Szukam pracy, jako technik. W waszych opiniach przeczytałam, że zarabia się na umowie najniższą krajową a resztę do ręki. Opinie są dość stare, może coś się zmieniło. Aktualnie jakie zarobki oferuje pracodawca? Czy całość wynagrodzenia jest wypłacana na konto?
To, że każdy bez podania imienia i nazwiska może wypisywać dowolne rzeczy na temat innych osób jest absolutnym skandalem. To normalka siać hejt w naszym kraju. Oczywiście najlepiej by było, gdyby w dużej pracowni pracownicy chodzili na urlopy, kiedy im się podoba, i dostawali na rękę 5-6000 z ozusowaniem i opodatkowaniem. Ciekawe, który z pracowników wziąłby odpowiedzialność za kredyty / leasingi, których zapewne pracodawca ma kilka. I ile miałaby kosztować praca protetyczna w takiej pracowni, a ile musiałby zapłacić pacjent (ale kogo to obchodzi). Co do ciąż, to tylko w naszym kraju ciąża jest chorobą i od raza znika się na L4. Poza tym to pracodawca z własnych pieniędzy ma wypłacać zaległe urlopy. A o osobach, które pojawiają się na parę dni w pracy, po czym tylko przychodzą po wypłatę zaległych urlopów po pierwszym, drugim... dziecku - nikt nie słyszał? Sorry, takie mamy prawo narzucone przez związki zawodowe.
W tej robocie laska jak jest w ciąży to robi do 9 miesiąca i wiem co mówię bo z takimi pracowałem i znam z innych pracowni w Łodzi i w Polsce. Potem szybko, szybko, najlepiej żeby po porodzie była po miesiącu znowu przy przerzucaniu niekończoncych się prac bo inaczej szefostwo krzywo patrzy, ze co tak długo w tym domu. O życiu prywatnym zapomnij, o dziecku najlepiej też, albo ustaw się z babcią na dożywotnią opiekę i zostaw fotkę żeby pamiętało jak wyglada matka. Stawki w Łodzi w większości są żenująco niskie poza wyjątkami kilku pracowni, nic dziwnego, że ludzie się zawijają. Właściciel ma leasing - ok, ale nie sprzedaje tych prac za 100zl. Obciążenie pracami robionymi głównie „na wczoraj” albo dla chamskich i ordynarnych lekarzy jest w pewnym momencie nie do udźwignięcia, kiedy masz na stole kilkanaście ch....ych przypadków i każdy za chwile będzie wysyłany. Nie za te stawki. Atmosfera tez głównie napięta, ciagle coś jest nie tak, zwala się winę na wszystkich, tylko szefostwo jest nieomylne. I dotyczy to wielu łódzkich pracowni. Żadnej dziewczynie nie życzę pracy w tym zawodzie. Faceci jakoś się obronią jak nie mają życia poza robotą to skończą z garbem nad piłowaniem metalu do emerytury. Jeśli dożyją. Patrząc po forach i znając ludzi z branży raczej się to nie zmieni przy podejściu mocno pańszczyźnianym.
pracowalam w tej firmie i w 8 miesiacu poszlam na zwolnienie bo przeciez "ciaza to nie choroba".na temat traktowania pracownikow lepiej sie nis wypowiadac .7 zl za zab tymczasowy plus 2 zl za kazdy kolejny..tego nie trzeba komentowac.potraktowana zostalam jak smiec po kilku latach pracy a na odchodne pocieszeniem miala byc mozliwosc pracy w biedronce
Szkoda,że nie napisałaś o nagminnych spóźnieniach - o przyjeżdżaniu do pracy na 10 ,a czasem nawet później z tego swojego Ozorkowa ! Na szczęście obiekt jest monitorowany i wszystko było nagrywane ! Czemu nie napisałaś,że zniszczyłaś pojemnik do mieszadła próżniowego ( wartość wtedy 800zł) I kto kupił nowe ? Ty ? Oczywiście, że Nie. Czemu nie napiszesz ile razy wyrzuciłaś do kosza komponenty implantologiczne za które szef ci nie potrącał tylko kupował nowe, a ty bezczelnie kłamałaś że ich w pracy nie było !Czemu nie piszesz o swoich kilku wypadkach w pracy , które zostały zgłoszone i na wszystkie są papiery ! Jak sobie rozwaliłaś zęby o szufladę to szef pojechał z Tobą do naszej pani doktor stomatolog żeby skontrolować czy wszystko jest ok ! Czemu nie otworzysz swojej pracowni ? Rób wtedy korony tymcz nawet i po 200 zł ! Nikt nie został potraktowany jak śmieć w naszej pracowni ! Twoje zachowanie i twojej koleżaneczki świadczy tylko o własnych kompleksach i braku szacunku dla swojego chlebodawcy. Skoro tak Ci/Wam było źle czemu nie zmieniłaś pracy na lepszą ? Np w Biedronce ! ! ! ps. Za te wszystkie bzdury , które wypisujecie mogę wnieść sprawę o znieważenie i poświadczanie nieprawdy !Bądź tego świadoma. Nigdy bym nie przypuszczała, że tyle jest w was jadu !
