Mówię: dość szkalowania jego dobrego imienia zwłaszcza po śmierci!!!!!!!!!!!!!!!
Pracowałam jako aplikantka w Kancelarii Mecenasa. To Najwybitniejszy Adwokat i biegły specjalista z prawa podatkowego i gospodarczego. Także rodzinnego i karnego-skarbowego. Dobrze i uczciwie mi płacił. Wspaniały człowiek i wielki erudyta. Gorąco polecam. Nadal już jako adwokat z nim współpracuję
tak szczególnie ,że osoby karane-tak jak Pani- z wyrokiem i prawem na bakier z prawem mogły u tej osoby robić aplikacjie... wstyd... cała Polska
Nie ma się co nakręcać,mnie się wydaje,że to ś.p. Darek sam sobie tą opinię napisał,zwłaszcza,że to charakterystyczne dla niego słownictwo i charakter czcionki...
Witan. Pan Dariusz mial moje dokumenty, jak moge je odebrac? Dodam ze skladalam je w jego kancelarii w Warszawie.
W jakim sensie zagadka? Bo niektórzy mają wątpliwość w prawdziwość tego zgonu, jedna z opcji może być to ucieczka przed odpowiedzialnością karną,zwłaszcza w całej tej aferze hazardowej, w którą Pan Dariusz był zamieszany, na kilka miesięcy przed swoją rzekomą śmiercią zmienił tez swój wieloletni nr telefonu...
Jakby ci jako "adwokatowi " na nr tel. dzwonilo dziennie po kilkanaście urażony panienek to tez byś zmienił. Po drugie Darus z Pawelkiem znał się kilkanaście lat więc od strony gangusow nic mu nie groziło mimo że mieli z niego beke. A wymiar sprawiedliwości it's a joke.
Nawet nikt nie dał nerkrologu tylko rodzinka
Przepraszam, a czemu ma służyć ta aluzja? Rodzina i ORA.To w zupełności wystarczy,wszyscy bliscy się dowiedzieli i pojawili na pogrzebie. A fałszywych przyjaciół i szukających sensacji to nam nie potrzeba.
A wogole to miał przyjaciół? Raczej nie.Nikt nie szuka sensacji tylko maja ludzie prawo do wyrażenia opinii. Nie był dobrym człowiekiem jak nie wiedział co zrobić to straszył. Niech mu ziemia lekka będzie.
Współczuje. A ja nie bo nie jedna miał w swoich rękach. Niby wykształcony a gorszy od prostytutki bo leciał na kasę.
Opiekuńczy jak czuł kase.A jak kobieta była twarda i nie ulegala jemu to był inny. Straszył. A potem przpraszal.
Ale dobrze,że chociaż przepraszał,może czuł, że zbliża się na tamten świat. Nie ma co się nakrecać,bo czasu nie cofniemy, ale możemy się na przyszłość uchronić przed takimi"Daruniopodobnymi" ludźmi, podaję przydatny link : (usunięte przez administratora)
Ja to się zawsze nie mogłam nadziwić takiemu popadaniu w skrajności z jego strony. Takie najbardziej przerażające i niezrozumiałe było dla mnie to, że potrafił się spotykać z tak wysokiej klasy kobietami,jak chociażby(usunięte przez administratora) a jednocześnie podrywać i utrzymywać kontakty z takimi patologicznymi, prymitywnymi facetkami.Dla nas kobiet wszystko jest klarowne - czarne,albo białe. Nam jak się spodoba ktoś ze względu na swoje cechy,które posiada to logiczne,że jednocześnie nie spodoba nam się ktoś o cechach skrajnie innych.Przykładowo jeśli wyksztalconą, inteligentną kobietę urzekł by jakiś mężczyzna swoim wyglądem na zdjeciu,a podczas konwersacji okazałoby się że epatuje od niego prostactwo, mizeria intelektualno kulturowa to natychmiast czar by prysnął i taka kobieta by opuściła, dalej szukając swojego ideału w pigułce. A dla naszego (usunięte przez administratora) im dana pani wydawała się być bardziej ograniczona tym bardziej (usunięte przez administratora)był nią zachwycony.
