Nie polecam. Już na samej rekrutacji dają vibe tego że nie jest dobrze. Pierwsza rozmowa okej, druga z team leaderem A. Dembrowskim jest pretensjonalny i rzuca co chwila stwierdzeniem „ nie mamy takich sytuacji ale przeważnie pracujemy do późna i nadgodzinach”. Dodatkowo mówił, że twój sukces zależy od tego czy twój „buddy” stwierdzi że się starasz. Nie widzę w tym logiki ale dobra. Przestrzegam aby nikt nie aplikował do nich, bo sama rozmowa odzwierciedla jak bardzo może być toksyczna atmosfera i managment ze strony TL. Mnie jako kandydata skutecznie odstraszył od podjęcia współpracy z nimi.
Nie polecam zespołu payrollowego Na które non-stop wisi ogłoszenie pracy. Pracowałam w tym zespole I panuje tutaj niesamowita Rota cja wystarczy spojrzeć na LinkedIn wpisać hasło pe Roll Takeda ile osób odeszło w przeciągu roku bo pracy jest tyle że powinno być rozłożone na pięć osób a jedna osoba robi za pięć dodatkowo wynagrodzenie w obecnych czasach dużo dużo poniżej średniej
Nie dziwię się skoro firma zatrudnia w hr/payroll nielojalne, niekompetentne kłamczuchy, które nakłamią w CV o swoim doświadczeniu i umiejętnościach. Później to wychodzi.
Czy warto według was przyjść na specjalistę ds. HR? Teraz akurat poszukują kogoś z językiem niemieckim. prócz tego specyfika pracy sama w sobie się nie rożni w żaden sposób? Byłbym wdzięczny za wskazanie widełek bo może bym aplikował jeszcze a nie piszą wprost
Na jakie zarobki można liczyć jako specjalista w AR lub GL? dzieki!
Cześć, już w ofercie dla statutory reporting specjalisty widzę, że wymaga się minimum 3 lat doświadczenia w (usunięte przez administratora) przy księgowości. Zastanawiam się więc jaka podstawa takie doświadczenie na sam się wynagradza? Do tego co z ta premia roczną, czy to jedyna nagroda za pracę własną?
Hej, nie wiem jakie stawki na tym stanowisku ale premia roczna to ok 150% pensji miesiecznej, plus raz w roku pdowyzka inflacyjna.
Nie polecam. Już na samej rekrutacji dają vibe tego że nie jest dobrze. Pierwsza rozmowa okej, druga z team leaderem A. Dembrowskim jest pretensjonalny i rzuca co chwila stwierdzeniem „ nie mamy takich sytuacji ale przeważnie pracujemy do późna i nadgodzinach”. Dodatkowo mówił, że twój sukces zależy od tego czy twój „buddy” stwierdzi że się starasz. Nie widzę w tym logiki ale dobra. Przestrzegam aby nikt nie aplikował do nich, bo sama rozmowa odzwierciedla jak bardzo może być toksyczna atmosfera i managment ze strony TL. Mnie jako kandydata skutecznie odstraszył od podjęcia współpracy z nimi.
dobrze
Jak wyglada language check?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
Ogrodnik, Sprzedawca
Zastanawiam się na których stanowiskach jest więcej niż jeden etap jest o rekrutację chodzi. ktoś chyba miał tak, że dostał pozytywny feedback skoro przeszedł dalej ale w sumie wybrano kogoś innego z tego co rozumiem. Negatywny feedback mimo wszystko w razie czego się dostaje? Chce się upewnić, bo aplikuję na AP Accounatanta i nie chce wieczność czekać
Nie polecam aplikowania do tej firmy. Rekrutacja na żenująco niskim poziomie. Po wstępnej selekcji i informacji od działu HR zostałem zakwalifikowany do kolejnego etapu. Z tego względu spodziewałem się zaproszenia na kolejną rozmowę w przeciągu następnych kliku dni. Niestety nie doczekałem się i postanowiłem dowiedzieć się u źródła na jakim etapie jest teraz moja aplikacja. Otrzymałem odpowiedź z automatu, że wybrali innych kandydatów. Więc po co mi zawracać głowę w ogóle?
Jak jest z pakietem medycznym w Takeda Sce Sp. z o.o.? Można dołączyć rodzinę?
