Wszystko zawsze wygląda ładnie na papierze i z opowieści. Już daruję sobie fakt, że byłem (usunięte przez administratora)przez kierownika. To jak postępują z pracownikami jest karygodne. Miałem wypadek w pracy. Uszkodziłem sobie nogę. Uraz, który według opinii lekarza będzie już ze mną do końca życia. Gdy tylko wróciłem z leczenia zostałem zwolniony. Wyrzucony jak (usunięte przez administratora). Mój przypadek nie jest jedyny. Bo podobnych było więcej. Nie polecam.
Pamiętam tą firmę pracowałem tu trochę czasu, ekipa na TB niezła poza tym małym szczekaczem "Szeregowym" Seba było jak było, u ciebie z pracą było różnie, rozumiem Twoje problemy, tylko że wiesz ze pracodawcy to nie interesuje, Pamiętam brygadzistę, to co mówisz musiałobyć prawda, najgorsze w tej firmie było to że czy coś się zepsuło nie z twojej winy, komputery się zawieszały itd, to pretensje mieli do ciebie "czemu tak mało wózków zrobionych" co chwilę coś się psuło a to nowy zakład, praca na TB do ogarnięcia w Miesiąc czasu problem był wtedy jak wentylacja działała złe i można było się zatruć spalinami. Ogólnie robota nie jest zła atmosfera...jak normalnie pracowałeś to było git, tylko modlitwy żeby coś się nie zepsuło... Co do robienia kół to prawda można być tam max 2h a Seba był wysylany na cały dzień. A jedno koło z 30kg... no szkoda gadać bhpowiec niby był ale wstyd iść do niego bo cie z pracy Pogonią, a i te nadgodziny beż sensu. Nie ma co robić a nadgodziny ci wkręcają na głowę "musisz zostać dużo roboty"... chore ale jest jak jest.
Pracuje w firmie ponad 2 lata. Mam duży dystans do osób które tu się wypowiadają. Przeważnie są to osoby, które zamiast pracy chodzą i się snują. Ze swojej strony polecam firmę. Pamiętajcie ze każdy ma swoje zdanie, nie czytajcie tych bzdur. Jak masz jakoś cel w życiu a nie miganie się od pracy to napewno znajdziesz tu fajne miejsce. Dużo osób awansowało, są możliwości rozwoju i podwyżek
Na jakie zarobki mozna liczyc jako Młodszy Księgowy? prosze o odp
A ta symboliczna różnica 500 pln to z czego wynika? to premia jakaś czy po prostu po dłuższej pracy tak maksymalnie stawka wzrasta? I co z późniejszym awansem w takiej sytuacji? po jakim czasie zazwyczaj następuje i co się dzieje wtedy z zarobkami?
Praca lekka, czasem trochę stresująca. Niestety TOP MENEDZMENT dba glownie o siebie. Nowe BMW, paliwo za free, auto detailing na terenie firmy, kolacje w Danie/Radissonie a dla plebsu po kilka odgrzewanych pierogów z Dussmana. Podwyzki slabe, ale to przeciez INNY budzet :) owocowe wtorki - po jednym owocu na pracownika, ale nie dotyczy to dyrekcji, wstyd Kiedys bym polecil, ale szary pracownik liczy sie coraz mniej, a gora coraz bardziej doceniana.
dzień dobry. kiedyś jak była dodawana oferta dla On-site IT Administratora to było w niej napisane, że należy mieć około 2-3 lata doświadczenia by móc podjąć się pracy na tym stanowisku. czy jest to do dziś aktualne? akurat będę łapać się na ten dolny próg i myślę nad zgłoszeniem się. tylko czy jeszcze potrzebują pracowników do tej funkcji?
Najgorsze miejsce pracy kiedykolwiek, spychologia, niedoświadczona kadra, Pani z zakupow bez wiedzy i umiejetnosci zarzadaznia ludzmi. Panie HR Krolowe bez podstaw merotorycznych i spolecznych, jeden wielki ......... Tutaj nie docenia pracownika .....
Witam, interesuje mnie praca jako General Ledger SAP Key User. Po pierwsze nie ma wskazanych nawet widełek placowych, więc czy można prosić o ich przybliżenie? Dodatkowo piszą, że praca to nawet 30% „teren”, gdzie najczęściej się jedzie?