Dokładnie czasu się nie cofnie.Ale na swojej drodze spotkał parę kobiet które mu się nie dały i to go bolało. Teraz jest on rozliczany za swoje postępowanie.
Wielki drewniany (usunięte przez administratora) mu na grób zamiast krzyża frajerowi dętemu i pseudo-adwokacinie
That feeling when died something who you hate it.
Dajcie ludziom mieć swoje zdanie o nim. Ja rozumiem, że kulturowo jest tak że "o zmarłym źle się nie mówi ". Tylko chyba o czymś to świadczy, że nawet po śmierci ludzie mówią źle. A po drugie nawet jak umarł to nekrolog dali tylko rodzice a nie te "ukochane " no i rada adwokacka ale zawsze tak robią . A po trzecie to jak traktował przygodne kobiety, klientów to nic w porównaniu z tym jak traktowali matkę ich dziecka czy samo dziecko. Tym wystawił sobie najlepsze świadectwo. I nikomu mu go nie żal. I nie -nie miał dobych cech i nie zmienil się pod wpływem wiedzy że jego czas jest policzony.
Może te glupoty,które wyczyniał w swoich ostatnich latach wynikały z tego,że cierpiał na jakąś depresję,lęki mając świadomość wysokiego ryzyka śmieci, która mogła nastąpić w każdym momencie :( Może nie umiał sobie z tym poradzić,ale on przynajmniej potrafił wybaczać innym i nie był zadziorny.
Zmarwie cie -każdy może umrzeć w każdym momencie :))) on po prostu wszystkich miał w (usunięte przez administratora) a nie "potrafil wybaczać ".
To prawda, że każdy, lecz w jego przypadku prawdopodobienstwo było większe. Nawet jeśli miał wszystko w (usunięte przez administratora) to świadczy to o jakiejs jego pustce wewnętrznej i poczuciu beznadziejnosci, braku ambicji,godności,celu życiowego, a to są poważne zaburzenia psychiczne :( Moim zdaniem nie można go rozpatrywać w perspektywie człowieka zupełnie świadomego i poczytalnego.
Ta :( To na pewno jakaś zapatrzona w Darusia panienka ! KOlejna głupia i pusta lala , nawet teraz wierząca w jego brednie Ha ha :(:( tylko Cię obśmiać trzeba
Może nie tyle zapatrzona,co żałująca wyrządzonych mu krzywd,bez względu na to czy były ku temu podstawy, a on mimo to potrafił mi wybaczyć,pokazać klasę i spotkać się niedługo przed śmiercią,choć tak naprawdę nie byłam godna zaufania.Ja tam go będę dobrze wspominać.Zaimponował mi na koniec.
No tak,wariat zawsze ciągnie do wariata i się wzajemnie zrozumieją - trafił swój na swego...
Dobra,Ludzie dajcie mu już spokój! Dariusz zmarł 10 ego stycznia br.
Czy on aż tak strasznie zalazł Państwu za skórę? Z tego, co mi wiadomo to poniósł konsekwencje swoich czynów niezgodnych z etyką zawodową - przecież był zawieszony na kilka lat w swoim zawodzie itp. Myślę, że nie należy obecnie szkalować zmarłego. A w kwestii zadośćuczynienia i roszczeń finansowych należy się zgłosić do spadkobierców pana D.M.
Wziął prawie 200 tys. ode mnie przez 2 lata i nic nie załatwil !!! Cały czas mnie oszukiwał i zwodził a ja nawet nie mam numeru moich spraw bo ciągle coś wymyślał abym się nie dowiedział prawdy !!!
To jak nie wiesz to się nie wypowiadaj . A zostawił po sobie długi, kredyty i złe wspomnienia.
