Opinie o Magdalena Mizera Fotografia w Tokarnia

Niestety, absolutnie nie jestem zadowolona ze zdjec. Mialo byc 350 zdjec ze slubu i wesela. Wsrod nich bylo duzo zdjec powtorkowych, identycznych. Niektore wygladaja, jakby byly zrobione przez amatora. Przykladowo, byly 2 praktycznie identyczne zdjecia obraczek (a wystarczyloby w zupelnosci jedno) i 4 identyczne zdjecia obraczek z pierscionkiem zareczynowym. Poza tym, zdjecia z przygotowan wygladaja tak, ze na wiekszosci jest makijazystka, a panna mloda nieostra, jako “dodatek”. Mam wrazenie, ze byly robione pod makijazystke (ktora zreszta o kilka poprosila fotografke). Wydaje mi sie, ze zdjecia z przygotowan – z makijazu to sa zdjecia panny mlodej, a nie makijazystyki. Brak podstawowych zdjec, na przyklad panna mloda w samochodzie (lub z niego wychodzi), pan mlody wita panne mloda (first look), zakladanie obraczek z bliska… Bardzo rozczarowujace. Brak zdjec sali i dekoracji. Takze zdjecia ze slubu sa w duzej czesci powtorkowe, tak jakby fotografka bardzo malo ich zrobila w tym dniu. Poza tym, czesto byla widziana na weselu przez gosci, jak rozmawiala z konsultantka, zamiast robic zdjecia. Czesc zdjec ma takze swoje odpowiedniki czarno-biale. Wedlug mnie, zdjec czarno-bialych jest za duzo. Ogladajac reportaze innych fotografow (na zadnym nie brakuje tylu waznych momentow), caly czas ogromnie zaluje, ze nie zdecydowalam sie na innego fotografa. Reasumujac, na drugi raz na pewno nie wybralabym juz Magdy Mizery na mojego fotografa.