Zastanowiły mnie te 4 godziny wolne od (usunięte przez administratora) w roku na badania lekarskie – Dzień na U. Są one wpisane w tej ofercie dla Cash Collecion Specialist’y ale podejrzewam, że każdy ma to samo. mimo wszystko czemu są to tylko 4 godziny a nie po prostu cały dzień? zastanawiam się czy były podejmowane wobec tego rozmowy
(usunięte przez administratora)
Czemu w ten sposób oceniasz dział HR, że nie pomagają? Faktycznie szedłeś z jakimś konkretnym problemem czy jak inaczej to wyglądało? Kiedyś myślałam o pracy w tym dziale ale od dłuższego czasu nie było żadnej oferty do niego, teraz też takiej nie widzę
Bo troche tu pracuje i widzialem jak sie wszystko zmienialo, a przede wszystkim ludzie w Zarzadzie. Co do HR to żenada, nie spodziewaj sie wykwalifikowanej kadry i szczerosci. Ten dział pomaga sobie (zreszta jak caly zarzad) i tylko sobie - nawet jak sie usmiechaja prosto w twarz, to po zamknieciu drzwi ida negatywne komentarze na pracownikow. Do tej pracy trzeba miec predyspozycje i dbac o pracowników a tutaj jest stanowczo inaczej. Zreszta sama podejmiesz decyzje, szybko wspomnisz moje komentarze
Project Scheduler? Czy jest tu może ktoś kto pełnił tę funkcję? Od wczoraj widnieje oferta, zastanawiam się od jakiej stawki mógłby zacząć ktoś kto jest absolwentem kierunkowym oraz wykazuje znajomość branży supply chain oraz logistyki? jest tu ktoś kto pracuje już na wskazanym dziale?
Jakie zarobki sa mozliwe na Senior Accounting ? Warto aplikować?
Miałem przyjemność omawiać z nimi możliwość podjęcia pracy na stanowisku inżyniera. Zdobyłem informacje na temat profilu pracowników tam zatrudnianych, ponieważ w tym środowisku regionalnym krążą pewne opinie. Interesujący fakt, że firma preferuje kandydatów z umiarkowanym doświadczeniem, około 1-5 lat, niekoniecznie z tej samej branży, i nie koniecznie z firm produkcyjnych. Jeśli chodzi o wynagrodzenie, rozmawiając z inżynierami z Niemiec, zaskoczyli się, gdy wymieniłem kwotę 8 tysięcy netto. Przypuszczam, że tamtejsi pracownicy otrzymują maksymalnie 5-6 tysięcy netto. Dlatego firma przyciąga ludzi z doświadczeniem trwającym od 1 do 5 lat. Wiem z doświadczenia że w korpo bardziej na wschód firmy są w stanie zapłacić 7-10K na podobnym stanowisku, nawet zdalnie. Ogólnie mieszane miałem uczucia co do organizacji, ale przynajmniej wszystko już wiem o firmie i wyciągnąłem wnioski.
Niestety miałem okazję pracować w Kołbaskowie i nie mam do powiedzenia nawet jednego pozytywnego słowa na temat tego zakładu "pracy". Szeregowy pracownik w tej firmie niestety jest na ostatnim miejscu, tzw menadżerowie i dyrektor myślą tylko jak ułatwić sobie życie a pracownicy mają zapierniczac na nich, coraz to lepsze samochody i kolacyjki a zwykli pracownicy nie mają nawet zwykłej imprezy integracyjnej bo nie ma na to kasy. (usunięte przez administratora) i agresywne działanie żeby tylko zrobić wynik. Jak ma przyjechać ktoś wyżej postawiony to malowanie trawy na zielono i nie odstępowanie nawet na krok żeby tylko ta osoba nie dowiedziała się jak faktycznie jest w firmie. Tak jak pojawiały się już tutaj opinie ryba psuje się od głowy. Pan "dyrektor" to pozorant, bezjajeczny, myślący tylko o tym jak napchać do kieszeni jak najwięcej kabzy, nie potrafiący podejmować decyzji. Menadżerowie to jedna wielka porażka, z całej tej grupy nadaje się może jeden a cała reszta to wchodzący w du.. pachołki dyrektora. Niestety menadżerowie tylko z nazwy bo gdyby nie zwykli pracownicy to już dawno by to padło. Od dyrektora produkcji po HR, brak umiejętności do zarządzania i jakiegokolwiek pojęcia technicznego. Wybijanie się na podpieprzaniu innych i rzucanie kłód pod nogi osobom ambitnym z pomysłem. Większość osób, które były inteligentne już nie pracują bo widziały co się tam dzieje. Rotacja niesamowita, opinia na rynku lokalnym nawet w firmach zajmujących się rekrutacją niesamowicie słaba, nie polecam, szkoda tracić czas.
