złego słowa powiedzieć nie mogę zarabiam fajnie, atmosfera również jest ok
W takim razie to super! Tym chętniej dowiem się teraz czegoś więcej, jeśli chodzi o warunki pracy w Bilfinger Mars Offshore. Pozostańmy na moment przy wynagrodzeniu. Czy składa się ono z samej podstawy, czy także i można liczyć na jakieś premie?
Mam pytanie kiedy będą jakieś podwyżki firmie i na czas będą płacić :)?
Masz rację też zadaje sobie takie pytanie. Ale sprawa nie jest prosta. Firma w tej chwili potrzebuje normalnej załogi. Wszyscy wiemy jak jest. Dużo stanleyow , druga połowa na l4 i stawki mają na full. Tu trzeba zacząć robić porządki i zagwarantować kasę i podwyżki dla tych normalnych. Obecna sytuacja to zweryfikowała kto na to zasługuje i komu się należy. Prośba do zarządu wystarczy sprawdzić kto teraz pracuje a kto ,,uciekł". Prezes nie zna sytuacji ale my wiemy jak jest Ta ekipa która teraz pracuje i wierzy w przyszłość. Ta cała reszta ,, która zachorowała" nie zasługuje na podwyżki i nie powinno być ich w szeregach firmy.
Napisałeś, że prezes nie zna sytuacji ale Ty wiesz jak jest. Trochę to dziwne. Jak prezes może nie znać sytuacji firmy, którą zarządza? A tak w ogole to firma st3 nie ma prezesa tylko pana pełniącego obowiązki. Jakiś tam konczita piszę o najlepszym pracodawcy w Szczecinie ale nikt nie chce prezesować takiemu gigantowi?
Na to bym nie liczył. Dobre czasy się skończyły. Będzie upadłość firmy znam za dobrze sytuacje firmy
Spokojnie Panie ze stali znajdzie się Prezes , który będzie wiedział co się dzieje jeszcze chwila - tak myślę !
I tu chyba Twoje nie doczekanie wstajemy z kolan, powoli , oby się obecna sytuacja , w której się znalezliśmy nie powtórzyła !!!
Tu racja , ale potrzeba dużych zmian , wymiany ludzi tych wszystkich oporników z wysokim ego i im się należy , a co za tym idzie stworzenia w firmie atmosfery , że wszyscy jesteśmy jedną drużyną , wszyscy pracujemy na nasze dobro , wszyscy odpowiadamy za postęp prac , za terminy , za końcowy wynik, a to jest Panowie - własna dyscyplina , nasza - pracownika , odpowiedzialność oraz pomoc - kierunkowanie nadzoru w pierwszej kolejności mistrza , kierownika , oraz bardzo ważne wsparcie ze strony nadzoru w rozwiązywaniu problemów związanych z produkcją ! A nie 8 godz. czytanie mailów na komputerze i odpisywaniu na nie w 90% wiele nie potrzebnych i absorbujących czas !!!
Nie tylko pensja jest ok. Moim zdaniem atmosfera w pracy też jest spoko, a jej nie można kupić za żadne pieniądze. Nie myślę o zmianie, polecam
warunki pracy w porządku, jeśli chodzi o pieniądze, to zawsze może być więcej, a apetyt rośnie w miarę jedzenia, firma docenią dobrego pracownika, atmosfera również w porządku ja narzekać nie mam zamiaru
Każdy wiedział na co się pisze, więc nie rozumiem niezadowolenia. Sprawdzasz się, to dostajesz dobra kasę - proste i logiczne. Ja tam z swojej pracy i płacy jestem zadowolony i nie zamierzam narzekać.
Tak czytam te wszystkie komentarze i z tego wynika że firma słabo funkcjonuje bo ma słabych pracowników? Dziwne.
