Opinie o DROZDA TRANSPORT & LOGISTICS S.A.
Firma stosunkowo młoda a już ma tak dobre opinie, polecam dla chcących pracować.
Właśnie wjechał nowy nabór w firmie i szukają pracownika jako specjalista ds. kadr i płac. Czy coś ktoś wie o tej pracy? Wymagają praktycznej znajomości excela. Czy w tej pracy firma używa tylko tego programu? A co z jakichś specjalistycznymi np. Comarch, Płatnik itd.? Są narzędzia specjalistyczne, czy nie ma?
Firma stosunkowo młoda a już ma tak dobre opinie, polecam dla chcących pracować.
Skoro w firmie jest tak dobrze, to po jakiego diabła zatrudniają ukraińców? Jak znam życie to kolejna firma krzak.
Dużo takich pracowników tu już zatrudnili? Wiesz może czy firma pomaga załatwić formalności związane z pozwoleniem na pracę? I jeśli możesz to daj znać czemu myślisz że to firma krzak
Równie dobrze można by zadać pytanie,po co Niemcy zatrudniają Polaków,skoro jest tam tak dobrze. Nie jest to firma krzak,pracuję tam i nie narzekam, a dlaczego zatrudnia Ukraińców? Widocznie ma swoje powody.
Za co chwalisz sobie pracę w tym miejscu? Czym ta firma wyróżnia się na tle innych w okolicy?
Serdecznie sobie wypraszamy! Żadna firma krzak tylko dobrze prosperująca spółka, o ugruntowanej pozycji na rynku, oraz marce. A co do zatrudnienia, nasi pracownicy są różnej narodowości, oczywiście jeśli spełniają wszystkie wymagania przy rekrutacji i dobrze rokują przy pracy w tej branży. Pozdrawiamy! DTLS S.A
Szukam pracy jako kierowca i interesuje się tym pracodawcą. Powiecie czy tutaj przyjmują osoby, które dopiero zaczynają swoją przygodę z tego typu pracą? Czy w ogóle byłabym brana pod uwagę?
Firma dodała nową ofertę pracy na Sprzątaczka. Czy ktoś o tym słyszał?
Od czego zacząć...Rozmowa o prace przebiegła okey. Pan od rekrutacji wiedział że znam kierunki na pamięć , drogi, magazyny na które miałbym jeździć . Wiedzieli że bez problemu posługuje się językami obcymi, jestem w kontakcie z biurem i dbam o sprzęt i od strony technicznej i od strony takiej jak czystość, jakie mam spalanie na 5 osiowym zestawie (18,5 l/100 km przy 3 tonach ładunku w normalnym ruchu na terenie środkowych Niemiec), nie pije w pracy alkoholu i staram się reprezentować firmę jako kierowca żeby nie narobić wstydu. Liczy się dla mnie klient i dostarczenie towaru, to jest najważniejsze. Bez tego firmy stracą kontrachentów a kierowcy nie będą potrzebni.... Do tej pory jeśli chodzi o moje zachowanie u klientów w firmach gdzie byłem zatrudniony było wzorowe, nie kradnę, z głowa jeżdżę z towarami wartościowymi jak alkohol czy elektronika. Jestem samoukiem staram się jeździć tak jak radzili mi zawsze starsi mądrzejsi kierowcy. Mnie nikt nigdy nie prowadził za rękę , dostawałem kierunek i tam jechałem. Starałem się być wzorem dla kierowców którzy czegoś nie wiedzą. Ja cały czas się uczę. Dopiero będzie szedł 4 rok jak jeżdżę na międzynarodówce i też kiedyś zaczynałem. Po rozmowie na drugi dzień pojechałem podpisać dokumenty , zrobić badania, szkolenie BHP ... w innej kolejności . Świetny gościu od BHP, był ze mną młody kierowca który podejmował zatrudnienie w firmie. Dostał od nas kilka wskazówek które dobrze lokują w pracy kierowcy na przyszłość o ile sobie w fachu poradzi. Bo jak wiecie w tym fachu doświadczenia się nie oszuka, tego się nie da przeskoczyć, a chłopak był grzeczny i pilnie słuchał . Ogólne wrażenie jest okey, ładne biuro, bardzo miłe Panie w biurze , palarnia obok warsztatu. Rzuciłem okiem na ciężarówki i były zadbane, opony okey. Nie była to wypasiona kostka na osi