Ogólnie dość nieprzyjemnie. Wysłałem CV. W sprzedaży siedzę w różnych branżach od lat, więc nie zdziwiłem się, gdy zaproszono mnie na rozmowę. Zdziwiłem się dopiero gdy następnie nie zapytano mnie na niej w zasadzie o nic. "Rozmowa" kwalifikacyjna nie miała ani znamion rozmowy, ani wywiadu, ani nawet dialogu. Po prostu siedziałem i słuchałem o tym jak to moja była praca jest do bani i piaskownicą w porównaniu do pracy w KIPG. Że sobie nie poradzę, że jestem za chudy w uszach i moje doświadczenie jest nic nie warte. Powiedziałem, że nie do końca się zgadzam. Jednak jako że przyszedłem na rozmowę o pracę, a nie na kłótnię o pracę, to uznałem, że po prostu chcą odsiać kandydatów niepewnych siebie, ale skoro jednak mnie zaprosili, to znaczy że ogólnie są zainteresowani, tylko chcą mnie przestrzec przed frywolnym aplikowaniem, jeśli nie jestem pewny swoich możliwości. Jako że byłem, to powiedziałem, że mimo to chcę zacząć pracę. Powiedziano mi żebym poczekał tydzień i dadzą mi znać. Trochę dziwne, skoro jedyne informacje jakie mają o mnie to moje CV, bo na pseudo-rozmowie przecież o praktycznie nic nie pytali, więc jeśli by nie chcieli mnie zatrudnić, to raczej by trzeba było już na starcie powiedzieć, że nie i nie marnować mojego czasu.. Oczywiście, nie dali mi znać w wyznaczonym terminie, więc to by oznaczało, że nie są zainteresowani. I to by było ok, gdyby nie to, że urządzili mi cały ten pokraczny teatrzyk. Czemu on służył, jeśli nie temu, żeby zobaczyć czy się nie złamię pod presją? Uwolnieniu negatywnych emocji rekrutera?
Szanowny Panie, w odpowiedzi na Pana uwagi i zarzut na temat stylu prowadzenia rozmowy kwalifikacyjnej bardzo Nam przykro, iż doświadczył Pan tak nieprofesjonalnego spotkania rekrutacyjnego, natomiast pragniemy jednocześnie zauważyć, iż nastąpiła pomyłka z Pana strony, ponieważ nie jesteśmy Kancelarią "KIPG" . Ponadto nadmieniamy, iż nasze standardy prowadzenia rozmów kwalifikacyjnych są zgodne z ogólnie przyjętą kulturą i metodologią w tym obszarze, zwłaszcza jeśli chodzi o poszanowanie godności Kandydatów. Staramy się zawsze traktować Kandydatów jak partnerów biznesowych. W celu przekonania się, iż nie są to tylko słowa, zapraszamy do zaaplikowania i odbycia spotkania w tym temacie:). Z pozdrowieniami, Zespół Kancelarii Prawa Gospodarczego PFW
Ta możliwość pracy zdalnej obiecana w ogłoszeniu to normalnie 100% pracy z domu? Chodzi o ofertę pracy na stanowisko specjalista ds. it , być może ktoś pracował tu albo coś słyszał. Bardzo by mi zależało, by to było 100%.
Po prawie roku pracy w tej Kancelarii z przykrością odradzam pracę w tym miejscu. Wszystko było dobrze do momentu podjęcia decyzji o odejsciu poszedłem jak człowiek złożyłem wypowiedzenie oraz poprosiłem o referencje. Następnego dnia zaproszono mnie na rozmowę otrzymałem informację, że nie otrzymam referencji podpisano mi wypowiedzenie a na koniec pracy kierownictwo próbowało mi wcisnąć porozumienie natomiast jak się nie zgodziłem dostałem dyscyplinarkę i wezwano na mnie policję. Obecnie odwołałem się do Sądu Pracy i sprawę zgłosiłem do Okręgowej Inspekcji Pracy. W między czasie dostałem referencje z adnotacja, że byłem złym pracownikiem co jest nie prawdą dlatego wystapilem o sprostowanie. Niestety firma zalatwia sprawy w sposób nie do końca zgodny z prawem pracy. Trzymają tych co są skłonne pracować za najniższą krajową a jak ktoś się sprzeciwi to wybór porozumienie lub dyscyplinarka. Nie wstydzę się tej opini liczę, że opinia bedze pomocna dla osób chcących pracować w tym miejscu.
Czy Kancelaria Prawa Gospodarczego Sp. z o.o. oferuje wszystkim swoim pracownikom umowę o pracę, czy jednak należy spodziewać się umowy zlecenia?