@Wujek Tommy wszystko co zostało napisane to najprawdziwsza prawda i przestrzegam każdego kto tylko pomyśli o KION w Kołbaskowie. Kadra zarządzająca dba tylko o swoje dobro, reszta pracowników ma cisnąć aż się kurzy. Totalny brak kompetencji jeśli chodzi o wyższe stanowiska. Panie od rekrutacji, totalna porażka, Pani od zakupów jeszcze większa, brak znajomości podstawowych pojęć logistycznych. Kolejna kwestia - podejście do pracowników, którego brak. Tu nie rozwiązuje się problemów tylko szuka winnych, nie jest ważne czy ktoś za to odpowiada czy nie, spychologia to właściwe określenie. Chodzą , węszą, gadają za plecami, przypisują sobie zasługi innych. Firmę tworzą ludzie, a w tej firmie ich stanowczo zabrakło. Póki Zarząd będzie ten sam, będzie ten sam syf przez cały czas i nic się nie zmieni .
Jak to jest tu być szefem spawaczy? :D jak odbija się do na zarobkach? i tak już odnosząc się do tych komentarzy to jaka macie teraz atmosferę na spawalni? Warto przyjść od wiosny jak będziecie ludzi do siebie brać?
Cos tu pisali o brakach w umiejętności zarzadzania i tym podobnych… teraz tylko pytanko, czy na każdym dziale można tak odczuć…? Chce się upewnić, ponieważ młodszy księgowy jest poszukiwany i to z językiem włoskim, wiec myślę ze się przy tym sprawdzę. Czy rozmowa będzie także w nim już prowadzona? i jaki jest układ pracy w biurze skoro to tryb hybrydowy?
Pracuje w firmie ponad 2 lata. Mam duży dystans do osób które tu się wypowiadają. Przeważnie są to osoby, które zamiast pracy chodzą i się snują. Ze swojej strony polecam firmę. Pamiętajcie ze każdy ma swoje zdanie, nie czytajcie tych bzdur. Jak masz jakoś cel w życiu a nie miganie się od pracy to napewno znajdziesz tu fajne miejsce. Dużo osób awansowało, są możliwości rozwoju i podwyżek
...karkołomna wypowiedź.Dobrze wiesz, że osoby, które się snuja nie mają przedłużonej pierwszej umowy. Niestety problemem w tej firmie jest brak kompetencji przełożonych. Tych niskiego szczebla...i niestety tego wyższego również.
Ci co piszą pozytywy ,to ludzie z firmy,reszta nie warta gry a że to koncern to tym bardziej ludzi mają za nic ,normalna polityka koncernów,tylko ci u góry piją szampana i jedza steki z Brazyli czy Argentyny,bawiąc się wspólnie na wyjazdach integracyjnych czy sluzbowych
Czy to, że osoby które są aktualnie zatrudnione piszą pozytywy jak stwierdzasz tez czegoś w sumie nie dowodzi? Czyli bieżący pracownicy nie narzekają na warunki? są one stale zmienne w czasie? Ciekawi mnie perspektywa na nowy rok, bo to wtedy będę czegoś potrzebować
I co ci tu po takim awansie o ile takie właśnie występują? jak na kasę się przekładają już w praktyce? I w druga stronę to można na spokojnie liczyć po czasie na podwyżkę bez zmiany stanowiska na wyższe? Chyba ze zawsze dorzuca Ci obowiązków?
Na jakie zarobki mozna liczyc jako Młodszy Księgowy? prosze o odp
Jaki młodszy księgowy? To jakiś stazysta czy coś, zawsze znałam tylko stanowisko księgowego. Czym się różni od zwykłego?
Jakie są późniejsze etapy jeśli chodzi o awanse przy tym stanowisku? Też chodzi mi o nazewnictwo, tutaj łatwo jest awansować? ;) Wie ktoś?
