Najgorsze miejsce w jakim pracowałam. Potwierdzam mobbing i wszechobecny aromat alkoholu. Duża rotacja pracowników ze względu na złe traktowanie. Zwalanie winy na pracownika. Nastawianie pracowników przeciwko sobie. Niska pensja, wszystko z wielką łaską, a wymagania nieadekwatne do stanowiska. Żeby tu pracować trzeba mieć nerwy ze stali i umieć sobie radzić z trudnymi osobami.
Hmm.. nie wiem skąd te wymagania. Te osoby,które znałam i odeszły lub zostały zwolnione z tego miejsca były bardzo uprzejme i sympatyczne dla klientów, co do uczciwości to nie wiem za bardzo w jakim sensie jest to tutaj napisane, ale wszystkim nowym pracownikom polecam mieć twardy (usunięte przez administratora) i kierować się powiedzeniem "jak Kuba Bogu,tak Bóg Kubie", co do dokładności to Szefostwo mogłoby DOKŁADNIEJ przyjrzeć się na przykład temu,co idzie jako karmy na rozwagę (mam na myśli daty karm ;)) i co jest sprzedawane na promocjach (przy okazji poszukać na tych produktach daty ważności). Tu nawet nie ma miejsca na szukanie niedojrzałości, warto po prostu przyjrzeć się firmie. Młodzi ludzie już nie żyją tym,aby kurczowo trzymać się miejsca, które im nie odpowiada. Polecam przyjrzeć się kierownictwu, jego zaprzyjaźnionym pracownikom i temu, jaki cyrk robią. :)
Nie wiem skąd pojawiają się tutaj negatywne opinie. Aktualnie pracuje w sklepie i jestem bardzo zadowolona. W porównaniu do moich poprzednich prac, jestem w stanie stwierdzić, że w tej jest mi najlepiej. Premie i dodatki wypłacane na czas, miłe szefostwo, wyrozumiałość w przypadku chęci zamiany w grafiku. Pensja nie jest najlepsza, ale nie wiem czego więcej można wymagać od pracy W SKLEPIE.
Widzę,że nie ma jeszcze odpowiedzi od autorki komentarza ,ale może ją wyręcze. Nikt tu nie powiedział,że komuś się nie może podobać -za mojej "kadencji" jedna osoba żyła tą pracą i spoko, są ludzie ,którzy nie mierzą wyżej. Premie są niskie albo ich nie ma, nie da się na to jednoznacznie odpowiedzieć. Negatywne nastawienie może się pojawić po poznaniu firmy i wieloletnich pracowników (układów, ukladzikow i robieniu wszystkiego ,aby nie było strat). Jeśli ktoś jest typowo handlowcem-istnieje jakaś szansa ,że będzie zadowolony, z kolei miłośnicy zwierząt mogą się "lekko" rozczarować.. Ponad to w pracy ważna jest współpraca, dobra atmosfera, szanowanie siebie nawzajem i o ile o szefostwie wypowiedzieć się nie mogę,bo widziałam ich może ze 4 razy ,tak o pracownikach z wieloletnim stażem , łącznie z tymi "wyżej w hierarchii" mogę powiedzieć sporo.
Hej. Chciałabym się tutaj zatrudnić na stanowisko pracownika sklepu. Jednak chcę dopytać, jak aktualnie jest z tymi warunkami pracy. Czy poprawiła się atmosfera? I kwestie szacunku do pracownika :) Jeśli chodzi o wynagrodzenie, to ciekawi mnie czy poszło coś w górę, czy pracownicy nadal są niezadowoleni z pensji. Z góry dzięki za info.
Najgorsze miejsce w jakim pracowałam. Potwierdzam mobbing i wszechobecny aromat alkoholu. Duża rotacja pracowników ze względu na złe traktowanie. Zwalanie winy na pracownika. Nastawianie pracowników przeciwko sobie. Niska pensja, wszystko z wielką łaską, a wymagania nieadekwatne do stanowiska. Żeby tu pracować trzeba mieć nerwy ze stali i umieć sobie radzić z trudnymi osobami.