prowadzącej ale wyglądały dobrze. ISO w ramkach na ścianach też dobrze o firmie mówi .Dochodzi do momentu kiedy ja w czasach koronavirusa staram się zachować bezpieczeństwo , chodzę w masce i czekam na kogoś w niewielkim sekretariacie. Przed blatem sekretariatu stoi stół mija jakiś czas wiec opieram się o niego i na nim siadam. Nagle ktoś kogo nie znam podchodzi do mnie i zwraca mi uwagę prawie dotykając mojego policzka czy w domu też tak siadam na stole po czym mnie wygania do kanciapy bo tylko tam mogę poczekać gdzie kierowcy coś podpisują, wypełniają, nie wiem ponieważ tak daleko nie zabrnąłem . Dla wiadomości tego Pana to tak , siadam tak we wszystkich swoich mieszkaniach kiedy nie chce mi się stać, a obok nie mam krzesła. Chociaż ostatnio nie tak często ponieważ musiałem się zajmować matką która miała raka, babcia była po usunięciu piersi i musiałem do niej jeździć zmieniać opatrunki i szybko jak tylko się dało musiałem wracać do domu wyprowadzić psa i ugotować obiad bo narzeczona też była po operacji. Ale nie znając drugiego człowieka podchodzisz i cwaniakujesz. Ja bym tak nie zrobił .Nie było tematu. Większość czasu spędzam na drogach w izolacji od społeczeństwa, a kontakt z dyspozytorem, pracownikami i kierowcami mam lepszy niż z żona bo to z nimi spędzam większą część życia ale mimo wszystko z takim zachowaniem od strony pracownika biurowego się nigdy nie spotkałem chociaż pracuję już od 15 lat. Wracając do pomieszczenia w którym w cudzysłowiu kazał mi czekać to pomieszczenie jak wiatrołap, dookoła chorują ludzie , a tym bardziej rekruter z którym rozmawiałem wiedział że całkiem niedawno jeździłem do Włoszech z lekarstwami ratującymi życie i wiszącym mięsem. Ale tam czekaj tak... Ciśnienie puściło mi tak mocno że z tym panem wdałem się w awanturę ale pomimo tego że chciałem wtedy wyjść pomyślałem nie warto rezygnować przez jakiegoś człowieka nikomu nie ubliżając . To było to o czym pomyślałem i pomimo naprawdę dużego zdenerwowania podpisałem umowę . Urocza dziewczyna która przynosiła dokumenty miała wpływ na to że szybciej się uspokoiłem .Później chwile poczekałem bo było zebranie, w tym czasie poszedłem zapalić papierosa. Nagle znalazłem się na rozmowie gdzie miałem jakoby czuć się winny awantury która miała miejsce, w oczach pracowników miałem go przeprosić i być może tak było by lepiej ale skoro jeszcze nie zacząłem pracować i już chodzę zdenerwowany to co będzie dalej ? Lubią owijając sobie ludzi wkoło palca ? Kolesiostwo jest tak duże że nie liczy się jak jeździsz , pracujesz tylko to że nie pozwalasz sobie obcemu człowiekowi pluć w twarz? Lubią przeganiać z konta w kont ? Usłyszę chociaż raz od nich dzięki czy może nie trzeba będzie bo tak bardzo dobrze starają się układać robotę że to będzie nie potrzebne? To były pytania które zacząłem sobie zadawać. Na więcej pytań odpowiedziałem sobie w ten sposób, że nie warto zaczynać bo właśnie te chwile poddały we mnie wątpliwości tego czy chce tam pracować. Więcej powiedzieć nie mogę być może ktoś kto jeździ u nich dłużej wypowie się jak wyglada sama praca i realne zarobki.
Na stronie firmy jest wielkie ogłoszenie informujące o przyjęciu do pracy kierowców, podano wynagrodzenie od 8 do 10 tys. Czy ktoś potwierdzi tę informację o zarobkach? Ilu letnie doświadczenie trzeba mieć?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w DROZDA TRANSPORT & LOGISTICS S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy DROZDA TRANSPORT & LOGISTICS S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.