Może nie młodszy księgowy, ale w innym teamie jako junior całkiem dobra kasa, aż byłem zaskoczony
Tak na start? To chyba jednak nie taki stażysta? I jest opcja na awans na jakieś wyższe stanowisko? Jaka na nim byłaby max stawka?
A ta symboliczna różnica 500 pln to z czego wynika? to premia jakaś czy po prostu po dłuższej pracy tak maksymalnie stawka wzrasta? I co z późniejszym awansem w takiej sytuacji? po jakim czasie zazwyczaj następuje i co się dzieje wtedy z zarobkami?
Miałem okazję rozmawiać z nimi w sprawie stanowiska inżynieryjnego, było to jakoś rok temu. Rozmawiałem głównie online z Niemcami. Trochę miałem obawy, że moje kwalifikacje są zbyt wysokie jak na pracę w fabryce, a nie w centrali R&D. Niemcy zachowywali się dość nieuprzejmie, podważali moje kwalifikacje, pomimo że pracowałem i nadal pracuję w renomowanych firmach/organizacjach o większej rozpoznawalności globalnej. Byłem tylko ciekaw ich firmy i tego, co dzieje się w Kołbaskowie (obecnie pracuję za granicą i badam rynek pracy w PL). Po 2 tygodniach osoba z działu kadr zadzwoniła do mnie i poinformowała, że nie będzie nawet drugiego etapu rozmów. Po kilku miesiącach otrzymałem od nich ponownie maila z identyczną odmową - to było trochę dziwne i jednocześnie zabawne. Co więcej, zadziwiające jest to, że ta sama oferta pracy jest nadal publikowana do dzisiejszego dnia. Firma powinna popracować nad komunikacją z kandydatami.
W tej firmie kadry i profesjonalne rekrutowanie nie istnieją. Dwie menadżerki dbające o własne samozadowolenie I samopoczucie. Żarty.
Hej, czy ktos moze powiedziec cos o stażu w AP Krakow? Jak przebiega rozmowa kwalifikacyjna ?
Wszystko zawsze wygląda ładnie na papierze i z opowieści. Już daruję sobie fakt, że byłem (usunięte przez administratora)przez kierownika. To jak postępują z pracownikami jest karygodne. Miałem wypadek w pracy. Uszkodziłem sobie nogę. Uraz, który według opinii lekarza będzie już ze mną do końca życia. Gdy tylko wróciłem z leczenia zostałem zwolniony. Wyrzucony jak (usunięte przez administratora). Mój przypadek nie jest jedyny. Bo podobnych było więcej. Nie polecam.
Że co ? Przecież (usunięte przez administratora)co żeś nie robił było do poprawy , nie można było cię zostawić samego . Codziennie do pracy na dżumie... Cały czas błędy np niedokręcone koła mógłbym tak wymieniać bez końca . Firma potrzebuje ludzi którzy chcą robić i się czegoś nauczyć a nie przychodzić do pracy jak za kare . Nie było żadnego (usunięte przez administratora)ze strony kierownika . Zamiast pisać głupoty może lepiej porozmawiać ? Ps . Pan (usunięte przez administratora)się poprostu nie nadawał
Czyli wypadek nie miał tu nic do rzeczy? Zwykle jak pracownik się nie sprawdza to zostaje zwolniony po okresie próbnym. A tu chyba praca trwała dłużej, co? Czy się mylę?