Właśnie co z tym prezesem, czemu nawet z ludźmi się nie przywitał? Czy on jest tymczasowy jak cała ekipa z Gdańska :))?Tak naprawdę w 1 kolejności to prezsis po uciekali z tej firmy i na l4 poszli :) dali przykład dla pracowników :). Myślę że to nie wina pracownik aczkolwiek zarządu nie potrafią zarządzać firma :)
Jeden z lepszych pracodawców na rynku.
Nie wyzywaj ! Po co te nerwy i wyzywanie ! I pisanie głupot ! Szanuj ludzi kolego i napisz coś mądrego !
A i prawda takich dużych firm jak nasza nie czarujmy się - może utrzymać albo nasze Państwo ,albo kupi obcy właściciel i to nie byle kto tylko mocna duża firma ! Zobaczymy ! (usunięte przez administratora) !!!
(usunięte przez administratora) Wystarczy poczytać jaka tam polityka jest uprawiana ! Pozdrawiam ! ;-)
Stocznie w Niemczech otrzymują miliardowe zlecenia, chociaż przemysł stoczniowy na świecie, w tym konkurenci w Azji, nadal przeżywa poważne problemy. Tajemnicą sukcesu Niemców jest to, że kiedyś postawili na produkcje niszową, która okazała się bardzo dochodowa. stocznie_udzialy w rynku W zeszłym roku malezyjski koncern Genting notowany na giełdzie w Hongkongu kupił za 240 mln euro trzy wschodnioniemieckie stocznie (w Stralsundzie, Rostocku i Wismarze). „Zainwestujemy w nie na początku 200 mln euro, z czego w samym Stralsundzie 20 mln euro” – zapowiada Stefan Sprunk, rzecznik firmy MV WERFTEN. Planowane jest też podwojenie zatrudnienia w tych trzech zakładach, które łącznie ma dojść do poziomu trzech tysięcy pracowników. Już teraz firma o nich aktywnie zabiega i – jak informuje rzecznik – ma do tej pory już ponad cztery tysiące zgłoszeń od kandydatów do pracy, w tym wiele z Polski. Dzieje się to w momencie, kiedy dramatycznie zmniejszyła się liczba zamówień dla stoczni na świecie. Pod względem wielkości tonażu poziom zamówień jest najniższy od lat 80. XX wieku. O ile w 2013 roku na całym świecie zamówiono prawie 3400 statków, o tyle w 2016 roku ta liczba spadła poniżej 800. W tym samym roku azjatyckie stocznie otrzymały o 70 proc. mniej zleceń niż rok wcześniej. Na Dalekim Wschodzie doprowadziło to do ograniczania produkcji, masowych zwolnień oraz państwowego interwencjonizmu na wielką skalę. Jak to możliwe, że w Niemczech sytuacja rozwija się w przeciwnym kierunku? Przyczyny sukcesu Niemiec Drastyczne ograniczenie zamówień dotknęło stocznie, które budowały tankowce, kontenerowce i masowce. Zajmowały się tym głównie koncerny z Japonii, Korei i Chin. Firmy z Niemiec całkowicie zrezygnowały z tej części rynku, gdyż pod względem cenowym od dawna nie były w stanie konkurować z azjatyckimi firmami. Skoncentrowały się na produkcji statków specjalistycznych, głównie pasażerskich. Dziesięć lat temu stanowiły one około połowy wartości statków budowanych w Niemczech, teraz jest to już powyżej 90 proc. Niemal wszystkie przeznaczone są na eksport. W ostatnich latach wielkość tego rynku wzrosła ponad trzykrotnie. „Statki produkowane w Europie mogą być użytkowane przez około 30 lat, podczas gdy te pochodzące z Azji tylko 20 lat. I to ma kluczowe znaczenie dla wielu armatorów, także azjatyckich” – wyjaśnia OF Guido Fröschke, działacz związku IG Metall i wieloletni pracownik stoczni. W tym kontekście zrozumiały jest fakt, dlaczego malezyjski koncern Genting pozostawił niemiecką nazwę dla swoich stoczni w Niemczech – marka MV WERFTEN ma kojarzyć się z wysoką jakością made in Germany. Genting oprócz trzech stoczni w byłej NRD ma także zakład w Bremerhaven. W Niemczech mają powstać luksusowe wycieczkowce dla linii pasażerskich, które inna spółka koncernu obsługuje na Dalekim Wschodzie. Jednorazowo będą one mogły zabierać ponad pięć tysięcy pasażerów. Będą to największe tego typu jednostki na świecie. Koszt