Uczono mnie nie oceniaj ludzi. Jednak brak szacunku, terminowości oraz bufonada wymaga napiętnowania. Umówione terminy są rzeczą świętą, niemożność ich dotrzymania, w obecnej dobie telefonii komórkowej, można zgłosić oczekującemu usługi. Brak słowa ,,przepraszam" a jedynie stwierdzenie,, musi pan szukać innego wykonawcy" to już jest ch.....o, nietakt, brak dobrego wychowania. Proszę zauważyć, że nie jest Pan jedynym wykonawcom ale prawdopodobnie jednym z niewielu z takim podejściem do klienta. Oby passa wykonawców trwała wiecznie. Pozdrawiam. M. S.
Panie Marku nie zdążyliśmy się poznać i może lepiej . Dobrze Pan wie że to nie było tak do końca. Zadzwonił Pan do południa zamieniliśmy dwa zdania Pan powiedział,że ma zlecenia a ja powiedziałem , spróbuję podjechać po południu do Pana (chodź w tym czasie terminy były po około 2 tygodnie ) za krótka była ta rozmowa nie ustaliliśmy zbyt dokładnie wszystkiego. Fakt nie udało mi się podjechać z przyczyn na które nie miałem wpływu, może powinienem zadzwonić, ale nie pomyślałem bo nie umawialiśmy się na 100%. Wieczorem zadzwonił Pan do mnie i naskoczył na mnie z takimi pretensjami i nerwami ,że powiedziałem żeby Pan poszukał innego wykonawcy. Gdyby nie był by Pan tak narwany i chamski sprawa miała by inny przebieg. Nikt nie chce współpracować z takimi ludźmi . Trzeba szukać też u siebie przyczyny, a potem wyrzucać innym. Dziś wiem, że moja decyzja była słuszna. Pozdrawiam R.Z.