Nie polecam. Słaba organizacja. Stawka nie warta zachodu. No a sama wypłata różni się od tego co powinno być (z przepracowanych godzin). System niby intuicyjny ale BARDZO wolno działa. Kierownictwo straszy sezonem, natłokiem pracy itd. po czym zwalnia pracowników. Żenujące. Domyślam sie ze info o zwolnieniu poszło odgórnie. Duża cześć pracowników udaje że pracuje bo nie ma co robić. Wszystko jest zakurzone (wiem ze to magazyn ale ja jako kupujacy tak zakurzonych rzeczy bym nie przyjąl). Porządek ogarnia tam tylko kilka osób które moim zdaniem są wykorzystywane bo prawie biegają by było czysto na magazynie. Reszta robi bałagan. Nie wiem po co sztucznie robić prace innym osobom. Zapomniałbym o lekkim mobbingu ze strony niektórych osób. Bezasadne podnoszenie głosu (krzyki) po zrobieniu błędu albo po wykonaniu czegoś inaczej niż powiedziały osoby wyżej (wyżej niz zwykli pracownicy) Nie moge polecić tego miejsca
Wiecie czy Gandalf Sp. z o.o. udostępnia laptop i telefon do pracy zdalnej?
Tak pracownicy pracujący zdalnie dostają służbowe laptopy. I tak była praca w trybie dwuzmianowym, ale jakoś nikt nie miał z tym problemy żeby sie co dwa tygodnie po socjalizować.
Tak, ale tylko jedynie dla pracowników spoza Łodzi. W przypadku pracowników na miejscu firma zainstalowała na komputerach program śledzący poczynania pracowników. Program przetrwania takie informacje jak szybkość "klikania", ewentualne przerwy od pracy, jakie strony w przeglądarce były otwierane przez pracownika (również te w trybie incognito).
I co? Szkoda jest bo nie można już podczas pracy zakupów na alliexpress robić , butów ? ?
To przecież nie powinien być problem, bo w robocie trzeba się zajmować sprawami służbowymi, a nie przeglądać prywatne strony. Może pracodawca przyuważył że ktoś to robi i dlatego zainstalował ten program.
Już nie powinnaś być tak sarkastyczna. Sama nigdy nie wchodziłaś na takie strony podczas pracy? Każdemu się może zdarzyć, nie?
Co to jest za bzdura? Jak pracownik ma swoją robotę ogarniętą, sprawy załatwione to sobie nie może usiąść i pozałatwiać sprawy w necie. Nawet jeśli to zakupy? Przeciez to wszystko wpływa na samopoczucie człowieka w pracy. Ale widze że zarzad prężnie odpowiada na każdy zarzut w sposób bardzo skrajny, co tylko utwierdza w przekonaniu, że jest kiepsko. Bo jak ktoś kupil coś w necie w czasie pracy to znaczy, że 8godzin nic nie robi? Co za bzdura!!! N(usunięte przez administratora)Okropne!
A czy pracownicy byli uprzedzani o tym, że tego typu programy zostały zainstalowane na tych służbowych komputerach? Widzieli o tym?
Został wystosowany komunikat. Następnie dawano do podpisu zgody, nie podpisanie oczywiście skutkowało wypowiedzeniem.
To jest nieprawda, nie były to "zgody" tylko informacja, że takie coś wejdzie w życie z konkretną datą, i tyle.