W internecie pojawiła się oferta pracy na stanowisko specjalisty ds. klientów strategicznych. Widzę, że widełki wahają się od 5500 do 7000 złotych brutto. Co zrobić, aby otrzymać te górne widełki zarobków? Firma oferuje pakiet premiowy. Z czego on się składa? Poinformujcie, jeśli coś wiecie, może ktoś był na rozmowie :)
Aktualnie rekrutuje na stanowisko radcy prawnego w dziale prawnym. Zostałem umówiony na spotkanie w siedzibie spółki. Firma ma siedzibę generalnie blisko mojego domu ale także blisko centrum miasta. Nowy budynek ładne biuro, pamięta z tego dużo listów referencyjnych na ścianach chyba kilkadziesiąt. Jako że mam już swój wiek byłem mocno zestresowany rozmową. Rynek usług prawniczych jest bardzo cieżki i nigdy nie przyszło mi do głowy ze, będę chodził na rozmowy kwalifikacyjne zawsze miałem klientów. Spotkałem się z przemiłą uśmiechniętą Panią dyrektor Działy prawnego Beatą rozmowa przebiegła naprawdę fajnie. Czekam teraz na odpowiedź.
- doświadczenie zawodowe, - specjalizacja i praktyka radcy prawnego, - dyspozycyjność, zainteresowania itd . brak pytań merytorycznych bo kto będzie radcę prawnego sprawdzał ;)
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
Ogólnie dość nieprzyjemnie. Wysłałem CV. W sprzedaży siedzę w różnych branżach od lat, więc nie zdziwiłem się, gdy zaproszono mnie na rozmowę. Zdziwiłem się dopiero gdy następnie nie zapytano mnie na niej w zasadzie o nic. "Rozmowa" kwalifikacyjna nie miała ani znamion rozmowy, ani wywiadu, ani nawet dialogu. Po prostu siedziałem i słuchałem o tym jak to moja była praca jest do bani i piaskownicą w porównaniu do pracy w KIPG. Że sobie nie poradzę, że jestem za chudy w uszach i moje doświadczenie jest nic nie warte. Powiedziałem, że nie do końca się zgadzam. Jednak jako że przyszedłem na rozmowę o pracę, a nie na kłótnię o pracę, to uznałem, że po prostu chcą odsiać kandydatów niepewnych siebie, ale skoro jednak mnie zaprosili, to znaczy że ogólnie są zainteresowani, tylko chcą mnie przestrzec przed frywolnym aplikowaniem, jeśli nie jestem pewny swoich możliwości. Jako że byłem, to powiedziałem, że mimo to chcę zacząć pracę. Powiedziano mi żebym poczekał tydzień i dadzą mi znać. Trochę dziwne, skoro jedyne informacje jakie mają o mnie to moje CV, bo na pseudo-rozmowie przecież o praktycznie nic nie pytali, więc jeśli by nie chcieli mnie zatrudnić, to raczej by trzeba było już na starcie powiedzieć, że nie i nie marnować mojego czasu.. Oczywiście, nie dali mi znać w wyznaczonym terminie, więc to by oznaczało, że nie są zainteresowani. I to by było ok, gdyby nie to, że urządzili mi cały ten pokraczny teatrzyk. Czemu on służył, jeśli nie temu, żeby zobaczyć czy się nie złamię pod presją? Uwolnieniu negatywnych emocji rekrutera?
I ten etap miał być jedynym? Bo się zastanawiam czy może w kolejnych padłyby jakieś konkrety bardziej. Mówisz, że sugerowano ci brak odpowiedniego doświadczenia, co jest dość dziwne. Próbowali jakoś to zweryfikować, np. przez scenkę sprzedażową? Podali chociaż proponowane warunki na koniec?
Trudno stwierdzić, jako że po tej rozmowie i potwierdzeniu mojego zainteresowania smsem była cisza radiowa. Chyba tak, jedynym. W każdym razie nie było żadnej scenki, żadnego pytania stricte sprzedażowego ani nic. Odniesiono się tylko do CV, z pytaniem co robiłem w firmie XYZ i potem to już poszła wiązanka, jakoby to co widziałem dotychczas jest nic nie warte i że to "piaskownica" w porównaniu do tego co będzie w kipg.
