Opinie o Ziko Apteka Sp. z o.o.
Cześć ???? Mi tam się jakoś specjalnie źle nie pracuje ... wiadomo zarobki mogłyby być wyższe ale w porównaniu do poprzedniej pracy no to na duży +. -Co jest denerwujące .... Imienne plakietki ( IMIĘ i NAZWISKO ) powinna ta zasada zostać zmieniona na imię a jeśli ktoś prosi i jakieś zgłoszenie to myślę że imię i lokalizacja apteki wystarcza do skargi... Bardzo łatwo teraz kogoś znaleźć w mediach społecznościowych i bardzo łatwo być przez kogoś nękana z tego właśnie powodu.. czy tam przysłowiowego "ochrzanu" czy też w dużych ilościach natarczywej płci przeciwnej Dla mnie NAZWISKO to pomyłka !! no i niestety można zgłaszać problem u ajenta czy kierowniczki niestety .... odbija się to jak piłka od ściany Taki przepis odgórny tak musi być !! Już mnie te RODO nie interesuje ale te nękanie ?!?!?
rzeczywiście ta sprawa z tabliczkami na odzieży to dziwne, farmaceutka to nie jest zawód publiczy tylko pracujesz w prywatnej firmie i rodo powinno obowiązywać czy nie można nic z tym zrobić, jakiś zbiorowy wniosek do pracodawcy ale wyżej, nie do kierowniczki tylko jeszcze wyżej ?
Zgodnie z Ustawa o Zawodzie Farmaceuty jesteśmy zawodem publicznym, wiec dane osobowe musza być widoczne. Niezależnie czy to ZiNIQ czy inna Niezapominajka.
Jakoś w innych firmach jest samo imię i jest ok,nie każdy chce by byle kto z niewiadomo jaką dwubiegunówką znał nazwisko każdej osoby z apteki.
Ziko na liście 300 najlepszych polskich pracodawców: https://www.forbes.pl/rankingi/300-najlepszych-polskich-pracodawcow-pelna-lista/4e9wp4q Dane za zeszły rok. Obiektywny ranking mówi sam za siebie. Także ten teges te Wasze niezadowolone komentarze.
Czy firma zatrudni w końcu osobę odpowiedzialną stricte za polowanie na leki deficytowe dla swoich aptek i za współpracę z hurtowniami. Ile się codziennie traci czasu na przeglądanie list braków i przeważnie z marnym skutkiem, bo jak wiadomo hurtownie mają te leki poukrywane dla swoich aptek. I żeby nie było robimy to nie dla zysku Ziko tylko dlatego, że żal nam pacjentów, którzy są pozbawieni możliwości leczenia swoich schorzeń.
Witam. Znowu szukają osób do działu kadr i płac. Chcę aplikować ale boję się, że jak jest taka rotacja to może coś jest nie tak. Jaka atmosfera w dziale? Przełożony w porządku? Dużo nadgodzin?
A skąd wiesz, że rotacja, a nie że poszerzają zespół po prostu? Jak nie złożysz aplikacji, no to się nie dowiesz :)
Jeżeli (usunięte przez administratora)jest osoba o takiej opinii to nic dziwnego że rotacja jak na liście Hop Bęc.
Bardzo duża rotacja. Dział jest ciągle przebudowywany. Od 2 lat. Niby ma być lepiej, a jak jest każdy widzi.
Rozumiem, że odradzasz pracę w tym dziale? Niestety administrator usunął cześć Twojego wpisu i nie wiem, czy ta "osoba" to szef tego działu?
Ile można poszerzać zespół? Przecież firma nie zwiększyła zatrudnienia dwukrotnie a rekrutacje do kadr są od dwóch lat. Watpię że na rozmowie rekrutacyjnej szczerze odpowiedzą na to pytanie :)
Może po prostu ludziom się nudzi i to nie ma związku z praca? Teraz moda na takie zmienianie pracy często… nie jak kiedyś, 20 lat na jednym stanowisku
osoba "ta" to szefowa szefów działu personalnego i kadr. gdzieś w google jest taki mem, gdzie ptaki siedzą na gałęziach i jeden na drugiego.....
