Nie zarobisz tyle ile obiecują, na miejscu dowiadujesz się, że stawki jakie oferują są najniższe (jeśli chodzie o pracę jako vikar). To jest firma która oddaje Cię potem innej firmie - Focus Care. Sami sobie tutaj wystawiają pozytywne komentarze. Umowa jest bardzo niekorzystna, nie polecam. Nie radze podejmować współpracy z nimi. Poczytajcie sobie o tej firmie na fb : Polacy w Norwegii, norweski w opiece zdrowotnej, TravelNurse NORGE, Ved behov czyli akuttmottak dla pielęgniarek w Norwegii.
Dokladnie to (usunięte przez administratora) powinni zostac pociagnieci do odpowiedzialności za te (usunięte przez administratora), obiecywali 23 tys zl zarobkow a przez ich niekorzystne umowy ukryte haczyki ludzie do dzis nie mogą wyksc na prostą.... wszystkie pozytywne komentarze to fake na FB sprawdziłam 90% osób ktore wystawialy pozytuwne opinie i sa to ich znajomi i rodzina pozostale sa usuwane.... dolaczylam do osob poszkodowanych i nie bawem skonczy sie ich żerowanie na ludziach
Drogie Panie i Panowie. Powtórzę wiadomość, którą wcześniej tu wstawiłem. Jeśli ktoś mnie nie kojarzy, jestem jednym z właścicieli Open Europe. Apelowałem już kiedyś do Was w tym miejscu. Pamiętajcie, opinie tutaj są pisane anonimowo. Nie ma sensu na nich polegać. Dziękuję za te dobre, jestem bardzo wdzięczny. Jednak ostrzegam, jest tutaj dużo głupot, rzeczy, które nie mają sensu, jak się w tym siedzi. Dlatego zapraszam Was do kontaktu z nami przez FB na przykład lub telefonicznie. Na naszej stronie też możecie poczytać 100 pytań i odpowiedzi, znajdziecie tutaj przykładowe wyliczenia zarobków w różnych scenariuszach, można samemu sobie policzyć też. Odnosząc się do wypowiedzi anonimowej osoby poniżej: my nie możemy Was wprowadzać w błąd, bo potem pojedziecie i będziecie niezadowoleni, a to dla nikogo nie jest korzystne. Od lat bazujemy na tym, że mówimy najgorszą prawdę wprost i zaniżamy wręcz Wasze oczekiwania, byście się milej zaskoczyli. Naszej rekrutacji nie przechodzi naprawdę sporo osób, a wymagania pracodawców rosną, dlatego rozumiem, że ktoś może być niezadowolony z tego powodu. Ja polecam obejrzenie naszych wywiadów, jest ich naprawdę sporo, pokazują różne punkty widzenia, mówią o dobrych i złych rzeczach, byście mieli całokształt, dzięki temu nie macie jednej opinii. Jestem dumny, bo dorobiliśmy się nawet naszych antyfanów xD co prawna nie byli naszymi podopiecznymi, ale jednak ;) Zawsze będę wszystkich zachęcał do korzystania z rzetelnych źródeł informacji, bo łatwo wpaść na głupoty. Niestety zdarza się, że niektórzy doradzają po swoim wyjeździe, gdzie odbyli taki wyjazd jeden raz - od 0 do pracowania w Norwegii, a my przerobiliśmy takich wyjazdów setki. Dlatego słuchajcie profesjonalistów, jak by to nieskromnie brzmiało i nie bójcie się dzwonić, bo możecie tylko zyskać. Rozmawiając, zobaczycie różnice, że nie zachowujemy się jak zwykła firma ;) bo to może nie jest charytatywne, ale pomagamy ludziom, a obejrzeć nas (ludzi tworzących ten projekt) możecie w sieci bez problemu, bo wszystko o każdym z nas jest dostępne publicznie, dlatego wiecie kto za tym stoi i kto kim jest, dzięki temu nic nie jest anonimowe. Podsumowując, polecam sprawdzone źródła informacji. Nie anonimowe i zapraszam do poznania się z konkretami. A jest tego mnóstwo od wspomnianych pytań i odpowiedzi po rozmowy z mnóstwem Pielęgniarek i Pielęgniarzy. Chciałbym też zauważyć, my nie zatrudniamy pielęgniarek. Każdy podopieczny wie, że gdyby miał problem, z którymś z pracodawców, ZAWSZE jesteśmy do dyspozycji bo to nasza rola po zakończeniu szkoleń i przygotowań. Dlatego wszystko jest rozwiązywane przez opiekuna pracodawcy lub nas, gdy jest taka potrzeba. My skupiamy się na szkoleniu z norweskiego, przygotowaniu Was do innej kultury, przygotowaniu z różnic medycznym, do samej pracy i współpracy z norweskimi firmami. Finansujemy też szkolenia i opiekę oraz dajemy pieniądze podczas szkolenia intensywnego oraz w trakcie praktyk, żeby każdy mógł się skupić na nauce, potem wdrożeniu na rynek. Ze względu na podejście personalne i jakościowe skupiamy się jako jedyni w Polsce TYLKO na Pielęgniarkach i tylko na Norwegii. Warto dodać, że my między innymi jesteśmy po to, by pilnować, że wszystko jest tak jak informujemy ;) bo jesteśmy cały czas z Wami, mimo że macie swoich opiekunów i no nie może być, że czegoś nie dostaniecie, co wiecie, że dostaniecie xD. Między innymi dlatego wiemy, że tu nie piszą nasi podopieczni ;) bo jesteśmy z nimi w kontakcie i reagujemy na każde zgłoszenie od razu. Warto dodać, że nie „bulwersuje” się xD jak ktoś tu pisze, bo wiem, że treści tutaj nie mają żadnej merytorycznej przesłanki, dlatego polecam wywiady, których są dziesiątki i za każdym razem prosimy nowe osoby o podzielenie się doświadczeniami oraz dzielimy się wiedzą. Jako że nikt w Polsce tego nie robi na poważnie. Tym bardziej na nas jest odpowiedzialność za jakościowe treści. Pamiętajcie, że w materiałach macie też opisane umowy i tak naprawdę każdy krok. Warto poczytać. Zachęcam jeszcze raz do czytania i słuchania wypowiedzi nie anonimowych oraz tych, które są wystawione rzeczywiście przez naszych podopiecznych. Bo dużo jest po prostu nieprawdy. A że konkurencja nie może oferować takich warunków jak my, to mogą tylko i wyłącznie kolorować rzeczywistość ;) Dlatego warto czytać i słuchać jak najwięcej by być przygotowanym i dobrze poinformowanym, a to podstawa, która umożliwia też przejście rekrutacji. Dzwońcie i piszcie, w najgorszym wypadku doradzimy Wam co i jak ;) i poważnie czytajcie miejsca, gdzie ktoś musi się podpisać. Tutaj nie warto marnować czasu. Pozdrawiam, Patryk Ps. Takie rzeczy też mógłby napisać ktokolwiek. A uwierzcie mi ludziom się chce ;P
Dokładnie. Ludzie BLAGAM nie podpisuje z nimi umów! Wiem że bardzo jest ciężko znaleźć rzetelne opinie na ich temat bo wszystko kasują. Wejdzie na grupy na fb np travel nurse lub ved behov czyli akuttmottak dla pielęgniarek (ta jest po polsku). Zapytajcie prawdziwych ludzi, którzy w No siedzą od lat a nie typa i typiary którzy zza biurka w Gdyni opowiadają farmazony nie mające nic wspólnego z rzeczywistością.