Praca jak praca idziesz robisz swoje i wychodzisz bez większych emocji Brak możliwości rozwoju , awansu Sprzęt stacjonarny , powolny , brak możliwości pracy zdalnej lub hybrydowej , ogłoszenia są źle konstruowane po zatrudnieniu okazuję się że obowiązki są zupełnie inne niż przedstawiano , właściciel wymaga donoszenia na siebie nawzajem .. ( uprzejmie donoszę ) , właścicielka jest w firmie dwa razy w tygodniu nie interesuję się tym co się dzieje , brak pasków płacowych , wypłaty są liczone na oko , czy dobrze czy źle nie wiadomo. Najśmieszniejsze jest że w okresie sezonowym zatrudniają sporo nowych ludzi , którym nie dają szansy na nauczenie się procesów , 2 godziny to wystarczający czas by sprawdzić kandydata , brak cierpliwości i szacunku sprawia że rotacja jest spora. Z korzyści pozapłacowymi można liczyć jedynie na kartę sportową , opieka medyczna jest dostępna tylko dla dyrektorów pozostali pracownicy to gorszy sort .
Te wypłaty potrafią się mocno różnić w zależności od miesiąca? Ale jakaś stała podstawa jest? Skoro nie ma możliwości rozwoju to jak są obsadzane wyższe stanowiska? Rekrutacja zewnętrzna?
Mnie zainteresowała ta praca w sezonie. Czyli te osoby są zatrudnione na jakiś krótki czas? Tak? A na jakiej umowie oni są zatrudniani? Na UZ?
Ludzie są zatrudniani w sezonie (na umowę zlecenie) w ilości przemysłowej. Najczęściej są to uczniowie/studenci, którzy jeśli nie spełnia wymagań, to najpóźniej po dwóch dniach są zwalniani. Jeśli zaś się utrzymają, to pracują poza sezonem. Jednak niekiedy bywa to tak, że zwalniają się sami z siebie. Nie wspominając o tym, że są zwalniani lojalni pracownicy, którzy pracowali po kilka lat. Nowy kierownik co chwilę coś zmienia, zaczyna zachowywać się jak poprzedni kierownik - byle szybko, byle biegać, bo normy nie wyrobimy. "Góra" chce, by pracownicy biegali za 300 zł premii maksymalnej, gdzie kiedyś (2 miesiące temu) było 900 zł. Ogólnie, większość ludzi jest przeciwko "górze", właściciele traktują ludzi jak (usunięte przez administratora) i mają ciągle do nich pretensje. Większość osób pracuje tam tymczasowo, więc nie ma sensu patrzeć przyszłościowo na to miejsce pracy.
Zbliża się sezon, zatrudnianie są nowe osoby w ilościach masowych. Stali pracownicy biegają, a oni mają wszystko gdzieś. Stawka pozostała ta sama (23.5), a nowi pracownicy mają wyższą stawkę (24.5-25) - dlaczego? Czy są oni lepsi od stałych pracowników? Lider myśli, że jest bogiem, i że jest najważniejszy na całym magazynie - nikt tej osoby nie lubi, ale jednak każdy go MUSI tolerować. Kierownictwo naciska na wyniki, ponieważ jeśli nie zostanie wyrobiona odpowiednią norma, to ONI nie otrzymają premii. Cudownie, prawda? Góra nie wie, co się dzieje na magazynie. Zamawiane są przez nich masowe ilości towaru, którego pracownicy nie mają gdzie ulokować. Ogólnie rzecz biorąc, nic się nie zmieniło. Przemiał ludzi jest ogromny. Część osób pracuje bardzo dobrze i są przez to wykorzystywani, a część ma wszystko gdzieś i nikt nic z tym nie robi.
Jak taki nowy pracownik jest zatrudniany, to jak wygląda jego szkolenie? Jak wygląda onboarding i ile czasu trwa, zanim osoba zacznie w pełni samodzielnie pracować?
Zarobki to jakaś żenada, wypłata zawsze się nie zgadza. Liczona jest na oko, starasz się, (usunięte przez administratora) i zero doceniania, bardziej doceniają osoby które nic nie robią niż te które robią dużo. Gdyby nie usuwanie przez nich opinii byłoby 19372 negatywnych. To przedszkole albo gorzej. Obiecują premie, która później się okazuje, ze nie była wart twoich starań.
Szkolenie jest bardzo rozproszone, ludzie często są zdani na siebie. Czasami pracodawca zapomina o szkoleniu BHP.