WEM JAK I INNE MOJE OSOBY MIAŁY Z NIM DOŚWIADCZENIA W SPRAWACH KTÓRE IM ,, ŻEKOMO PROWADZIŁ ,, I WIEM CO PISZE BO SAM MU ZAUFAŁEM ! A TO ŻE UMARŁ TO NIE ZMIENIA FAKTU JAKIM BYŁ CWANIAKIEM !! A ty HERROR TO CHYBA JAKIŚ JEGO KUMPEL Z ,, POD CIEMNEJ GWIAZDY ,,!!! ???
Proszę wybaczyć, ale to świadczy też o niepoczytalności tego,kto przekazuje komuś tak wielką kwotę jaką jest 200 000 PLN na tzw.gębę bez odpowiedniego zweryfikowania co się dzieje z tymi pieniędzmi, zwłaszcza na raty rozłożone w przestrzeni czasowej, wiec skoro po przekazaniu panu D.M. pierwszej transzy pieniędzy nic nie zostało załatwione-co przecież można było sprawdzić, to był to znak, że należy zmienić prawnika.
A swoją drogą, to jeśli faktycznie tylu ludzi oszukał i tyle pieniędzy nawyłudzał to skąd te rzekome długi, kredyty itp. ? Zwłaszcza przy takim oszczędnym trybie życia, jakie prowadzil. Może po prostu był na tyle cwany, że regularnie zrzekał się formalnie swoich dochodów i majątku na korzysc np.zaufanych członków swojej rodziny,sam uchodząc za niewypłacalnego.
Proste -nie wykazywał dochód aż takich żeby za gotówkę kupować np. nieruchomości wiec stąd te kredyty a kredyty to długi. Poza tym pewnie obawiał się ze kiedyś go ktoś ścianie to nawet jak coś miał to nie na siebie brał. Poza tym niech mi ktoś pokaże rachunek, fakturę ktora wystawił za swoje usługi :)))
Staram się zrozumieć i współczuję wszystkim jakkolwiek przez Dariusza poszkodowanym.Jednak proszę zważyć na to,iż by otrzymać w banku kredyt,zwłaszcza na nieruchomości należy wykazywać odpowiednio wysoki dochód,znacznie wyższy,niż najniższa krajowa,poza tym kredyty tak naprawdę nie są opłacalne,jeśli ma się cash.Druga sprawa - wystawienie rachunku ,paragonu lub faktury to obowiązek usługodawcy pobierającego wynagrodzenie,więc skoro Dariusz unikał tej procedury od razu można się było zorientować,że coś jest na rzeczy. Po trzecie - a propos wydawania na "dzi... i kolacyjki z nimi" to Darek,owszem lubił kobiety i przygody ,lecz wcale nie był taki skory do wydawania dla nich pieniędzy,nigdy nie wchodził w relacje typu sponsoring,wręcz dobierał sobie takie zaradne i stateczne panie, które to prędzej nim się "zaopiekowały". Nic mi nie wiadomo o jakichkolwiek nałogach Darka typu hazard,używki itp.Ja jestem zdania,że pieniądze z nieczystego żródła np. z oszustw nie trzymają się człowieka na dłuższa metę,więc być może problemy finansowe Dariusza wynikały z tzw.karmy :( pozostaje wierzyć,że ta karma wróci i do Państwa poszkodowanych i los sam wynagrodzi Wam poniesione straty :)
No WŁAŚNIE ! ZA MOJĄ KASĘ WYJEŻDZAŁ NA WAKACJE MIN. DO AFRYKI Z PANIENKAMI . JA TERZ PO JEGO ,, RZEKOMEJ ŚMIERCI ,, ( W CO NIE WIĘŻE DO KOŃCA ) BO TO cwaniak i oszust ZASTAŁEM MOJE SPRAWY NA LODZIE ... ZA KTÓRE ZGARNĄŁ PRAWIE 200 TYS.....BEZ RACHUNKU...