Aż mnie natchnęło, żeby dodać parę słów od siebie po tym jak widzę niektóre głupoty tutaj. Wyjechałem 2 lata temu około. Uczyłam się języka 10 miesięcy online. W trakcie miałem 2 spotkanie na żywo nie licząc rekrutacji. Podczas nauki pisałem wiele egzaminów, miałam sporo konsultacji oraz równolegle przechodziłam szkolenie. Ogólnie nie ma do czego się przeczepić. No chyba, że musiałam z lotniska sama dojechać do biura autobusem z mapką bo wiem, że komuś tam się to nie podobało. Praca jest dużo prostsza niż w Polsce pomimo większej odpowiedzialności i decyzyjności. Pieniądze są dobre ja wyciągam średni 22000 PLN na rękę, wiem że moje koleżanki różnie mają czasem 19000 PLN na rękę czasem 25000 PLN ale to zależy od miesiąca, zmian doświadczenia. Mieszkania są ok miałam 4 różne przez te 2 lata. W jednym brakowało mi szafy ale zakupiłam, przywieźli zmontowali firma zwróciła pieniądze. Reszta ok. Jednej koleżance przeszkadzały hałasy bo obok była jakaś dyskoteka to ją przenieśli po tygodniu gdzie indziej. W moim przypadku mam do pracy 4km jednak ze względu na to, że przy drodze nie ma oświetlenia zaproponowali mi auto. Paliwo rozliczam na paragony z nimi. Wyjątkiem są jakieś wyjazdy na wycieczki. Mam nadal kontakt z firmą w Polsce. W Norwegii mam swojego opiekuna i z nim wszystko załatwiam. Atmosfera w pracy jest zupełnie inna niż w Polsce, jest po prostu przyjemnie. W żadnym z 4 miejsc w których pracowałam nie miałam problemów. Wprowadzona mnie i zaczynałam prace. Podstawa to dogadanie się po Norwesku. Po 14/15 miesiącach ściągnęłam męża i teraz mieszkamy sami. Wcześniej nic nie płaciłam za mieszkanie z mężem dopłacam różnice bo chciałam mieć mieszkanie na wyłączność. Ja polecam rozmawiać z Karoliną bo wszystko co mi wyjaśniała było dokładnie takie jak powiedziała. Właściwie tyle.
Patryk ładnie to napisałeś ???? naprawdę uważasz że ktoś uwierzy że to jakaś "Olka" xD zlituj się człowieku.. A jeżeli to nie Ty to podziel się z nami Olko swoim lønnslipem! Jaka masz stawkę i jaka kartę podatkowa skoro masz bugagaha 25 tys ZŁOTYCH na rękę. I pokaz te furę co to niby dostałaś ???????? i ta szafę xD bo ostatnio widziałam maila od kolegi Hiszpana który z Focusem pracuje że Focus żadnych rzeczy luksusowych, takich jak SUSZARKA DO WLOSOW kupował do mieszkania nie będzie. Więc powodzenia jak rzucają Cie non stop w różne miejsca i za każdym razem musisz doposażyć mieszkanie z własnej kieszeni. Bardzo żałuję że nie można tu screenów wrzucać bo coś niecoś bym Wam pokazała ????
Dla mnie wszystko ok. Stypendium dostałam od nich bezpośrednio. Ja akurat pracuje dla innego pracodawcy, niż niektórzy tu piszą. Jednak warunki te same praktycznie. Ja się nastawiałam na 22000 PLN, wyciągam zazwyczaj parę tysięcy więcej, zależy od miesiąca i sytuacji. Jednak ja miałam też doświadczenie w Polsce w pracy i dostałam lojalnościowe dodatki.
Ja nie rozumiem, o co chodzi z tym stypendium. Widziałam, że jakiś czas temu szukali osoby jako specjalista ds. rekrutacji i taki pracownik dostaje an start jakieś stypendium jak wyjeżdża? Nie wiem o co chodzi i za co jest ta kasa, niech ktoś opowie.
Odradzam każdemu współpracy z tą firmą. Kłamstwa co do wynagrodzenia (w zyciu nie zarobisz tyle w PLN ile podają) , na miejscu otrzymacie zakwaterowanie np w piwnicy a kontakt z nimi aby to wyjaśnić to jakaś masakra. Lepiej samemu nauczyć się norweskiego, zrobic nostryfikacje i nie być związanym lojalnościówką z tą firmą, przynajmniej nie będziesz niewonikiem i będziesz mogla zmienic miejsce pracy. oni w cale nie "pomagają" jak to pieknie ubieraja w slowa tylko robia z ciebie (usunięte przez administratora)
Czy od początku zatrudnienia jako pielęgniarka w Norwegii mogłabym dostać 23k? Bo taka kwota jest podana w ogłoszeniu i aż ciężko mi w to uwierzyć :) . Od początku dostaje się kontrakt na 27 miesięcy, a co dalej, jest gwarancja jego przedłużenia jak ktoś się sprawdzi?
Radzę nie wierzyć w to co tam podają... Tyle to może zarobisz wyrabiając bardzo dużo godzin w miesiącu lub gdy pracujesz tylko na nockach. Pod warunkiem oczywiście, że masz tę pracę, bo ściągają mnóstwo osób nie tylko z Polski i ca siedzą tam czekając na pracę lub tyrając prawie za darmo na hospiteringach... Jeśli będziesz miała szczęście to dostaniesz pracę na kilka miesięcy lub będą przedłużać Ci umowę z miesiąca na miesiąc. Ale z tego co wiem to teraz jest problem ze zleceniami i koleżanki siedzą w Trondheim w oczekiwaniu na pracę...... ale ten problem jest nie od dzisiaj. Ja byłam rok temu i też byłam przez jakiś czas bez pracy, a jak już praca była to wyrabiałam ok. 130-140h miesięcznie. Niestety, z tego nie wyjdzie 23k. Mnóstwo osób rezygnuje ze współpracy z OE i Focus Care (firma norweska, która szuka zleceń na miejscu) przed ukończeniem kontraktu.
