi agencjami pracy z Randstadem na czele i powywala na zbity pysk na bezrobocie tych darmozjadów, którzy tam pierdzą w stołki w biurach? Przecież jak się spojrzy na przebieg "karier" tych nierobów, choćby w ich profilach na Linkedln, to zdecydowana większość z nich nawet się nie dotknęła prawdziwej i uczciwej roboty. Pasożytują tylko na ciężko pracujących ludziach jak jakiś rak. Ot, choćby ta wyszczekana smarkula B.P. (inicjały celowo jak u kryminalistki, bo łże jak pies i oszukuje już na rozmowie) z R. Bytom. Do wora z nimi, a wór do jeziora! Tylko wtedy na rynku pracy znalazłoby się pewnie i kilkanaście tysięcy tych leserów z dwiema lewymi rękami do pracy, którzy nic nie potrafią poza żerowaniem na innych.