Za karę? Na dżumie? Hmmm. Nie wiem czy wiesz, ale ludzie z depresja nie unikają pracy. Nie mogą sobie na to pozwolić. Przychodzą i wykonują swoją pracę zawsze w taki sposób aby tylko uniknąć niepotrzebnej konfrontacji. Chcą ja wykonać w taki sposób żeby mieć tzw "świety spokój". Ale jeśli środowisko jest jakie jest. Jeśli pracownik czuje się poniżany ponieważ został przez innych określony jako " Krewetka" jeśli nieustannie naruszana jest przez to jego strefa komfortu, do tego stopnia, że staje przed ścianą bo są ludzie którzy czerpią z tego przyjemność do tego stopnia, że robią z Ciebie publicznie pośmiewisko "Spójrz krewetka, to jest klucz. I bierzesz sobie panie krewetka taki klucz i kręcisz. Rozumiesz krewetka? " I ciągnie ten wywód tak długo aż wyraźnie nie za sygnalizuje skończ. I myślisz że skończy? Nie. Jest taką personą, że sam fakt postawienia mu się jest nie akceptowalny. Nie nadajesz się, jesteś do zwolnienia. Tylko dlatego że bronisz swojej osoby. Bo nie życzysz sobie aby ktoś cię poniżał. Bo nawet prawa i obowiązki pracownika dają ci prawo i nakazują szacunek do drugiego człowieka. Albo gdy twój kierownik stawia ci abstrakcyjne oczekiwania. "Chce żebyś był moimi oczami i uszami" I wymaga od ciebie tego. Robi wywiad kto co oni mówi. Gdy sam często stosuje słowa "I jak podoba ci się tutaj? To dobrze. Bo miałem cię zwolnić ale jak się podoba to cię nie zwolnię" Gdy regulamin zakładu narzuca ci pracę w obrębie danego stanowiska przez 4godziny w ciągu dnia w trosce o twoje zdrowie i bezpieczeństwo, ale że nikt nie chce tego robić bo to możliwie najgorsze zajęcie i wywierana jest presja że musisz że trzeba, że czemu tak mało? I robisz to przez 8 a nawet 10 godzin. Gdy nieustannie dostajesz pytanie pod presją. "Zostaniesz dużej? Bo nie wiem czy mam szukać kogoś na twoje miejsce" Gdy nawet jesteś karany za niedokrecone koła. Bez żadnej weryfikacji twojej winy a przy danym zadaniu pracuje nawet 6 osób. Ale to ty jesteś winny. Odsuwają cię od tej czynności bo uznają że się do tego nie nadajesz. A okazuje się po czasie, że to ktoś nie dopilnował właściwej kalibracji narzędzi i trzeba poprawić wszystkie koła. Bez względu na to kto przy tym pracował. Bo sytuacja się powtarza nawet jeśli ty nie masz z tym nic wspólnego. Przepraszam? Nie ma miejsca na to, że ktoś się pomylił oskarżeniem mnie. Ważne że jest ktoś kto wziął na siebie winę. Normalni ludzie gdy doznają urazu leczą go. Bo ich zdrowie jest wartością która przekładają na ich możliwości. Ja zanim zacząłem leczyć ból który nie pozwalał mi normalnie funkcjonować w życiu codziennym, ból, który był efektem wypadku podczas pracy, w pierwszej kolejności poszedłem na rękę pracodawcy. Bo jeśli widzę że w danym momencie moja nieobecność stanie się ogromnym ciężarem dla pracodawcy bo już połowa kadry jest niedostępna to ja poświęcam się, kosztem własnego zdrowia, cierpienia na rzecz pracodawcy. I przez dwa miesiące udaje że daje radę, że jest dobrze. Bo widzę że już jest tak ciężko, że jeszcze jedna nieobecna osoba i ta praca dla innych stanie się wyjątkowo niedogodna. Tak (usunięte przez administratora) jestem bo poświęciłem własne zdrowie dla innych i to nawet dla tych którzy nie potrafili uszanować mojej strefy komfortu. I nie mów mi o jakiejś dżumie. Bo jeśli masz depresję to ja leczysz. Bo jeśli tego nie będziesz robić to cię zabije. A jeśli głównym motorem napędowym staje się środowisko w którym się znalazłeś... To nie przychodzisz tam za karę, ale karą jest to że musisz przebywać w tak toksycznych warunkach. Bo może i praca jako praca jest naprawdę ciekawym i pełnym możliwości rozwoju miejscem, ale to miejsce też tworzą ludzie. I to czasem niewłaściwi ludzie na niewłaściwych stanowiskach. (usunięte przez administratora)
Zbyt wiele razy mialem tam do czynienia z podobnym zachowaniem zeby nie dac wiary temu co napisales. Zaluje, ze tam pracowalem.
