W przyszły piątek, 22-go września, miałam podpisać umowę z wydawnictwem Sowello. Musze przyznać, że od początku coś mi nie pasowało, ale Pan Andrzej przysłał mi tomiki które dobrze się prezentowały także zdecydowałam się na współpracę. Muszę dodać, że Pan Andrzej już w kontakcie telefonicznym sprawia mało profesjonalne, rzeczowe i poukładane wrażenie. Jak to się mówi po angielsku (usunięte przez administratora) Trochę wypuszczałam jego gadki drugim uchem mając na oku publikacje moich wierszy. Kiedy doszło do szczegółów zaczął się jeszcze większy bałagan. W jeden dzień dostałam do podpisanie trzy różne umowy które od razu wysłałam do prawnika jednak nawet bez jego pomocy zorientowałam się ze cały interes jest grubymi nićmi szyty. Mam zamiar cały dochód z mojej poezji darować krakowskiej fundacji i zauważyłam, że Panu Andrzejowi nie bardzo było to na rękę. Zaczęło się kręcenie i mieszanie z umowami podejrzewam że z premedytacją w nadziei że w pospiechu (Pan Andrzej również wywiera presje), podpiszę nie tą umowę co trzeba i mogę gwizdać na tomik i 6300 PLN. Jest niestety wielu poszkodowanych a w związku z tym ze Sowello wydaje poezje, podejrzewam, że ich modus operandi jest następujący. Na początku współpracy kontakt jest bardzo intensywny. Pan Andrzej ciągle wydzwania i ‘lustruje’ autora: czy da się go ‘naciągnąć’? W związku z tym że przez ostatnie 30 lat mieszkałam za granicą pewnie Pan Andrzej myślał, że będę łatwą ofiarą: bogata, naiwna, nie znająca Polskich realiów i pond to o dobrym sercu bo przeznaczam cały dochód na dobry cel. Ale Pan Andrzej się trochę pomylił :). Podsumowując: Pan Andrzej to nieuczciwy, wyuzdany cwaniak. Proszę się dobrze zastanowić czy chcecie swoja cenną poezje oddać w ręce takiego szajsu. Ja zaoszczędziłam nie tylko 6300 PLN ale wiele stresu i rozczarowań! Aleksandra Pudliszak
Widocznie wiersze nie miały zbytu... pracowałam w tym wydawnictwie, oni pomagają autorom w wydaniu książek. Ludzie mało czytają poezji. Jak hurtownia weźmie do sprzedania taką książeczkę i leży jej na półce terminy są odległe za zapłatę takiej książki to się wszystko wydłuża co najmniej do 2-3 lat.
Pod koniec 2021 roku nawiązałam współpracę z wydawnictwem SOWELLO, w wyniku której ukazał się tomik moich wierszy, trochę z opóźnieniem, ale z przyczyn obiektywnych - mieliśmy covid, a choroba nie wybiera, trzeba to zrozumieć i być cierpliwym. Ze współpracy jestem bardzo zadowolona, ponieważ redaktorzy profesjonalnie podchodzą do swojej pracy. Otrzymałam wiele wskazówek, które ułatwiły mi opracowanie tekstu. Wszelkie wątpliwości czy zmiany wyjaśnialiśmy drogą e-mailową bądź telefonicznie - gdy nie mogłam się połączyć zawsze oddzwaniano. Cieszę się, że nie muszę zajmować się dystrybucją książek - tym zajął się wydawca. Cena wydania tomiku także jest atrakcyjna w porównaniu z innymi wydawnictwami. Dziękuję wszystkim pracownikom wydawnictwa.
Owszem współpraca na zasadzie przyjacielskiej, ale my utrzymujemy tego pana, za nasze pieniądze wydaje a potem sprzedaje nasze książki zasilając swoje konto, tyle mogę powiedzieć o tej wspaniałej współpracy.
