Opinie o Firma Handlowo-Usługowa Iskierka Iwona Ławruk w Mielec

Dzień dobry Pani Magdo. Przykro mi, że ma Pani takie doświadczenia. Dla jasności mogła Pani dodać kiedy i na jakim stanowisku pracowała Pani "Iskierce"? Myślę, że to sporo wyjaśni. Od 2019 roku hotele cierpią recesję (wiele do dziś, szczególnie te, które nie są zlokalizowane w malowniczych Górach czy nad Bałtykiem). Pandemia dobiła małe, hotelowe, rodzinne biznesy, wiele z nich bezpowrotnie upadło pogrążając wiele rodzin w długach. Iskierka przetrwała recesję 2009 i 2010, udało się jej także utrzymać wielu ludzi w trakcie i po pandemia, gdzie na rynku panował apogeum zwolnień i upadłości. Wówczas w "Iskierce" wiele osób dostawało wynagrodzenia w ratach, z opóźnieniem, ale dostawało. W innych realiach takie stwierdzenie byłoby absurdalne, ale nie w realiach lat o których wspominam. Czy to pochwalam? Nie. Ale znając temat od kuchni wiem co znaczy dla pracodawcy "gimnastyka" I mimo wszystko wypłaty w czasie, gdy całą branża dołuje aż żal. Pracuję z "Iskierką" od 2012 roku, znam Inwestorów i wiem, że trudno w nich szukać złej woli, ale wiem też, że różnie bywało Ludzie tam pracowali, pracują, niektórzy wiele lat. Tak jak napisałem, bardzo mi przykro, że ma Pani takie doświadczenie. Wierzę, że mój głos pod Pani wpisem pozwoli Pani spojrzeć inaczej na sprawę, Iskierkę i ludzi. PS Nie szukałbym "zmowy milczenia" w hotelu. To, że ktoś nie chodzi i nie opowiada tu i ówdzie o swoich radościach czy frustracjach, może nie świadczyć o zmowie, ale o tym, że skupia się na swojej pracy, bez względu na atmosferę dokoła. Pozdrawiam Pani Magdo i życzę dobrego popołudnia.