Ludzie, uważajcie na tę firmę! Przestrzegam! Absolutnie nie jestem żadną konkurencją. Jestem osobą, której na szczęście udało się uwolnić od tych (ciężko mi jakoś ich nazwać, nie używając wulgaryzmów)... Wyjechałam z nimi do Norwegii. Na miejscu przechodzicie pod opiekę firmy Focus Care, która wynajmuje pracowników na zasadzie vikariatu (pracownik tymczasowy). Zaczynacie hospitering, a po hospiteringu okazuje się, że nie ma pracy i siedzicie w Trondheim czekając na zlecenie. Po kursie internetowym, który trwa ok. 10 miesięcy, ciężko jest się dogadać na luzie z Norwegami. I tak sobie siedzicie i czekacie... nagle dostajecie telefon, że macie 1-2h na spakowanie wszystkich swoich rzeczy, bo bilety lotnicze na drugi koniec Norwegii już kupione, a jutro zaczynacie dyżur na 7.00... Te warunki, które podają na stronie to ściema. Żeby zarobić 23k pln musisz mieć dużo godzin wypracowanych w ciągu miesiąca lub pracować na nockach. Kuszą świetnymi warunkami pracy, a na miejscu okazuje się, że wcale nie jest tak różowo, bo wymagania językowe są bardzo wysokie, a ile człowiek rozumie po ok roku nauki w domu? Niezłe pieniążki można zarobić, ale pod warunkiem, że ma się tę pracę i naprawdę duuuuużo dyżurów. Warunki mieszkaniowe również pozostawiają wiele do życzenia. OE pokazuje zdjęcia przykładowych pieknych mieszkań, bo może komuś się takie trafiło. Gorzej jeśli trafiasz do zasyfionego mieszkania, ale to jeszcze nic, bo posprzątać zawsze można. Gorzej, gdy w mieszkaniu masz grzyba i musisz mieszkać w takich warunkach, a gdy składasz reklamację do firmy (w tym przypadku już Focus care) to odpisują, że przecież możesz sobie tego grzyba zeskrobać ???????????? Kary za zerwanie umowy też wymyślają kosmiczne. Naprawdę, ostrzegam i radzę zastanowić się dobrze ze 100 razy zanim podejmie się z nimi współpracę. CZYTAJCIE DOKLADNIE CO PODPISUJECIE! To co jest napisane drobnym druczkiem zwłaszcza! P.S. Wiadomo, właściciel zawsze napisze, że to nieprawda co piszą w internetach, ale wystarczy zobaczyć ile jest tu negatywnych opinii o tej firmie ???? Tak jak ktoś wcześniej napisał - są grupy na FB, gdzie pielęgniarki wypowiadają się na ich temat. Polecam poczytać. Żałuję, że ja tego nie zrobiłam zanim podpisałam umowę...
Dla mnie wszystko ok. Stypendium dostałam od nich bezpośrednio. Ja akurat pracuje dla innego pracodawcy, niż niektórzy tu piszą. Jednak warunki te same praktycznie. Ja się nastawiałam na 22000 PLN, wyciągam zazwyczaj parę tysięcy więcej, zależy od miesiąca i sytuacji. Jednak ja miałam też doświadczenie w Polsce w pracy i dostałam lojalnościowe dodatki.
Dlaczego wszystko owiane taką tajemnicą? jakiego pracodawcy? proszę podaj nazwę. ja pracuje dla focus Care i miesięcznie robię ponad 200 godzin. z tego najwiecej wyszło mi 73 000 nok przy stawce 262 nok/h, wliczając dodatki nocne i wieczorne, weekendy i uwaga święta Bożego narodzenia :))) fizycznie nie byłam w stanie robić więcej bo musiałabym siedzieć w pracy po 15h żeby zarobić to o czym piszesz. bardzo proszę podaj mi jakie dodatki lojalnościowe mogłaś dostać, skoro wysługa lat się w pracy poprzez biuro zazwyczaj nie liczy :)
Ja nie rozumiem, o co chodzi z tym stypendium. Widziałam, że jakiś czas temu szukali osoby jako specjalista ds. rekrutacji i taki pracownik dostaje an start jakieś stypendium jak wyjeżdża? Nie wiem o co chodzi i za co jest ta kasa, niech ktoś opowie.
Witam, czy faktycznie można odłożyć kwoty , które są podane?
22k które podają to brutto przy założeniu, że pracujesz cały miesiąc (z tą praca jest tak, że jak masz dyżury to zarabiasz- jak nie dostajesz dyzurow/jesteś na urlopie w pl to nie zarabiasz). Normalny wymiar pracy to 35,5h tygodniowo. Czyli średnio to bedzie 142godz. Zakładając optymistyczny wariant, że dostaniesz 230nok na start latwo to policzyć. 142h x 230 nok= 32 660nok. Oczywiście sa takie miejsca i takie miesiące gdzie można więcej godzin dostać, jednak są też takie gdzie masz np 60h w calym miesiącu. Do podstawowej stawki dochodza dodatki za noce i weekendy. Powiedzmy że z dodatków bedzue około 4 000 nok. Czyli że pełny przepracowany miesiąc na 100% etatu zarabiasz około 36 660nok. BRUTTO. Podatek będzie około 30% (25- 35%). Czyli na rękę distajesz 25 662 nok. Mieszkanie kosztuje teraz 3500? Skromne życie jednej osoby to około 4-5 tys nok. Z tego na rękę zostaje 18k nok pod warunkiem że nie masz jeszcze wydatków w Polsce. Korona ns ten moment jest po 0,42. Na czysto zostaje około 7,5k pln. Podkreślam: przepracowany cały miesiąc, 100% etatu, niewielkie wydatki. Jeżdżąc na urlop wedlug umowy czyli co 6 tygodni na 1 tydzień w calym roku przepracujesz 8 miesięcy. Stad proste wyliczenie- po roku zaoszczędzisz 60tys. Około. I to jest prawdopodobne wyliczenie. Czy da sie więcej? Da się! Ale to nie zależy tylko od Ciebie. Ja przyjechałam tu w celacb czysto zarobkowych i pracuje ile się da. I okej miałam kilka takich miesiecy że miałam 200godz. Ale były też takie gdzie miałam 80godz. Co do feriepenger: jest to 10,2% rocznych zarobków. Jeśli zarobki sięgną 450tys rocznie (optymistyczny wariant!) no to jednorazowo dostajesz 18-20 tys zł. Duzo zalezy od tego gdzie Cię wyślą. Sa takie miejsca ze dziewczyny nie dostają ani pol extra dyżuru. I to jest lipa bo jest dużo wolnego czasu a sie nie zarabia. Jak trafisz w dobre miejsce gdzie bedzie dużo pracy to trzeba sie takiego miejsca trzymac rękami, nogami.
Doris wyobraź sobie jaka afera byłaby gdyby jakieś informacje nie były prawdziwe ;) zreszta to łatwo sprawdzić w internecie na oficjalnych stronach.
Patryk i Karolina pewnie nie wspomnieli o tym w swoich mailach premium więc ja Wam o tym opowiem. Chcesz wyjechać do Norwegii, zarobić na wklad własny i wrócić do kraju? To UWAGA! Norwegia wprowadza podarek od emigracji!!! Przy wyjeździe z Norwegii na stałe zapłacisz 40% podatku od zysków! Ma to zapobiegać wyprowadzaniu majątku z Norwegii to innych krajów! Ta informacja wypłynęła dziś do mediów! Chcesz przyjechać i zostać? Zrob to na własnych warunkach beż kar umownych. Chcesz przyjechać się dorobić i wrócić? WYBIERZ INNY KRAJ
Aż mnie natchnęło, żeby dodać parę słów od siebie po tym jak widzę niektóre głupoty tutaj. Wyjechałem 2 lata temu około. Uczyłam się języka 10 miesięcy online. W trakcie miałem 2 spotkanie na żywo nie licząc rekrutacji. Podczas nauki pisałem wiele egzaminów, miałam sporo konsultacji oraz równolegle przechodziłam szkolenie. Ogólnie nie ma do czego się przeczepić. No chyba, że musiałam z lotniska sama dojechać do biura autobusem z mapką bo wiem, że komuś tam się to nie podobało. Praca jest dużo prostsza niż w Polsce pomimo większej odpowiedzialności i decyzyjności. Pieniądze są dobre ja wyciągam średni 22000 PLN na rękę, wiem że moje koleżanki różnie mają czasem 19000 PLN na rękę czasem 25000 PLN ale to zależy od miesiąca, zmian doświadczenia. Mieszkania są ok miałam 4 różne przez te 2 lata. W jednym brakowało mi szafy ale zakupiłam, przywieźli zmontowali firma zwróciła pieniądze. Reszta ok. Jednej koleżance przeszkadzały hałasy bo obok była jakaś dyskoteka to ją przenieśli po tygodniu gdzie indziej. W moim przypadku mam do pracy 4km jednak ze względu na to, że przy drodze nie ma oświetlenia zaproponowali mi auto. Paliwo rozliczam na paragony z nimi. Wyjątkiem są jakieś wyjazdy na wycieczki. Mam nadal kontakt z firmą w Polsce. W Norwegii mam swojego opiekuna i z nim wszystko załatwiam. Atmosfera w pracy jest zupełnie inna niż w Polsce, jest po prostu przyjemnie. W żadnym z 4 miejsc w których pracowałam nie miałam problemów. Wprowadzona mnie i zaczynałam prace. Podstawa to dogadanie się po Norwesku. Po 14/15 miesiącach ściągnęłam męża i teraz mieszkamy sami. Wcześniej nic nie płaciłam za mieszkanie z mężem dopłacam różnice bo chciałam mieć mieszkanie na wyłączność. Ja polecam rozmawiać z Karoliną bo wszystko co mi wyjaśniała było dokładnie takie jak powiedziała. Właściwie tyle.