Zastanawiam się czy wymagania dla pracownika sklepu polegające na: - uprzejmości wobec klientów - Uczciwości wobec kolegów - dokładności w tym co się robi są, ponad możliwości. Taka niedojrzała osoba pewnie w każdej inne firmie, która wymaga od swoich pracowników profesjonalizmu, która nie poradziła sobie z tymi niewygórowanymi wymaganiami rozstanie się z firmą. Jednocześnie niektóre z tych osób mają o to ogromne pretensje i zamiast wyciągnąć z tego życiową lekcję, zamieniają się w hejterów pisząc wymyślone historie o pracodawcy. Na marginesie zastanawiam się czy taka osoba opisuje tu siebie, kolegów bo chyba nie firmę. Czy ktoś z zarządu zwala coś na pracowników? Naprawdę ma na to czas żeby zająć się np. Sylwią i coś na nią zwalić. To duża firma i sprzedawca w sklepie musi się naprawdę postarać żeby szefowie się nim zainteresowali. Osobiście mam inne wrażenia i sa one pozytywne Opinia jak kilka innych wyssana z palca, pisana przez niedojrzałą osobę, która powinna się mocno nad sobą zastanowić.
To prawda. Długo tu pracuję i nie znam żadnej Sylwii, więc jak ktoś nawet nie podaje swoich danych pisząc obelgi i kłamstwa to widać ze to zwykły hejt.
Jak tak czułaś Sylwia alkohol to chyba nieźle musiałaś popijać... teraz mogą badać alkomatem to pewnie ze strachu się zwolniłaś a może to Ciebie zwolnili ??? a może w ogóle tu nie pracowałaś ??? zwykły hejt i bezpodstawne pomówienia, dla mnie szok że ktoś może wymyślać takie historie
Hmm.. nie wiem skąd te wymagania. Te osoby,które znałam i odeszły lub zostały zwolnione z tego miejsca były bardzo uprzejme i sympatyczne dla klientów, co do uczciwości to nie wiem za bardzo w jakim sensie jest to tutaj napisane, ale wszystkim nowym pracownikom polecam mieć twardy (usunięte przez administratora) i kierować się powiedzeniem "jak Kuba Bogu,tak Bóg Kubie", co do dokładności to Szefostwo mogłoby DOKŁADNIEJ przyjrzeć się na przykład temu,co idzie jako karmy na rozwagę (mam na myśli daty karm ;)) i co jest sprzedawane na promocjach (przy okazji poszukać na tych produktach daty ważności). Tu nawet nie ma miejsca na szukanie niedojrzałości, warto po prostu przyjrzeć się firmie. Młodzi ludzie już nie żyją tym,aby kurczowo trzymać się miejsca, które im nie odpowiada. Polecam przyjrzeć się kierownictwu, jego zaprzyjaźnionym pracownikom i temu, jaki cyrk robią. :)
Nie wiem skąd pojawiają się tutaj negatywne opinie. Aktualnie pracuje w sklepie i jestem bardzo zadowolona. W porównaniu do moich poprzednich prac, jestem w stanie stwierdzić, że w tej jest mi najlepiej. Premie i dodatki wypłacane na czas, miłe szefostwo, wyrozumiałość w przypadku chęci zamiany w grafiku. Pensja nie jest najlepsza, ale nie wiem czego więcej można wymagać od pracy W SKLEPIE.
A na którym sklepie pracujesz? Bo to ma znaczenie. Kolejna sprawa.. jeśli pracujesz od pół miesiąca to nie możesz powiedzieć że pensja Ok, że premie bo po prostu tego nie dostałaś/łeś jeszcze ;) będąc na okresie próbnym nie zaliczasz się do systemu premiowego. Chyba że jesteś pracownikiem z długim stażem i piszesz ten komentarz tylko po to żeby napisać- cokolwiek- pozytywnego jak to w tej firmie bywa. Blokowanie i usuwanie opinii to też norma :)
A ty czemu jesteś tak negatywnie nastawiona?Jak komuś się podoba w robocie to chyba może mieć do tego prawo. Według ciebie premie są niskie czy w ogóle ich nie ma skoro tak narzekasz?
