Kpina, farsa i komediodramat. cyt: "ja myślałem.., ja założyłem..., a to jeszcze nie poszło do produkcji..., przecież wysłałem proformę...., dlaczego Pan się denerwuje przecież mówiłem, że termin realizacji to 2 tygodnie (po 3 tygodniach) i wiele innych dziecinnych sformułowań i odpowiedzi. Zdawać by się mogło, że po drugiej stronie słuchawki jest 14 letni chłopczyk, który nie ma pojęcia o dorosłym życiu. Wodzi za nos, obiecuje. Chłopcze!: kontakt z Tobą kosztował mnie wiele nerwów. Bez wyrazów szacunku P.
Zdecydowanie odradzam. Ogólnie brak profesjonalizmu,uczciwości i kultury. Przyjęte zamówienie, przez dwa miesiące nie realizowane pomimo wielokrotnego kontaktu z mojej strony i kilku zapewnieniom pracownika drukarni odnośnie terminu wykonania zlecenia. Ostatecznie: "Jak się nie podoba to może pan sobie szukać kogoś innego" i przerwanie rozmowy telefonicznej. Jednym słowem firma "jak za dawnych lat".