Nic nie płaciłaś za mieszkanie? A to ciekawe. Tzn fajnie, bo to standard w takich firmach. Ale focus pobiera 3500 nok za mieszkanie przez pierwsze 6 miesięcy. Fajnie było by nie mydlić oczu
To ciekawa jestem ile godzin pracowałaś w miesiącu. ja w każdym pracuje powyżej 200 i najwiecej miałam 70 tyś koron co po odjęciu podatku wynosi około 15 tyś złotych. Gdzie to się ma do 22,25 tysięcy złotych co? Nie wiem kim jesteś ale piszesz głupoty.
No ale być może po prostu nie każdy ma takie same stawki godzinowe. Jeśli mam już jakieś doświadczenie i znam dobrze język to dostałabym więcej? Te 200 godzin w miesiący to sporo, ale w sumie jak już bym jechała to po to żeby zarobić jak najwięcej. Zdarza się, że pracy jest zbyt mało i się czeka?
każdy ma taka sama stawkę, ewentualnie dodatek do pracy na północy ale to jest maks 300 NOK stawki godzinowej. język nie ma tu nic do rzeczy, ewentualnie możesz wylecieć z kraju, bo jedna osoba wyleciała za niedostateczny stopień znajomosci. Tak, jedziesz zarobić ale obiecywane było coś innego, ze och ach jak to będziesz miała czas dla siebie bo pracujesz tylko na 1 etat. tymczasem żeby zarobić mniej niż obiecywali pracujesz nawet więcej bo za te 200h nie wyrobisz tyle ile opowiadają XD dla mnie to (usunięte przez administratora) i nie ma co tu wymyślać jakiś tłumaczeń tego. Tak, obecnie jest ogromny problem z praca. ludzie czekają za nią 4 miesiące nawet żyjąc za ochłap który się dostaje. rozumiem miesiąc przestoju ale przyjechać i od początku kontraktu przepracować tydzień? tragedia.
Czy rozliczanie paliwa dotyczy tylko dojazdów do i z (usunięte przez administratora) Bo tak zrozumiałem fragment "wyjątkiem są jakieś dojazdy na wycieczki". W sumie nawet wyjazd do marketu na zakupy może być uznany za wycieczkę.
Żeby ci paliwo rozliczyli to w ogóle musisz mieć szczęście. W niektórych miejscach mówią że bilet miesięczny na autobus w zimie rozliczą, ale latem „proszę chodzić na piechotę” :)
to ja tez poproszę. przy tym jak się urabiam co miesiąc gdzie miałam mieć niby lepsze życie z chęcią poznam szczegóły tych genialnych zarobków. ciekawe, moznaby przypuszczać ze Open Europe może faworyzuje niektórych i daje im lepszych pracodawców? w takim razie mamy do czynienia z jakiegoś rodzaju dyskryminacją... Ba! przecież jesteśmy dyskryminowani! zarabiamy po 262 nok na godzinę a miało być jak norweskie pielęgniarki przecież...
Patryk ładnie to napisałeś ???? naprawdę uważasz że ktoś uwierzy że to jakaś "Olka" xD zlituj się człowieku.. A jeżeli to nie Ty to podziel się z nami Olko swoim lønnslipem! Jaka masz stawkę i jaka kartę podatkowa skoro masz bugagaha 25 tys ZŁOTYCH na rękę. I pokaz te furę co to niby dostałaś ???????? i ta szafę xD bo ostatnio widziałam maila od kolegi Hiszpana który z Focusem pracuje że Focus żadnych rzeczy luksusowych, takich jak SUSZARKA DO WLOSOW kupował do mieszkania nie będzie. Więc powodzenia jak rzucają Cie non stop w różne miejsca i za każdym razem musisz doposażyć mieszkanie z własnej kieszeni. Bardzo żałuję że nie można tu screenów wrzucać bo coś niecoś bym Wam pokazała ????
Drogie Panie i Panowie. Powtórzę wiadomość, którą wcześniej tu wstawiłem. Jeśli ktoś mnie nie kojarzy, jestem jednym z właścicieli Open Europe. Apelowałem już kiedyś do Was w tym miejscu. Pamiętajcie, opinie tutaj są pisane anonimowo. Nie ma sensu na nich polegać. Dziękuję za te dobre, jestem bardzo wdzięczny. Jednak ostrzegam, jest tutaj dużo głupot, rzeczy, które nie mają sensu, jak się w tym siedzi. Dlatego zapraszam Was do kontaktu z nami przez FB na przykład lub telefonicznie. Na naszej stronie też możecie poczytać 100 pytań i odpowiedzi, znajdziecie tutaj przykładowe wyliczenia zarobków w różnych scenariuszach, można samemu sobie policzyć też. Odnosząc się do wypowiedzi anonimowej osoby poniżej: my nie możemy Was wprowadzać w błąd, bo potem pojedziecie i będziecie niezadowoleni, a to dla nikogo nie jest korzystne. Od lat bazujemy na tym, że mówimy najgorszą prawdę wprost i zaniżamy wręcz Wasze oczekiwania, byście się milej zaskoczyli. Naszej rekrutacji nie przechodzi naprawdę sporo osób, a wymagania pracodawców rosną, dlatego rozumiem, że ktoś może być niezadowolony z tego powodu. Ja polecam obejrzenie naszych wywiadów, jest ich naprawdę sporo, pokazują różne punkty widzenia, mówią o dobrych i złych rzeczach, byście mieli całokształt, dzięki temu nie macie jednej opinii. Jestem dumny, bo dorobiliśmy się nawet naszych antyfanów xD co prawna nie byli naszymi podopiecznymi, ale jednak ;) Zawsze będę wszystkich zachęcał do korzystania z rzetelnych źródeł informacji, bo łatwo wpaść na głupoty. Niestety zdarza się, że niektórzy doradzają po swoim wyjeździe, gdzie odbyli taki wyjazd jeden raz - od 0 do pracowania w Norwegii, a my przerobiliśmy takich wyjazdów setki. Dlatego słuchajcie profesjonalistów, jak by to nieskromnie brzmiało i nie bójcie się dzwonić, bo możecie tylko zyskać. Rozmawiając, zobaczycie różnice, że nie zachowujemy