W niektórych działach podobno rotacja, a jak to jest na stanowisku finance business partner? Ogólnie to nadal są takie problemy ze zwolnieniami czy się uspokoiło? No i ktoś tu napisał o kasie poniżej średniej, a na tym stanowisku jednak wymagają min. 5 lat doświadczenia. O jakich kwotach konkretnie tu mówimy, da się negocjować jeszcze? Jeszcze chwilę oferta na portalu jest aktywna i mam nadzieję, że czegoś się dowiem przed jej końcem.
No czytam komentarze i tam ludzie piszą głównie o zbyt dużym obłożeniu pracą i zbyt niskich stawkach. Powód tej rotacji nadal jest taki sam? Nic nie dały noworoczne podwyżki? Zakładając, że takie w ogóle były. Są może jakieś informacje, aby zarząd miał zainteresować się tematem? Bo chyba zauważają skalę zwolnień w tych działach?
Nie polecam zespołu payrollowego Na które non-stop wisi ogłoszenie pracy. Pracowałam w tym zespole I panuje tutaj niesamowita Rota cja wystarczy spojrzeć na LinkedIn wpisać hasło pe Roll Takeda ile osób odeszło w przeciągu roku bo pracy jest tyle że powinno być rozłożone na pięć osób a jedna osoba robi za pięć dodatkowo wynagrodzenie w obecnych czasach dużo dużo poniżej średniej
piszesz, że odeszli w przeciągu roku i oni właśnie od roku mają taką sytuację w tym zespole czy od kiedy to trwa, że tyle obowiązków jest? Dlaczego nie można zatrudnić więcej osób do niego?
Super, że jest info o kasie tutaj, bo to jednak ważna sprawa. Mnie ciekawi jeszcze jedno, na jakich umowach się pracuje tutaj? UoP, UZ, dzieło, jakas inna? Jeśli jest rotacja, to w tych umowach jest wpis o jakimś okresie wypowiedzenia?
Nie dziwię się skoro firma zatrudnia w hr/payroll nielojalne, niekompetentne kłamczuchy, które nakłamią w CV o swoim doświadczeniu i umiejętnościach. Później to wychodzi.
Jedyna wartość dodana to pracownicy, kadra zarządzająca to jedna pomyłka, brak jasnych reguł postępowania, komunikacja leży na całego.
Hej jaka atmosfera w payrollu ? Zastanawiałam się nad aplikowaniem ale zauważyłam że w przeciągu 6 miesięcy praktycznie co miesiąć szukają kogoś do payrollu. Czy może ktoś się podzielić co dzieje się konkretnie w tym zespole ??
Dzień przed tym nim pytałeś ktoś pisał, że jest tyle pracy, że podobno dość trudno o dobrą atmosferę. W sumie to mogłaby być też dobra odpowiedź na to czemu ludzie tak na forum milczą, chyba nie mają czasu, żeby wejść i odpowiedzieć?
Przyznam, ze sama weszłam,żeby poszukać opinii, a o swoim pracodawcy nigdy nie napisałam ani słowa, bo i po co, skoro jestem wzglednie zadowolona. Zazwyczaj jak znajdziesz opinie o miejscu pracy, to są negatywne, bo tylko niezadowoleni wylewają frustracje, a pozytywnymi opiniami mało kto ma czas się dzielić.
Sama pytam tu o opinie, bo się zastanawiam - po przewertowaniu opinii, mam wrażenie, że z jednego działu pochodzą te negatywne, więc może to jest jednostkowa sprawa... Natomiast prawdą o naszym narodzie jest, że wystawiamy opinie zazwyczaj negatywne - dla lekarzy, dla kosmetyczek, za partactwo fryzjera, za niefajnego leadera w zespole. Nie wchodzimy na portale wychwalać dobrego miejsca pracy czy fajnego lekarza. A szkoda. Dlatego tu dopytuję, a jednak patrzę przez palce, bo z pierwszej ręki informacje mam bardzo pozytywne - chciałam je tu tylko potwierdzić.
Jaki dress code obowiązuje w Takeda Sce Sp. z o.o.?
