Ile jest kobiet w firmie? Jaka średnia wieku? Dobrze się pracuje ? Pozdrawiam
Dwukrotnie byłem tam na rozmowie kwalifikacyjnej. Obie przeszedłem śpiewająco, w obydwu przypadkach nie zostałem zatrudniony. Mimo to, oni z uporem maniaka powielają ogłoszenia o pracę. Ciągle nowe twarze na hali sprzedaży, do tego ściema, że firma się rozwija, stąd to zapotrzebowanie. Generalnie robią kiepskie wrażenie. Nie polecam tam aplikować.
Niestety sądząc po wpisach osób negujących pracę, albo tutaj nie pracowały, albo pracowały tylko, aby odbyć 8h. Taki pracownik może niestety opinię zachować dla siebie. Praca jak każda inna, terminowa wypłata oraz premie za zrealizowanie celów, które są jak najbardziej realne. Praca w salonie gdzie w większości należy obsługiwać klientów, a nie stać i czekać aż sami do nas podejdą. Dodatkowo praca przy odbieraniu i wydawaniu towaru. W skrócie dobre miejsce, aby zdobyć doświadczenie. Firma stosunkowo młoda, rozwijająca się, a więc z możliwością awansu.
Niestety najmniej odpowiedzialne prace są najmniej płatne, to raczej wszędzie tak jest.
Jakich fachowców tam nikt nie chce pracować bo kto chciałby przerzucać palety płytek za najniższą krajową.
Nie jest tajemnicą, że wszędzie brakuje fachowców. Tym bardziej trzeba kibicować firmie.
Taka rewolucja mogłaby się udać pod warunkiem że mieliby zastępców, a takowych brak mimo ciągle ponawianych ogłoszeń na olx poczta pantoflowa dobrze działa i ludzie w zg wiedz ą jak ta firma traktuje pracowników.
Czasami takie rewolucje w firmie przynoszą bardzo dobre efekty. A powód pewnie firma miała poważny!!
Ciekawe dlaczego w ciągu pół roku zmienili całą ekipę od doradców po kierownika? Trochę dziwne
To raczej normalne, że zarobki zależą od wyników. Za leżenie nikt nie płaci.
Czy to prawda, ze w Salonie w Zielonej Gorze została zalozona sprawa mobbingu przeciwku kierownictwu?
Umowa na jednej stronie tak jak ktoś wyżej napisał. Premia przy realizacji 80% budżetu - cele wygórowane - centrala gubi się przy 20 salonach a co jak ich będzie 40-70? Podobno w ZG zwolnili osobę bo napisała do prezesa swoje zdanie na temat zmiany w systemie premiowania.