Polecam mocno zastanowić się nad podjęciem pracy w siedzibie. To była moja najgorsza decyzja. Po ilości ogłoszeń widac, że nie jestem jedyna. Takiego chaosu nie widzialam nigdzie, brudu i (usunięte przez administratora) Czasami się przychodziło i nawet nie bylo miejsca żeby usiąść przy biurku. Duzo można by było pisac.
Omijajcie ta firmę. Dwa razy sie zastanówcie zanim podejmiecie decyzje o zatrudnieniu… nie warto Waszego zdrowia….
Pracowalem tam kilka lat temu. Panstwo wlasciciele szcegolnie wlasciciel maja bardzo wysokie mniemanie o sobie. Zwykli dorobkiewicze i cwaniaki. KRUS zamiast ZUS nie odbieranie pism ze skarbowki, umowy zlecenia dla pracownikow itp. Wymagania z kosmosu, wscibskie wspolpracownice z Ukr. Na Kołłataja we Wrocku babska bardzo nie mile i wscibskie. Pozdrawiam
No właśnie kilka lat temu... Po co w ogóle Pan coś pisze. Pana też ktoś ocenia przez pryzmat tego jaki Pan był kilka lat temu czy jaki Pan jest dzisiaj? Lepiej zamilczeć niż bezsensownie szczekać. Pozdrawiam
(usunięte przez administratora)
Pracujesz lub pracowałeś w tej firmie? Co się stało, jakie miałeś warunki pracy i te finansowe?
Tak. Niestety. Finansowe powody to nie były. Nie było wybitnie ale również nie tragicznie. Natomiast…. Nigdy w życiu nie było mi dane doświadczyć by jedne osoby były bardziej uprzywilejowane na tym samym stanowisku niż inne. Ogrom pracy włożony i serca a i tak osoby bliżej „góry” mimo braku zaangażowania, chamstwa i prostactwa były tymi lepszymi. Szok jak wiele kolesiostwa się tu pojawiło i mimo próśb i nagłośnienia sprawy nic to nie dało. Teraz żałuję że nic nie zostało nagrane przeze mnie wtedy. Mógłby być to dobry dowód w sprawie o odszkodowanie.
No właśnie, mnie to zaciekawiło. A jakie to był różnice w tym traktowaniu osób na tych samych stanowiskach? Jakie przywileje jedni mieli, a inni nie? Czy to były rzeczy właśnie finansowe, czy jakieś fory odnośnie obowiązków, grafiku, długości przerw? Dajcie jakieś informacje, ok?
W traktowaniu/podejściu do pracowników. Jednym można było wszystko innym nic. Pupilki mogły dostać wolne kiedy chciały, zmiany jakie chciały a reszta musiała siedzieć cicho. Podział obowiązków - pupilki mogły siedzieć całą zmianę z telefonem w łapie a reszta miała (usunięte przez administratora) O pieniądzach nawet nie można było rozmawiać - totalne tabu.
Masz na myśli, że w firmie obowiązuje zakaz rozmów między pracownikami na temat wynagrodzenia? Czy, że o swoje zarobione pieniądze trzeba się upominać, bo wypłata traktowana jest jako temat tabu? To drugie byłoby dość dziwne.
Czy w Kurpiel Wojciech Avis zaszły jakieś zmiany od momentu pojawienia się ostatnich opinii?