Nigdy nie dodawałam opinii o pracodawcy na GoWork, ale cóż - może ta opinia sprawi, że uchronię kogoś przed podjęciem złej (lub po prostu nieświadomej) decyzji o dołączeniu do Takedy. Pracowałam wcześniej w kilku łódzkich korporacjach więc mam porównanie i niestety muszę się zgodzić z innymi wpisami, że jest to chyba najgorszy możliwy wybór. Jeśli chodzi o samą rozmowę to nie mam nic do zarzucenia rekruterom, rozmowa była profesjonalna, atmosfera ok, a decyzja bardzo szybko. Zarobki na konkurencyjnym poziomie, kwota jaką podałam podczas pierwszej rozmowy z HR była na umowie (choć wiem, że potrzebowali pilnie zatrudnić kogoś, a moje doświadczenie i wiedza odpowiadała im w 100%) - to na plus. Kolejnym plusem na pewno ludzie w zespołach - doświadczeni i pomocni. Niestety managerowie oraz liderzy (lider jest tutaj nad managerem) to już duży minus. Tak jak ktoś tutaj pisał niestety mają ogromne braki w zarządzaniu ludźmi, jest chaos, a pionowa struktura sprawia, że niewiele jesteś w stanie zmienić jako szeregowy pracownik. Nawet jeśli znajdziesz usprawnienie to raczej na tym się skończy. Procesy nie są ustandaryzowane, a pracy jest zdecydowanie za dużo (lub ludzi za mało na taką ilość pracy) ale raczej nikogo to nie obchodzi. Tak jak ktoś już pisał rzeczywiście zdarza się dostać maila od szefa o 1 w nocy. Skutkuje to wypaleniem już po krótszym czasie pracy i niestety ogromną rotacją. Z ciekawości mogę wam powiedzieć, że oferta, na którą aplikowałam od ponad roku jest praktycznie na pracuj.pl z niewielkimi przerwami dlatego, że cały czas ktoś ma dość i odchodzi. Niestety nie ma na to reakcji więc po chwili kolejna osoba się wypala i odchodzi. I tak w kółko. Ilość nadgodzin ogromna (choć wszystko wypłacane jeśli nie odbierzesz), ale coś za coś. Dni pracy od 8 do 20 bardzo często, takich gdzie tylko 8 godzin byłam w pracy to rzadkość więc można się pożegnać z życiem prywatnym czy załatwieniem czegoś ważnego w ciągu tygodnia. Jeśli ktoś jest młody, nie ma dzieci czy jakiegoś hobby to jeszcze ok - w innym przypadku po prostu nie starczy Ci czasu i siły na prywatne sprawy. Ciekawostka nr 2 to wyniki ankiety rocznej gdzie pracownicy uznali, że nie ma czegoś takiego jak work-life balance - niestety nie było reakcji ze strony management'u. Reasumując - nigdy w swojej prawie 10-letniej karierze w korpo nie spotkałam się z tak słabym zarządzaniem, ilością pracy i rotacją w zespołach. Na rozmowie obietnica świetnej pracy - w rzeczywistości niestety tak nie jest. Na pewno są jakieś wyjątki i niektóre zespoły pracują "normalnie", ale tak jak piszę, nadal będą to wyjątki. Przyszłam z zamiarem pozostania w Takedzie dobrych kilka lat, a odeszłam po ponad roku do innego pracodawcy za niewiele większe pieniądze, ale za to ze świetnymi managerami i pracą po 8h dziennie. Jeśli chcesz mieć zarobki na dobrym poziomie, ale nie jest dla Ciebie ważne życie prywatne i jesteś odporna/odporny psychicznie na słaby management to myślę - ok, w przeciwnym razie nie podejmuj tej decyzji bo tak jak ja niedługo dodasz tutaj wpis podobny do mojego :) Pozdrawiam!
Czy możesz proszę napisać z jakiego to działu opinia? mam znajomego w innym dziale niż sama planuję dołączyć i on znów podziela skrajnie różną opinię - jest bardzo zadowolony. Zwłaszcza, że praca jest w systemie hybrydowym, więc można wg niego spokojnie połączyć dom z pracą i ma też ponoć świetnego managera.