Widzę,że nie ma jeszcze odpowiedzi od autorki komentarza ,ale może ją wyręcze. Nikt tu nie powiedział,że komuś się nie może podobać -za mojej "kadencji" jedna osoba żyła tą pracą i spoko, są ludzie ,którzy nie mierzą wyżej. Premie są niskie albo ich nie ma, nie da się na to jednoznacznie odpowiedzieć. Negatywne nastawienie może się pojawić po poznaniu firmy i wieloletnich pracowników (układów, ukladzikow i robieniu wszystkiego ,aby nie było strat). Jeśli ktoś jest typowo handlowcem-istnieje jakaś szansa ,że będzie zadowolony, z kolei miłośnicy zwierząt mogą się "lekko" rozczarować.. Ponad to w pracy ważna jest współpraca, dobra atmosfera, szanowanie siebie nawzajem i o ile o szefostwie wypowiedzieć się nie mogę,bo widziałam ich może ze 4 razy ,tak o pracownikach z wieloletnim stażem , łącznie z tymi "wyżej w hierarchii" mogę powiedzieć sporo.
Cześć. Czy ktoś orientuje się czy grafik dostosowany jest do studentów ?
Grafik nie jest przystosowany do czegokolwiek, czesto zmieniany bez zgody pracownika ktory musi sie do niego dostosowac. Przekazywany pracownikom 2 dni przed koncem miesiąca co jest złamaniem przepisów KP. Wolne w naglej sytuacji? Mozna zapomnieć.
nie ma jak Anonim... :) Ja nie miałam nigdy problemu z grafikiem. Pracowało kilku studentów, więc chyba udawało się im ustalać grafik. Wiem, że były osoby, które z dnia nią dzień chciały coś zmieniać powodując spore zamieszanie, bo ktoś przecież tego dnia musiał ich ktoś zastąpić w sklepie... a tu nie jest fajne gdy koleżanka lub kolega "zawala" komuś dzień i jeszcze ma pretensje. Bo oczywiście wszyscy musza się do niego dostosować.
Pracowali tu studenci i się jakoś dogadują, więc pewnie jest ten grafik dostosowany. Ale Oczywiście jakiś anonim wie lepiej...
Praca nadal tylko na zleceniu czy po jakimś czasie można dostać umowę na stałe? Bo na takiej by mi zależało. Nawet na czas określony byłoby ok.
Jeśli się udało to spoko a na jakich stanowiskach i po jakim stażu? Stawki przy przedłużaniu są negocjowalne?
Nie ma z tym większego problemu żeby mieć umowę o pracę. Po okresie próbnym każdy może ją mieć. 70% ludzi ma taką umowę i nic nie trzeba załatwiać z żadnym szefem. Nie wiem o co chodzi w komentarzach... Jakaś lipa. Nie mają ci, którzy nie chcą jej mieć.
Najniższa krajowa ???? + łaskawy dodatek. No chyba że będziesz się podlizywać na jednym ze sklepów to dostaniesz "łaska +"
Ale mimo wszystko trzeba się o nią upomnieć, nie dostaje się jej z automatu jeżeli chcą przedłużyć z kimś współpracę? A te 30% dlaczego nie ma tej umowy o pracę?
ja i koleżanki mamy umowy o pracę. Nie ma z tym żadnego problemu Jak chcesz umowę to ją dostaniesz, po okresie próbnym, którym jest na zleceniu z Zusem
Może niektórzy nie chcą umowy o prace, nie wiem dlaczego jej nie mają. Zwyczajnie mnie to nie interesuje, tym bardziej, że na zleceniu odprowadzają wszystkie składki jak na umowie o prace. Ja mam umowę o prace. Pewnie wiesz ze umowa zlecenie jest "droższa" dla firmy, więc nie mają w tym żadnego interesu żeby jej nie zawierać z pracownikami.