Ten człowiek wyrządził tyle zła , że niestety - choć brzmi to okropnie- nie jest mi przykro , że odszedł ... Wiem , że brzmi to okropnie, ale pomimo wielu wspólnych dni , pozostawił po sobie tylko gorycz , niechęć , potworny wstyd i rozczarowanie. Nawet teraz nie sposób zapomnieć jak bardzo złym był człowiekiem . To był po prostu zły człowiek ....
Serdecznie współczuję, ale możliwe, że nie był do końca zdrowy psychicznie - przecież brał silne leki psychotropowe. Bardzo możliwe,że nie miał na celu oszukania żadnej ze swoich partnerek i jeśli wyznawał im miłość to szczerze tak czuł i być może faktycznie chciał się ożenić itd. Nie wiadomo,co tak naprawdę działo się w jego głowie,co myślał,co czuł,czego żałował,a czego nie. Może to właśnie ze względu na to,że zdawał sobie sprawę ile w życiu nabroił głupio mu było przed ludżmi, w tym przed kobietami,które nie były mu obojętne,dlatego w pewnym momencie panikował,stawał się opryskliwy i oddalał się od nich, szukając pocieszenia i akceptacji w relacjach internetowych.Nie radził sobie z własnym bagażem problemów i doświadczeń,nie potrafił w z nich właściwie wybrnąć i się im przeciwstawić .Tak naprawdę był można powiedzieć postacią tragiczną...
Cyniczną , cwaniacką , chamską i wulgarną - ot, taką był postacią . Że nie wspomnę o bezczelnych zachowaniach i ciągłych (usunięte przez administratora)! Tragiczną postacią ??? ... , ha! Tragiczne to jest usprawiedliwianie go i wybielanie !!!!
Nie wiem na ile jest Pani wierzącą osobą,ale tak nie można,trzeba wybaczać,zwłaszcza zmarłym,przecież nie zakochałaby się w nim Pani gdyby był taki całkiem zły,przecież musiała w nim Pani dostrzec jakieś wartości,przecież skoro spędzaliście ze sobą sporo czasu to Wasza relacja nie ograniczała się jedynie do namiętności,więc z tego wynika,że ujął Panią sobą również jako przyjaciel, bratnia dusza,człowiek...
Ten człowiek wyrządził tyle zła , że niestety -choć zabrzmi to okropnie - nie jest mi przykro , że odszedł ... Nawet pomimo wielu wspólnych dni , trudno pamiętać coś dobrego ... Pozostawił po sobie tylko gorycz , niechęć , potworny wstyd i rozczarowanie. Nawet teraz nie sposób zapomnieć jak bardzo złym był człowiekiem . To był po prostu zły człowiek ....
(usunięte przez administratora)
Znałem Darka wiele lat temu, jeszcze gdy mieszkał w Łodzi. Co się stało? Informacje publikowane na fb i ta powyżej są szalenie niepokojące.
Szanowny Panie Dariuszu, z uwagi na to,iż Pańskie zachowanie jest niezgodne z etyką adwokacką należy o tym napisać publicznie: PROSZĘ PRZESTAĆ W KOŃCU OBRAŻAĆ KOBIETY - zwłaszcza atrakcyjne i zapamiętać sobie,iż jeśli jakaś pani np. podczas spotkania businessowego była zwyczajnie uprzejma wobec Pana to nie daje to Panu żadnego przyzwolenia by bezczelnie wypisywać jej sms po nocach typu: "Gdzie jesteś teraz?" , "weż taxi i przyjedz,pokryję" , "mogę ja przyjechać do Ciebie". choć w konfrontacji bezpośredniej wydaje się Pan być człowiekiem grzecznym i nieśmiałym,to jednak ma Pan przy tym tak straszny tupet,że aż nie mieści się w głowie, a jeśli jako stary kawaler z zaburzeniami emocjonalnymi cierpi Pan jeszcze na niedosyt damskiej flory bakteryjnej to jest to tylko i wyłącznie Pański problem i radzę nie okazywać go kobietom w tak obrazliwy sposób,bo może się to dla Pana skończyć bardzo negatywnie.