produkcji każdej z nich wynosi 1,4 mld dolarów. W niemieckich stoczniach Malezyjczycy budują także statki dla wycieczek śródlądowych. Trzecim elementem tej strategii są tzw. megajachty. To nowość, która będzie powstawać w Stralsundzie i która jest przeznaczona dla najbogatszych klientów. Statki te będą miały lądowiska dla śmigłowców i małe łodzie podwodne oraz funkcję lodołamacza. Dzięki temu zamożni podróżnicy będą mogli wyruszyć na wyprawę nawet na Morze Arktyczne. Tego typu zamówienia sprawiają, że łączna wartość zleceń dla niemieckich stoczni w 2016 roku przekroczyła 18 mld euro. To najwięcej w historii. Podobną wartość miały nowe zlecenia branży w całej Europie w zeszłym roku. To oznacza, że udziały europejskiego przemysłu stoczniowego w wartości nowych kontraktów na świecie wyniosły w ubiegłym roku ponad 50 proc., z czego Niemcy uzyskały 18 proc. Resztę otrzymały głównie stocznie z Włoch i Francji. To rekordowy wynik, choć w statystykach wytwarzanego tonażu (CGT) stocznie z Europy mają znacznie słabsze rezultaty niż producenci z Azji. Ta do niedawna niszowa produkcja jest nie tylko bardziej dochodowa od budowy znacznie większych jednostek przeznaczonych do transportu towarów. Wymaga ona również wysokospecjalistycznych technologii. Przy budowie jednego nowoczesnego statku pasażerskiego pracuje nawet 800 firm. Reaktywowane stocznie we wschodnich Niemczech już teraz angażują do współpracy stoczniowców i biura konstruktorskie z Polski. „Chodzi o prace projektowe, wytwarzanie większych modułów, zakup komponentów i systemów oraz usługi instalacyjne. Wartość podpisanych kontaktów z partnerami z Polski to kilkadziesiąt milinów euro” – mówi rzecznik MV WERFTEN. W ciągu najbliższych dziesięciu lat stocznie te zamierzają wyprodukować 23 statki.
Szczególnie burzliwe były losy stoczni w byłej NRD. Do 1990 roku pracowały one przede wszystkim na potrzeby Związku Radzieckiego. Ich losy dobrze ilustruje zakład w nadbałtyckim Stralsundzie, który należy do okręgu wyborczego Angeli Merkel. Kiedyś pracowało tam osiem tysięcy stoczniowców. Niemal co tydzień wodowano tam kuter lub inny statek na potrzeby rybołówstwa ZSRR. Po zjednoczeniu Niemiec rynek ten niemal z dnia na dzień przestał istnieć. Nadzieją miało być przejęcie przez koncern Vulkan oraz pomoc publiczna. Okazało się jednak, że zachodnioniemiecki właściciel niezgodnie z przeznaczeniem wykorzystywał 850 mln marek niemieckich z subwencji UE. Zamiast inwestować w rozwój nowo przejętych zakładów potajemnie finansował stocznię w Bremie. Skandal doprowadził do likwidacji Vulkana, w którego stoczniach powstało ponad tysiąc statków. Dla stoczni w Stralsundzie oznaczało to dalsze przekształcenia własnościowe. Nie uchroniło to jednak zakładów przed kolejnym bankructwem, do którego doszło w 2012 roku. Po wybuchu globalnego kryzysu finansowego znacznie zmniejszyła się międzynarodowa wymiana handlowa. Odczuły to też niemieckie stocznie, które otrzymywały coraz mniej zamówień. Ich łączna wartość w 2010 roku nie przekroczyła 8 mld euro, czyli wynosiła dwa razy mniej niż przed upadkiem banku Lehman Brothers (dane za niemieckim zrzeszeniem branżowym VSM). „Ówczesny właściciel stoczni w Stralsundzie tylko kładł stępki pod nowe statki, ale nie kończył budowy żadnego z nich. Chodziło mu jedynie o pozyskanie finansowania z banków, dzięki czemu mógł kontynuować swoje poprzednie inwestycje” – wspomina Guido Fröschke. Nie pomogła nawet pomoc ze strony władz regionalnych. Bardzo realny był scenariusz, że w stoczni całkowicie zaprzestanie się budowy statków, a na jej terenie produkowane będą dźwigi budowlane. Tylko zbyt płytki tor wodny, którym mieli przypływać odbiorcy, sprawił, że inwestor zrezygnował z tego planu.