Moi Drodzy, mogę was prosić o kilka słów o pracy w wydawnictwie. Chciałabym odbyć tu moją praktykę studencką, i nie wiem, czy to ja nie umiem w research, czy nie ma żadnych informacji dotyczących zatrudnienia w internecie. Na szczęście pochodzę z Rzeszowa, i wiem, że wydawnictwo istnieje :)
W przyszły piątek, 22-go września, miałam podpisać umowę z wydawnictwem Sowello. Musze przyznać, że od początku coś mi nie pasowało, ale Pan Andrzej przysłał mi tomiki które dobrze się prezentowały także zdecydowałam się na współpracę. Muszę dodać, że Pan Andrzej już w kontakcie telefonicznym sprawia mało profesjonalne, rzeczowe i poukładane wrażenie. Jak to się mówi po angielsku (usunięte przez administratora) Trochę wypuszczałam jego gadki drugim uchem mając na oku publikacje moich wierszy. Kiedy doszło do szczegółów zaczął się jeszcze większy bałagan. W jeden dzień dostałam do podpisanie trzy różne umowy które od razu wysłałam do prawnika jednak nawet bez jego pomocy zorientowałam się ze cały interes jest grubymi nićmi szyty. Mam zamiar cały dochód z mojej poezji darować krakowskiej fundacji i zauważyłam, że Panu Andrzejowi nie bardzo było to na rękę. Zaczęło się kręcenie i mieszanie z umowami podejrzewam że z premedytacją w nadziei że w pospiechu (Pan Andrzej również wywiera presje), podpiszę nie tą umowę co trzeba i mogę gwizdać na tomik i 6300 PLN. Jest niestety wielu poszkodowanych a w związku z tym ze Sowello wydaje poezje, podejrzewam, że ich modus operandi jest następujący. Na początku współpracy kontakt jest bardzo intensywny. Pan Andrzej ciągle wydzwania i ‘lustruje’ autora: czy da się go ‘naciągnąć’? W związku z tym że przez ostatnie 30 lat mieszkałam za granicą pewnie Pan Andrzej myślał, że będę łatwą ofiarą: bogata, naiwna, nie znająca Polskich realiów i pond to o dobrym sercu bo przeznaczam cały dochód na dobry cel. Ale Pan Andrzej się trochę pomylił :). Podsumowując: Pan Andrzej to nieuczciwy, wyuzdany cwaniak. Proszę się dobrze zastanowić czy chcecie swoja cenną poezje oddać w ręce takiego szajsu. Ja zaoszczędziłam nie tylko 6300 PLN ale wiele stresu i rozczarowań! Aleksandra Pudliszak
Odradzam wydawanie książek w Wydawnictwie Sowello z Rzeszowa. Swój tomik poezji wydałem u nich w 2016 roku i oczywiście zapłaciłem wszystko, co było umówione (łącznie 3500 złotych). Do dzisiaj nie otrzymałem żadnego rozliczenia ani też wynagrodzenia ze sprzedaży (pomimo bardzo precyzyjnych zapisów w umowie). Taktyka Wydawnictwo Sowello i pana Andrzeja Żmudy wobec mnie była i jest prosta: zero kontaktu. Nie odpowiadać na jakiekolwiek monity pisemne czy e-mailowe, nie dopuszczać do rozmowy telefonicznej, nie mówiąc o poczuwaniu się do wypłaty honorarium abo jakichkolwiek wyjaśnień. Totalna blokada kontaktu.
Widocznie wiersze nie miały zbytu... pracowałam w tym wydawnictwie, oni pomagają autorom w wydaniu książek. Ludzie mało czytają poezji. Jak hurtownia weźmie do sprzedania taką książeczkę i leży jej na półce terminy są odległe za zapłatę takiej książki to się wszystko wydłuża co najmniej do 2-3 lat.
Wiecie może, czy w Sowello Marta Hydzik-Żmuda szukają chętnych na staż?
Wiecie coś o pracy tutaj? Nie widzę żadnych ofert w necie, nawet archiwalnych. Szukam właśnie pracy po wydawnictwach w mieście, można tu podesłać CV? Ile osób sobie liczy zespół i czy atmosfera w firmie jest w porządku? Może w końcu jakiś pracownik się wypowie na forum? :)
Często nowe osoby są potrzebne do pracy w redakcji? Mnie interesuje głównie nabranie doświadczenia, czy osoby bez niego też są przyjmowane? Jeśli tak to jaki rodzaj umowy najczęściej jest zawierany?
Chciałbym serdecznie podziękować Wydawnictwu SOWELLO za zaangażowanie i wkład pracy w wydanie mojego tomiku wierszy pt. "Poezje janusowe - wiersze metafizyczne" oraz za jakość i formę wydania niewielkiej przecież pozycji. Wyrażam też życzenia wszystkiego najlepszego w dalszej i mam nadzieję owocnej działalności wydawniczej.