BZDURY PISZESZ I NAWET NIE MASZ ODWAGI PODPISAĆ SIĘ WŁASNYM IMIENIEM. JESTEŚ ŻAŁOSNA anita !!!
Przecież prawda jest ze była szefowa zaproponowała mi pracę w biedronce jak zalana łzami usłyszałam wracając do pracy po skończeniu macierzyńskiego, ze jestem zwolniona. Prawda jest również że podsunieto mi wypowiedzenie. Adwokat prosząc o taśmę z monitoringu usłyszała w odpowiedzi, że "nastąpiła pauza" więc słaby tam macie monitoring żeby mi wciskać historie o stawianiu się o 10 w pracy. Nie interesuje się była praca. Nikomu nie życzę źle ale ilość pracowników która się zwolniła mówi sama za siebie. Prosiłabym o więcej pokory w życiu bo straszenie sądem na mnie nie działa. Zawsze będę walczyć o swoje prawa i nie pozwolę dyskrominowac samotnych matek.
Z tego miejsca bardzo chciałam podziękować byłej szefowej, ze już mnie tam nie ma. Jestem w odpowiednim miejscu, ze świetna ekipa, normalnymi godzinami pracy i zarobkiem. Życzę wszystkim odnalezienia własnej drogi w tych trudnych czasach. Pozdrawiam byle koleżanki i kolegów. Zawsze będę miło wspominać wspólny czas. Nie mam 5lat żeby obrabiac tylek byłemu pracodawcy może teraz nastąpiło dużo zmian na lepsze.
Dziś pierwszy raz trafiłam na tą stronę( o której powiedziała mi bliska osoba) i zamurowalo mnie co tutaj słyszę na swój temat ale jednocześnie cieszy mnie to, że wiele osób zna prawdę i stoi za mną murem. Ludzie zaczęli w końcu mówić nie i szanują swoją pracę. Są bardziej świadomi swoich praw. JA zaczynając pracę byłam młoda dziewczyna i nie zdawałam sobie sprawy ze można robić coś inaczej niż sugeruje pracodawca. Dziś jestem mądrzejsza o doświadczenia i nie ma najmniejszej możliwości kombinowania. Wracając do wypadku w pracy. Pracodawca wysłał mnie a nie zaprowadził do swojej zaprzyjaźnionej stomatolog tylko po to żeby na papierze zaswadczyla, że nic mi nie jest a faktycznie po czasie traciłam pękniete żeby co to następstwem wypadku.
Poważnie? I co ostatecznie zrobiłaś z tymi zębami? :( I widząc te wszystkie opinie od Ciebie serio ciekawa jestem, co oni by na to teraz tu odpisali
Heheh o de mnie nie od Valeto a oni tyle mają do powiedzienia panie dyrektorze, (usunięte przez administratora)
Za darmo sobie je zrobiłam w nowej pracy gdzie szefowA i szef są ludźmi empatycznymi. Nareszcie tutaj mogę zadbać o swoje zdrowie i mam czas dla rodziny...a nie kilka lat musiał człowiek z gorączka chodzić do pracy bo ręce się trzesly poprosić o zwolnienie.