Witam, czy w tej firmie można liczyć na stabilne zatrudnienie wraz z umową o pracę? Bo wyczytałam, że kiedyś dla pracowników to była zleceniówka. Jakie kwestie są brane pod uwagę podczas rekrutacji? Bo pisaliście coś o wymaganiach z kosmosu. Serio są aż tak zakręcone? Rozjaśnijcie, bo chciałam tutaj aplikować
Pracowalem tam kilka lat temu. Panstwo wlasciciele szcegolnie wlasciciel maja bardzo wysokie mniemanie o sobie. Zwykli dorobkiewicze i cwaniaki. KRUS zamiast ZUS nie odbieranie pism ze skarbowki, umowy zlecenia dla pracownikow itp. Wymagania z kosmosu, wscibskie wspolpracownice z Ukr. Na Kołłataja we Wrocku babska bardzo nie mile i wscibskie. Pozdrawiam
No właśnie kilka lat temu... Po co w ogóle Pan coś pisze. Pana też ktoś ocenia przez pryzmat tego jaki Pan był kilka lat temu czy jaki Pan jest dzisiaj? Lepiej zamilczeć niż bezsensownie szczekać. Pozdrawiam
Polecam mocno zastanowić się nad podjęciem pracy w siedzibie. To była moja najgorsza decyzja. Po ilości ogłoszeń widac, że nie jestem jedyna. Takiego chaosu nie widzialam nigdzie, brudu i (usunięte przez administratora) Czasami się przychodziło i nawet nie bylo miejsca żeby usiąść przy biurku. Duzo można by było pisac.
Przepracowałam w siedzibie 2 lata i absolutnie sie nie zgadzam z Twoją wypowiedzią. Najzwyczajniejsze oszczerstwa wyssane z palca, tylko dlatego, że gowork jest anonimowy i standardem jest to, że się pisze byle co bezkarnie.... Standard... Oczywiście " trawa zawsze tam zielona gdzie nas nie ma " ))) ale ja nie dam powiedzieć złego słowa... Jak masz do mnie telefon, bo pewnie musimy sie znać, to zadzwoń do mnie to pogadamy gdzie był ten chaos )))
Kto się posługuje moim Imieniem?? W firmie jest tylko jedna Jadwiga, czyli ja, ale mam zgoła odmienne zdanie niż Pseudo " Jadzia" Mi sie dobrze pracuje w tej firmie....)))
Jedyną osobą, która posługuje się czyimś imieniem jest właściciel firmy, który pisze tutaj wszystkie pozytywne komentarze…
Ktoś, kto już pofatygował się napisać opinie to dlatego, że mu zależało na innych ludziach i aby ostrzec ich przed pochopnym podjęciem decyzji. Nie sądzę, a wręcz jestem przekonany, że z nudów na pewno nikt tego nie robi..;). Do przemyślenia Marta, lub kimkolwiek jesteś...
Ale wiesz, że istnieje też druga strona medalu i zdarzają się byli pracownicy, którzy celowo chcą oczernić firmę? Ona swoją opinię wyraziła dość pozytywnie to tak samo to interpretujesz, że z nudów sobie napisała? ;)
Podpinam się pod opinię. Tam nikt niczego nie ogarnia. Zatrudnił mnie kierownik budowy na stanowisko inżyniera budowy. Po zwolnieniu się z poprzedniej pracy i przybyciu do Wrocławia okazało się, że pracy dla inżyniera nie ma jak chce to mogę robić jako pracownik fizyczny. Już nie będę odpowiadał co miałem obiecywane na rozmowie, ale dodam, iż żadna "obiecanka" nie została dotrzymana.
Mimo wszystko dobrze by było poznać, jaka była rozbieżność pomiędzy zapewnieniami z rozmowy, a rzeczywistością pierwszego dnia w pracy. Mógłbyś rozwinąć wątek? Ciekaw też jestem, jak różnice w ustaleniach, co do charakteru pracy tłumaczył kierownik?