Z jakich powodów pracownicy kończą współpracę z Gandalf Sp. z o.o.? Czy sami rezygnują ze współpracy, czy są zwalniani?
w sezonie kończy się praca na magazynie to tymczasowi kończą prace jak się sezon kończy. A ci co zostają w magazynie na stałe i w biurze to mało się zmieniają ludzie. czasem sami odchodzą a czasem zwalniani są .
Taki pracownik sezonowy to jaką ma umowę? Zlecenie czy UoD? I jeszcze na jaki czas? Czy taki pracownik sezonowy czasami dostaje ofertę, aby zostać na dłużej i być już na normalnym etacie?
Jeśli ktoś chce sobie dorobić na święta to odradzam tego miejsca. Od razu po przyjściu jest zaznaczane ze trzeba się szybko ruszać, być zwinnym i oczywiście wyrabiać normę. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie to ze nie da się jej utrzymać przez cały miesiąc. O ile ten młodszy kierownik bardzo fajny, sympatyczny i pożartuje, o tyle ten starszy straszny buc i nie miły. Osoby mające go na zmianie non stop narzekały i Broń Boże zadać mu jakiekolwiek pytanie bo popatrzy się jak na (usunięte przez administratora) Reszta osób w tzw. zielonych koszulkach tez nie zaciekawia obgadują nowych pracowników, śmieją się z nich za plecami, jakby zapomniały ze kiedyś tez zaczynały. Praca tez nie adekwatna do oferty, mówią Ci ze twoim obowiązkiem będzie komplementacja zamówień, po czym okazuje się ze o 6 rano napadało śniegu i masz łopatę odśnieżaj podjazd i parking. Regały z książkami są tak zakurzone i brudne ze po 5 minutach ręce do mycia bo nawet rękawiczek nie dadzą. Na niektórych książkach jest więcej kurzu niż po moim łóżkiem i wstyd byłoby mi wysłać to do klienta, jednak w Gandalfie jakoś się tym nie przejmują. Co chwile brak jakiejś rzeczy na stanie lub leżą gdzieś rzucone za regałem a potem liderka czepia się ze „zbieracze” robią za dużo braków. No i na sam koniec nie łudźcie się ze przepracujecie więcej niż miesiąc, dwa bo przed światami was zwolnią jak już wypompują z was wszystko. Także odradzam pracy jak i kupna na stronie bo niektóre książki można znaleźć w lepszym stanie na targu staroci albo z drugiej ręki. Nie pozdrawiam :)
Interesuje mnie stanowisko : Pracownik biura obsługi klienta. Czy może mi ktoś więcej powiedzieć o pracy na tym stanowisku?
Nie polecam, chyba że lubisz słuchać przecinków szefa w oddali podczas obsługi klientów.
A ja polecam, praca fajna, wymagająca sporo zaangażowania, sporo różnych ciekawych spraw, którymi trzeba się zając... wiadomo, kontakt z klientem jest wymagający, a żaden dzień nie jest taki sam. Jedynym minusem jest większy natłok pracy w okresie świątecznym, ale wiadomo, więcej pracy przekłada się przy tym na większe wynagrodzenie.
piszesz o świętach i większej kasie ale ona to za robotę jest wyrobiona, tak? a co z jakimś drobiazgiem pod choinkę? co w tym roku dawali?
Poza bonem na ofertę sklepową ewentualnie dostaje się małego czekoladowego mikołaja od kierownika.
Ja na święta dostałem zadanie żeby zamieść szczotka cześć „magazynową” po czym, gdy szedłem się wylogować zostało mi powiedziane ze „dziękujemy za współpracę i było miło :)” także prezenty maja bardzo zaskakujące
czy mam rozumiec ze dostałeś wypowiedzenie w ten sposob ? tak cie o tym poinformowali ? nic wczesniej tego nie zwiastowało ?
zawsze jakiś gest. :D a te relacje z kierownictwem to jakie ostatecznie są? wdziałam po opiniach jak niektórzy pisali, że jest sympatyczne inni, że niekoniecznie... to zależy jak się dogadasz?