Nie obchodzi mnie już co mi odpiszą. Nie życzę nikomu źle ale wręcz dobrze. Minęło dużo czasu a ja nie oglądam siee wstecz. Niech sobie ludzie szukają pracy wszędzie ale na 1 miejscu stawiają życie prywatne i zdrowie. Ja tyralam do 8 miesiąca ziazy a z jakich względów można się domyślić. Pozdrawiam
Bzdury piszesz Anita. Jest monitoring na którym wszystko jest nagrane (twoje niepunktualne wejścia do pracy również) Twój pozew to jedyn sprawa w sądzie i w dodatku zakończona ugodą, bo na nagraniu jest dokładnie zarejestrowane jak było. Ja cię sądem nie straszę tylko informuje osoby, które najwidoczniej w twoim imieniu zamieściły obrażające nas komentarze. Powtórzę tylko, że skoro tak strasznie u nas TYRAŁAŚ to dlaczego się nie zwolniłaś ? Po co wysyłałaś kartki świąteczne z życzeniami ? ? ? Pani doktor stomatolog, u której byłaś po wypadku w pracy jest bardzo uczciwą i nadzwyczaj pomocną osobą. Nie oczerniaj niewinnych osób ! Jak możesz w ogóle pisać ,że coś było ukartowane. Dziewczyno zastanów się. Odkąd nie pracujesz nikt nie miał u nas w firmie wypadku ! Nikt nie potrafi tak jak ty uderzyć swoją szczęką o otwartą szufladę ! ! ! I nie zasłaniaj się tekstem o samotnej matce. To nie moja wina, że nią jesteś. Aha i znamy twoje obecne szefostwo i mają nieco odmienne zdanie na twój temat. Niestety świat jest mały.
A co jest zarejestrowane przepraszam? Moment podłożenia wypowiedzenia razem ze sterta innych papierow. Zadywalas mnie jak tam dziecko i wciskalas że podpisuje kilka kartek o rodo a pośrodku było wypowiedzenie. Nie rób z siebie posmiechiwisko.Spozniac to miałam prawo w dniu badań prenatalnych comiesięcznych wręcz miałam prawo brać wolne a nie chciałam robić problemów ze ktoś bedzue za mnie pracować Z Asią te same praktyki ale była o krok mądrzejsza. Te przepychanki słowne jak dzieci z podstawówki
Szkoda ze na prośbę adwokata zadano nagranie na moją korzyść ukazujące prawdę się nie znalazło. Ugoda zawarta była tylko dlatego że nie miałam ochoty fatygowac się do sądu oglądać ludzi których nie chce.
Normalny szanujący się człowiek mówi "Anita mamy w pracy niepewna sytuację" szukaj sb czegoś to nie lepiej do ostatniego dnia zwodzic tekstami."kiedy wracasz..czekamy"Sama bym odeszła ale nasluchalam się ostatniego dnia że przecież to pracy mało i nie będzie się opłacało taki kawał przejeżdżac.Nikt mi nie mówił o mieszadle próżniowym. Takie rzeczy mają prawo się zużywać. Implanty zgubione a potem pracownicy mówili, żebym nie przejmowała się i nie szukała kolejna h w smieciach bo jednak lekarz nie dolaczyl. Jak się zatrudnia ludzi na najniższa krajowa to za tą olbrzymią nadwyżkę można zainwestować w mieszadlo. P. S nie zapominajmy o ugodzie z zadośćuczynienie dla mnie.
Nie polecam pracodawcy. Na umowie minimalna, reszta płacona pod stołem. Brak list obecności, facet wpisuje urlopy bez wiedzy pracownika. Jak kobieta zajdzie w ciaże nie ma już po co wracać bo podkłada wypowiedzenie za porozumieniem. W ostatnim czasie zwolnił w ten sposób dwie pracownice które pracowały u niego kilka lat. Jedna z nich wytoczyła mu sprawe w sądzie. Na szczęście tym razem sąd bezsprzecznie orzekł wine i facet musiał zapłacić spore odszkodowanie także nie ma co sie go bać. Prawa pracownicze łamane są tam na porządku dziennym, jak są wypadki w pracy nigdy nie są zgłaszane. Ogólnie facet boi sie kontroli z ZUS i US bo wszyscy co tam pracują mają umowy na płace minimalną żeby nie musiał za nich płacić ZUS i podatków. Facet dorabia się na wykorzystywaniu, bo gdyby odprowadzał ZUS adekwatny do zarobków pracowników to albo by nie miał nic, albo by nie miał pracowników.
