Co powiecie na temat socjalu w firmie?
może miał all kto potrafi usunąć tak szybko usterkę i niezawodnie ale najlepszym się zdarży wszyscy święci
Testery to może jakieś ma ,ale trzeba go umieć włączyć,a po pijanemu nie bardzo mu to ostatnio wychodziło,i nie zrobił nic,zresztą o czym my tu mówimy zrobił sobie reklamę ,3i7promila w wydychanym powietrzu za sterami beczkowozu strażackiego jeszcze na sygnałach,wszystko jest na necie wystarczy poszukać.to nie jest człowiek godny polecenia,
Zwiedziłem wiele warsztatów w Starachowicach i mogę szczerze powiedzieć, że tylko w BonoStarter używane są profesjonalne testery diagnostyczne, których nie da się spotkać w pozostałych warsztatach. Podczas wizyty w warsztacie byłem świadkiem jak konkurencja pożyczała sprzęt od właściciela na swoje potrzeby.
Co wy gadacie ? Byłem u innych gości i utopiłem pieniądze a u BonoStarter zrobiłem dopiero samochód bo goście nawet nie mieli takiego sprzętu co on ma na magazynie i warsztacie piszecie o nim głupoty bo konkurencja nie posiada takiego zaplecza i takich narzędzi firmowych co on ma i wszystko działa profesionalnie i rzetelnie .
2lata nie mogę się doprosić rozrusznika jestem notorycznie zwodzony i odsyłany . dno
z tego co wiem był jeden pracownik w tamtym roku który był zarejestrowany,ale długo z tym człowiekiem nie wytrzymał (kilka miesięcy)wszyscy robią tam na czarno,za marne grosze wypłacane jak mam to dam,w atmosferze oparów alkoholi,wypijanych litrami dzień w dzień.i alkoholowych omamów właściciela,innych ludzi ma za nic liczy się tylko on narcyz.myśli że świat się kręci wokół niego, rozpieszczony gówniarz,wiele rzeczy przyszło mu za łatwo,teraz życie powinno go kopnąć mocno w dupę,szukasz tam pracy szkoda zdrowia
Nie polecam kiwający się [pan]Hubert,obiecał że załatwi na popołudnie rozrusznik do koparki,lecz po południu już go nie było urwał się też kontakt telefoniczny,na drugi dzień ta sama śpiewka ,póżniej okazało się niby że to wina kuriera.po prostu szkoda słów i czasu. na Radoszewskiego odbywa się co dzień jedna wielka impreza.tam są wszyscy,menele z okolicy pod wodzą i sponsoringiem Huberta Szlefarskiego,więcej ma noga tam nie stanie.
wiele właściciel obiecuje,tłumaczy co to nie on lecz jest niesłowny ,nieodpowiedzialny,co dzień inna śpiewka.ciągle pijany,nie polecam nawet wrogowi. melina jakich już mało to nie czasy komuny że za flaszkę czy dwie można było załatwić prawie wszystko.oszust miały być części boscha a okazało się że to jakiś tani chiński zamiennik.ceny z palca wyssane,omijąjcie szerokim łukiem.w Starachowicach jest wiele innych zakładów.mniej niż zero.
Całkowita porażka tam do regeneracji nie zakłada się nawet nowych łożysk tylko czyszczone smarowane i składane czasami już w ten sam dzień człowiek z reklamacją przychodził jedynie co się tam porządnie robi to pije wódkę i to na okrągło to co tam zobaczyłem przerosło tandetę na wskroś