Czego można się spodziewać na rozmowie o pracę w Jasek? Być może na forum akurat zajrzy osoba, która w najbliższym czasie miała okazję wziąć udział w procesie rekrutacji i może co nieco powiedzieć. Bardzo by się taka informacja przydała, niestety w internecie nic nie mogę znaleźć. Bardzo proszę o jakieś szczegóły, jakie pytania zadają, jaka jest atmosfera itp.
Pierwszy raz się spotkałem żeby firma obcinała dniówki najpierw i 10 zł bo ciężka sytuacja nie dawno znowu masakra jakaś na solówkach system 3 na, 1 i 180zl dniówki kpinę sobie robią dobrze ze odesalem jak to się stało... Podziwiam kierowców co tutaj za tyle jeżdżą roboty jest naprawdę sporo i można wybierać
A czemu nie napiszesz że podstawy do góry poszły? Więc do 22 dni obcięcia dniowek nic nie zmienia? Wychodzi na to samo.
A to że się za pieniądzmi czeka i nie ma na, czas to juz nie napiszesz... Podstawą, mimo wszystko miala iść w góry przez 5 lat a okazało się że (usunięte przez administratora) prawda i dniówki w dół. Teraz to nawet za tą podstawa się czeka nei ma jej na czas. Ręce opadają na dziadów
Ale podstawę państwo podniosło żeby pracownik więcej zaraz ale nie po to żeby tak firma za dniowke uvirli nie o to chodzi przecież...
A druga spawa jeszcze taka. Ze wypłaty ciągle pod stołem. Za wszystko ucinanie a zostali tylko desperancji
Jaki jest styl zarządzania kadrą w Jasek Sp. z o.o.?
Jedyna firma co ciągle zmnienia umowy byle nie dac na nieokreślony.. Pierwszy raz pracowałem w tej i takiej firmie co po nowym roku obniża dniówki raz o 10 zł później znowu 10 zł. Teraz jest 180zl plus podstawa to są Grosze za system 3 na 1 i podmianki na UE i jeszcze małe auta i we dwóch trzeba się męczyć w małych kabinach. Nawet całych pieniędzy nie wypłaca jak się odejdzie. Teraz kierowcy mówią że wypłaty na raty się dostaje bo niby kryzys. Ale jaki kryzys
Wtedy co było pisane jeszcze były... Nie ma podmianek ale za to się 3 stoi i czeka na ładunek do Polski p. Da.... Na ista opisała swój koniec trasy koło 55h czekali na ładunek do Polski do 31 dniach w trasie a niby system 3/1
Nie ma co narzekać 2tyg w trasie 3500km tak to można jeździć
Niech wejdzie tu sam boss tej firmy Pan Artur i wypowie się czy zgadza się z opiniami kierowców. Potrafią tylko straszyć, że po odejściu od nich jak gdzieś wystawisz im negatywną opinię to będą zmuszeni bronić swojego imienia na drodze sądowej. Mają pieniądze to straszą ludzi. A prawda jest taka, że mogę to powiedzieć im wszystko prosto w twarz. Nie potrzebuje na forum tego robić. Zresztą wielokrotnie im mówiłem, żeby zaczęli traktować normalnie kierowców bo za jakiś czas braknie im dobrych kierowców. Przyjmują młodych bez doświadczenia byle auto na placu w Polsce nie stało. Kiedyś dostać się do firmy Jasek było bardzo ciężko. Jak nie polecił Cię jakiś kierowca który u nich pracował to zapomnij. A teraz przychodzi młody dostaje autko świeże jedzie pierwszy raz na Europę i rozbija busa. A ja i wielu innych dostawaliśmy na wyjazd jakieś ogórki śmierdzące w środku z wymienionym fotelem kierowcy i kierownicą. Najlepsze było co robili z przebiegami w autach. Zdarzyło się, że wróciłem busem z trasy i po 4 dniach wyjeżdżałem tym samym. A tu o dziwo o 20 tysięcy kilometrów licznik cofnięty. (usunięte przez administratora)
Też pracowałem w tej firmie nie pasowało mi odeszlem ale nie rozumiem ludzi którzy opisują takie rzeczy nie pasuje odchodzę trzeba odejść z honorem a nie jak dzieci wyżalać się i obrażać innych nawet nie wiecie że za takie obrazy typu cpun można mieć mieć poważne konsekwencje szkoda słów
Ale to jest przestroga dla innych kierowców. A za pisanie prawdy nie ma się problemów. Bo ja pisze prawdę żeby inny wiedzieli na co się cchą pisać
Panie Dominiku! Wszyscy widzieli jak przepraszałeś firmę za pomówienia i pewnie błagałeś żeby nie zgłaszali tego dalej. Jeśli jest ktoś chociaż trochę zainteresowany sytuacją we firmie to Twoje komentarze są dla większości (usunięte przez administratora) warte! Był jeden miesiąc opóźnienia z dniówkami (maj) ale jak narazie podstawa oraz dniówki wpłynęły mi już w miesiacu czerwcu normalnie! Polecam ta firme! Jeśli robisz swoje to nawet ze spedycją nie będziesz miał żadnego kontaktu! Odbierzesz zlecenie, wykonasz je i po problemie!