Pani od hr w Warszawie średnia bardzo nie sympatyczna i nie miła wręcz nie profesjonalna . Nie brała miejsca w jakim chce pracować i gdzie i w jakiej dzielnicy . Ziko zatrudnijcie na miejsce hr jeszcze kogoś ogólnie nie polecam przechodzić rekrutacji z ta pania jezeli sie zmieni hr to napewno zaaplikuje jeszcze raz
Pytania na temat mało info o firmie zarobkach
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Z poczatku rozmowa wydawala sie profesjonalna. Najpierw byla rozmowa przez telefon, pozniej przez kamerke z rekrutantka i na koncu rozmowa na miejscu z kierownikiem i rekrutanka (centrala). Mialem miec 4 rozmowa z testem, po umowieniu sie odwolali spotkanie tlumaczac sie tym ze nie maja jak przeprowadzic rekrutacji i odezwa sie za 2 tygodnie. W tym czasie kiedy nie mieli jak przeprowadzic rekrutacji na ich nieszczescie umowili sie z moim kolega xD. Skoro taki balagan panuje od samego poczatku, to sie ciesze, ze tak to sie skonczylo gdyz nie dosc ze znalazlem lepsza firme z duzo lepszymi warunkami finansowymi, to jeszcze mam prace calkowicie zdalna. Dzieki Ziko za swoj burdel :D
Dzień dobry. Chciałabym aplikować do centrali. Przeczytałam tu jednak, że wszyscy tam pracują na umowach cywilnoprawnych. Czy to prawda? Czy mogę liczyć na umowę o pracę? Proszę wyłącznie o rzetelne i uczciwe odpowiedzi.
Chyba nie znam przypadku żeby ktoś pracował na zleceniu w centrali. Umowa o pracę jest standardem.
@księgowość Kraków Jak atmosfera i praca w księgowości w Krakowie w biurze
Atmosfera taka sobie jak w korpo. Duża rotacja, dużo podziałów na grupy trzeba sie na stawić na początku na brak koleżanek
Cześć! Pracuję od roku. Jest naprawdę fajnie. Są profesjonalne szkolenia, premia wynikowa, tajemniczy pacjent, marka własna, dwa telefony na zapleczu, kosze i ekspozytory do wyprzedaży, dużo personelu w aptece. Przychodzą dyżuranci. Samemu też można pójść na dyżur i dorobić trochę do pensji. Nie ma koordynatorów, ale są zamiast nich regionalni kierownicy, którzy są werbowani z normalnych kierowników. Bardzo mi się taki pomysł podoba. Regionalni rozumieją nas i nasze potrzeby. Znają pracę w aptece. Moja jest naprawdę do rany przyłóż! Dużo pomaga kierowniczce. Obecnie nie wyobrażam sobie, aby gdzieś pracowało się lepiej. Prawdziwie nowoczesna firma! Ziko fantastico!
chyba nigdy nie bylaś na prawdziwych szkoleniach ,te w ziko są na poziomie gospodyni domowej
Taka słodycz że można dostać cukrzycy , wazelina płynie szerokim strumieniem bzdur i fantazji :)
Rozumiem, że tajemniczy pacjent i marka własna to jest na plus? :D Kosze i ekspozytory jak w Rossmanie to też zaleta? Widać się nie zajmujesz ich ciągłym zmienianiem i kontrolą czy cenówki się zgadzają... No cóż albo trafiłeś na wspaniałą placówkę (wspaniały zespół) albo masz dobrze dobrane leki.
Nie wiem kto pisal o tej CUKIERNI ale nie wyglada mi to na NORMALNEGO pracownika, za duzo tego, za gesto i za slodko...
Ejże, jak to tak? Przecież profesjonalne szkolenia Ziko pozwalają na zachowanie niezwykle wysokiego standardu obsługi, który jest potem mierzony metodą "tajemniczy klient". Proszę nie krytykować tych szkoleń! Normalnie szok!
Są profesjonalne szkolenia. Mają one za zadanie zagwarantowanie odpowiednio wysokiego standardu obsługi pacjenta. W innych sieciach takiego standardu nie ma, nie wspominając o małych aptekach.
No tak, bo w innych aptekach (poza ziko) to przecież pracują same chamy i prostaki? Gdyby nie te szkolenia to bym nie wiedział, że przed pacjentem się stoi na baczność i już od progu wita się go i zaprasza do stolika. Pewnie bym nie mówił dzień dobry, dziękuję bo skąd miałbym wiedzieć, że tak trzeba. Mimo szkoleń Jakby sie komuś miało pomylić to ziko zadbało żeby nie było możliwości siedzienia kiedy biedny pacjent będzie stał.