się jak zwykła firma ;) bo to może nie jest charytatywne, ale pomagamy ludziom, a obejrzeć nas (ludzi tworzących ten projekt) możecie w sieci bez problemu, bo wszystko o każdym z nas jest dostępne publicznie, dlatego wiecie kto za tym stoi i kto kim jest, dzięki temu nic nie jest anonimowe. Podsumowując, polecam sprawdzone źródła informacji. Nie anonimowe i zapraszam do poznania się z konkretami. A jest tego mnóstwo od wspomnianych pytań i odpowiedzi po rozmowy z mnóstwem Pielęgniarek i Pielęgniarzy. Chciałbym też zauważyć, my nie zatrudniamy pielęgniarek. Każdy podopieczny wie, że gdyby miał problem, z którymś z pracodawców, ZAWSZE jesteśmy do dyspozycji bo to nasza rola po zakończeniu szkoleń i przygotowań. Dlatego wszystko jest rozwiązywane przez opiekuna pracodawcy lub nas, gdy jest taka potrzeba. My skupiamy się na szkoleniu z norweskiego, przygotowaniu Was do innej kultury, przygotowaniu z różnic medycznym, do samej pracy i współpracy z norweskimi firmami. Finansujemy też szkolenia i opiekę oraz dajemy pieniądze podczas szkolenia intensywnego oraz w trakcie praktyk, żeby każdy mógł się skupić na nauce, potem wdrożeniu na rynek. Ze względu na podejście personalne i jakościowe skupiamy się jako jedyni w Polsce TYLKO na Pielęgniarkach i tylko na Norwegii. Warto dodać, że my między innymi jesteśmy po to, by pilnować, że wszystko jest tak jak informujemy ;) bo jesteśmy cały czas z Wami, mimo że macie swoich opiekunów i no nie może być, że czegoś nie dostaniecie, co wiecie, że dostaniecie xD. Między innymi dlatego wiemy, że tu nie piszą nasi podopieczni ;) bo jesteśmy z nimi w kontakcie i reagujemy na każde zgłoszenie od razu. Warto dodać, że nie „bulwersuje” się xD jak ktoś tu pisze, bo wiem, że treści tutaj nie mają żadnej merytorycznej przesłanki, dlatego polecam wywiady, których są dziesiątki i za każdym razem prosimy nowe osoby o podzielenie się doświadczeniami oraz dzielimy się wiedzą. Jako że nikt w Polsce tego nie robi na poważnie. Tym bardziej na nas jest odpowiedzialność za jakościowe treści. Pamiętajcie, że w materiałach macie też opisane umowy i tak naprawdę każdy krok. Warto poczytać. Zachęcam jeszcze raz do czytania i słuchania wypowiedzi nie anonimowych oraz tych, które są wystawione rzeczywiście przez naszych podopiecznych. Bo dużo jest po prostu nieprawdy. A że konkurencja nie może oferować takich warunków jak my, to mogą tylko i wyłącznie kolorować rzeczywistość ;) Dlatego warto czytać i słuchać jak najwięcej by być przygotowanym i dobrze poinformowanym, a to podstawa, która umożliwia też przejście rekrutacji. Dzwońcie i piszcie, w najgorszym wypadku doradzimy Wam co i jak ;) i poważnie czytajcie miejsca, gdzie ktoś musi się podpisać. Tutaj nie warto marnować czasu. Pozdrawiam, Patryk Ps. Takie rzeczy też mógłby napisać ktokolwiek. A uwierzcie mi ludziom się chce ;P
Chcę też jeszcze raz podkreślić kwestie wynagrodzenia, bo to najczęstsze pytania. W naszych materiałach znajdziecie dokładne wyliczenia oraz to, że tylko na wstępie się ma minimalne wynagrodzenie i to zależy od pracodawcy. Potem otrzymujecie bonusy takie, że zarabiacie o wiele więcej niż bezpośrednio w placówce lub gdziekolwiek indziej, bo jesteście wersją premium, dlatego nie każdego przyjmujemy ;) My też nie możemy kłamać o niczym, gdyż jak każdy podopieczny wie, jesteśmy do tego, żeby pilnować, że wszystko się zgadza ;) a Nikt nie pisał, że coś się nie zgadza, bo nie może tak być - w Norwegii od razu byłaby afera. Jedyne uwagi, które czasami się zdarzają to nieporozumienia komunikacyjne lub że brakuje np. ekspresu do kawy lub szafy, którą zazwyczaj ogarniają na bieżąco. Zdarzyło się też, że zmieniane było mieszkanie. Chociaż w tym roku nie mieliśmy jeszcze żadnego problemu np. Podkreślając, nikt nie zapłaci nigdzie tyle, co my. I to możemy zagwarantować. Z każdym pracodawcą tez negocjujemy, by wyrównywał te zarobki. Na poziom zarobków składa się wiele rzeczy nie tylko oficjalnych, ale i też dodatkowych bonusów od pracodawcy. Wszystko macie opisane w materiałach i na wywiadach. Polecam dokładnie się zapoznać.
"że zarabiacie o wiele więcej niż bezpośrednio w placówce lub gdziekolwiek indziej, bo jesteście wersją premium, dlatego nie każdego przyjmujemy" to jest akurat kłamstwo bo więcej płaci placówka za pracownika ale kasa trafia do pośrednika a pracownik dostaje możliwie najniższą stawkę jaką się da, nie więcej niż 270 NOK za godzinę, gdzie pracownicy u innych pośredników mają stawki nawet 400NOK. Już wyższe stawki ma helsefagarbaider bez studiów pielęgniarskich. Kiedy Norwegowie dowiadują się jakie stawki załatwia Open Europe to łapią się za głowę.
A ile wynoszą na rękę same bonusy? Z jakich powodów zmieniane jest mieszkanie, jak pracownik zgłosi jakieś uwagi to jest szansa właśnie na zmianę? Wtedy ktoś musi ocenić stan faktyczny czy wierzycie ludziom na słowo? Można wiedzieć po jakim czasie od początku pracy dostaje się jakieś podwyżki, chociaż te minimalne?