Byłem, robiłem i pamiętam cię kolego szczerze mówiąc widząc cię podczas pracy dziwię się że tak długo tam pracowałeś ???? chyba po układach lecz już nawet to nie pomogło? ???? (usunięte przez administratora) Z mojej strony firmę polecam (usunięte przez administratora) chce pracować w kraju za PLN. Pracowałem rok czasu bardzo miło wspominam chłopaków z kadry montażu (usunięte przez administratora) spawalni. Ludzie którzy staną i porozmawiają o wszystkim i znają się na robocie a to się ceni żeby człowiek na stanowisku znał się na robocie a że mają zadania z góry i wymagają żeby poprostu pracować a nie wymyślać niestworzonych problemów żeby posiedzieć ???? Pozdrawiam cały zespół Kion.????️ Może kiedyś wrócę ???? Buntowników i plotkarzy Nie pozdrawiam???? Nie chcesz robić zwolnij się nie (usunięte przez administratora)innych.
(usunięte przez administratora)Zakończyłem współpracę z KION okolo pół roku temu. Nie żałuję .. jest w okolicy dużo lepszych firm z lepszymi zarobkami , ogólnie nie polecam .
Super wypowiedzi cała prawda manipulatorzy powinni odejść i dać pracować a nie kręcić afery o nic i ukrywać swoją nieudolność pozdrawiam pozytywnych firma OK
Pamiętam tą firmę pracowałem tu trochę czasu, ekipa na TB niezła poza tym małym szczekaczem "Szeregowym" Seba było jak było, u ciebie z pracą było różnie, rozumiem Twoje problemy, tylko że wiesz ze pracodawcy to nie interesuje, Pamiętam brygadzistę, to co mówisz musiałobyć prawda, najgorsze w tej firmie było to że czy coś się zepsuło nie z twojej winy, komputery się zawieszały itd, to pretensje mieli do ciebie "czemu tak mało wózków zrobionych" co chwilę coś się psuło a to nowy zakład, praca na TB do ogarnięcia w Miesiąc czasu problem był wtedy jak wentylacja działała złe i można było się zatruć spalinami. Ogólnie robota nie jest zła atmosfera...jak normalnie pracowałeś to było git, tylko modlitwy żeby coś się nie zepsuło... Co do robienia kół to prawda można być tam max 2h a Seba był wysylany na cały dzień. A jedno koło z 30kg... no szkoda gadać bhpowiec niby był ale wstyd iść do niego bo cie z pracy Pogonią, a i te nadgodziny beż sensu. Nie ma co robić a nadgodziny ci wkręcają na głowę "musisz zostać dużo roboty"... chore ale jest jak jest.
Proszę o poradę, jakie kwoty warto rzucić podczas screeningu lub rozmowy kwalifikacyjnej na stanowisko Cash Collection Junior/Specialist z ciężarem na słowo "junior"? Nie chcę spudłować, rozumiecie :) Zakładam, że ktoś z ex-kandydatów tu zagląda i może zdradzić, ile wynegocjował?
Ogloszenie na stanowiska Junior Accountant/ Accountant/ Senior Accountant: mam alergię na takie zbiorcze anonse, bo opis zadań to misz-masz juniorsko-ekspercki. Widełek tym bardziej nie uświadczysz, bo jak je podać dla 3 w 1? Poratujcie więc, proszę, ile zarabia junior?
Co powiecie państwo o pracy w kontrolingu? Duży zespół? Jaka atmosfera?
Szczerze, nie polecam KION w Kołbaskowie. Pracuję kilka lat i z minuty na minutę jest coraz gorzej, chociaż dziwię się, ze może być bardziej ch…. Problemy nie są rozwiązywane, tylko szukanie winnych (NIEWINNYCH) osób, spychologia pełną gębą. Głównie zarząd, bo ryba psuje się od głowy, bez kompetencji, brak jakiegokolwiek minimum (nie tylko w podejściu biznesowym, ale także czysto ludzkim), agresywny styl zarządzania, brak szczerości, zaufania do pracowników, jakiejkolwiek współpracy. Każdy kto ma choć trochę oliwy niech się trzyma z daleka. Firmę tworzą ludzie, a takiego zakłamania i(usunięte przez administratora) nigdzie nie widziałem. Zresztą nie planuje zostać na dłużej. Firma ŻART
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w KION BUSINESS SERVICES POLSKA SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ?
Zobacz opinie na temat firmy KION BUSINESS SERVICES POLSKA SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 28.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w KION BUSINESS SERVICES POLSKA SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 13, z czego 1 to opinie pozytywne, 10 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