W tym roku była paczka alko, słodycze, kawa ...itp .Z kierownikami jak się dogadasz i jak robisz . A teraz został już jeden, z nim ok się dogaduje.
To co się stało z resztą tych kierowników? Odeszli sami, czy firma im podziękowała? Może szukają kogoś na te miejsca?
Pracowałam tam przez agencje na umowę zlecenie. Praca sama w sobie nie jest trudna lecz polityka firmy moim zdaniem jest tak dziwna że szkoda gadać, zwalnianie pracowników po 1 dniu za nie wykonanie normy pracy to codzienność tej firmy. Współczuje Panu który szkoli co chwile nowe osoby które na następny dzień są zwalniane przez "kierownika". Normy pracy (wydajność) jest niemożliwa do wykonania po pierwszych 2 dniach pracy, lecz nikt na to uwagi nie zwraca bo chętnych jest dużo. Z grup 5/6 osobowych zazwyczaj przetrwa tylko 1 osoba. Współpracownicy są mili natomiast kierownicy już mniej. Pozdrawiam
To na jakiej umowie ludzie są zatrudniani, na zleceniu? Bo to dziwne dla mnie że tak z dnia na dzień kogoś zwalniają
To prawda mnie po pierwszym dniu już mówili że dziewczyny nie wytrzymały tutaj dwóch dni bo co chwile blokował im sie system i musi kierownik odblokować i nie mogli wykonywać swojej pracy, chyba trzeba liczyć sie z tym że jeśli jest nowa osoba to trzeba chwile czasu jej poświęcić a nie od razu mówić teksty zniechęcające do pracy. Na realizowanie zamówień pani która sie zajmuje tym z bólem ..... zajmuje sie tobą jak by miała robić to za kare kiedy blokuje sie system zeskanuje i rzuci tym skanerem na blat z wielkim problemem. Ja rozumiem że klienci czekają na swoje paczki trzeba mieć to tępo pracy ale po pierwszym i drugim dniu oczekują że dostaną robota któremu sie wpisze do systemu raz co ma robić i nie trzeba do niego podchodzić.. Tragedia, dodam jeszcze że nowa osoba jest postawiona na stanowisku a osoba która ma szkolić i patrzeć chociaż chwile jak wykonujesz prace po prostu cie zostawi i sobie pójdzie, później jesli cos sie zablokuje a tylko ta osoba może to odblokować szukasz po magazynie bo musi iść pogadać.... Osób szukają tylko na sezon żeby pomogły a zwalniają po dwóch dniach to po co jest rekrutacja tutaj jak nawet 2 tyg nie zostawią osoby do pracy Haos i bałagan sie panuje tylko tam. Osoby zwykłe co pracują są mili i pomocni ale kierownicto dziwne i osoby szkoleniowe na pewne zadania
Czy ktoś wie jaka jest stawka za soboty?
Nie mam pojęcia, ale zastanawiam się na jakim poziomie jest tu ogólnie wynagrodzenie miesięczne. Wiesz może?
Często najniższa na umowie zlecenie, na magazynie jest premia ale faktycznie dużo osób ma problem z wyrobieniem mocno zawyżonej normy.
Ja tam wyrabiałem normy i premia była, ale faktycznie jak ktoś się snuje to premi nie dostanie.
A już nie pracujesz w tej firmie? Dlaczego? Co do tej premii to zdradzisz o jakich kwotach mowa w ogóle?