Ostatecznie w 2014 roku stocznię w Stralsundzie kupił za zaledwie 6,5 mln euro rosyjski multimilioner Witalij Jusufow. Jego ojciec był ministrem energetyki Federacji Rosyjskiej oraz doradcą Władimira Putina.
Teraz pytanie co w tej fabryce chcą robić, offshory chyba nie a jeżeli tak to kim brak operatorów , spawaczy itd jeżeli nie offshory to stawki w dół a jak fabrykę przejmie Gryfia to współczuję.
co się martwisz zaraz wybory wygra opozycja i na terenie wybuduje piękne i praktyczne osiedla, będziesz mógł sobie kupić fajny apartamentowiec i każdy będzie miał łatwy dostęp do wody he. może zbudują ładna przystań jachtową , będzie się nazywał ,,przystań (usunięte przez administratora)". Głowa do góry a na offshore pojedziemy za granicę !!!
Widzę ,że z lekka wkracza polityka , ale dobrze Panowie myślicie !!!! Napiszę wam tak pomyślcie , kto sprzedaje (jakie państwo ) teren taki jak nasz z dostępem do odry , a dalej do morza - moim zdaniem teren strategiczny na wypadek np. wojny ! może pośmiejecie się ,ale taka jest prawda. Nasza lokalizacja fabryki to w razie "W" jak to mówią to teren strategiczny militarnie ! Pamiętam kiedyś (za starych czasów ;-)) było tak , że wszystkie obiekty portowe , stoczniowe (bo miały lokalizacje przy wodzie ) były nie do sprzedania !!! Pozostawały we własności Państwa ! Ale nasz opozycja PO , a teraz PO-KO sprzeda wszystko by żyć i mieć kasę i w pupci ma wszystkie zasady, prawa itp itd ... Pamiętam w Stoczni Szczecińskiej (pod nią ;-) ) były i są bunkry , korytarze , które były za czasów jak pracowałem utrzymywane w gotowości obrony cywilnej ! Mam gdzieś nawet zdjęcia z tych pomieszczeń - była nawet chyba sala operacyjna , zapasy żywności itd. Ale starczy historii ! Podsumowując myślę ,że nie ma się co martwić o wybory wygrają je lepsi czyli PIS i powinni je wygrać , bo stawiają na przemysł nasz polski , jak doszli do władzy przestały upadać nasze firmy , mają program i mówią co zrobią i to robią , pomagają finansowo i nie tylko społeczeństwu czyli nam , nie robią podwyżek jak PO co roku więcej , zatrzymali podwyżki za prąd np. A i obniżają podatek od dochodu na 17% w tym roku - to są małe może kroki , ale duże !!! Bo nikt nic nie dał ,a oni robią i to dużo ! Tak że jak mnie za wpis zlinczujecie ;-) to na spoko pomyślcie co dostajecie dzisiaj , a co mieliście kiedyś !!!