Standard obsługi zależy od nas samych. Odeszłam z tego (usunięte przez administratora) i wierzcie lub nie, ale umiem się zachować, jestem kulturalna, uprzejma i służę pacjentom dobrymi poradami. Bynajmniej nie dlatego, że przeszłam te wszystkie pseudoszkolenia. Nikt nie musi stać nade mną i mnie zmuszać do określonych zachowań. W małej aptece zyskałam za to szacunek czego nigdy nie doświadczyłam w ziko. Dla ziko pacjent najważniejszy, a szkoda, że pracownik nie jest dla niego chociaż trochę ważny.
widać tez skutki tych szkoleń bo polecenia pracowników ziko niczym się nie róznia od porad gospodyni domowej
Przecież każdy, kto kiedykolwiek pracował w konkurencji, wie, że pacjenci bardzo skarżą się na obsługę w tej sieci. Standard to fikcja. Dzięki niemu kilka osób ma zatrudnienie, kilka innych może się pochwalić wynikami itp. Realnie nic on nie daje i nic nie wnosi do naszej pracy.
Oczywiście, że bzdury. Co jakiś czas pracownicy biurowi piszą takie wypociny żeby podnieść ocenę tej marnej firmie. Znam oczywiście gorsze sieci od ziko, chociaż tamci rekompensują to lepszą wypłatą, ale jest też dużo lepszych firm, znam nawet kilka cudownych aptek prywatnych. A ziko? Ziko dawno zeszło na psy, nie szanują, nie dbają o dobrych pracowników, nie stać ich nawet na jakiś bon świąteczny albo ogólny upominek dla zespołu na święta. Nawet nie ma głupiej zniżki pracowniczej albo możliwości delikatnego obniżenia marży. A to akurat by ich nie kosztowało nic... W sumie jak firmie nie wstyd, że nawet na własnych pracownikach chce zarobić... W praktyce wyglądało to tak, że w pracy kupowałem tylko leki urzędowe, a pozostałe leki u konkurencji. Wstydź się ziko
Dwa telefony które trzeba odbierać bo firma liczy ilość odebranych połączeń. Jeśli jest ich dużo to (usunięte przez administratora) nadgodziny dostępne dla chętnych ale zazwyczaj jest to ciężka praca w 2 osoby bo więcej nie ma chętnych. Co z tego ze zarobisz 200 zł w 8h jak później nie wiesz jak się nazywasz. Chętni dyzuranci ? Śmiech na sali, firma nie ma budżetu lata grafik 2 na 2 osoby. Tajemniczy pacjent od którego zależy pseudo premia. Marka własna która trzeba sprzedawać. Profesjonalne szkolenia które trzeba robic między pacjentamj bo firma nie zapewnia czasu na rozwój pracownika. Brak jakichkolwiek prezentów na święta. Regionalna nawet nie wie jak się nazywam, ważne ze robię obrót. Wiec proszę nie pierniczyc głupot :)
Firma jest naprawdę mega. Prawdziwy sztos. Dużo towaru, dużo pacjentów, dużo do roboty, więc i na końcu dużo $$$ do portfela wpada. Cudo. Najlepsza sieć na mieście. Naprawdę warto, spróbujcie! Ziko jest fantastiko!
Kocham te firmę i za miliony które tu zarabiam chodzę sobie do psychiatry prywatnie (bo w pakiecie luxmed tej opcji nie mam)
Hej, czy wie ktoś czy w biurze dostają coś na święta ? Bony? Albo premie?
To dziwne. A nie warto by porozmawiać o tym z szefem, no bo to jednak motywuje pracowników.