Piszę o SOWELLO jako człowiek spoza „branży”, bo w swojej działalności zawodowej nie zajmowałem się żadną twórczością literacką. Ale ostatnio (głównie w ostatnim dziesięcioleciu) napisałem trochę wierszy w starym stylu, jakiego uczono mnie jeszcze w dawnych latach w szkole tuż po II wojnie światowej. Cztery tomiki tych wierszy ujrzały światło dzienne przy czym trzy z nich dzięki SOWELLO. Czwarty (nie chronologicznie) był „za ostry” dla Wydawnictwa w owym czasie, ale chyba dzisiaj byłby już do przyjęcia. Redakcja Wydawnictwa jest na najwyższym poziomie, dla mnie nieosiągalnym. Tomiki drukowane bardzo solidnie. Z terminami wydania Wydawnictwo ma kłopoty, ale też wszyscy mamy trudne czasy. Dzięki SOWELLO moje wiersze są widoczne na "rynku", a w szczególności, w internecie. SOWELLO to firma rodzinna. Ja znam tam wszystkich, są bardzo mili dla mnie i też czuję się z nimi trochę jak w rodzinie. Kiedyś będąc w Rzeszowie w sprawach biznesowych spotkałem się z nimi i zjedliśmy razem w jakimś barze szybki lunch. A później jeszcze pani Marta, niespodziewanie dla mnie, kupiła mi na drogę powrotną do domu (dosyć daleką) kanapkę bym za bardzo nie zgłodniał. Takich rzeczy się nie zapomina. Gdybym miał scharakteryzować Wydawnictwo jednym zdaniem to powiedziałbym: SOWELLO to wydawnictwo z sercem.
Niedawno miałam przyjemność współpracować z wydawnictwem Sowello przy okazji wydawania mojego pierwszego tomiku wierszy. Jestem bardzo zadowolona z usługi i objęcia mnie opieką jako debiutantki. Czułam, że moja twórczość jest zrozumiana a przynajmniej uszanowana, więc każda poprawka była ze mną omawiana i ustalana. Kontakt był regularny, dzięki czemu sprawnie oraz zachowując własną autonomię mogłam spełnić swoje marzenie. Z pewnością mogę polecić cały zespół redagujący i zajmujący się przedsięwzięciem.
Współpraca z wydawnictwem Sowello przebiegła w przyjaznej a jednocześnie profesjonalnej atmosferze. Książka została wydana w pięknej twardej oprawie, środek szyty a grafiki są idealnie odwzorowane. Uprzejmość ze strony całego zespołu wydawnictwa na każdym kroku. Serdecznie polecam.
Współpraca z Wydawnictwem Sowello przebiega bez zarzutu. Dla debiutanta strzał w dziesiątkę: fachowa pomoc redaktora, stały kontakt z autorem oraz sam proces druku publikacji bardzo sprawny. Polecam z pełną świadomością swoich słów.
Współpraca z wydawnictwem „Sowello” przebiegała od początku znakomicie, Pan Andrzej bardzo życzliwym i przekonywującym głosem zapewniał mnie o tym, że marzenia mają szansę się spełnić, tylko wtedy gdy damy im szansę. Zaufałam wydawnictwu i jak dotąd nie żałuję, ponieważ okładka książki jest przepiękna, wszyscy znajomi chwalą Pana Krzysztofa za projekt, współpraca z Panią Jolą - redaktorką przebiegała sprawnie i na prostych warunkach, bo dało się poznać, że jest to kobieta mądra, stanowcza, ale jest też prawdziwym aniołem i co najważniejsze nie narzuca swojego zdania, ale zgadza się na niezaakceptowanie niektórych zmian. Czas wydania książki wydłużył się o jakieś dwa tygodnie, ale myślę, że warto było poczekać, bo książka jest naprawdę dopracowana i staranna. Co do rozliczenia to na razie nie mogę się wypowiadać, bo jest zdecydowanie za wcześnie, ale myślę, że wszystko będzie w porządku.
Nie znalazłam żadnych błędów w druku jak również błędów w treści. Jestem również bardzo zadowolona z jakości wydania jak i całej oprawy wraz z wszystkimi konsultacjami. Na pewno przy przyszłych projektach będę miała to na uwadze.