1) zatrudniono mnie na stanowisko inzyniera budowy, po rozpoczęciu przeze mnie pracy okazalo sie jednak ze bardziej potrzebują pracownika fizycznego i mialbym wykonywac kompletnie inne czynnosci niz ustalone na rozmowie 2) Wynagrodzenie, na ktore sie umawialismy zmienilo forme na platnosc pod stolem, na umowie niestety widnialaby duzo nizsza kwota 3) Remonty wykonywane przez firme odbywaja sie w tajemnicy, bez wymaganych zezwolen Masz jeszcze jakies dodatkowe pytania? Chetnie na wszystkie odpowiem, jesli ma to przestrzec kolejne osoby przed popelnieniem duzego błędu tj. podjecia pracy w tej firmie
Omijajcie ta firmę. Dwa razy sie zastanówcie zanim podejmiecie decyzje o zatrudnieniu… nie warto Waszego zdrowia….
(usunięte przez administratora)
Jakiś kontakt z nim miałeś od tamtej pory? Daj znać, czy udało się dogadać w końcu czy nie. Inni też mają taką sytuację teraz z pieniędzmi?
Jaki jest okres rozliczeniowy w Kurpiel Wojciech Avis? Kiedy można spodziewać się przelewu wynagrodzenia?
zauważyłam, że na długi okres komentarze o niepłaceniu się urwały a firma dalej działa, więc obecnie już jest wszystko w porządku jeśli o tę kwestię chodzi? jeśli faktycznie były zaległości to uregulowane wszystko tak? to w zasadzie ile osób teraz firma zatrudnia i jak praca w niej może być zorganizowana?
Mi tam źle nie było w tej firmie. Pracowałam w salonach. Wszędzie gdzie ludzie są problemy. Czy w tej czy w innej branży i firmie .
(usunięte przez administratora)
Spore zarzuty tu prawisz z tego co widzę. Jakiej niby prawdy aż tak się boi?
Ja jestem zadowolona z pracy w firmie, chociaż po przeczytaniu opini też się wahałam.
Czyli mam rozumieć ze nie ma co czytać opinii tylko lepiej przekonać się na własnej skórze tak? A ile już pracujesz ?
A co uważasz za największy atut pracy w tej firmie? Zarobki, atmosfera, ciekawe obowiązki, czy coś innego? Przyznam szczerze, że też mam obawy po przeczytaniu tych opinii
Pracowałam w tej firmie kilka miesięcy i dosłownie niczego pozytywnego nie można o niej powiedzieć..
atutem jest to ze nie ma zamordyzmu, mobingu oraz stresujacych sytuacji... a osoby ktore piszą ze jest słabo, to albo konkurencja lub słaby element )))
No to faktycznie dużo pozytywnego można powiedzieć o firmie - nie ma (usunięte przez administratora)- cóż za wspaniała instytucja.
Kochani, jeśli aplikujecie do tej firmy i przejdziecie już przemiłą rozmowę rekrutacyjną z przesympatyczną Panią Basią i miłym Panem Prezesem, i okaże się, że Was wybrano, to poproście o jeden dzień próbny w tej firmie. Proszę Was!!!, zróbcie to, zanim zwolnicie się z innej i nie będzie drogi odwrotu. Przecudowna, merytoryczna rozmowa rekrutacyjna ma się nijak do warunków pracy i chaosu, który tam panuje. Moja skromna osoba po trzech godzinach uciekła i wróciła z podkulonym ogonem do starej firmy. Ja dziękuję moim przełożonym za taką możliwość, ale pamiętajcie, że nie każdy może ją mieć. Trzymajcie się.
