Wynajmowałem mieszkanie na Leśnym przez ponad rok. Powiem szczerze, że jak przeczytałem tą umowę, to naprawdę dała mi do myślenia, rzeczywiście wydaje się być restrykcyjna. Kiedy jednak trafiłem na te komentarze, pomyślałem oho, pewnie będzie grubo. Na szczęście gościu okazał się zupełnie normalny. Wyszło na to, że wystarczy nie zachować się jak świnia i będzie dobrze. Widać, że wynajmujący traktuje mieszkania, jako część swojego interesu, pewnie stąd taka umowa, która go dobrze zabezpiecza przed nieuczciwymi lokatorami, szkodnikami i innym robactwem. Mieszkanie dostałem czyste i czyste oddałem, nikt nie miał do siebie pretensji. Można z nim merytorycznie pogadać, a jest o czym, pewnie będzie jeszcze okazja :) Co do kaucji, to została mi ona zwrócona, minus uszkodzenie którego dokonałem i nie dałem rady naprawić, to chyba normalne, co nie? Komentujący niech nie straszą ludzi, bo potem czytasz coś takiego i jesteś posr*ny, że za rysę będzie cie gościu ciągnął po sądach.
Pan (usunięte przez administratora) żeby złego słowa nie użyć :) Niestety zostałem (usunięte przez administratora) kaucja nie zwrócona, wieczny problem z kontaktem ale najgorsze.. czytajcie mały druczek na umówie. Wypowiadając umowę nie liczyłem się z takim piekłem 2 miesiące walczylem o to żeby w końcu wynająć komuś mieszkanie z racji tego ze Pan Jarosław stwierdził ze muszę znaleźć nowych najemców a nikt nie chcial wynająć tej dziury. Na umowie małym druczkiem wyraźnie jest napisane ze szukając wynajmującego przeze mnie wynajmujący ma wymajac mieszkanie ma tych samych warunkach co ja nagle Pan dzowni do mnie ze mam wystawić mieszkanie drożej mało tego podwyższyć kaucje. Z mojej strony jeszcze nie koniec sprawa w sądzie. Pozdrawiam i ostrzegam jeśli chcecie mieć mniej problemów i pełen portfel bo Pan znakomicie potrafi (usunięte przez administratora) :)
Niestety wynajmowałam u tego Pana pokój. (usunięte przez administratora)Poczynając od tego, że punkty napisane bardzo małym druczkiem zamiast umieścić w umowie umieszcza w regulaminie którego przy spisywaniu umowy 'radzi nie czytać, bo tam są tylko punkty o tym, że trzeba sprzątać itd' a potem okazuje się, że w te punkty wpisał sobie na ile pieniędzy może Cie (usunięte przez administratora). Nie mieszkalam pol roku w mieszkaniu z powodu pandemii, o czym pan był powiadomiony, a mimo to naliczył mi rachunek za prąd i ogrzewanie jeszcze z nadwyzka, bo niby tyle go zużyłam. (wszystko zostawiłam wyłączone). Osoba ta jest bezczelna, podaję się za wielkiego przedsiębiorcę i wykładowcę na prywatnych uczelniach, a tak naprawdę jedyne co robi to ciągle próbuje Cie naciągać. Zgłaszanych usterek nigdy nie mógł naprawić, nie chciał nikogo zlecić, to samo z dokupowaniem sprzętów do mieszkania - sami musieliśmy się na to składać, a pieniędzy nigdy nam nie oddał. Za wszelką cenę nie chciał pozwolić na wcześniejsze rozwiązanie umowy, a co najważniejsze - nie oddał kaucji. (usunięte przez administratora) Umowę mieliśmy spisać na rok, a Pan dopisał sobie w niej w ostatnim momencie jsk nie patrzylam jeszcze 2 tygodnie za które oczywiscie kazal mi płacić i straszył sądem i karami pieniężnymi, chociaż to jest jawne (usunięte przez administratora) z jego strony.
Miałem nieprzyjemność wynajmować u tego osobnika mieszkanie w zeszłym roku. Nie dość, że się nim nie interesował, gdy coś nie psuło nie można się było doprosić o naprawdę. Gdy chodziło o pieniądze - od razu przychodził. Niestety(usunięte przez administratora) Umowę skonstruował tak, że pełno jest dopisków małym druczkiem, do tego dołącza regulamin w którym znajdują się punkty które powinny być w umowie - o tym, na ile może Cie naciągnąć. Poczynając od tego, że mieszkania są drogie jakimś cudem co miesiąc wychodzi mu nadwyzka prądu i ocieplenia. Dla eksperymentu połowa lokatorow miała przez miesiąc zakręcone kaloryfery, a Panu i tak wyszła nadwyzka na ponad 200zł. Nie oddaje całej kaucji nawet kiedy oddajesz pokój w stanie nienaruszonym. Z kaucji zabiera pieniądze na tzw 'generalne sprzątanie' do którego nigdy nie doszło - relacja kolegi wynajmującego już kilka lat. (a pieniędzy zabiera ok 1000zl). Dodatkowo (usunięte przez administratora)na rzeczy typu malowanie ścian w pokoju, bo są brudne, wymiana rolet, do czego nigdy nie dochodzi. Nie polecam współpracy z tą osobą bo jest bardzo nieuczciwa. Gdy zepsuł się zamek w drzwiach przez 2 miesiące nie mógł go naprawić, przez co drzwi ciągle byly otwarte tym samym narażając nas na kradzież. Nie polecam.