Otrzymałam właśnie swoją książkę od Państwa. Jest to mój drugi tomik poetycki wydany przez wydawnictwo „Sowello”. Nie mogę powstrzymać się od wypowiedzenia choćby paru dobrych słów w podziękowaniu za współpracę przy opracowywaniu wierszy do druku. Czytając teraz utwory całościowo, trzymając książkę w ręku, szczególnie doceniam prace redakcyjne na każdym poziomie: od opracowania wierszy, ich korektę, dobór szaty graficznej w środku, aż po wybór okładki. Życzliwy kontakt z wszystkimi osobami przygotowującymi do druku moją książkę, miła atmosfera w trakcie dopracowywania szczegółów redakcyjnych - wszystko to pozwoliło wniknąć zarówno w intencje piszącego, jak i podnieść komfort czytelniczego odbioru. Pragnę wyrazić swoją wdzięczność, a także, przy pomyślnych wiatrach, polecić się na przyszłość, bo w temacie poezji nie mam ostatniego słowa.
Chciałabym bardzo podziękować całemu zespołowi redakcyjnemu za wklad pracy nad wydaniem mojego tomiku.Jestem bardzo zadowolona z tej współpracy. Książka bardzo mi się podoba, piękna okładka, bardzo czytelny druk, wspaniałe podzielona na działy, profesjonalizm w każdym calu. Spełnia moje oczekiwania. Pozdrawiam serdecznie Weronika Dowejko
Oceniam współpracę z wydawnictwem Sowello w zakresie wydania mojego tomiku pt. "Kołysz mnie wiatrem ulico" na bardzo wysokim poziomie. Jestem zadowolony z szaty graficznej zarówno jeśli chodzi o okładkę, jak i wnętrze książki. Wszystkie terminy umowne dotyczące druku i przekazania do dystrybucji zostały dotrzymane. Kontakty z wydawnictwem cechował duży profesjonalizm i poczucie empatii w stosunku do autora. Mogę z czystym sercem polecić w/w wydawnictwo innym autorom pragnącym oddać swoją twórczość do druku.
Kilka dni temu otrzymałam swoje książki, utworzone we współpracy z wydawnictwem Sowello. Przez cały okres powstawania książki byłam na bieżąco informowana o kolejnych procesach twórczych. Kontakt telefoniczny czy też mailowy również odbywał się bez żadnych zastrzeżeń, nawet jeśli nie mogłam się dodzwonić, zawsze ktoś do mnie oddzwaniał i rozwiewał wszelkie wątpliwości lub służył pomocą. Pan Andrzej, który można powiedzieć swoją pasją do pisania, bo również jest pisarzem, przekonał mnie do próby wydania swojej książki gdyż muszę przyznać nie byłam w stu procentach pewna czy powinnam to zrobić. Człowiek o wielkiej cierpliwości, z żadnym zagadnieniem nie pozostawił mnie samej. Z wielkim sercem i zaangażowaniem jak i z pełnym profesjonalizmem objaśniał wszelką zagwozdkę. Służył radą, pomocną dłonią i zawsze wnikliwie analizował ze mną każdą nawet najmniejszą zmianę :) Z całego serducha dziękuję za owocną współpracę bo efekt końcowy jest zachwycający, na pewno wrócę do współpracy z Sowello z kolejną książką nad którą już pracuję :) Polecam serdecznie.
Chciałabym bardzo serdecznie podziękować za pełne profesjonalizmu podejście do klasycznego debiutanta na rynku wydawniczym. Dziękuję za wszelką pomoc, cierpliwość oraz finalny produkt - tomik mojej poezji "Wciąż maleńka łza się kręci".
Nieoceniona i rzeczowa pomoc, możliwość szybkiej realizacji własnego projektu, świetna współpraca! Paulina Sutor-Głodzik autorka Za burtą są winni i niewinni.
Współpraca z wydawnictwem Sowello przebiegała pomyślnie, było delikatne przesunięcie w czasie, ale to wyłącznie z przyczyn technicznych. Mój drugi tomik wierszy też powierzę firmie Sowello.
Orientuje się ktoś, jakie są tutaj stawki dla korektora? Czy w ogóle firma zatrudnia kogoś na stałe, czy dostaje się zlecenia od czasu do czasu? Przyznam szczerze, że wielkiego doświadczenia nie mam, ale chciałabym nabrać wprawy. Czy jest w ogóle szansa na zatrudnienie osoby na początku drogi zawodowej?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Sowello Marta Hydzik-Żmuda?
Zobacz opinie na temat firmy Sowello Marta Hydzik-Żmuda tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Sowello Marta Hydzik-Żmuda?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1, z czego 1 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!