Powyższy post jest niestety bardzo trafny, z całym szacunkiem dla Darka. Szkoda, że potem oczernia innych,iż to on jest rzekomo nękany i że to kobiety ( np. ja wymieniona niegdyś przez niego tutaj z nazwiska ) same do niego wypisują sex oferty .A wyżej zacytowane słowa są dokładnie w Dariusza stylu i też się z tym spotkałam. To zwyczajny brak kultury,taktu i szacunku,na taką treść sms to najlepiej odpowiedzieć,symulując ochocze nastawienie -tak żeby najpierw się "napalil", a po chwili oznajmić, że to był żart.Wtedy faceci czują się skompromitowani.Stąd te jego późniejsze:"Składam na Panią zawiadomienie do prokuratury, Pani mnie nęka, nie życzę sobie z panią kontaktu ..." itp.itd. Mnie niegdyś za posrednictwem fb zaraz po takiej akcji oplotkowal do mojej kolezanki,i oczywiście,pod pretekstem wielkiego facebookowego zauroczenia próbował też ją zwerbawać na jakieś "bara bara" . Z przykrością weryfikując,ale Darek nie potrafi normalnie zabiegać o względy kobiet,pewnie dlatego celuje zazwyczaj poza swoją tzw.ligę, bazując na próżności kobiet słabiej rozwinietych intelektualnie i kulturowo.
Doskonale Panią rozumiem Pani Magdo,tylko szkoda,że dopiero teraz zdecydowała się Pani to wyrazić. Wszystko jasne,Dariusz to bezczelny, prymitywny cham,krętacz,konfabulant i mitoman i nie tylko wobec Pani.
"Ach ,te Twoje oczy.....skąd w nich taka moc? Mogą oczarować,kogo tylko chcą.. Prawie każdej nocy,ciągle mi się śnią.... Oliwkowe Twoje oczy skradły duszę mą..."
" Twoje oczy - Gaj Oliwny, To tak,jakby jedno było, Jak to dobrze, że przed laty Coś po prostu nas zbliżyło... Drogi Darku,już od dziś Przyjdz i spełniaj moje sny, Wez obejmij,całuj mnie, A dusze i ciała niech łączą się... Drogi Darku kochaj życie, Pieść mnie nocą i o świcie.... Bądz znów moim przeznaczeniem I miłością ze spełnieniem.... "
" Choć minęły dni,miesiące...upłynęło kilka lat, Wspomnienia nieprzemijające... Jak swej niewinności oddałam Tobie kwiat..."
To niemzliwe ze ciągle tu wypisujecie bzdur y na temat Darka. dajcie mu zyc po swojemu i przestańcie ekscytować się czyims zyciem . to naprawdę zenujące to ciągłe wypiywanie steku bzdur.
Ależ sam sobie na to wszystko zapracował i zasłużył. A jego życie prywatne jest ściśle związane z zawodowym.Inaczej nie uwodzilby swoich klientek -to on postępuje nieprofesjonalnie,a nie te kobiety,które padają jego ofiarami,bo to on perfudnie wykorzystuje ich sytuację i słabości z tym związane, jest dobrym psychologiem i świetnie manipuluje.Ja również kiedys padlam ofiarą tego drania,wiec wcale się nie dziwię owej pani dr E.K. Pani,która ją krytykuje w swoim poście to albo jest Dariuszem, albo jak widać nie zna ani życia, ani Dariusza.Właściwie to nie rozumiem tego całego kabaretu i tych dziwnych wyznań do Darka o "jednostronnej miłości".To dopiero żenada.