A czy byłaś lub jesteś obecnie zatrudniona w tym miejscu? Bardzo negatywnie wypowiadasz się o firmie. Pamiętaj proszę jednak, że fałszywe zarzuty mogą mieć konsekwencje prawne. Czy pracodawca oferuje też jakieś pakiety socjalne? Może organizuje szkolenia podnoszące kwalifikacje?
życzę ci tylko abyś trafiła kiedyś na takiego pracownika jakim byłaś w naszej firmie ! KARMA WRACA
Ale za co ma do niej karma wrócić, skoro to podobno wobec niej łamano tutaj prawo pracownicze?
Firma nie ma nawet własnej strony. Nadal prowadzi działalność i zatrudnia kogoś? Czy te praktyki z nieodprowadzaniem składek i płaceniem "poza umową" nadal są normą? Bo żona miała się tam dowiadywać o pracę.
PRACUJĘ W TEJ FIRMIE OD 2006 ROKU . NIE WIERZĘ W TE BZDURY, KTÓRE WYPISUJECIE ! JAK MOŻECIE TERAZ SPAĆ SPOKOJNIE. PRACODAWCA MA PRAWO ROZSTAĆ SIĘ Z PRACOWNIKIEM NIEZALEŻNIE CZY JEST, BYŁ LUB BĘDZIE W CIĄŻY. PROSZĘ STANĄĆ PRZED LUSTREM , SPOJRZEĆ SOBIE PROSTO W OCZY I POWIEDZIEĆ ŻE NIE MAM SOBIE NIC DO ZARZUCENIA. JAKO PRACOWNICA BYŁAM IDEALNA I PERFEKCYJNA... SZKODA,ŻE NIE NAPISAŁAŚ O WIELOMIESIĘCZNYM ZWOLNIENIU CZY NOTORYCZNYM SPÓŹNIANIU SIĘ I KŁAMSTWACH... NADUŻUWAJĄC OCZYWIŚCIE ZAUFANIE SZEFA. JA URODZIŁAM DZIECKO I NIESTETY PRAWIE CAŁĄ CIĄŻĘ BYŁAM NA ZWOLNIENIU . WRÓCIŁAM DO PRACY I WSZYSTKO JEST SUPER. W PRACOWNI JEST RODZINNA I CIEPŁA ATMOSFERA . ŻYCZĘ KAŻDEMU TAKIEGO SZEFA :-) POLECAM PRACODAWCĘ Z CAŁEGO SERCA
Bardzo dobrze się pracuje tu.
Cześć, cieszę się, że bardzo dobrze pracuje Ci się w Marcin Garnczarek Pracownia Techniki Dentystycznej. Czy nie będzie to dla Ciebie problemem byś napisał/a coś więcej na ten temat? Czego można się spodziewać będąc pracownikiem firmy? Chodzi mi o np. wynagrodzenie czy atmosferę pracy.
@Kris serio tak tu traktują kobiety w ciąży? A jak któraś chce więcej wolnego to co?
Serio. Właśnie osobę którą znam tak potraktowali. Na początku tego nie wiedziałam. Dopiero później znajomy z innej pracowni mnie uświadomił.
Może wiecie czy firma potrzebuje aktualnie pracownika? Bardzo rzadko tu zaglądacie, czy jest jakiś powód?
Potwierdzam, w tej firmie już zdarzały się historie że pracownicy podawali go do sądu za łamanie praw pracowniczych. Można to sprawdzić bez problemu bo właściciel te sprawy przegrywał. Facet ma w (usunięte przez administratora) wszystkich swoich pracowników, dorabia się na tym że nie płaci za nich ZUSu bo takto by w życiu nie zarobił na siebie. Nie dajcie sie mu wykorzystywać.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Marcin Garnczarek Pracownia Techniki Dentystycznej?
Zobacz opinie na temat firmy Marcin Garnczarek Pracownia Techniki Dentystycznej tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Marcin Garnczarek Pracownia Techniki Dentystycznej?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1, z czego 1 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