Podobno bona dają za minusowanie wypowiedzi nieprzychylnych firmie na goworku. Zresztą wystarczy popatrzeć, co się tutaj wyrabia. Chyba 100 minusów to 1 bon na 0,50zł. Kilka tygodni pracy i masz na małego kebaba :)
Bony są za pisanie fejkowych pozytywnych komentarzy na temat firmy :D jakie to szefostwo wspaniałe, jaka marka własna wyśmienita i jak to fajnie stać na baczność na froncie
HR pokaźne sumki chyba z tego mają :) Dzień w dzień klikanie i minusowanie prawdziwych opinii o ziko
Co tam się dzieje w tym Ziko? Strasznie dużo ludzi odchodzi od Was! U nas na rozmowie, oczywiście nie powiem gdzie, było już kilku pracowników z Ziko. Wydawałoby się, że taka porządna sieć, a jednak ludzie masowo uciekają. Hmm... Zostaje pytanie - wybierać się czy nie wybierać do Ziko. Może ktoś pomoże z podjęciem decyzji? :)
Jeśli cenisz sobie zdrowie psychiczne to nie idź tam. Jeśli jesteś odporna psychicznie i lubisz stać po 12h dziennie to jest to oferta dla Ciebie
Ładnie tak usuwać posty? Pisałam, że jak ktoś jest odporny psychicznie i lubi stać na nogach 12h to praca w ziko jest dla niego. Wesołych świąt drodzy moderatorzy
Ale to chyba kwestia organizacji pracy przez kiero a nie wina pracodawcy. Nie ma obowiązku pracować 12 godzin..no chyba że kiero tak zrobi Ci grafik. W życiu nie musiałam pracować po 12 godzin...
Jak apteka jest otwarta w soboty i niedziele to sie pracuje po 12 lub 13h dziennie w weekendy. Aczkolwiek 8h dziennie na nogach, codziennie też nie służy zdrowiu
Sa osoby ktore jak chca to stoja na okienku, a jak nie chca to nie stoja, a sa niestety takie ktore stoja caly dzien, i to chyba jest w tym wszystkim najgorsze, podobnie jest z urlopem, jedni dostaja kiedy chca a inni musza sie prosic i głupków z siebie robic, a i tak nie zawsze dostaja, matka ktora ma dzieci nie dostanie urlopu ale kawaler, albo osoba ktora nie ma dzieci, dostanie urlop np. przy swietach bo kierownik ją lubi... i jak tu chciec pracowac...
A czy matka która ma dzieci ma być bardziej uprzywilejowana bo “ma dzieci "i to wystarczy, żeby pretendować jako pierwsza w szeregach do urlopu około świątecznego przed wszystkimi bezdzietnymi..? Bo rodzina typu - rodzice, dziadkowie i rodzeństwo nie jest rodziną, tylko te dzieci i te biedne madki
Tak bo taka matka przewaznie musi te swieta przygotowac, nie kazdy ma dziadkow ktorzy zajma sie dziecmi i jeszcze przygotuja wszystko na swieta, jak ktos ma rodzine czyli meza i dzieci to robi im swieta, a jak ktoś ma dziadkow, mamusie i tatusia to tylko idzie na swieta
W pracy wszyscy jesteśmy na takich samych zasadach. Jaką masz rodzinę to twoja prywatna sprawa i nie powinno być pod tym względem przywilejów.
No wlasnie wydaje mi sie ze jednak jakies przywileje powinny byc, jak nie mialam dziecka to szlam na ustepstwa, bo wiedzialam, ze mam na wszystko wiecej czasu niz ktos kto ma dzieci, i uwazam ze inni tez o tym wiedza tylko sa zadufani w sobie i maja wszystko gdzies..
Ale co ma do tego pracodawca? Jak masz takie koleżanki w pracy,które niekoniecznie wiedzą o Twoich oczekiwaniach , to z nimi pogadaj.
(usunięte przez administratora)
Skąd ja to znam... Wyczerpanie fizyczne i psychiczne... I wmawianie, że gdzie indziej nie będzie lepiej. Nieprawda, wszędzie będzie lepiej
Zgadam się w 100%!!!
oj oj oj, musiało kipić od prawdy, skoro (usunięte przez administratora) usunął cały wpis - czego tu oczekiwać, na zewnatrz ma wyglądać atrakcyjnie a w środku ta firma to szambo
Polecam prace u prywaciarza za 2500 netto z kierownikiem na papierku ...gdzie musisz wprowadzic fv na magazyn odebrac i rozlozyc towar i w miedzyczasie obslugiwac pacjentow a na koniec dnia zmyc cala apteke ;) w dodatku trzeba sie prosic o kazdy dzien urlopu no bo jak w aptece pracuja dwie osoby to druga jest zmuszana do pracy caly dzien za "syto" płatne nadgodziny :/ na szczescie mam to za soba
Śmieszne, robiłam to samo w ziko za trochę większą kasę, potrafiłam jeszcze latać między pacjentami na recepturę i oczywiście nieustannie dokładać towar na półki, żeby nie było dziur oraz pilnować czy dział handlowy znowu nie zmienił nam cen na ometkowane produkty...Ja wierzę, że w ziko w niektórych lokalizacjach może być fajnie, ale ja niestety na takie nie trafiałam...