Odniosę się do części, bo do wszystkiego mi się w tej chwili nie chce. Przygotowanie z języka? To nie wy, to trolltunga. Przygotowanie z innej kultury? Tia, kulturę widać w mailach niektórych. Przygotowanie z różnic medycznych? To szkolenie focusa. Kasa na kursie intensywnym i tych „praktykach”? No nie wiem, nadawca przelewu jest Focus a nie OpenEurope. Nikt nie zapłaci tyle co wy? To akurat prawda. Po pierwsze bo to nie wy płacicie. A po drugie że nikt na rynku nie płaci tak mało :)
Patryku, naprawdę nie wiem czy uważasz ludzi za (usunięte przez administratora) ale uwierz mi, wasze obietnice i to co mówicie do prawdy ma się nijak. pracy w Norwegii nie ma!! ludzie siedzą po pół roku w jednym miejscu za 30 tyś nok miesięcznie (oczywiście po podatku wychodzi mniej) i ledwo wiążą koniec z końcem bo muszą utrzymać dzieci w Polsce. ci co pracują maja stanowisko helsefaga i nie wykonują żadnych pielęgniarskich czynności. stawka godzinowa to 262,95 nok za godzinę czyli najmniej ile się da. nawet helsefag maja więcej a to jest przypominam stawka pielęgniarska. 262,95 nok x 7,5 h bo tyle wynosi zmiana to 1972,125 nok za zmianę dzienna. oczywiście mamy zmianę popołudniowa która lapie się na dodatek wieczorny i nocną, ale... zmiany nocne dostają osoby które pracują tylko na nocki, nie ma czegoś takiego ze ktoś ma wszystkie 3 zmiany. przy zmianie dzień i popołudnie. teraz dodatek za prace wieczorem tj 17-21 to 56 nok czyli 318,95 nok. 21-06 to 70 nok 326,95. szalone wartości. za zmianę wieczorna można zatem dostać 2718,55. może się różnic czas pracy ale będzie to mniej więcej tyle samo. oczywiście mamy dodatek za niedziele ale zmierzam do tego ze pracując na 100% zatrudnienia i mając dajmy na to 14 dniówek i 8 popołudniówek (22 zmiany to 165h czyli etat) zarobimy 49 358,15 tyś nok. odejmijmy podatek, nawet najniższy czyli 25% mamy 37 019 tyś nok. a to jest około 14 tyś złotych. To nawet mniej niz obiecujesz najniżej XD tacy jesteście zakłamani ze nawet nie potraficie przyznać ze w Norwegii się popsuło i nie jest to już super (usunięte przez administratora) wyjazd odmieniający życie. nie znacie się kompletnie na rynku norweskim a wypowiadacie się jakbyście sami go stworzyli. współpracujecie z najgorsza firma która płaci ochłap w dodatku warunki mieszkalne (mieszkanie w kilka osób, piwnice, brak pościeli i oddawanie pieniędzy z wielka łaską), spytaj Norwegów co o tym sądzą XD a niby jesteśmy traktowani jak norweskie pielęgniarki. dzwonić do ciebie to można chyba tylko żeby o pogodzie pogadać bo informacji konkretnych nie można sie spodziewać gdyż nic nie wiesz. nie wiem od czego jesteście profesjonalistami chyba tylko od psucia nerwów i sprzedawania kłamstw. żerujecie na emocjach ludzi i na tym ze są w zlej sytuacji i chcieliby ja poprawić. okłamujecie a w efekcie udupiacie ludzi. przykre to i mam nadzieje ze kiedyś za to odpowiecie. bez pozdrowień
Dokładnie. Ludzie BLAGAM nie podpisuje z nimi umów! Wiem że bardzo jest ciężko znaleźć rzetelne opinie na ich temat bo wszystko kasują. Wejdzie na grupy na fb np travel nurse lub ved behov czyli akuttmottak dla pielęgniarek (ta jest po polsku). Zapytajcie prawdziwych ludzi, którzy w No siedzą od lat a nie typa i typiary którzy zza biurka w Gdyni opowiadają farmazony nie mające nic wspólnego z rzeczywistością.
to (usunięte przez administratora) wszystkie komentarze na fb i insta sa kasowane to jedy e mieksce gdzoe tego nie mozna robic pozytywne komentarze sa pisane przez Przemka ktory jest współwłaścicielem firmy co kazdy srednio rogatnietu czlowoek wywnioskuje sam po ich przeczytaniu, te same błędy taka sama skladnia, zarobki ktore oferuja sa nie mozliwe do osiagniecia a umowy bardzo niekorzystne
Nie zarobisz tyle ile obiecują, na miejscu dowiadujesz się, że stawki jakie oferują są najniższe (jeśli chodzie o pracę jako vikar). To jest firma która oddaje Cię potem innej firmie - Focus Care. Sami sobie tutaj wystawiają pozytywne komentarze. Umowa jest bardzo niekorzystna, nie polecam. Nie radze podejmować współpracy z nimi. Poczytajcie sobie o tej firmie na fb : Polacy w Norwegii, norweski w opiece zdrowotnej, TravelNurse NORGE, Ved behov czyli akuttmottak dla pielęgniarek w Norwegii.
A ile w takim razie obiecują, te kwoty są bardzo rozbieżne? Czy możesz napisać co takiego zawarte jest w tej umowie, co jest niekorzystnego? Jak już jesteśmy w temacie umowy, to jaki rodzaj preferują? Można podpisać ją na jakiś dłuższy czas?
Dokladnie to (usunięte przez administratora) powinni zostac pociagnieci do odpowiedzialności za te (usunięte przez administratora), obiecywali 23 tys zl zarobkow a przez ich niekorzystne umowy ukryte haczyki ludzie do dzis nie mogą wyksc na prostą.... wszystkie pozytywne komentarze to fake na FB sprawdziłam 90% osób ktore wystawialy pozytuwne opinie i sa to ich znajomi i rodzina pozostale sa usuwane.... dolaczylam do osob poszkodowanych i nie bawem skonczy sie ich żerowanie na ludziach
To wszystko to scam, wszystkie pozytywne komentarze sa pisane przez nich samych, pozostale komentarze na innych portalach sa na biezaco kasowane to parka (usunięte przez administratora)wobec ktorych niebawem rozpocznie sie zbiorowy pozew, (usunięte przez administratora)ludzi wabiąc ich fałszywymi informacjami zara iaja na naiwnych ludziach ktorzy szukaja deski ratunku aby odbić sie od dna, umkwy ktore wreczaja ludzia do podpisania sa nie zgodne z prawem, ludzi (usunięte przez administratora)przez Karoline i Patryka smiecisnkiego jest spora suma ale nigdzie nie mozna o tym napisac bo tak jal wspomnialem jest to kasowane niema jest jedno miejsce gdzie mozna wystawic opinie a niema mozliwosci kasowania komentarza ale dziwnym trafem nie mozna ich tam znalezc mam na mysli opinie google na temat ich dzialalnosci ludzie uwazajcie na nich
@europp Kontakt jest i tylko to. Kasa się nie zgadza, ukryte koszty, kwatera o 15km dalej, miał być zwrot za paliwo, którego nie było. Kwatera posprzątana na koniec czekaliśmy 2h na właściciela ten nie przyjechał i agencja potrąciła nam 70 euro za to, że nie było posprzątane. Śmiech na sali, (usunięte przez administratora)
Co Ty ściemniasz kobieto xD nie może być czegoś takiego jak ukryty koszt wszystko jest w umowach, zresztą to Norwegia. Widać że nie masz pojęcia co mówisz, bo standardem jest przedstawianie paragonu i zwrot za paliwo. Zresztą tak samo z kasą, masz dokładnie wszystko powiedziane i pokazane, każdy zarabia tak samo, różnice wynikają np. z doświadczenia. Tam się nic nie może nie zgadzać bo firma od razu miała by zakaz działania w branży. Mi się podoba, praca jak praca jednak jest dużo łatwiej.