Niestety oponie są o wszystkich działach podobne, byłem pracownikiem takedy kilka lat. Czy to AP, czy GL czy AR praca w każdym dziale zmieniła się nie do poznania. Wszyscy między działami wymieniają się opinia i niestety nie jest nigdzie dobrze. Tak jak ktoś napisał zatkają Ci buzie dając 300 zł a jak jesteś pupilkiem to 1000 i pracuj. Widzę ze bardzo Ci zależy, wiec spróbuj i sama się przekonasz. Popieram zdanie ze jest wielu fajniejszych pracodawców a benefity porównywalne. Premia roczna zawsze była tu ogromnym plusem a teraz musisz przepracować rok żeby Ci się należało. Zmieniają daty wypłat i ocen niby na twoja korzyść a tak naprawdę chcą wszystko przedłużyć w czasie. Jeśli benefit 1400 na święta ma być dla Ciebie zachęta to na psychologa wydasz więcej będziesz mieć dość.”, rotacja w firmie jest ogromna. Po wypowiedzeniu daja 500/1000 żeby cię zatrzymać i stosują mega manipulacje abyś przypadkiem nie zrobiła czegoś nie po ich mysli. Kiedyś najlepszy pracodawca teraz chyba najgorszy. W Infosysie więcej płaca i chociaż masz szanse awansu.
Jakie 300 zł, mówisz o jakiejś premii? Bo już się zgubiłam. A łącznie ile tam się zarabia teraz? Chciałabym jednak mieć trochę szerszy obraz.
Nie powiem ile się zarabia, ale powiem Ci ile przy inflacji 14% w czerwcu dali wyrównania 200zł brutto. Lekko ponad 2%
Wiecie może, czy w Takeda Sce Sp. z o.o. szukają chętnych na staż?
Jak wygląda staż w Takedzie? Jakie zadania dostają do wykonania stażyści? Czy jest on płatny? Czy po nim istnieje możliwość zatrudnienia w firmie ale już jako pełnoprawny pracownik? :) Jak wielu stażystów przechodzi na 'normalną' umowę?
Stażyści wspierają pracowników w ich obowiązkach. Są przydzielani do konkretnych teamów, uczą się Ariby i snow. Z tego co wiem to wszyscy stażyści dostają propozycję stałej współpracy w AP. Staż to umowa zlecenie. Jeśli dodatkowo masz smykałkę do Excela i potrafisz robić makra to umowę o pracę masz pewną.
Nie polecam stażu- bo byś musiał na nimradzić sobie sam. Zaś wielkie pretensje, gdy zrobisz jakiś błąd. I może trwać parę lat.
Naprawdę? W jakim dziale staż? Ja znów od stazystów słyszałam zupełnie przeciwne informacje, stąd się zainteresowałam firmą. Wiele osób po stazu (już dobrze płatnym) dostaje propozycje pracy i bardzo sobie cenią firmę - ale może to jest zależne od zespołu?
Jasne ze szukają, ponad wszystko inwestują w stażystów by nie płacić specjalistom. Nic się nie nauczysz chyba ze walki z wiecznym stresem i brakiem życia prywatnego.
Pracowałem w Takedzie ponad rok, kasa była dobra, współpracownicy sympatyczni, pomyłką był natomiast dział zarządzający (ale to dopiero od czasu rozrastania się firmy). Masa nieprzemyślanych decyzji, zły dobór personalny do konkretnych zadań, a w wyniku jeden wielki chaos (bałagan możnaby było chociaż posprzątać). W tej firmie obecnie jest dużo ludzi na stanowiskach zarządzania ludźmi bez jakiejkolwiek wiedzy o zarządzaniu ludźmi. Smutne, lecz prawdziwe. Czy polecam? Kiedyś tak, teraz średnio, są lepsi pracodawcy w Łodzi.
Również zgadzam się z tym zdaniem. Od czasu rozrostu panuje chaos, który dodatkowo potęgowany jest przez zmiany osób zarządzających, które oderwane są od operacji i tylko przytakują zmianom narzucanym z góry, mimo że zmiany te nie idą w dobrym kierunku. To już nie jest ta sama Takeda co kiedyś.
Oj tak już dawno skończyły się dobre czasy Takedy. Teraz idą za bardzo w stronę KPI wskaźników i byle do celu bez względu na ludzi.