Skoro nie wiesz jak było to się nie wypowiadaj na jej temat... Pracowałem w tej firnie więc wiem jak jest a dosyć długo pracowałem. A ty pewnie jesteś osobą co ma klapki na oczach ta firma i nie inna. Ja pisze prawdę jak było i jest jeszcze gorzej z tego co mówią kierowcy od was co odeszli w ciągu pół roku bo kontakt ciągle jest.
Również nie polecam tej firmy a w szczególności młodym chłopakom którzy idą na przyuczenie.. Sam tam zaczynałem dostałem gościa który w dzień wyjazdu już zaczął balować aż do końca przez 3 tygodnie a jak przyszło do rozliczenia dostałem tylko podstawę a dniówek juz nie policzyli bo na przyuczeniu byłem a normalnie robiłem tak jak by był sam... Po czasie szukałem nowej pracy i poproszono mnie o zdj swiadectwa pracy w celu rekomendacji od Jaska. I nic mnie nie zdziwiło jak powód dali inny dlaczego się zwolniłem niż był.
A dlaczego pracownicy po zjeździe lub przed wyjazdem nie otrzymuja kwiatków do wypłat z rozliczeniem. Co i za ile i za co? Przecież to nie zgodne z prawem. I dlaczego w dniu przyjecia do pracy prawie wszystko jest podpisane in blanco?
Trzeba mieć coś nie tak z głową żeby sie na to zgodzić... Diety nie na umowie bez umowy odciąganie za wszystko brak słów kierowcy
Ludzie to co w tej firmie wyrabiają spedytorzy przechodzi ludzkie pojęcie. Oni tam ćpają (oczywiście nie wszyscy). Jako kierowca dostajesz informacje,że załadunek w GB np w poniedziałek godzina 7. Ty podstawiasz się pod firmę w której masz ładować i okazuje się, że w biurze mówią zgadza się ale załadunek najwcześniej o 13. O wszystkim spedycja wiedziała ale kazała być dlatego wcześnie bo liczyli, że załaduje wcześniej. Niestety nie można było nocy spać pod firmą więc z parkingu trzeba było dojechać na 6 aby być punktualnie czasem pół godziny drogi czasem więcej. Spedycja ma to w głębokim poważaniu, że wstałem o 5 i do 13 już 8 godzin będę w gotowości. A po załadunku dostajesz czas dostawy. Dadzą 5 godzin zapasu tak abyś zjadł na szybko. Wielokrotnie zdarzały się jakieś opóźnienia na tunelu to łaskawie zmienili Ci czas o wartość którą straciłeś na oczekiwaniu na pociąg. Tak naprawdę jedziesz do godziny 5-6 a o 7 masz rozładunek. Dadzą Ci po rozładunku trochę wolnego ale nie zawsze bo zdarzało się, że mają coś pilnego i akurat jesteś jako jedyny ich kierowca w pobliżu. Wielokrotne próby kontaktu ze spedycją. Jak nie mają ochoty to od Ciebie nie odbiorą. Ładujesz w jakiejś firmie x i musisz dojechać na targi w mieście x. Po zajechaniu na miejscu musisz sam rozładować auto z towaru ale nie tak na parkingu tylko wszystko trzeba nosić na hale w której klient ma stoisko. I za taką pracę czyli to noszenie dadzą Ci z wielką łaską 50 zł ( tak jest, 50 zł). Zdarza się że w dwóch miejscach tj na załadunku nosisz i ładujesz na auto i na rozładunku musisz rozładować. Niestety wtedy dostajesz tylko jeden raz 50 zł. Tłumaczą się tym, że to jeden klient ale Ty musisz w dwóch miejscach dźwigać. Za te 60 zł weźmiesz prysznic w pobliżu załadunku za 3 euro i w pobliżu rozładunku za drugie 3 euro. Więc z ich 50 zł zostaje Ci 4 euro. Euforia. Kolejna rzecz. Ci panowie którzy rozliczają kierowców po powrocie na bazę tj. Artur (usunięte przez administratora) wysoki ćpun który ciągnie co chwile nosem) i Bartek (też lubi być szybki jak kolega wcześniej) twierdzili, że np po poprzedniej trasie nie należała Ci się premia to panowie po moim wyjściu dopisywali ołówkiem, że jednak dali premie 500 zł a tak naprawdę zabierali sobie te pieniążki.. i szefostwo się o tym w jakiś sposób dowiedziało gdzie po tym jak się dowiedzieli panowie Artur i Bartek musieli wszystko pisać długopisami a nie ołóweczkami. Każdego roku zmniejszają wysokość dniówek tłumacząc się kryzysem bądź podwyżką podstawy. Ale oczywiście szef merolem w AMG musi jeździć. Jak ktoś wyżej wspomniał każdy kierowca jest tak naprawdę dla nich nikim. Masz jeździć po 20 godzin. Wiele spraw niedogranych przez spedytorów kierowca rozwiązuje i dogaduje sam na załadunku bądź rozładunku. ADR-y wymagają ,musisz samemu sobie wyłożyć 500 zł na nie. Porażka nie polecam..nikomu..
