Jak wygląda sprawa grafiku w Marek Lubiński Instytut Uncaria. Czy pracodawca idzie na rękę?
W mojej bliskiej rodzinie zamówili zioła Vilcacory z Firmy Uncaria Marka Lubińskiego. Było także opakowanie Vilcacory w kapsułkach. Mnie zainteresowało samo opakowanie tych suplementów, które na pewno nie jest oryginalne. To jakaś sprzedawana „podróba”! Zajrzałem na stronę www.uncaria.pl i faktycznie wiele pisaniny i fotografii, a sprzedawanych produktów brak! Zainteresował mnie bardzo wymowny opis autora tej strony, że Vilcacora w kapsułkach, to żaden dobry produkt, właściwie bezwartościowy, którego sprzedają wszystkie firmy. To jak to się ma do tego, że sam ten produkt sprzedaje… Jak wspomniałem, Vilcacora nie ma oryginalnego opakowania z Peru, tylko etykietę po polsku o treści: „oryginalne kuracje o.Szeligi” i „zioła pochodzą z najczystszych terenów Amazonii i zioła zbierane są ręcznie” UNCARIA ltd. Jeszcze bardziej zdziwił mnie fakt, że zioła wysłano z Warszawy za pobraniem przy odbiorze na zupełnie inne nieznane nam nazwisko. W przesyłce nie było także Rachunku! Czy tak wygląda wiarygodna Firma? Na razie kazałem moim bliskim wstrzymać konsumpcję tych kapsułek, i postanowiłem, że sprawę należy dogłębnie zbadać. O wynikach poinformuje także na tym forum. Na początek badam różne wpisy i materiały w Internecie na temat tej Firmy Uncaria. To bardzo dziwne, że podaje dwa adresy w Peru i Londynie, a zioła wychodzą z Warszawy od obcej osoby. Nie ma adresu w Polsce, ale organizuje różne pokazowe sprzedaże w Polsce przez swoich przedstawicieli. Oto link – wpis pewnego lekarza, który był na spotkaniu p/t „Instytut Uncaria nie dajcie się nabrać”: (usunięte przez administratora) także wpisy na tym forum są wymowne, szczególnie pracownika tej firmy, który przecież widział co się w tej Firmie dzieje. Skoro widział, to pytanie jest zasadnicze: gdzie jest w Polsce ta firma, która nigdzie nie widnieje. Może ktoś z czytających to forum pomoże, lub ma wiedzę o tej Firmie, gdzie ją szukać, proszę się podzielić informacjami. Karol
Muszę zabrać glos na tym forum i wpisać swoją opinię o Firmie Uncaria i jej prowadzącym M.Lubińskim. Zwróciłam się z zapytaniem czy mogę zakupić zioła: Manayupa, Sangre, i Vilcacorę, - tą ostatnią najchętniej w kapsułkach i zapytałam o cenę. Otrzymałam odpowiedź odnośnie cen, po czym zapytałam Pana Lubińskiego, czy może zaprezentować te produkty, bo jako jedyny w Internecie swoich produktów i cen nie pokazuje. Zapytałam także o pewną sprzeczność, gdyż na swojej stronie uncaria.pl odnosi się bardzo krytycznie do Firm, które proponują sprzedaż vilcacory w kapsułkach! Natomiast sam zaproponował mi sprzedaż taką Vilcacorę w kapsułkach… Zapytałam, aby to wyjaśnił i tutaj się Pan Lubiński już „obruszył” i wyjaśnił mi, że nie jest dla niego istotne jak wyglądają opakowania, tylko to, co w nich jest…Poza tym stwierdził, że mam talent detektywistyczny, i szukam „dziury w całym” … Otóż ja po prostu chcę wiedzieć i zobaczyć co kupuję, a nie „kota w worku” … Poza tych chcę zobaczyć kto jest Producentem i Sprzedawcą, który odpowiada za ten towar. Pokazałam p.Lubińskiemu zdjęcia z innej Firmy, na którą trafiłam w Internecie, która mnie zainteresowała i jako jedyna Firma sprzedaje jak zapewnia oryginalną prawdziwą Vilcacorę w kapsułkach. Nie odniósł się do tej informacji. Odpowiedział agresywnie, że każda moja odpowiedź wyląduje w skrzynce spam… Ponieważ ukrywa to co sprzedaje. to mnie zmotywował do szukania opinii o tej Firmie Uncaria… Jak wynika z tego Forum, są duże zastrzeżenia do Firmy Uncaria i to bardzo poważne. Renata
Macie integracje ?
