OMIJAĆ SZEROKIM ŁUKIEM. Zachowanie krawcowej przypomina standardy rodem z głębokiego (usunięte przez administratora)Kobieta nie ma szacunku do cudzego czasu, jest nieprzyjemna i opryskliwa. Dwukrotnie nie dotrzymała ona terminu realizacji zamówienia przez co dwa razy odwiedzałem zakład 'na darmo'. Kiedy w końcu udało mi się odebrać ubrania nie zaproponowano mi przymierzenia ich na miejscu, co również mija się z obecnie panującymi standardami na rynku. Warto sobie zaoszczędzić nerwów tym bardziej, że w sąsiedztwie znajduje się konkurencyjny zakład krawiecki.
Zostawilam spodnice do poprawki I miala byc gotowa na piatek po 16tej( I tak samo Pani napisal na kwitku), w dniu odbioru przyjechalam do pracowni po 16tej I zasytalam karteczke ze jest tego dnia, zamknieta o 15tej. W poniedZialek rano pracownia powinna byc otwart od 9rano , 9:30 nadal nikogo nie ma .musialam sie skontaktowac z Pania I zostalam poinformowana ze Pani bedzie spozniona 20 min, czyli kolo 9:50 . Bylam juz dla razy I teraz moze za 3 odbire ta sukienke, niepowazne to jest