Droga Pani, otrzymała Pani w pierwszym dniu pracy obliczenie kosztów zużytej energii elektrycznej oraz gazu w konkretnej nieruchomości. Dysponowała Pani stanem początkowym, końcowym liczników oraz rachunkami… Przykro mi ze po 3 godzinach obliczeń się Pani poddała i zrezygnowała z pracy, gdyż jak się domyślam, zadanie to Panią przerosło. Podkreślę, iż miała Pani wsparcie innych osób, z którego można było korzystać. Mimo wszystko dziękujemy za współpracę i życzymy wszystkiego dobrego ))
Drogi Panie, oboje dobrze wiemy, że nie chodzi tu o zadanie, które miałam do wykonania, a o atmosferę panującą w firmie. Uważam, że przemili ludzie, którzy tam pracują nie zasługują na tak fatalne traktowanie ze strony Prezesa, czyli chyba Pana jak mniemam :). I podkreślam, że nie chodzi tu o moją skromną osobę. Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów w zarządzaniu kilkoma firmami :)
Pracuję w tej firmie i uważam, iż nie jest Pani uprawniona do wydawania opini o firmie i o atmosferze, która panuje będąc 2-3h w pracy i po 2- 3 godzinach rezygnując, gdyż otrzymała Pani zadanie z którym nie potrafiła Pani sobie poradzić, tym bardziej że nie miała Pani kontaktu z szefem)), bo bylem tego dnia w biurze....
Może i trzech, ale tylko jeden z nich ocieka tak wazeliną, że mógłby sobie fryzurkę na nią układać ;)
Sławek zapomniałeś jak Ty ociekałeś? Nie porównuj mnie do Ciebie i przestań zgrywać obrażonego chłopczyka. Ja tego nie pisałem i nie interesuje mnie Twoje zdanie. Zajmij się czymś bardziej pożytecznym niż wypisywaniem bzdur.
Zdajesz sobie sprawę, że powód Twoich kompleksów (Sławek o którym wspominasz bezpodstawnie) to nie ja? Jednocześnie potwierdziłeś w swojej odpowiedzi, że jesteś wazeliniarzem. Fajną reklamę robisz firmie jako kierownik regionalny przed potencjalnymi kandydatami do pracy w Soczewkach 24. Brawo Łukasz jak zwykle dałeś niesamowity popis swojej inteligencji.
Moich kompleksów? Żartujesz. Możesz być kimkolwiek (Sławkiem, Ania M.) ale kryjąc się pod pseudonimem jesteś po prostu nikim. A zdanie takiego ktosia mnie nie interesuje. Do tego jak widać nie znasz mnie bo nigdy nie zgrywałem takiej osoby. To Ty mnie inteligencie wymieniłeś/as pod postem którego ja nie pisałem i możesz być spokojny bo są ludzie którzy pracują i chcą pracować w firmie.
Ania M. pracownik roku. Zostawiła nas z dnia na dzień. Przestała odbierać telefon. W ogóle ciężko było się z nią często skontaktować. Łukasz wszystko po niej przejął i od razu współpraca wyglądała inaczej tzn. lepiej. Dobrze krytykować innych nie pamiętając jak samemu się pracowało.
Co w tym dziwnego, że pracownik, który odszedł na zwolnienie/urlop nie odbiera telefonów w domu? Kupiłeś go sobie na własność czy co? Skoro Łukasz przejął wszystkie tematy i współpraca wyglądała lepiej to nie rozumiem o co chodzi.
Przeczytaj wcześniejszą informację jeszcze raz. Zostawiła wszystko z dnia na dzień. Tak się robi? Nie ma co tutaj się rozpisywać bo ona sama dobrze wie jak było. Po co więc wypowiada się o kimś publicznie skoro sama nie była w porządku. Tyle w temacie.