Praca w sklepie typowa, jesli sie starasz nikt do Ciebie sie nie przyczepi. Towar ciekawy, raczej inny niz w poprzednich zoologicznych gdzie pracowałam. W sprawie premii, otrzymywałam, nie zalezala on starszych pracownikow ale od osiagniecia celu. Reguly byly jasne. Dobrze wspominam prace w zoozoo
Wydaje mi się że za czasów "Ani " celów nie było w ogóle ???? bo "Ania" jeździła na inne sklepy albo szefostwo nawet ich nie ustaliło. Samochwalny komentarz jak wszędzie indziej, takie to prawdziwe.
To co usłyszycie na rozmowie o pracę to nie prawda premii nie będziecie widzieli jeśli nie zgodzi się na nią „koleżanka" ze starszym stażem, Bezczelne wykorzystywanie wiedzy i przypisywanie sobie innych zasług to norma. Kierownik który boi się powiedzieć własne zdanie i kiedy jest naprawdę potrzeba to nie ma z nim żadnego kontaktu. Pracownica z rocznym stażem jest największym prowodyrem konfliktów między pracownikami Wykorzystywanie przez pracownice ze starszym stażem innych dla własnych korzyści ,pobieranie premii sklepowej przez kierownika, produkty grubo po terminie które mają być sprzedane jak najszybciej, ocenianie klientów z powodu braku pieniędzy na lepszą karmę albo produkty dla zwierząt, bycie opryskliwym w stosunku do klientów przez pracownice ze starszym stażem to też norma ,wpychanie produktów które nie pomogą zwierzęciu wręcz zaszkodzą także przez tą panią Pisanie przez szefostwo wychwalających opinie o sklepie
Wypadałoby przyjrzeć się dokładnie pracy pracownikom dłuższym stażem. Ewidentnie
Dokladnie, chyba nawet wiem o jaki sklep chodzi. Widzę,że jest nas wiele z taką samą opinią,a produkty po terminie to tu norma.. Szkoda mi tylko klientów.
Jestem jednym z byłych pracowników - jest ich sporo. Jeśli szukacie pracy na stałe z dobrą atmosferą , to nie traćcie czasu na to miejsce. Samozwańcze kierownictwo, dwulicowość, nie wywiązywanie się z równego traktowania pracowników. Wypłaty nie koniecznie terminowe i wypisywanie samochwalnych opinii czy komentarzy. Praca za najniższą stawkę bez jakiegokolwiek awansu. W tym miejscu nie zostaniecie docenieni a wasze premie i tak przejdą na konto "kierownictwa". Pracujesz na zlecenie ? Pożegnaj się z systemem premiowym. Gdyby nie obsada - długim stażem- w jedyn ze sklepów, to wszystko byłoby inaczej. Będziecie musieli sprzątać nie tylko po sobie ale głównie po innych. Grafik nigdy nie będzie aktualny bo ciągle się zmienia.
Ostatni dzień pracy w tym miejscu był najlepszym od momentu,kiedy mnie przyjęli. Układy, układziki i fałszywość rażąca w oczy, szczególnie ze strony pracownic "z długim stażem" podkładających się jak wycieraczka szefostwu. Kombinowanie kosztem klientów i ich zwierząt- sprzedaż produktów po terminie "w promocji" ze startą datą (Ale po reakcji na przyjazd Szefostwa jednej z wyżej opisanych pracownic,chowanie tych produktów za inne, sądzę że Szefostwo nie ma o tym pojęcia, a szkoda.. Warto sprawdzić co się dzieje z teoretycznymi stratami). Ucinanie premii za byle co, cokolwiek. Nawet za brudną podłogę w dzień,kiedy nie było cię w pracy. Jeśli masz faktyczną wiedzę jeśli chodzi o zoologie to nie masz czego tu szukać.