czyli pracujesz rok i kiedyś byś firmę polecił ale teraz juz nie? kiedyś to znaczy kiedy? 6 miesiecy wstecz? Bardzo logiczne. Pisząc obiektywnie. Firma obecnie przechodzi przez duza transformacje poniewaz kiedys była to firma bez wiekszych struktur/procesów typowych dla organizacji typu centrum usług wspólnych. Dodatkowo Takeda przejęła inna duża spółkę farmaceutyczna Shire co pociągneło za soba lawinę zmian i dodatkowych projektów. Wielu ludziom poprzedni model sie podobał ale gdyby został on utrzymany to centrum a tym samym praca dla kilkuset osob, w obecnym momencie znajdowała by w pobliżu Ocenu Indyjskiego. Obecnie firma konczy transformacje a tym samym nabiera dużej stabilizacji. Jesli chodzi o kwoty zarobków ktore padaja w komentarzach, to mozna je wsadzic pomiedzy bajki z krainy mchu i paproci. Masz dobre doswiadczenie i umiejetnosci to jestes w stanie zarobic bardzo atrakcyjne jak na łodzki rynek pieniądze. Dopiero sie uczysz? Ok pewnie pieniadze beda mniejsze (nadal jedne z lepszych na rynku) ale jesli sie wykażesz to twoje zarobki pojda do góry szybciej niż myślisz a dodatkowo nauczysz się rzeczy które pozwola ci być bardziej konkurencyjnym na rynku (sztuczna inteligencja, robotyka) jeśli jednak Takeda nie będzie twoim wymarzonym pracodawcom. Pakiet benefitów jest jednym z lepszych na rynku i jest dostosowywany do okolicznosci (dofinansowanie do biurek i krzeseł na prace zdalna w czasach (usunięte przez administratora) Co najwazniejsze Takeda nie jest nowym centrum ktore dopiero co sie pojawiło i chce zwabic do siebie jak najwieksza liczbe pracownikow a pozniej jak to sie ładnie mówi "zoptymalizowac ich liczbe" :) Kto orientuje sie w łodzkim rynku centrów wie o czym pisze.
Owszem firma przechodzi przez dużą transformację ale zupełnie nie poradziła sobie po przejęciu Shire i po tym jak się powiększyła. Pracownicy, którzy patrzą na zmiany, które na nich wpływają nie są zadowoleni a co za tym idzie zaczynają szukać innych źródeł zatrudnienia. Co ciekawe, Takeda reaguje w jednym dziale podwyżkami w wysokości 1k brutto aby zatrzymać ludzi a w innym jawnie informuje, że nie ma zamiaru nikogo zatrzymywać, jedyną motywacją jest uścisk prezesa. Firma woli zatrudnić nowych pracowników za wyższe stawki zamiast zatrzymać obecnych podwyzkami. Jesli chodzi o benefity to kwestia bonusów rocznych jest bardzo indywidualna więc to jest temat do dyskusji. Podwyżki w wysokości 200 zł brutto w czasach panującej inflacji i oczekiwania, że pracownik będzie się cieszył i całował lidera po rękach, że ten 'wywalczyl' dla niego takie pieniądze są wręcz śmieszne. Dużym plusem od zawsze były benefity świąteczne, co nie zmieniło się nawet po przejęciu Shire. Swego czasu firma oferowała dofinansowania do języków obcych, oczywiście to się skończyło z dnia na dzień i to wielką tajemnicą po czym wiele osób miało problem z płatnościami swoich faktur za lektorów. Co więcej? W niektórych działach przygotujcie się na nadgodziny i na 'nieobowiazkowe' nadgodziny w weekendy. Oczywiście do odbioru, tylko kto zdąży to odebrać kiedy pracy jest tak dużo a firma woli zatrudniać stażystów niż na pracowników na etat. Poza ankietami, które zawsze zadziwiająco wychodzą wspaniałe przydałoby się raz na jakiś czas zapytać pracowników co myślą o współpracy ze swoimi przełożonymi. Niestety nie każdy jest stworzony do takiego stanowiska a w Takedzie jest kilka takich osob.
Bzdury - jak można mówić o stabilizacji, jeśli w samym AP jest średnio ponad 10 tysięcy niezaksięgowanych faktur, z czego połowa tylko z USA, ponad rok po migracji. Firma wiele by zyskała, gdyby poświęciła połowę czasu poświęcanego na wymyślanie kolejnych niewymiernych tabelek, które każdy musi codziennie wypełniać marnując swój czas operacyjny, a następnie na forum publicznym omawiać jak w przedszkolu. Jakikolwiek development plan nie został w moim przypadku poruszony przez pół roku od oceny rocznej, bo liderzy są tak przytłoczeni pracą, że odpisując na maile o 2-3 w nocy nie mają czasu zainteresować się własnymi podwładnymi. Management zachowuje się jakby szeregowy pracownik nie był godzien oddychania ich powietrzem. Jeśli można mówić o jakiejkolwiek stabilizacji to tylko w kwestii zniechęcania do siebie pracowników i monitorowania każdej minuty ich pracy - nie bez powodu ogłoszenia wiszą po miesiąc i dłużej bez odpowiedzi. Najbardziej toksyczne i psychicznie wyczerpujące środowisko pracy z jakim miałem okazję się zmierzyć.