Firmy coraz częściej dostrzegają pozytywny wpływ dobrej atmosfery na efektywność pracowników. Czy podobnie jest w Jasek Sp. z o.o.?
Proste nie ma pieniędzy nie wyjeżdża się!
Masakra. Pieniądze na raty odchodzę to pewne. Tylko pytanie czy dostanę zaległe pieniądze ehh
Zależy od nich... Ponieważ na umowie macie tylko podstawy a, dniówkach nie mowy na papierze. Lepiej mieć na papierze takie rzeczy. Zaraz będzie że ogłoszą upadłość i nikomu nie będą musieli nic wypłacić a potem otworzą nowa firmę na kogoś innego
Same ekspresy na busach. Juz wypłatę się dostaje w ratach bo tłumacza sie ciężkimi czasami.. Nie polecam firmy nawet najgorszemu wrogowi..
Witam. W firmie a dokładnie u podwykonawcy tj Pana Dariusza przepracowałem 2,5 lat. Okolo. Acz spedycja ta sama. Jasek. Na początku pracy Extra. Obecnie tragedia. 2500 km w 37 godz, każdy fracht to express. Czas nie możliwy do realizacji a jak ci się nie podoba to się zwolnij lub odciągnięcia. Załadunek 1300 kg na busa. I zong. Mandat. No i lecenie w (usunięte przez administratora) przez pDariusza. Według niego po zjeździe masz 7 dni wolnego ale Pan Dariusz liczy tak, ze po 4 tyg w trasie nasz 5 dni wolnego. Bez komentarza. Standard w firmie to tel o 1 lub 2 w nocy. Firmy absolutnie nie polecam.
U samego jaska to samo też zmarnowany czas 2.5 roku co prawie 5 miesięcy na solówce ale i tak tak samo wszytko
Firma spoko szefowa spoko. Nie narzekam
Dla ciebie szefowa spoko?? Jak by tak było to by nie odcięli dniowek o raz 10 i nie dawno znowu 10zl...
Moim zdaniem jest to dobra firma, Spalanie robisz w trasie jak zależy Ci na premii, którą idzie odczuć. Stabilna wypłacalna firma która ma swoje lepsze i gorsze chwile ale jako kierowca tego nie odczuwasz. Robota w miare spokojna. Ja osobiście nie mam nic do zarzucenia. :)
Ale nie ma czegoś takiego jak norma pod tym względem jest chora firma. Auta zamulone bo kierowcy jeżdżą po 80km/h żeby mieć premie a jak ktoś poznein tym autem cche jechsc normalnie 90_100 to spalanie wielkie bo ktoś auto zamulił taka prawda przepracowałem tu swoje i wiem co mówię. Wystarczy iść do normalnej fimre i też oremai będzie lub stswak większa i nie będzie trzeba oszczędności robić
(usunięte przez administratora)
Jedni odchodza, jedni przychodzą. I tak w kółko. Tak jak w każdej dużej firmie.
Gdybyś miał ocenić, to Twoim zdaniem w firmie ten panuje duża rotacja, czy może nie jest tak prosto dostać się do pracy w tym miejscu? Oceń, proszę na podstawie swoich doświadczeń.
Tylko ze kierowcy uciekają z dużym stażem
Jak wygląda ścieżka awansu w Jasek Sp. z o.o.?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Jasek Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Jasek Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 12.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Jasek Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 8, z czego 2 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Jasek Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Jasek Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.