Nie zawsze Radek ! Jest jeszcze ciemna strona jak w Gwiezdnych wojnach !!! pozdrawiam !!! Są strategiczne firmy dla Państwa !
(usunięte przez administratora) Ja też pracuję w naszej firmie ST3 - pozdrawiam !!! Wybieram lepsze !!!!
dobrze piszesz, zaraz jakiś stalowy wyzwie Cie od trolli i powie ,,a dlaczego pietruszka jest taka droga ? ".
Może i tak , ale dzięki za wsparcie napiszę Ci uczciwie ,że mimo wieku (50) jakoś się nie boję o pracę , ani stalowych ;-) Spokojnie daję radę - Ci młodzi co przychodzą to słabo !!! Pozdrawiam ! P,S, Jak pracujesz u nas w ST3 to ok zaufaj będzie dobrze !!! Mamy co robić !!!
Właścicielem trzech stoczni w Niemczech jest Malezyjczyk. To tak odnośnie tych bzdur o strategicznych miejscach z dostępem do morza.
Jednak troszeczkę liczycie się z moim zdaniem. A skąd wiesz, że to nie troll? Znacie się? Takie hobby macie z kumplami, żeby robić sobie jaja pogrzebu? Bo to już agonia panowie i nic nie pomogą tu wasze wysiłki wychwalające firmę. Policzcie ilu ludzi odeszło pracy. Jakiś powód mieli i uprzedzając twój oklepany tekst to nie byli sami stanleje.
Dokładnie jak piszesz za granicę , bo jak wybudują już te apartamentowce i te mariny ,to w Szczecinie na kasie w markecie nie zarobimy żeby kupić to mieszkanie i korzystać z tej mariny - haha. A zaczniemy tu żyć jak w Grecji - do pracy za miedzę i zjazd na weekend zobaczyć żonę i dzieci pogadać i w niedzielę powrót do pracy na poniedziałek ! A miasto będzie żyło z turystów i za ich kasę będzie żyło i za kasę , którą przywieziesz z np. za miedzy i zostawisz żonie ! Śmieszne , i tyle będziesz miał z tych apartamentowców i tej mariny !
To dobre pytanie ! Napiszę Ci ,że moim skromnym zdaniem (tak myślę) będziemy robić wszystko tzn. konstrukcje offshorowe i konstrukcje stalowe (ciężkie) , a nawet i podejrzewam wjedziemy na konstrukcje stalowe okrętowe (sekcje kadłubowe statków) bo to można spokojnie u nas robić nawet "na gotowo" z malowaniem i transportem na pochylnię do Stoczni Szczecińskiej (ponton) . Spokojnie zestaw suwnic nasza plus stocznia plus transport ponton da radę. Np. jak budowaliśmy promy serii 201 to największa sekcja wyposażona " blok 4 " ważył 249 ton z tego co pamiętam. Piękne statki "mercedesy" popatrzcie jak wyglądały - bajka ! Kupa ;-) ciężkiej pracy !!!! http://www.lr.org.pl/index?page=news;14 Pozdrawiam !
stalowy nikt nie liczy się z Twoim zdaniem.napisze inaczej trzeba się liczyć z każdym wariatem . Właśnie tak się zachowujesz . Ty wyzywasz innych ale tego nie widzisz. Wymyślasz jakieś bzdury wyssane z palca. Nie zachowujesz się jak normalny człowiek. Wyzywasz nas od trolli rządowych. Pomyśl gdyby tak było już dawno byś był obnażony. Jestem pracownikiem tej firmy i wkurza mnie taki ktoś jak Ty. Dlaczego tak działasz na niekorzyść firmy? Po co straszysz załogę i wprowadzisz zamęt? Jaki masz w tym interes? A może się zwolniłeś i teraz się głupio czujesz, bo firma wstaje na nogi? Ty masz jakieś problemy z głową? pytam poważnie, może spróbuje Ci pomóc?