Dokladnie, u nas tez wiekszosc rzeczy robi sie miedzy pacjentami, i sa to glownie technicy , bo mgr jest do wyższych rzeczy stworzony, czyli do siedzenia
Ja byłam magistrem i uwierz, potrafiłam sobie pobrudzić rączki. Z tego co kojarzę w ziko technik nie musi sprawdzać recept, a magister owszem. Nie chce wywoływać burzy, nie wiem jak było/jest u Was, ale ja poza przerwą to nie siedziałam, zresztą nie było gdzie, bo w ziko przecież krzesła są zbędne :D
Dokładnie tak samo jest w Ziko. Nie ma wystarczającej liczby personelu na zmianie, bo stawki są zbyt małe i nikt tam nie chce pracować. Towaru jest za dużo bo ciągle tylko przyjeżdżają nowe dostawy i już nie ma gdzie tego trzymać. Aptekę musisz myć sama bo oczywiście brak pomocy na cały etat. Pacjenci narzekają na wysokie ceny i brak dostępności leków a koordynator i kierownik na to że apteka nie wyrabia celów. Ogólnie atmosfera w sieci fatalna, dużo ludzi się zwalnia...a pracowitym ludziom nie przedłużają umowy....żenada!
No widzisz na froncie owszem nie ma krzesel, ale u nas magistrzy siedzą w biurze, a poczta to jest czerwona od ciaglego przegladania przez mgr, i udawania ze tyle jest do zrobienia.. ale ich sprawa ale wszyscy to widza
Jestem zadowolona techniczka. Nie macie na co narzekać, dostaliśmy wysokie premie, kasa przyzwoita, warunki pracy nieźle, hurtowni dużo, towar mega dużo. No i nawet genialna marką własna. A w dermo mogę sobie kupić fajne kosmetyki po pracy. O co wam chodzi! Przecież można siedzieć, ja siadam na nodze słonia i kiera się nie czepia!
Byłem w aptece we Wrocławiu i pani o nazwisku jak ostatni dzień tygodnia potraktowała mnie dosłownie jak śmiecia . Wstyd . Ceny są OK ale pewne osoby to trzeba by nauczyć szacunku do pracy.
Ziko Apteka to (usunięte przez administratora)! Organizacja pracy fatalna! Zarobki zaniżone! Atmosfera w aptece beznadziejna! Szczerze odradzam!
Jezeli kierownik(-czka) pisze grafik w taki sposob zeby nie byc na zmianie z pewnym pracownikiem albo pracownikami to juz widac ze cos jest nie tak ...nie bede tego nazywac po imieniu, juz nie mowiac o tym jak sie pracuje w takiej atmosferze..
Jaka panuje atmosfera w dziale księgowości w Krakowie? Czy można liczyć na elastyczne godziny pracy i możliwość przychodzenia na godzinę 7.00?
Ta firma jeszcze raczkuje, wciąż próbuje dogonić duże sieci jak Dr Max, Gemini czy Słoneczną. Organizacja pracy co najmniej fatalna. Bardzo słaba komunikacja pomiędzy poszczególnymi działami, a jeszcze gorsza między centralą a pracownikami aptek. Brudną robotę i tak wykonują koordynatorzy, którzy są chłopcami na posyłki. Zamiast motywować pracowników pokazują negatywne wyniki i straszą ich zwolnieniami. (usunięte przez administratora) na każdym szczeblu. W aptekach ciągłe braki kadrowe. Nie warto się dziwić przecież żaden szanujący się farmaceuta nie chce pracować w ZIKO.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Ziko Apteka Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Ziko Apteka Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 162.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Ziko Apteka Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 105, z czego 16 to opinie pozytywne, 40 to opinie negatywne, a 49 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Ziko Apteka Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Ziko Apteka Sp. z o.o. napisali 14 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