Też tam pracowałeś i atmosfera ci nie pasowała? Nie można się dogadać z szefem żeby aż tak nie obciążał ludzi pracą? Płacił chociaż za to dobrze?
Czyli pracowałes w AP? Czy mozesz powiedziec jak na Twój feedback reagował przełożony - team leader albo jego manager, jesli to z TL był 'problem'? Bo rozumiem, że zgłaszane były uwagi dot. warunków pracy i atmosfery?
Zdecydowanie nie polecam. W życiu nie byłem na rozmowie z tak niesympatyczymi ludźmi, managerowie na siłe starali się udowodnić niewiedzę u kandydata, czepiali się o wszystko. Kwestia wynagrodzenia - kandydat zaznacza swoje widełki na formularzu online, potem na pierwszej rozmowie z HR, potem na merytorycznej rozmowie z HR - a i tak na rekrutacji z managementem pada pytanie czy kwota jest do negocjacji... Feedback po rozmowie rekrutacyjnej dostałem kilka tygodni po rozmowie, w międzyczasie znalazłem inną pracę.
Czy możesz proszę napisać na jaką rolę aplikowałeś albo do jakiego działu? Na mojej rozmowie i rozmowie koleżanki nie miałyśmy żadnych ankiet online,a aplikowałysmy do roznych działów - rozmawiałyśmy z rekruterką i rekruterem i z nimi podzieliłyśmy się oczekiwaniami. Akurat proces do tej pory był bardzo przyjemny..
Hej. Jakieś opinie o dziale AP?
Cześć. Praca w AP wygląda w tej chwili tak, że wszyscy robią wszystko. Ma być zniesiony podział na kraje, co powoduje chaos. Ogólnie, nie polecam
Atmosfera w miejscu pracy odgrywa kluczową rolę w osiąganiu wyników. Jak wygląda ten aspekt w Takeda Sce Sp. z o.o.?
Atmosfera, trudno tu o dobra skoro masz tyle pracy ze nie wiesz za co się zabrać, ciągły chaos spowodowany zmianami. Chore wymagania, leaderzy się starają ale co oni mogą jak są tak ciśniecie ze sami maja dość. Chora ilość pracy przypadająca na pracownika. Polecam dla tych bez życia prywatnego i bez emocji bo będziesz ciagle miał praną głowę.
Kilka słów ku przestrodze - Takeda robi ostatnio bardzo wiele, by w opinii łódzkich pracowników i kandydatów zająć miejsce niekiedy przypisywane Infosysowi. A zatem jest to moloch, w którym pracownicy są potrzebni tylko dlatego, że nie można ich skutecznie zastąpić robotem, ale najlepiej żeby ich potrzeby czy potrzeba samorealizacji były zbliżone do tychże. Tabelki królują nad wszystkim innym - podobnie jak niewnoszące wiele projekty, spotkania i codzienne, niekiedy podwójne, sesje czołgania pracowników, zwane szumnie "daily huddle". Idealni liderzy to ci, którzy oddaliby firmie własne dzieci, a ich rola często ogranicza się do wiernego poganiacza, który nie musi znać procesów, ważne żeby wyznawał kult tabelek - firma dwukrotnie zwiększyła scope w ciągu roku? Nic nie szkodzi, w niektórych działach musi go ogarnąć ta sama liczba ludzi co wcześniej, ewentualnie wsparta grupką stażystów bez pojęcia o procesie, których do tego z braku czasu nie ma czasu solidnie przeszkolić, co mnoży błędy i eskalacje. Kto jest temu winny? Pracownicy oczywiście, bo z jakiegoś powodu nie są w stanie pracować dwa razy wydajniej, a przecież to rozwiązałoby wszelkie problemy. Jeśli ktoś ma słabszą psychikę, może relacje z przełożonym okupić naprawdę wysoką ceną - kończy się to tym, że niektórzy siedzą regularnie po 10-12 godzin, nie zgłaszając nadgodzin "bo im wstyd, że się nie wyrabiają". Jeszcze niedawno były kursy językowe, z których również zrezygnowano - sam mimo sygnalizowania preferowanych kierunków rozwoju, nie doczekałem się żadnych konkretów ani w kwestii wewnętrznej zmiany stanowiska, ani udziału w wewnętrznych kursach. Pomimo pracy od niemal 2 lat w warunkach home office firma nie zaproponowała choćby symbolicznej dopłaty do energii elektrycznej czy internetu, argumentując to tym, że "przecież i tak z tego korzystacie". Szkoda, że firma o niegdyś bardzo pozytywnej opinii na rynku pracy i mogąca chwalić się rekordowo niskim współczynnikiem rotacji straciła kontrolę nad własnym rozwojem i postanowiła stać się toksycznym środowiskiem, w którym pracownik jest jedynie kolejnym wpisem w Excelu.