Szanowny Panie, w odpowiedzi na Pana uwagi i zarzut na temat stylu prowadzenia rozmowy kwalifikacyjnej bardzo Nam przykro, iż doświadczył Pan tak nieprofesjonalnego spotkania rekrutacyjnego, natomiast pragniemy jednocześnie zauważyć, iż nastąpiła pomyłka z Pana strony, ponieważ nie jesteśmy Kancelarią "KIPG" . Ponadto nadmieniamy, iż nasze standardy prowadzenia rozmów kwalifikacyjnych są zgodne z ogólnie przyjętą kulturą i metodologią w tym obszarze, zwłaszcza jeśli chodzi o poszanowanie godności Kandydatów. Staramy się zawsze traktować Kandydatów jak partnerów biznesowych. W celu przekonania się, iż nie są to tylko słowa, zapraszamy do zaaplikowania i odbycia spotkania w tym temacie:). Z pozdrowieniami, Zespół Kancelarii Prawa Gospodarczego PFW
Cześć, zauważyłem, że szukają Specjalisty ds. wsparcia IT i Projektów Windykacyjnych, napiszecie czy warto do nich aplikować? ktoś napisałby jakie warunki finansowe są w stanie zaoferować oraz czy są premie? Niestety nic w ogłoszeniu poza proponowaną umową i benefitami typu owoce, czy praca zdalna nie ma. Wymagają też znajomości excela na poziomie dobrym, czy podczas rozmowy sprawdzają wiedzę z posługiwania się excelem?
UWAGA BANDA (usunięte przez administratora)JEDYNIE CO SĄ WSTANIE ZROBIĆ TO (usunięte przez administratora)IENIĄDZE OD ZWYKŁYCH LUDZI PODPIERAJĄC SIĘ UMOWĄ KTÓRĄ NALEŻY ZAWSZE CZYTAĆ PONIEWAŻ MA UKRYTE TAKIE ZAPISKI JAK ZWYKŁA LICHWA MI PRÓBOWALI W UMOWIE PODSTAWIĆ DO PODPISANIA W UMOWIE RZETELNĄ FIRMĘ ZA 1000 ZŁ NA ROK PO TYM JAK SIĘ Z DOPATRZYŁEM TEGO TWIERDZILI ŻE TO POMYŁKA I ZMIENILI UMOWĘ NIE BYLI W STANIE ODEBRAĆ OD MOJEGO DŁUŻNIKA NAWET ZŁAMANEGO CENTA WRĘCZ PRZECIWNIE NALICZYLI MNIE NA 1600 ZŁ JESLI KTOŚ CHCE DOWODÓW PROSZĘ O KONTAKT(usunięte przez administratora)
Szukam (usunięte przez administratora) przez nich ludzi. Zaplace za wszystko. Chce zlozyc pozew zbiorowy z zabezpieczeniem przeciwko nim. Potrzebuje jak najwiecejnoszukanych badz takich ktorych probowali oszukac.
Zrobiłam mały research i widzę, że kancelaria szukała praktykantów. Wiecie coś więcej? Był ktoś tu na praktykach i napisze, jakie ma doświadczenia? Czy to przysłowiowe robienie kawy, czy można się rozwinąć i zdobyć jakieś umiejętności? Tak dla jasności, chociaż przeczuwam, jaka będzie odpowiedź, ale czy te praktyki są płatne? :) Może jakiś pracownik mi pomoże i napisze kilka słów o podejściu pracowników do praktykantów? Pozdrawiam!
Czy w Kancelaria Prawa Gospodarczego Sp. z o.o. jest skuteczna reakcja na zgłaszane przez pracowników problemy?
Aktualnie poszukiwany jest doradca klienta biznesowego i w ogłoszeniu napisane jest, że proponują elastyczną formę zatrudnienia, co to konkretnie znaczy? Jak długo trwa okres wdrożeniowy, to wszystko zależy od doświadczenia?
Szanowna Pani Krystyno zachęcam do aplikowania na to stanowisko. Jest możliwość rozwoju. Ja pracowałem na stanowisku Doradca Klienta Biznesowego obecnie jestem po awansie. Firma godna polecenia.
Ile czekałeś na awans? Elastyczna forma zatrudnienia to znaczy że dają nie tylko umowę o pracę ale też kontrakt B2B? Ty na jakim jesteś?
Zleciłem tej kancelarii windykację niewypłacalnego kontrahenta. Jestem zadowolony z efektów. Szybko przeprowadzona windykacja. Co prawda nie udało się kancelarii odzyskać wszystkich wierzytelności. Natomiast lepiej odzyskać cześć niż nie odzyskać nic. Polecam.