Polecam firmę, przy prawicy pana Marka Lubińskiego każdy budowlaniec jest w stanie z miejsca stać się szanowanym lekarzem sprzedającym zioła na raka. Tylko uciążliwe jest zdawanie relacji z prezentacji w formie dostarczania nagrań dyktafonem. W firmie nie było informatyka który mógłby zadbać o zabezpieczenia i nagrania te od jakiegoś czasu hulają w sieci aż miło no ale cóż, ludzie ciekawi jak wygląda prezentacja cudownych ziółek to słuchają. Zaprawdę, rekiny biznesu to mało powiedziane
Jakie narzędzia pracy zapewnia Marek Lubiński Instytut Uncaria? Można liczyć na służbowe auto? Czy można z niego korzystać również poza godzinami pracy?
Tak udostępnia prywatne auto by pracownik nieodpłatnie po godzinach jechał po niego na lotnisko :D.
Współwłaścicielem jest Dominik Ciuchciński, właściciel dawnej firmy GreenHealth oferującej zioła w kapsułkach. Teraz, gdy został współwłaścicielem firmy Uncaria, okazuje się nagle, że zioła w w kapsułkach od zawsze były złe :0. Ale takie są podwójne standardy owych panów. Wystarczy poszukać w internecie kopii strony GreenHealth by samemu się przekonać. Coraz to nowsze pomysły na biznes widzę (wcześniej był handel pantami...). Ciekawostka: kuracje Szeligi Instytutu Uncaria zmieniały z czasem swój skład - już po śmierci Szeligi. No ale wszystko zależało od tego jakie zioła firma w chwili obecnej miała pod ręką...Odnośnie sprzedaży ziół - sam UOKiK wypowiedział się na temat niedozwolonych praktyk Instytutu Uncaria, wystarczy poszukac na oficjalnych stronach. Ale cóż się dziwić, jak akwizatorami są m.in. byli budowlańcy pozujący na lekarzy. I chyba najlepsze: PONIŻEJ CYTAT z publikacji DOKTOR NATURA, słowa, pod którymi podpisał się MAREK LUBIŃSKI: "Instytut Uncaria – ostatnia nadzieja chorychW Instytucie Uncaria pracują lekarze, botanicy, chemicy oraz naukowcy o innych specjalizacjach. Tu żaden przypadek nie jest traktowany jako beznadziejny. Nieoperacyjnie leczone są guzy mózgu, czerniaki i inne nowotwory złośliwe. Po latach prób i doświadczeń poddał się nawet AIDS, są już pierwsi wyleczeni! Sława Instytutu Uncaria, w którym leczy się każdą chorobę włącznie z najbardziej skomplikowanymi odmianami raka, zatacza coraz szersze kręgi. Do Peru ściągają chorzy z całego świata. Dotąd z pomocy lekarzy Instytutu Uncaria skorzystało kilkadziesiąt tysięcy chorych.(…)" Bez komentarza.
Instytutem Uncaria zarządzają dwie osoby P. Dominik i P. Marek. Wypłatę dają jedynie pod stołem i trzeba podpisać, że niby pracuje się na 0,5 lub mniej etatu i to od najniższej krajowej. Ciężko się u nich pracuje bo nigdy nie wiadomo o co chodzi. Często wypłacają wynagrodzenie w ratach. Naciągają tylko starsze osoby na zioła które sprzedają po prawie 2 tys. zł.
A ten "były pracownik", to przypadkiem nie były grafik komputerowy, zwolniony z Instytutu Uncaria dyscyplinarnie za to, że przychodził do pracy "naćpany"?
A ten "były pracownik", to przypadkiem nie były grafik komputerowy, zwolniony z Instytutu Uncaria dyscyplinarnie za to, że przychodził do pracy "naćpany"?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Marek Lubiński Instytut Uncaria?
Zobacz opinie na temat firmy Marek Lubiński Instytut Uncaria tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Marek Lubiński Instytut Uncaria?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1, z czego 0 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!