Rozmowa o pracę w Łodzi (specjalista ds. Oferty) to kpina. Zaproszony na zaplecze odbyłem godzinną „rozmowe” z kimś kto stwierdzil,ze zabawi sie w rekrutera. Wypytywanie o wszystko, co, gdzie i kiedy. Pytania w stylu „ile chcialby Pan zarobic” to juz norma w Polsce ale tam przelała się miarka. Pod koniec spotkania czlowiek dowiaduje sie,ze tytul ogloszenia ma sie nijak do faktycznie wykonywanej pracy. Na koniec slyszymy „damy znac, czy tak czy nie” oczywiscie telefonu zwrotnego sie nie doczekalem.
No jak zwrotki nie było to słabo akurat... tylko co ostatecznie tam im mówiłeś? Zwłaszcza chodzi mi o zarobki o ile więcej powiedziałeś i jaka była reakcja?
Mam podobne wrażenia. Byłem na rozmowie w 2020, też podobne stanowisko dotyczące tworzenia oferty itp. Oni wypytują by sporo załapać info za free, a człowiek sprzedaje cenne info z byłej pracy :) Brak klasy: zero info (nawet choćby na maila) z podziękowaniem za fatygę na rozmowę. No i to, że się nie można dowiedzieć o zarobkach - standard. Aż zapytałem - kto kogo ma zatrudniać, ja ich czy oni mnie xD skoro nie wiedzą co oferują :)
Serio tak wprost spytałeś? Bo ja to reakcji byłabym aż ciekawa. to może to był powód braku feedbacku? w sumie to czułeś, że spełniasz wszystkie warunki?
słyszałem, że za błędy zabierają część pieniędzy, jaka jest prawda?
Oczekują, że nowa osoba po godzinie pracy będzie w stanie wyrabiać normę. Rady liderów aby poprawić wydajność to śmiech na sali np. Rób większe kroki albo noś więcej pozycji na ręce. Ciągłe sprawdzanie statystyk i poganianie. Kierownik pyta się czy chcemy zostać w nadgodzinach a potem zwalnia bo rzekomo widział 3 razy jak rzucało się książką zamiast ją powoli odłożyć :). Który kierownik zapisuje na kartce błędy pracownika a nie podchodzi i informuje o nich już przy pierwszym zauważonym problemie?? Dla normalnych osób, które nie są robotami i nie mają zamiaru biegać (dosłownie biegać) z zamówieniami bo szanowna księgarnia ma dużo zamówień - nie polecam. W ciągu tygodnia rotacja nowych osób bardzo duża, kto chce się przekonać niech popracuje tydzień o ile nie zostanie zwolniony po 2 dniach.
Studenci nie warto, zwolnią was po jednym dniu za niewyrobienie normy, która jest prawie niemożliwa do wyrobienia a szczególnie pierwszego dnia pracy
A jaką normę macie i czy od początku jest taka wysoka? W kolejnych miesiącach pracy wzrasta?
Ile jest zmian w Gandalf Sp. z o.o.?
Generalnie jedna zmiana, Teraz możliwe że na 2 tygodnie będą dwie Ale jeszcze nie potwierdzone.
Kpina. Kierownik nie informuje, że do wyrobienia jest ustalona konkretna norma, która pierwszego dnia jest kłopotliwa do wyrobienia dla osoby dopiero poznającej schemat działania ich produkcji. Z początku jesteś uspokajany, bo to twój pierwszy dzień i ,,wiadomo, że jest trudno, więc nie martwcie się’’, a po jednej, jedynej dwudziestominutowej przerwie z uśmiechem dodaje, że istnieje coś takiego jak norma, której ty nie wyrabiasz (bez wcześniejszego zaznaczenia, jw). Z jednej strony zapewnia, że dobrze ci idzie, żebyś był spokojny, a następnie mówi, że nie podołasz i masz zagęścić ruchy. Po tym wszystkim ponownie pyta ,,gdzie się tak spieszysz, powoli, spokojnie’’ po to, by na sam koniec powiedzieć ci, że cię nie chce, bo norma nie została zaliczona. Mają dzięki temu jednodniowego, darmowego pracownika. Robienie z człowieka głupka.