Hej, znalazłam do nich ogłoszenie na stanowisko Specjalista ds. Windykacji i Negocjacji zastanawiam się czy aplikować, ktoś napisze mi czy warto? ;) Mile widziana jest znajomość języka angielskiego na poziomie B2, czy dzięki temu są w stanie zaoferować mi większe wynagrodzenie lub na przykład premie za kontakt z dłużnikami zagranicznymi?
Jak wygląda ścieżka kariery w Kancelaria Prawa Gospodarczego Sp. z o.o.? Czy trudno jest zdobyć awans?
NIE POLECAM, najlepsi są w wyciąganiu pieniędzy nie robiąc nic dla klienta. Zleciłem im windykację a oni cały czas przesyłali nowe faktury a na koniec umorzyli windykację. To są zwykli (usunięte przez administratora) wrzucają w umowę "wiarygodna firma" nie informując za co też kasują bezkarnie.
Mam to samo i nie wiem jak się ich pozbyć bo co 3 miesiące nowa faktura - jeden wielki bezkarny przekręt
Współpraca rozpoczęła się kilka miesięcy temu i jest bardzo wartościowa. Proces rekrutacji odbył się bardzo szybko. Pracownicy Kancelarii starannie wykonują powierzone im obowiązki. Pracodawca całkowicie zasługuje na zaufanie. Kancelaria zapewnia wysoką jakoś obsługi i poziom komunikacji z klientem. Pracodawca jest w ciągłym kontakcie z pracownikami, udziela potrzebnej pomocy i dba o pracowników. Wynagrodzenie jest zawsze wypłacane w terminie. Zespół współpracowników chętnie dzieli się wiedzą i doświadczeniem. Reasumując jestem zadowolona ze współpracy. Polecam jako pewnego i bardzo dobrego Pracodawcę.
Czy istnieje możliwość rozwoju w Kancelaria Prawa Gospodarczego Sp. z o.o.?
Niestety nie ma tam możliwości żadnego rozwoju, to mała kancelaria a raczej jakiś twór ludzi, którzy w większości pracują na zlecenie. Jeśli chcesz się kłócić o pieniądze, dostawać część pod stolem i czuć pogardę to jest to miejsce dla Ciebie. Jeśli masz odrobinę godności to nie idź tam-nie warto za te marne grosze. Wszystkie te negatywne opinie na tym portalu są prawda i coś znaczą
Poważnie 3,3 nie? Czyli żadnych perspektyw na rozmowie czy samym podpisywaniu to nie deklarują? Ale wspomniał coś o stole, to ile pod nim z tego wlatuje?
Tylko, że on chyba o nic konkretnego nie spytał, więc o co chodzi? A potwierdzasz tę stawę, którą przytoczył czy może jednak więcej jest?
Ta firma to istny jeden wielki przekręt. Prezes jest tak chciwy że spod siebie by zeżarł. Jeśli chcesz żeby tobą pomiatano i traktowano jak śmiecia to śmiało zatrudnij się. Ja tam pracowałem jakiś czas temu i do tej pory nie mogę zrozumieć jak to możliwe że ta firemka dalej funkcjonuje. Marnie zarządzana pseudo kancelaria. Pozdrawiam Były pracownik P. S. Pozdrowienia dla tych którzy stąd odeszli.
Jeśli ktoś się zastanawia czy iść na rozmowę kwalifikacyjną zdecydowanie ODRADZAM. Dlaczego? -proponowane wynagrodzenie jak na realia rynku we Wrocławiu po prostu niskie, -protekcjonalne podejście do przyszłego kandydata nie tylko przez rekrutera, ale też pracowników z którymi zdążyło się mieć styczność. Myślę, że wielu osobom uda się oszczędzić czasu, bo zdecydowanie szkoda go marnować na tą firme :)
Czekając na rozmowę byłam świadkiem rozmowy recepcjonistki, używała wulgarnych słów. Pózniej było tylko gorzej na rozmowie, ponieważ Pani czytała moje CV w trakcie, nie wiedziała nawet jak mam na imię. Nie polecam, zrobili na mnie zle wrażenie
Ale jak się zorientowałaś, że nie znała imienia? Prosiła żebyś się przedstawiła? A dasz znać, która to rekruterka była?
uwaga !!! - 100 km od tej firmy albo i dalej - w moim przypadku koszty zaczeły przewyższać zadłużenie które mieli odzyskać
(usunięte przez administratora)
Jak się z Toba skontaktować?(usunięte przez administratora). Wiarygodna Firma straszyła mnie sądem za umowę której nie podpisałem. Okazało się że pfw dopisało sobie certyfikat już po tym jak otrzymali podpisaną przeze mnie umowę
Ja podpisałem umowę z PFW i mam Wiarygodną Firmę i jestem zadowolony. Poprostu korzystam z ich usług na bieżąco i mam kontakt z Panią Magdą Dudą z biura. Wszystko jest dobrze. Sprawy są w Sadzie prowadzone. Zawsze czytam umowy do końca i pytam sie o wszystkie zapisy jak nie rozumiem czegoś to nie podpisuje poprostu.