Mogę napisać więcej gorzkiej prawdy o tej firmie. Teraz nie mam czasu ale potem napiszę kilka rzeczy,które mocno Cię zaskoczą i będziesz znowu mieć używanie, że straszę ludzi. Dzięki za troskę o moją sytuacje psychiczną ale poradzę sobie.
no to czekamy na cd. Twoich bajeczek, zaczynamy się fajnie bawić czytając Twoje wywody. Kolega dobrze zauważył. Ty masz problemy natury psychicznej i nie możesz tego lekceważyć. Proponujemy wizytę u specjalisty. Czekamy na dalsze bajeczki , pewnie będą ciekawe. Widać że się nakręcasz .Jak to mówią wygadaj się facet , to może lepiej się poczujesz. Wyrzucić z siebie wszystko. Pozdrawiamy I życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.
Kasy nie bedzie
Czekam teraz na opinię specjalistow czyli tak zwanych trolli rządowych, gdzie jest kasa gamonie?
Na koncie - nie będę ci pisał ga.....iu , bo to nie ładnie i nie obrażam ludzi , kolegów PKO BP już mam kolego ! Także spokojnie trochę kultury !!!
Czytaj Panie ja mam w PKO BP a jak masz w innym banku to bank Twój opóżnia będzie jutro nie rób szumu ,bo nie ma o co na spokojnie każdy bank ma swój czas , na pewno o tym wiesz ! przelewy idą różnie raz szybciej raz wolniej zależnie od banku. A Ci piszę grzecznie tylko, że firma nasza wypłaciła ,bo już mam pieniążki na koncie w PKO BP . Uszanuj to tylko i nic więcej !!! To tylko informacja !
Chłopcze mam 50 lat przepracowałem ponad 20 w stoczniach - trzymaj buzię ,bo jesteś śmieszny mam dzieci starsze od ciebie miej szacunek !!!!!!! Kochanek to ty jesteś tęczowy , życzę Ci chłoptasiu powodzenia - piszesz jak gówniarz ,bo nie wiesz z kim piszesz !!! chłopcze !!!
Masz tu odpowiedż na chłoptaś kolego : https://synonim.net/synonim/chłoptaś poczytaj i odpisz jak masz odwagę !
Pieniądze mają być w terminie nawet jak będę miał konto na Bahama. Zapoznaj się z kodeksem a później komentuj. A z resztą i tak jest opóźnienie 11 dni i nie ma mowy o żadnym terminie. Pewnie znowu ukradli nam wszystkie składki, bo do ZUS-u napewno nic nie wpłyneło. Od początku roku nawet złotówki za nas nie odprowadzili. Do lekarza można iść bo jesteśmy zarejestrowani ale jak ktoś bedzie miał wypadek to na pieniążki nie ma co liczyć. Taka jest smutna prawda i teraz trolle mogą sobie poużywać ale od tego ich gadania składek nam nie przybędzie a nie płacenie do ZUS-u to jest przestępstwo.
Jasne kolego na Bahama masz rację i w terminie , ale masz słabego lekarza , szkoda ,że Cię (usunięte przez administratora) ! Pozdrawiam ! A i z kodeksem , chyba skauta nie uchybiając skautom ! rejestracja w (usunięte przez administratora) - polecam szybka wizyta nie trzeba czekać rok czy dwa do specjalisty !!!! Jeszcze raz pozdrawiam !
Jak mam to odczytać skoro w każdym zdaniu jest coś usunięte przez adminstratora. Nie umiesz napisać kilku słów bez bluznierstw i bez ublizania? Prezentujecie tu poziom rynsztoka, i przeważnie to są Ci ktorzy na siłę bronią dobrego imienia firmy. Nie wstyd wam, że brak argumentów nadrabiacie ubliżaniem. Fuj.
stalowy ale Ty smęcisz , przecież to już na wymioty człowieka bierze. daj na luz , zwolnij się - wyjedź na Bahama. Wszyscy będą zadowoleni, zrób coś marudo .
Dla Ciebie specjalnie zostane. Nie ucieka się z tonącego okrętu. Orkiestra gra do końca jak na Titanicu.