Na Rozmowie kwalifikacyjnej uzgodniona praca na jednym sklepie to samo wpisane na umowie, w połowie szkolenia byłam zmuszona zostawać sama na całe dnie bo nie było komu pracowac, wystarczyło że jedna osoba się rozchorowała. Po skończonym szkoleniu w grafik wsadzony drugi sklep gdzie miałam dwie godziny dojazdu w jedną i to samo w drugą stronę pomijając ilość przesiadek, gdy nie zgodziłam się na pracę na dwóch sklepach zemsta było to że mam się zrehabilitować i jeszcze jeden miesiąc pracować na próbę na zleceniu.(usunięte przez administratora) Praca ogólnie przyjemna, pracownicy którzy są najniżej bardzo w porządku, ale te intrygi u góry nie motywują człowieka do niczego, odchodząc z tej pracy można się poczuć poniżonym,nie docenionym. Wolałam sama odejść jak dostać kolejna umowę zlecenie czyli ,,szansę,, na grudzień gdzie nie ma komu pracować a nowi pracownicy są zbyt nowi aby sami cały dzień pracowali na sklepie, szybko wydedukowalam sobie że to tylko gra na zwłokę aby był pracownik w grudniu, a potem sie pozbyć bo nowi pracownicy już będą wyszkoleni. Ci ludzie niby mają serce do zwierząt ale ludzi, swoich pracowników którzy odwalają dla nich największą robotę mają za nic. Popieram poprzedników szkoda zdrowia na taką pracę.
Bardzo dobrze mi się pracuje, nie mam się do czego przyczepić.
Pracowałam długo i nie mogę złego słowa powiedzieć. Dużo lepsze warunki niż sieciówkach, duży asortyment, zniżki dla nas na wszystko.
Pracowałam w sklepie w Mysiadle. Bardzo fajne miejsce, wszystko mi odpowiadało. Zarobki o wiele wyższe niż w innych sklepach zoologicznych. Ludzie pozytywni, fajni klienci. Teraz mieszkam w innym kraju, ale z sentymentem wspominam prace w zoozoo.
Najgorsze miejsce w jakim pracowałem. Atmosfera ze strony szefostwa tragiczna, ocierająca się o (usunięte przez administratora) Chaos i bałagan w zarządzaniu. Obrywa się zawsze tym na dole. Bardzo odradzam. Na jedyny plus - pieniądze zawsze na czas. I tylko tyle było plusów.
Praca ok, sklep spoko, fajni ludzie w ekipie, pozdrawiam :)
Nie można wejść na stronę ponieważ blokuje reklama!!!! Nic nie da się. Przeczytać bo chcą zarabiać na reklamach więc powodzenia w współpracy z ta firma jak ma w (usunięte przez administratora) Klientówwychodzi na to że tylko pieniądze i nic więcej nie zwierzaki :(
(usunięte przez administratora)
Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tego, że w przypadku takich zarzutów jak mobbing, który jest poważnym oskarżeniem oraz zarzucanie komuś picia w pracy i jeżdżenia po alkoholu należy mieć na to twarde dowody bo w innym przypadku można zostać oskarżonym o zniesławienie co jest karalne. Wypowiadasz się w internecie na publicznym forum co dodatkowo też ma na to wpływ. Wiesz o tym, prawda?
Nie mam powodu do narzekania. Pracuję około roku, w moim sklepie jest świetna ekipa z którą bez problemu można się dogadać, ale jak coś potrzeba można zadzwonić do ludzi z innych sklepów i dają rade ogarnąć pomoc. Jeśli robisz swoje to nikt się do Ciebie nie czepia. Praca na umowę o pracę, kasa na czas, jest OK.
Dla mnie praca OK. Grafik elastyczny, pracownik podaje dni, które chce mieć wolne. Wypłata wpływa co miesiąc na konto, umowa o pracę. Warunki też spoko, współpracownicy w porządku, bez konfliktów i targetów do wyrobienia, praca raczej na luzie.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Pet Experts Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Pet Experts Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 17.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Pet Experts Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 17, z czego 8 to opinie pozytywne, 8 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Pet Experts Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Pet Experts Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.