I niby pani Duda odbiera telefony? Chyba tylko jak chce coś wcisnąć. To nie jest prawda że prowadzą rzetelnie sprawny. W ogóle ich nie prowadzą tylko biorą kasę i znikają jak kamień w wodę. A wiarygodną firmą to największy szwindel! Nie chcesz ale i tak bez twojej zgody dopiszą ci na umowie jak już im odeslesz. Mój egzemplarz nie miał podpisu a ich egzemplarz który im odesłałem miał podpisu pod tym projektem. Oczywiście sam certyfikat nic nie daje, nawet nikt nie wie że taki certyfikat posiadasz. Ale wezwanie do zapłaty na prawie 500 zł przysłali i jeszcze straszyli sądem jak nie zapłacę. Nie zapłacę a do sądu przyjdę z innymi oszukanymi przez tą firmę.
jak się z Panem skontaktować? Sytuacja taka sama
Jak się z Panem skontaktować? ta sama sytuacja.
Witam miałem to samo ktoś zaznaczył x w polu Wiarygodna firma i wysłali mi fv nawet nie pokusił się żeby zaznaczyć takim samym długopisem.
JAK SIE Z TOBA SKONTAKTOWAĆ?
Każdą umowe podpisana przez klienta zanosiło sie do prezesa (specjalnie mała literą) a on nanosił poprawki (czytaj zakreślał WF),
A nawet zakreslal WF innym długopisem niż podpis klienta. Nawet tego prezes (specjalnie mała litera) nie potrafił dopilnować.
Firma PFW jak i "Wiarygodna Firma" to stara "e-kancelaria". Prezesik głosił tam upadłość i otworzył PFW i W.F. Wiarygodna Firma, a raczej żenująca firma to tzw. pic na wodę. Działa to dokładnie tak, że jeśli zapłacisz, to otrzymujesz certyfikat "Wiarygodnej Firmy " nawet jeśli jesteś najgorszą firmą w Polsce. Maja jeszcze inne tego typu projekty, np. Wiarygodna Szkoła itp. Wszystko opiera się na kasie. PFW zrobiło się na tyle bezczelne, że potrafi rekrutować nawet ludzi z Urzędu Pracy, na zasadzie odbycia stażu płatnego przez Urząd, a później niby Cię zatrudnią oferując nawet do 8tys.zł.brutto. Firma nie wypłaca wynagrodzenia, nie płaci nawet na abonament telefonów służbowych, także właśnie taka jest firma PFW:) Totalną kpiną jest to, że żonka prezesa M.P. jest zarejestrowana jako osobna firma, a prezes M.P. rozlicza dzierżawienie od niej ksera/drukarki, z którego każdą kartkę rozlicza:) M.P. twierdzi, że jak on kiedyś pracował jako specjalista ds. windykacji to bez problemu osiągał cele już w 1 tygodniu swojej pracy. Tylko umówmy się-nikt kiedyś nie prowadził takich gówien jak on dzisiaj:) Dobrze radzę każdemu - dajcie sobie spokój i omijajcie z daleka. Dodam, że kierownicy działu windykacji zmieniają się jak rękawiczki przy pandemii COVIDA:) Firma gniot. Omijać szerokim łukiem, a Pani, która dodała swoją opinię w 2020 roku - za to że wyszła i nie podpisała tych śmieci - wielki szacun. Żona M.P. prowadzi swoją kancelarię RADCÓW PRAWNYCH EWElina M.-P. Zawsze tam gdzie PFW I WIARYGODNA FIRMA, TAM I Ta kancelaria:) Wejdźcie sobie na neta i sprawdźcie jakie powiązania maję obie powyższe firmy: Lion's group, Ex-debt partners itp. Taka mała PIRA...A FINANSOWA.
Ja nie dostałam wynagrodzenia
Jak wie z PAnem skontaktować?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Kancelaria Prawa Gospodarczego Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Kancelaria Prawa Gospodarczego Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 15.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Kancelaria Prawa Gospodarczego Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 9, z czego 1 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Kancelaria Prawa Gospodarczego Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Kancelaria Prawa Gospodarczego Sp. z o.o. napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