W Ministerstwie Energii trwają prace koncepcyjne nad założeniami prawnymi rozwoju morskiej energetyki wiatrowej (offshore wind), na morzu może powstać nawet 10,3 GW mocy - napisał minister energii Krzysztof Tchórzewski w odpowiedzi na interpelację poselską. "Prace analityczne, prowadzone w ME, a dotyczące wykorzystania potencjału morskiej energetyki wiatrowej w Polsce, pozwolą z chwilą ich zakończenia na przygotowanie projektu ustawy o morskiej energetyce wiatrowej" - napisał minister. Jak zaznaczył, będzie to projekt rządowy, który będzie przedmiotem konsultacji publicznych i uzgodnień międzyresortowych. Wyjaśnił też, że "intencją Ministerstwa Energii jest stworzenie takich ram prawnych, które w perspektywie wieloletniej pozwolą działać wszystkim zainteresowanym rozwojem sektora morskiej energetyki wiatrowej podmiotom", w tym także lokalnym dostawcom komponentów. "Zmiana regulacji w obszarze przepisów prawa energetycznego powinna wprowadzać nowe rozwiązania systemowe z obszaru funkcjonowania inwestycji OZE na Bałtyku. Projekt ustawy powinien pozwalać na powstanie systemowo uformowanego sektora morskiej energetyki wiatrowej w Polsce" - napisał minister. Czytaj także: Plany obszarów morskich a morska energetyka wiatrowa Morska energetyka wiatrowa kołem zamachowym polskiej gospodarki Morska energetyka wiatrowa szansą dla polskiej gospodarki W odpowiedzi na interpelację Minister Energii wskazał również, że offshore, zgodnie z projektem Polityki Energetycznej Polski do 2040 r., może zostać włączone do bilansu elektroenergetycznego Polski już w 2027 r. a do 2040 r. na morzu może być zainstalowanych nawet 10,3 GW mocy wiatrowych, co przełoży się na produkcję ok. 41 TWh energii. "Przewiduje się, że pierwsza morska farma wiatrowa zostanie włączona do bilansu elektroenergetycznego dopiero po 2025 r." - zaznaczył minister. Podkreślił, że kluczowa dla rozwoju offshore będzie możliwość bilansowania morskich farm wiatrowych w Krajowym Systemie Elektroenergetycznym (KSE).
I muszę to powtórzyć firma jest przede wszystkim uczciwa .Jest w trudnej sytuacji , a jednak potrafi wywiązać się z swoich obietnic. Widać że słowa prezesa są cenniejsze niż kasa.Firma nie spóźnia się z wypłatami, to się chwali. Bez kitu to bardzo dobra firma.
wredot to pracujesz za 1400? O co chodzi? Dlaczego tak mało? Firma nie wypłaca Ci drugiej raty? Krzyczysz głośno jak żyć za 1400. Przecież wszyscy dostają całość.
Dostaje całość ale przy wychowaniu pierwsza rata to mało... do 10 jest zazwyczaj płatność wynajmow a kasa wiecznie z poślizgiem
Gadają w biurowcu, że za dwa tygodnie ma być pierwsze posiedzenie sądu i że nadzorca sądowy będzie mówił, czy jest szansa na realizację układu czy nie. Chodzą słuchy po mieście, że wierzyciele tylko czekają na spłatę długu a potem już laskę kładą na ST3. Czyli to co mówią rządowi to prawda. ARP wejdzie tylko po to aby rzucić kasę na długi, przejąć naszą firmę od Marsa, a potem pójdzie deal do innej rządowej łapy. Od października redukcje załogi o 1/5 i cięcie wynagrodzeń, w niektórych działach i po 1/3. Nie ma się co czarować, jest źle.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Bilfinger Mars Offshore sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Bilfinger Mars Offshore sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 22.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Bilfinger Mars Offshore sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 22, z czego 3 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 16 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