Nie zamierzam, ale z racji doświadczenia mogę porównać Takedę z kilkoma korpo działającymi na łódzkim rynku - jeśli chodzi o opinie na temat pracodawcy, chyba żadna z nich nie zanotowała takiego zjazdu w tak krótkim czasie. Jedynym pozytywnym aspektem były do niedawna naprawdę konkurencyjne warunki finansowe, ale i tu Takeda nie jest już liderem
A co sprawiło, że w ogóle pomyślałeś/aś o tym, żeby tam aplikować? Skoro te opinie Cię odstraszają?
Kazde korpo BPO/SSC kończy kiedys tak jak napisales. Są dobre lata, najczesciej te na poczatku. Potem cos sie psuje i zjazd w dół. Jak sie zaczyna zatrudniac ludzi co wymyslaja nowe bzdury na zachodnia modłę zamiast myslec o produktywnosci , to tak sie dzieje. Z infosysem bylo podobnie. To ze u innych firm typu mccormick czy barry callebaut jeszcze tego nie widac to dlatego ze nie są one w Łodzi tak długo. Przysłowie "nie zmieniaj tego co działa" nadal aktualne. A obecnie inflacja spowoduje ze klienci wyniosą sie do tanszych krajow gdzie nie ma takich populistow i durni jak w PL. Sie ogarnijcie wiec z tymi roszczeniami placowymi bo BPO/SSC to nie drukarnia pieniedzy. Cieszcie sie ze macie miejsca pracy, 20 lat temu jezdziliscie zbierac szparagi do niemiec gdy było 22% bezrobocia w lodzkiem, juz zapomnieliscie wy wiejskie sklerozy o tym.
Niestety z bólem muszę przyznać rację. Kolejny raz uczymy się procesów od innych krajów, nie ucząc się od nich kultury pracy.
Niestety zgodzę się z opiniami, które pojawiają się regularnie od jakiegoś czasu. Firma nie jest już konkurencyjna na rynku pracy, niestety po wprowadzeniu transformacji panuje chaos. Ogromnym minusem jest zatrudniana na drodze zmian kadra zarządzająca, której brakuje kompetencji, a osoby te często nie powinny być na stanowiskach kierowniczych. To wszystko przyczynia się do flustracji pracowników.
Potwierdzam, mikro zarządzanie, długie procesy decyzyjne, rozmyta odpowiedzialność, brak elastyczności, wadliwe procesy i systemy, brak rozwiązywania problemów. Firma reklamuje się jako orendownik zwinnego zarządzania, jednak jedyne zarządzanie jakie prezentuje to kontrola i degradowanie pracowników. Do tego rozbudowana polsko-japońska hierarchiczność - nie ma otwartej kultury feedbacku, choć może zależy to od przełożonego. Słabe benefity - Medicover i Unum - to wszystko. Nieliczni otrzymują dofinasowanie językowe, jeślli jest uzasadnienie biznesowe. Raczej brak szansy na rozwój, a dokładanie dodatkowych odpowiedzialności bez gratyfikacji pieniężnej to standard - awans bez kasy. Obecnie jest bardzo duża rotacja pracownicza.
Co dokladnie jest „wadliwe” według ciebie? Rozumiem że jesteś szeregowym pracownikiem a brzmisz co najmniej jak jakiś kierownik, może musisz pomyśleć o awansie? ;)
Skoro piszesz że kadrze zarządzającej brak kompetencji to może zamiast zatrudniać nowe osoby to lepiej dać awanse tym już od lat w firmie? Sa tutaj często awanse wewnętrzne, czy tylko zatrudnianie poprzez zmiany?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Takeda Sce Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Takeda Sce Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 32.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Takeda Sce Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 12, z czego 1 to opinie pozytywne, 8 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Takeda Sce Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Takeda Sce Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