Kwatera na koniec czystsza niż zastaliśmy, czekaliśmy na właściciela, który nie dojechał a na koniec potrącili prawie po 100 euro każdemu za nie porządek przy czym wysyłali zdjęcia innej kwatery. Dramat
"zresztą to Norwegia". No tak, w Norwegii nie ma ludzi, którzy próbują (usunięte przez administratora) i żerować na innych. Też tak myślałem, zanim poczytałem o nieuczciwych praktykach stosowanych przez NIEKTÓRE ;) firmy wynajmujące vikarów
to otwórz internet i zobacz jak ludzie zaczynaja wytaczać pozwy FC w Norwegii bo wychodzi na jaw ze ta firma to współczesne (usunięte przez administratora) Jak przyjechałam na oppdrag to wszyscy patrzyli na mnie spod byka ze przyjechałam zarabiać gruby hajs a jak się dowiedzieli jaka mam godzinowke to się okazało ze helsefag maja więcej
Jestem w Norwegii od października poprzedniego roku. Szkolenie mi się podobało. Tak językowe jak i przygotowawcze. Bardzo dużo wsparcia cały czas. Najwięcej stresu przed samym wyjazdem i sprawdzeniami językowymi. Jednak tutaj też była ta przysłowiowa ręka. Jestem bardzo zadowolona z Norwegów, spotykam się głównie z naprawdę ciepłym przyjęciem. Pieniądze się zgadzają, właściwie to zarabiam więcej niż było w materiałach bo po odjęciu podatku w Grudniu zarobiłam 25000zł a w styczniu 24000zł. Wiem, że dziewczyny potrafiły zarobić też mniej bo 20-22 tysiące zł, jednak i tak zadowolenie jest, jedynym odstępstwem od tego był moment gdy byłam wprowadzana wtedy rzeczywiście zarobiłam tylko 18000zł. Praca na początku stresująca, po 3 tygodniach wprowadzenia człowiek się odnajduje już a przynajmniej w moim wypadku. Ostatnio też zdawałam relacje do Polski jak mi się żyje i pracuje, więc stwierdzam, że zainteresowanie nadal jest. Jestem zadowolona, chociaż momentami myślałam, że nie dam rady.
Na czym polega takie "wsparcie "? Możesz jakieś konkrety podać? Czy w umowie masz tak wysoka karę jak piszą niektórzy na różnych grupach i forach? 25 tys netto? Czyli 65 tys nok netto? Bo to jest minimum 100 tys nok brutto z tego co się orientuję. Pracowałaś nocki? Nadgodziny? Ile masz natttillegg jeśli można wiedzieć? I w jakiej kommunie pracujesz? Zastanawiam się cały czas nad wyjazdem ale jest tyle sorzecznych informacji że nie wiem co robic
Open w swoich materiałach mówi o zarobkach DO 25000 PLN BRUTTO. To da się wyciągnąć jak się trafi dobry turnus i dodatek lokalny (północ), jakieś nadgodziny itp. Zapomniał bym raczej o takich kwotach rzędu 65 000 NOK netto. 70 000 NOK Brutto to już jest naprawdę bardzo, bardzo dobrze jak na Focusa. W bajki o tym, że ktoś dostaje w focusie równowartość 25000 PLN na rękę uwierzę, jak mi wyślą (zanonimizowany) lønsslip na maila. Mogę podać na życzenie :)
Zgadzam się w przedmówca. Co miesiąc robię ponad 200h i przy takiej pensji godzinowej jaka proponuje FC i przy najwyższej mocy przerobowej z podwójnymi zmianami, dodatkowymi oraz dodatkami zarobiłam ok 70 tyś NOK. więcej fizycznie się nie dało. Po odjęciu podatku zostało z 40 tyś nok co na polska walutę wynosi około 15 tys złotych. W bajki o 22-25 tyś PLN przestałam dawno wierzyc
To co pisze partyk to jedna wielka ściema, w ogóle nie liczą się z ludźmi. Przez inną firmę wysyłają do Norwegii a potem siedzi się bez pracy miesiącami za jakieś śmieszne pieniądze. Jak można tak traktować rodaków? Jako pielęgniarka zarabiasz tyle ile można płacić minimalnie pielęgniarce - 260 koron a pośrednik bierze od (usunięte przez administratora) ok. 600 koron i na tym właśnie zarabia open. Obiecują duże zarobki a potem a okazuje się to kłamstwem i jeśli chcesz zrezygnować to wymyślają koszty z kosmosu jak np. "mailing premium" czyli maile, gdzie np. polecają książki jakie można przeczytać przed wyjazdem, albo polecają jakąś aplikację - za to liczą sobie 9000, tych maili jest ok. 50. Jeśli ktoś chce zrezygnować to liczą dodatkowo oprócz kosztu nauki języka 19000zł. Na początku wydaje się, że przecież nikt nie ma zamiaru rezygnować, bo człowiek chce pracować i zarabiać lepiej niż w Polsce ale na miejscu okazuje się, że został (usunięte przez administratora) Już jakoś nie wrzucają żadnych filmików, coraz ciężej znaleźć ustawionych ludzi, żeby mówili tylko pozytywne rzeczy i nie wspominali ani słowem o Focus Care. Wszędzie indziej kasują komentarze, tylko tu nie mają takiej możliwości, polecam zajrzeć na grupy na fb, które tu wcześniej ktoś polecał i poczytać sobie jakie problemy mają ludzie po nawiązaniu z nimi współpracy. Czekam aż ktoś nagłośni to jak open europe wykorzystuje pielęgniarki i jak traktuje, bo to tylko kwestia czasu.
Hej, czytam tu niżej pozytywne opinie i tak mnie to zachęciło do aplikowania. Czy ktoś opowie, jak wygląda to szkolenie przygotowujące do pracy? Czyli, czego kandydat się w tym czasie uczy? Ile trwa ten proces? Czy trzeba znać język angielski, czy jakiś inny?
Wejdź na ich sociale, mają mnóstwo wywiadów z Pielęgniarkami to chyba najlepsze możliwe info. Ja na ich stronie poczytałam mają tam 100 pytań i odpowiedzi polecam bo temat szeroki. Gratuluje, że się zainteresowałaś dla mnie to była najlepsza decyzja w życiu.
No tak, ale takie filmiki to jednak wstawia firmy i mają za cel zachęcić, a tu jednak ktoś może bardziej szczerze napisać. Az tak, że najlepsza decyzja? A pod względem finansowym też taka dobra? Kasa jest rynkowa na start, czy może większa, niż większość takich firm?
Wiesz, co rozmawiałam z dziewczynami o tym i sama też zamierzam w tym roku opowiedzieć o moich doświadczeniach. Oni od samego początku pytają, czy byłybyśmy otwarte na opowiedzenie swojej perspektywy. Akurat to na tyle fajni i mili ludzie, że totalnie nie czuć jak by to była firma, są naprawdę bardzo pomocni. Nawet swoją koleżankę ściągnęłam, bo ona jakoś inaczej próbowała i potem mówiła, że niebo a ziemia w podejściu i szkoleniu. Tak naprawdę im więcej poczytasz i posłuchasz, tym lepiej to duża decyzja a dodatkowo musisz przejść rekrutacje.
Zarobki są poniżej rynkowej dla tego typu firm. Focus care daje tzw „tarifflønn”. W tej chwili 262,95 nok/h. Mniej po prostu nie mogą, bo to są najniższe możliwe widełki dla pielęgniarki. Jeśli dają więcej to wynika to z lokalnych ustaleń i dodatków w danej (usunięte przez administratora) Nie dają tego z własnej dobroci ani z własnej kieszeni. Ich dodatki za „lojalność” to od 3 do bodajże 33 nok/h. To czym zachęcali, to korzystne zarobki przy w miarę dobrym kursie korony. Aktualnie już tak kolorowo nie jest. Inne firmy tego typu które zatrudniają pielęgniarki-vikarów nie schodzą poniżej 350nok/h, a w lecie norma to około 450-500 nok/h. Oprócz tego śmieszny bonus za przepracowanie całego lata - focus daje zawrotne 3000 nok (za całe lato) a niektóre firmy dorzucają np 2000 nok/tydzień w okresie letnim. Poza tym focus wiąże cię umową za której zerwanie musisz zapłacić im (i open Europe) horrendalną sumę. A w zamian wcale nie gwarantują pracy, bo jak jest niski sezon to potrafią trzymać cię bez pracy i płacić garantilønn (30000 nok brutto), pod telefonem (musisz być dostępna do pracy bez gwarancji, że rzeczywiście będziesz pracować albo coś ponad ten garanti zarobisz) lub wysłać do Polski na „urlop” żeby nie musieć ci płacić nawet tego. Polecam grupę Travel Nurse Norge na Facebooku. Jest oczywiście po norwesku, ale Facebook całkiem sprawnie tłumaczy i można dużo zrozumieć nawet nie znając norweskiego. No i wystarczy wbić w wyszukiwarce na grupie „Focus Care” żeby sobie poczytać co o nich sądzą :)
Jak dużo osób pracuje w Open Europe?