Niestety to prawda
Szanowna Pani,jako,że, Pani pierwsza pozwoliła sobie na forum tego portalu publicznie dyskryminowac mnie - prostą dziewczynę za to,że kiedykolwiek "ośmieliłam" się (jednostronnie oczywiście) podkochiwać w Panu Darku,to i ja w tym momencie pozwolę sobie Panią nieco pouczyć. Myślę, iż na przyszłość powinna Pani rozgraniczać prywatne kwestie od businessowych, rozumiem,iż mając do czynienia z urokliwym mężczyzną jest to trudne, ale Pani nie ma 15-stu lat,by nie móc nad tym zapanować.Skoro postanowiła Pani zostać klientką Dariusza oraz przekazać mu pewna pulę pieniędzy za daną usługę,to romans jest w takim wypadku niewskazany.Wtedy mogłaby Pani uniknąć ewentualnych rozczarowań,zarówno prywatnych (co w sprawie cywilnej dotyczącej Pani byłego związku mialo olbrzymie znaczenie) jak i roszczeń finansowych.A wyrok jakikolwiek by nie padł to i tak bedzie Pani niezadowolona,bo patrzy Pani na całą tą sytuację z osobistego punktu widzenia,a nie czysto prawnego czy businessowego.
Sorry, ale trochę nie rozumiem tych wszystkich opinii, ostatnio miałam okazję go poznać przez znajomych, a jestem nie chwaląc się,ale atrakcyjną,zadbaną kobietą i owszem Dariusz wyrazil mna zainteresowanie i podczas kulturalnego spotkania w restauracji przy okazji zaoferował swoje usługi, jednak nie próbował mnie ani komplementowac, ani wyrażać jakichs checi na związek itp.Wręcz przeciwnie twierdził, że był w swoim życiu kilka razy zakochany,raz nawet zaręczony i nie wyszlo, i nie zamierza się już raczej ożenić. Zupełnie nie rozumiem tych wszystkich pań, które twierdzą, że to oszust matrymonialny i dziwi mnie w jaki sposób facet miał by je oszukiwać. Wg mnie Dariusz prywatnie jest ok,a nawet wydawał się być prawdziwym Gentleman.
Proszę Państwa,różni są ludzie na świecie i mają różne temperamenty oraz preferencje.Darek po prostu lubi się kochać i jak widać wciąż jeszcze nie trafił na odpowiednią dla siebie kobietę,a jak trafi to wtedy na pewno się ożeni i będzie miał z tą swoją żoną wymarzony sex,to już nie będzie odczuwał potrzeby skakać na boki i testować innych pań,czego mu serdecznie życzymy.
Nie życzę sobie takich wpisów odnośnie mojego narzeczonego.Darus jest cudowny i niepowtarzalny, bo Wacka to ma na prawie 30 cm.Wkrótce zaczyna karierę w filmach dla doroslych, a ja jestem jego managerka.Zobaczycie,ze Darus to będzie nowym Rocco i jeszcze cały świat o nim usłyszy . Darek trenuj trenuj Ty nasz Ogierze :-)
Właśnie zerwalam z tym debilem . Okazało się ze cała ta znajomość to jedna wielka ściema a (usunięte przez administratora) Dariuszek to nędzna kreatura . Kłamca i kretyn . I chce powiedzieć , ze Wsztstko co tu piszą o tym osobniku jest prawda . Ja tez przekonałam się o tym na władnej skórze . Przestrzegam przed tym draniem
Jak od miesięcy ??? Gnojek był ze mną od marca ! A z tego jak go zdemaskowałanm to pisał z jednątaka lala od miesiąca . Szok jakie wyznania jej wysyła ł a mnie oczy mydlił ".ze jestem jedyna i ze ajawju :((( Kłamca perfidny . Bawidamek bezwzględny
Niestety od wielu miesięcy! Moge tylko współczuć sobie, bo miałam podejrzenia, ale niczego nie udało mi sie potwierdzic. :( Pomóż mi go zdemaskować !