Hej, zastanawiam się nad pracą w Gandalfie. Jak wygląda praca na magazynie? Czy jest ciężko fizycznie i czy jest realne zdobycie premii wydajnościowej?
Jak pracujesz to zrobisz premie bez problemu. Praca normalka na magazynie zbierasz ksiazki do wózka lub pakujesz paczki.
Większość negatywnych opinii uzasadnionych faktami są usuwane , jeśli ktoś obserwuje na bieżąco na pewno zauważył. Wszystkie pozytywne opinie są podstawiane przez " prawą rękę szefa" . Więc jeśli ktoś szuka pracy nie polecam tego miejsca pracy .
A ja polecam to miejsce pracy. Jak już ktoś pisze pozytywnie to go od razu banują, że to fake albo "prawa ręka ". Jakoś nie widzę by do biura wszyscy przychodzili tu za kare :-)
Masz racje. każdy ma prawo do swojej opinii i jeśli twoja jest pozytywna to dla mnie tylko na plus. Powiesz ile tu płacą żebym wiedział przed rekrutacją na ile mogę liczyć?
Zależy od działu. W biurze obsługi klienta, handlowym najniższa (umowa zlecenie) jak jesteś studentem, po studiach czasami też. Osoby pracujące na magazynie mają więcej, plus premie.
Dokładnie, wszystkie negatywne prawdziwe komentarze są usuwane. Na gorze zostały przypięte te pozytywne i napisane przez kierowników.. zenada
Czemu w biurze uop nie proponują? A te premie na magazynie to około ile wychodzą i co na nie tu wpływa?
To słabo bo jednak zlecenie to taka śmieciówkowa umowa. przynajmniej dla mnie. Po kilku miesiącach zmieniają zlecenie w normalną umowę czy można tak pracować w nieskończoność?
W całym biurze pracuje może 3 lub 4 osoby na zecenie głównie studenci bo im zależy by było mniej podatków więcej na rękę. Reszta osób na UOP. Jakieś bzdury ktoś wypisuje o tych umowach zlecenie.
Dobrze ze o tym napisałeś bo już myślałem że tylko zlecenie. A jak ze stawkami? Według ciebie dobrze płacą? Możesz podać widełki oczywiście jak to nie tajemnica.
Tak na pierwszej rozmowie? Bo jak tak to chyba trudno się w tak krótkim czasie wykazać, żeby coś więcej ugrać?
No tak, dostajesz najniższą krajową. W tej firmie nie polecam się wykazywać, bo jak się wykażesz to będziesz wykorzystywany do wszystkiego. Pracowałam, nie polecam.
A to w umowie nie ma określonych obowiązków pracownika? Tylko do wszystkiego każdy jest?
Pracuje tu od jakiegoś czasu , ludzie fajni, zadania są do wykonania , kierownik sprawdza czy realizujemy plan, normalka, bez specjalnej napinki po prostu praca do wykonania.. Pracowałam też w innych firmach (corpo) tam to dopiero było rozliczanie i presja...
Bardzo nie polecam. Niskie zarobki, brak podstawowego szacunku do pracownika, zarząd nie ma pojęcia o nowoczesnym zarządzaniu (zatrzymali się na wczesnych latach 90-tych, albo wręcz na układach pańszczyźnianych), na porządku dziennym jest rzucanie w stronę pracowników bluzgami. Atmosfera jest straszna. Rotacja ogromna, nikt nie chce w tym (usunięte przez administratora) za długo siedzieć oprócz kilku osób, które tak bardzo boją się zmian, że akceptują to wszystko. Rada dla szukających pracy: omijajcie to miejsce z daleka. Nie warto tracić czasu na taką gó...ną robotę. Studentów wycisną na maksa, zapłacą grosze. A jak już się ma doświadczenie, to naprawdę lepiej pójść do normalnej firmy z normalnym zarządzaniem. Są takie. Serio.
