Trudno ukrywać, że właśnie finanse i ekonomia to jedne z najbardziej obleganych dzisiaj kierunków studiów nie tylko na publicznych uczelniach wyższych, ale również na prywatnych, wieczorowych. Czy takie zainteresowanie właśnie tą dyscypliną oznacza, że faktycznie jest tak duże zapotrzebowanie na pracowników tej branży? Jakie właściwie zawody można uprawiać po ich zakończeniu?

Perspektywy są szerokie

Ukończenie wyższej uczelni ekonomicznej daje faktycznie spore szanse na znalezienie pracy w zawodzie. Warto wziąć pod uwagę chociażby analityka finansowego, pracującego dla banku i wyliczającego chociażby zdolność kredytową klientów indywidualnych czy firm przed udzieleniem im pożyczki, kredytu czy leasingu. Jeśli ktoś posiada odpowiednie predyspozycje, w tym zawodzie z pewnością osiągnie sukces i może liczyć na naprawdę dobre pieniądze. Jak przyznają sami absolwenci takich uczelni, czasem droga do bankowego analityka wiedzie przez bardzo trudne stanowisko biura obsługi klienta, ale naprawdę warto.

Innym ciekawym zawodem będzie doradca finansowy, którego wynagrodzenie jest wypracowywane przez niego samego – tutaj niekoniecznie jedynie sama znajomość procedur czy umiejętność dopasowania najlepszej opcji do klienta jest najistotniejsza, konieczna jest także komunikatywność, ponieważ sam zawód wiąże się z koniecznością prowadzenia rozmów ze swoimi klientami – czasem naprawdę wielu, zanim transakcja dobiegnie do końca.

Oceń artykuł
0/5 (0)