Na przełomie lutego i marca in był na rehabilitacji w sanatorium. Ja nie mogłam dojechać z uwagi na prace. Czy to wtedy sie poznaliście?
Słów mi brak na to Wszystko . Nie wierzyłam w te wpisy , powiem szczerze .....a teraz nie dość ze jestem tak okrutnie oszukana i potraktowana przez Dariusza, to jeszcze się okazuje ze okłamywał mnie na wszystkie strony . Wiec oprócz tej lali do której się mizdrzył , miał dziewczynę od lutego ??? I mnie . I kogo jeszcze ? Ile jest tych rowczesnych lasek ???? On musi być jakimś psychopata.
Namów go na spotkanie jutro-kawa, obiad, śniadanie, napisz gdzie i o ktorej. Ja przyjde. Tylko to mi przychodzi teraz do głowy
Sorry, ale niech Pani nie udaje i nie robi z siebie takiej ofiary,bo obraża Pani tym również swoją inteligencję -przecież po ok.15 minutach rozmowy i flirtu z Matuszczykiem śmiało można zweryfikować jego intencje.Ktoś, kto szasta komplementami i obiecankami na prawo i lewo nie czuje zakochania,tylko karmi się robieniem kobietom nadzieji i w ten sposób usiłuje dowartościować samego siebie oraz testować na paniach własną atrakcyjność, licząc na wytworzenie w umyśłach kobiet wyidealizowanego obrazu siebie.Moim zdaniem to Wy Panie się same nakręcanie i tym samym same doprowadzacie do własnej krzywdy uczuciowej. Przypuszczam,że gdyby Dariusz faktycznie poczuł się kimś zauroczony lub zakochany,to raczej towarzyszyło by mu oniesmielenie i zachowywał by się tak,żeby nie dać tego po sobie poznać, a nie "nawijał makaron na uszy",przy tym kompletnie nie skupiając się na indywidualnych walorach danej pani.
Ma Pani racje , tyle Że osoba zakochana( a ja za taka się wtedy uważałam ) lekceważy sygnały ostrzegawcze . Teraz to ja najbardziej jestem wkurzona ( mało powiedziane ) na siebie, ze byłam taka ślepa , głupia i naiwna !!!! Co do Pani piszącej z nicku @Kiedy - wybacz kochana ale noe zamierzam dłużej w tym cyrku Matuszczyka uczestniczyć . Dziwie się tylko tobie ze chwytasz się jeszcze różnych trików , bo przecież to co się stało już go zdemaskowało . Sama piszesz ze miałaś podejrzenia - każda z nas je miała !!!! tyle ze ten gnijek umiejętnie manipuluje i kłamie w oczy . Cały ten portal to jedna wielka prawda o tym osobniku i nie potrzeba żadnych udawanych spotkań by to udowodnić ( bo komu - sobie ? gdyż on ma już pewnie ze dwie trzy lale na pocieszenie ) Powodzenia @Kiedy
Nie chodzi o żaden cyrk ale własną satysfakcję którą niewątpliwie miałybyśmy obie. Ale nic nie szkodzi, mnie i tak z mecenasem już nic nie łączy
A jeszcze wczoraj płakałaś dziewczyno żewnie za Dareczkiem , ha ha. Kto ma uwiezyc 'ze nic nie łączy' !!!! Kolejna sciema twoja , żeby nie wyjśc na kolejna durną idiotke. Wszyskie które z nim mają do czynienia jestescie takie same . Ale to dobze, bo za glupote sie płaci ,wiec placcie i szlochajcie ale nad sobą
Nie życzę sobie takich wpisów odnośnie mojego narzeczonego.Darus jest cudowny i niepowtarzalny, bo Wacka to ma na prawie 30 cm.Wkrótce zaczyna karierę w filmach dla doroslych, a ja jestem jego managerka.Zobaczycie,ze Darus to będzie nowym Rocco i jeszcze cały świat o nim usłyszy . Darek trenuj trenuj Ty nasz Ogierze :-)