Chciałabym wszystkich zainteresowanych zapewnić że nie mam nic wspólnego z powyższą dyskusja.. Proszę nie mieszać mnie do wewnętrznych rozgrywek. Tym, którzy tak przejęli się moim odejściem chciałam przypomnieć , że decyzja o odejściu była podyktowana między innymi problemami onkologicznymi. Zawsze ceniłam pracę ze wspaniałym zespołem który przyszło mi prowadzić i naprawde serdecznie będę wspominać wszystkich pracowników którzy dali mi wiele otuchy i zrozumienia w trudnym dla mnie czasie. Jak widać nie wszyscy mieli w sobie tyle empatii by zrozumieć że po 7 latach kiedy dobro pracowników i firmy było dla mnie zawsze na pierwszym miejscu, również dla mnie przyszedł ciężki moment w zyciu. Jeszcze raz proszę nie mieszać mnie do personalnych rozgrywek. Wszyscy którzy mnie znają , wiedzą że nie chowam się za anonimami. Pozdrawiam serdecznie Ania Matyja
Choroba chorobą i nikt nie zazdrości takiej sytuacji. Nie zmienia to faktu sposobu rozstania się z nami/firmą bo dobrze wiesz jak było. To było po prostu porzucenie pracy bez żadnego słowa. Być może ktoś wiedział o tych problemach ale nie wszyscy. A to i tak tego nie broni. Tutaj każdy może pisać co chce i pod pseudonimem jakimkolwiek. Śmieszne jest to że jedna czy druga osoba sugeruje kogoś z imienia. A jak ktoś sugeruje się tymi komentarzami czy chce pracować w firmie to śmiech na sali.
Co się dzieje w siedzibie w smolcu? Jakie są warunki pracy? Firma szuka prawie całej ekipy
@Jacek a jakoś inaczej proponują?
Oficjalnie wyplata to oczywiscie najnizsza krajowa reszta w kopercie. Odradzm prace w tej firmie.
Zgadza sie ..przerabiałam ten temat pół roku..a ta mniej oficjalna Część spod Tzw.stołu dostaniesz jak sie upomnisz..i jak szef będzie mial humor i kasę,a z tym roznie bywa.(ciagle kombinacje????)Nie Polecam Tej firmy ..a dodam jeszcze ,że plotkarstwo ,koneksje i „wchodzenie w tylek „prezesowi to podstawa
@Basia a to tak nieoficjalnie, w sumie, to ile się dostaje ?
Pracowalam w magazynie. Takiego balaganu nigdzie nie widzialam. Odradzam prace w tej firmie.
Hej, nie Pamietam aby jakas dziewczyna pracowala na magazynie, oprocz stalego skladu... mysle ze to wpis konkurencji )) przeciez kazdy tu moze pisac co chce ((( Ja pracuje 3 lata i nie mam co narzekać... duzo sie dzieje ku lepszemu
(usunięte przez administratora)
Na miejscu właścicieli bym się zainteresowała tym wpisem . Wszystko można zrobić ale nie zniesławiac. Wystarczy znaleźć id komputera. Polecam to zrobić. Ludzie muszą ponosić odpowiedzialność za to co robią i piszą.
Widzę, że jesteś pracownikiem firmy, więc możesz przedstaw swój punkt widzenia na zatrudnienie. Chętnie dowiem się, czy pracownicy dostają premie za dobrą sprzedaż okularów lub soczewek, a także maja zniżkę na asortyment salonu?
Praca, jak praca. Nic zlego nie mozna po wiedziec . Ja bym tylko kilka osob zmieniła bo sa trudni do wspolpracy. W jednym punkcie w galerii we Wrocku byl taki klimat. Mysla, ze jak pracuja dlugo to sa nietyklani. Obracasz sie a Ci tylek obgaduja. Powinno to byc nagrywne z dzwiekiem zeby mozna bylo zaintwrweniowac we wlasnej sprawie. I zeby sie zastanowili co o kims mówią zeby bron boze nie traCić swojego stano wiska warto oczernic potencjalne zagrożenie. Zawsze pamiętajcie, ze zawsze trafi sie ktos lepszy od ciebie. W innych punktach spoko klimat. A w szczegolnosci mlodzi specjalisci sa jak perełki...przyjaźni i otwarci na nowe doswiadczenia a nie zakotwiczeni na dawnych osiagnieciach. .... Dlatego jestem na tak dla tej firmy. ???????? Polecam
Było ok. Mogę polecic
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Kurpiel Wojciech Avis?
Zobacz opinie na temat firmy Kurpiel Wojciech Avis tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 7.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Kurpiel Wojciech Avis?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 6, z czego 2 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!