Bardzo bardzo polecam. Przeszłam całe szkolenie przygotowujące do pracy. Praca świetna. Rozwiązali mi tez pare problemów po wyjeździe. Niestety nie trafiłam na nich od razu i to jedyna rzecz jakiej żałuje bo zmarnowałam 3 miesiące na inna firmę, która tylko słodziła. A tutaj byłam w szoku bo nie było zachęcania tylko jak potem pokazało życie, fakty. I to bardzo sobie cenie w nich. Dziękuje serdecznie Karolino i Patryku. Widać ze wkładacie w nas i firmę całe serce. Będę Was polecać gdzie tylko mogę. Ps. Wasze przekazywana wiedza i kurs są fantastyczne. Szkoda ze inni tak nie podchodzą do tematu.
Jestem od 3 lat. Bardzo zadowolona ze współpracy. Duża pomoc cały czas. Bardzo przyjaźni, kompetentni. Bardzo lubię swoją prace. Najlepsza decyzja jaka mogłam podjąć.
Ja mogę tylko bardzo podziękować. Bo praktycznie mnie uratowali. Nie poczytałam wcześniej w internecie i skusiła mnie inna firma, która jak się okazało a czego nie miałam jak porównać właściwie tylko wykopała mnie dalej. Dostałem byle jaki kurs i potem musiała zostawić prace wyjechała i po 2 tygodniach wykopali mnie z powrotem wtedy dostałam polecenie na Karolina i Patryka z Open Europe. Wtedy zobaczyłam jaką kolosalna różnice prezentuje sobą poważna firma a nie jacyś pojedynczy rekruterzy lub firmy krzaki. Tyle wiedzy ile mi przekazali podczas szkolenia i ich kurs medyczny Norweski. Są na zupełnie innym poziomie. Pełna komunikacja, wsparcie gdy tego potrzebuje. Szerokie informacje, krok po kroku co będzie się działo. Coś niesamowitego. Przez mój (usunięte przez administratora) wybór zmarnowałam tylko rok życia a mogła już dawno pracować jak teraz w Norwegii. Bardzo polecam nie marnujcie czasu jak ja. Naprawdę świetna firma. Każdemu będę ja polecać.
Witam serdecznie. Dowiedziałem się o firmie OPEN EUROPE przez przypadek i powiem szczerze że jestem BARDZO POZYTYWNIE zaskoczony opiniami ludzi którzy wypowiedzieli się tutaj na forum. Mam zamiar zgłosić się na rekrutację do tej firmy i zacząć swoją przygodę związaną z pracą w Norwegii. Może jest ktoś chętny z forumowiczów którzy podzielili by się swoją wiedzą oraz doświadczeniem ci którzy już przeszli szkolenie i pracują w Norwegii np. Pan Tomasz ??? Jeżeli tak to zapraszam do kontaktu knysiu19@vp.pl Pozdrawiam.
Proszę Państwa to ostatnia odpowiedź w tym miejscu, zapraszam do pytań na oficjalnych kanałach komunikacji jak Facebook czy Google. Dzięki temu wiedzą Państwo, że odpowiedz lub informacja jest prawdziwa, napisana przez konkretną osobę. Wyjaśniając parę kwestii, bo znowu się pojawiają bzdury od anonimowych osób ;) W zależności od pracodawcy zarobki, godziny i miejsca pracy są różne. Ogólnie zarobki w Norwegii w przybliżeniu są takie same dla pielęgniarek, różnią się ze względu na doświadczenie i miejsce pracy oraz pracodawcę. Dokładne wyliczenia można poczytać w materiałach. Mówienie brutto czy netto też mija się z celem bo zarabiacie spokojnie między 15-36tys PLN na rękę i to wszystko zależy od sytuacji, rzadko zdarzają się skrajności dlatego warto liczyć na ten standard, o którym mówimy czyli kilkanaście do dwudziestu. W zależności od projektu jako Open Europe zajmujemy się rekrutacją, opieką nad kandydatem oraz nauką języka. Niektórzy sobie tego życzą niektórzy nie. Z tym, że projekty prowadzone przez nas wyróżniają się skutecznością i personalnym podejściem, czego nie ma nigdzie indziej w Polsce. I tak, również ponosimy różne koszty, mamy tez projekt gdzie sami inwestujemy w Was, dlatego macie możliwości wyboru. Jeśli chodzi o benefity. 1. Każdy podopieczny dostaje opiekuna, który jest z nim w kontakcie. Stawiamy na personalną relację z kandydatem, dlatego bieżąco wspieramy Was podczas przejścia procesu nauki i rekrutacji. Bardzo duży nacisk kładziemy na to zwłaszcza w naszych autorskich projektach. Jest to niezbędne, gdyż każdemu pojawiają się jakieś problemy lub obawy, to całkowicie normalne. A zawsze kierujemy się zasadą by Wam pomoc. To nas wyróżnia. 2. Dostajecie dostęp do mailingu z wiedzą. Materiały do nauki, informacje jak się uczyć, jak przechodzić rozmowy, wiele specjalistycznych informacji dotyczących Norwegii. 3. Dostajecie filmy informacyjne. 4. Mailing informacyjny bieżący, który informuje o spotkaniach, wydarzeniach, przygotowaniach dokumentów, wszystkim co bieżąco się dzieje. Jest to konieczne, gdyż nie każda firma partnerska się na tym skupia. 5. Alternatywne oferty w przypadku, gdy pracodawca nie zaakceptuje Waszej osoby. Podejmując współpracę z nami decydujesz się na to, że cokolwiek się dzieje i tak znajdziesz się w Norwegii, a my załatwimy żeby tak było. Możemy to zrobić dzięki temu, że jako jedyni specjalizujemy się tylko w tym, dlatego musimy to robić dobrze ;) Zachęcam do czytania prawdziwych opinii i odwiedzania oficjalnych kanałów informacyjnych. Tam Macie wszystkie odpowiedzi na pytania, o których możecie pomyśleć ;) Zapraszam na Facebooka, YouTuba i na naszą stronę. Jesteśmy po to by pomoc, sam się przekonaj i porozmawiaj, dzięki temu stwierdzisz czy to dla Ciebie czy nie i czy chcesz podejść do któreś z rekrutacji. Walczcie o siebie bez względu czy z nami czy nie i nie dajcie się słuchając zgorzchniałych ludzi, którzy krytykują Was za pójście do przodu, a sami postanowili nic nie robić ze swoim życiem i w ten sposób krytykując wszystkich chcą poczuć się lepiej. Zawsze WALCZCIE O SIEBIE. Pozdrawiam,
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Open Europe?
Zobacz opinie na temat firmy Open Europe tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 20.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Open Europe?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 19, z czego 6 to opinie pozytywne, 10 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