To może ja odpowiem jako obecny pracownika. Widać, że to kłamliwy paszkwil jakiegoś frustrata, który najwyraźniej nie dawał sobie rady lub był zwyczajnie niekompetentny, a teraz z racji wymienionej frustracji spowodowanej własną niemocą wyżywa się na miejscu pracy. Jakich latach 90? Jakie bluzgi? Nikt nie rzuca mięsem w stosunku do pracowników, to jakiś wymysł. A pomysł że kilka osób boi się zmian dlatego siedzą i wszystko akceptują jest śmieszny ... po prostu ludzie lubią tutaj przychodzić i tu pracować dlatego zostają. Podoba im się atmosfera i warunki i tyle. Tak więc drogi FRUSTRACIE lub frustratko, mówisz tylko za siebie. Współczuję i życzę abyś poszedł po rozum do głowy i znalazł sobie bardziej produktywne zajęcie niż pisanie któregoś z kolei miernego paszkwil tutaj.
Zgadzam się w zupełności z tym komentarzem. Wprawdzie nie pracowałam tutaj długo, ale bardzo lubiłam przychodzić do pracy. Ludzie byli bardzo sympatyczni, a atmosfera bardzo przyjazna. Było widać, że inny również lubili tę pracę. :)
Też nie polecam firma dramat. Zarobki i atmosfera do bani ciągłe awantury. Traktowanie klientów poniżej wszelkiej krytyki, ludzie dopiero na miejscu dowiadują się że standard trzy razy niższy niż obiecywano. A najgorsi ze wszystkiego są właściciele zero kultury i szacunku do innych. Zdecydowanie odradzam!
@Gosia ( były pracownik) A to ciekawe bo żaden Sławek nie pracuje ani nie pracował jak pamiętam w firmie, Agnieszka jakaś kierowniczka bo nie znam??
Jestem obecnym pracownikiem i jestem bardzo zadowolony. Nie wiem skąd tutaj te negatywne opinie... Coś mi się wydaje że ktoś poczuł się czymś urażony i się odgryza teraz.
a możesz mi powiedzieć z czego jesteś najbardziej zadowolony? Jak wyglądają twoje zarobki i atmosfera w pracy? Proszę o obiektywną opinie.
Ja polecam firmę. Zarobki są w porządku, można się dużo nauczyć. Fajne benefity dla pracowników.
Ja tez bardzo lubię tutaj pracować, jestem mocno związany z firma i bardzo sobie chwale to miejsce
Nie wiem czemu tak stękasz, rynek pracy stoi otworem, ofert jest mnóstwo. Do dzieła kowboju!
Jakie benefity oferuje pracodawca? Jak wygląda kwestia pracy zdalnej? Jakie narzedzia pracy są przekazywane. Czytam skrajne informacje i obawiam się zaaplikować.
Jedyne benefity to zniżki dla pracowników na całą ofertę sklepu. Firma nie ma ZFSS, więc na multisporta albo prywatną opiekę medyczną nie ma co liczyć.
Bardzo fajne benefity? Ale jakie? Jest prywatna opieka medyczna? Czy jest plan emerytalny dla pracowników? Jak wygląda kwestia mutlisportu?
A jak wygląda kwestia zarobków? Nie pytam o konkretne kwoty, ale raczej widełki na mendżerskich stanowiskach? Czy kwota na umowie to faktyczna wypłata? Czy może tylko części?
Co powiecie o pracy w firmie Gandalf Sp. z o.o.? Niedawno szukali kogoś na Developer.
Praca jest ok, częściowo kreatywna częściowo schematy. trzeba zadania robić, kierownicy w biurze są na prawdę w porządku. Ludzie fajni, może nie wszystkich lubię, ale jak wszędzie nie wszystkich musisz lubić...
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Gandalf Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Gandalf Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 33.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Gandalf Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 24, z czego 3 to opinie pozytywne, 16 to opinie negatywne, a 5 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!