Witam,chcialabym sie podzielic i przestrzec inne naiwne osoby odnosnie firmy Fabryka Smakow.. Na poczatku proponuja zajebiste warunki pracy i tak dalej a co sie okazuje po miesiacu przepracowanym ze tak wcale nie jest.. miala byc umowa o prace,dobra stawka itd a okazalo sie ze umowe daja dopiero po miesiacu przepracowanym bo oni tak praktykuja a na umowie jest napisane 600zl,przeciez to kpina..No i jeszcze trzeba sie prosic o swoje ciezko zapracowane pieniadze i o umowe.NO po tej umowie nawet w urzedzie pracy nie chca zarejestrowac i smieja sie jak tak mozna..Jak tylko mialam wizyte szefostwa w budce to zaczynalo sie od monitoringu,siedzieli i sprawdzali minuta po minucie,dla mnie to jest bezczelne,mogli poswiecic troche czasu i zrobic sobie to napewno nie na oczach pracownika.w budce jest okolo 40 stopni po podlaczeniu kebaba i rozna a ja uslyszalam ze jak mi goraco to moge sobie w drzwiach stanac i pooddychac,a przed budke wyjsc nie moge bo dlatego jest maly utarg.Maly utarg jest dlatego ze mieso smierdzi a kurczai z rozna waza 1kg a kosztuja 20 zl. ludzie placa i chce dobre a nie smierdzace. czasy sredniowiecza juz dawno sie skonczyly.Ludzie podejma sie tej pracy ale gwarantuje ze po miesiacu,po otrzymaniu umowy zrezygnuja z niej. chcialabym uswiadomic mlodym ludziom ze pierwsze co w dniu podjecia pracy to umowa bo pozniej pracodawcy robia co chca i powiedza co chca a my w razie czego nic nie mozemy zrobic..Prosze!!!! zastanowcie sie dwa razy zanim podejmiecie decyzje pracy tam.
Pracuję tam od początku na umowę o prace (7l)i powiem ci że to co piszesz jest mega głupie i przypuszczam że nigdy tu nie pracowałaś (łeś), bo każdy wie że płacą zawsze nawet przed czasem.Ludzie z którymi pracuję są tu 5,4,3 lata Poza wszystkim nigdy nie sprawdzali monitoringu przy nas pracownikach bo stad nie ma takiej możliwości wiec kolejny fake news. Śmierdzące mięso?? Naprawdę??? Dziwne bo z tym ruchem nie nadążam czasem zmieniać go na kiju. Szefostwo zawsze nam pomaga i myśle ze nikt z tu pracujących nie ma im co zarzucić, wręcz przeciwnie bo często pomagają nam w naszych prywatnych sprawach jak i finansowo. Mega słaba i nieprawdziwa opinia !
Po pierwsze, szefowie zjebani jak lato z radiem . Siedza na monitoringu bo mysla chyba ze ktorys z pracownikow kradnie im ten smierdzacy kebab z patyka. Kebab lezy w pojemniku gdzie polowa tego pojemnika to tluszcz i stare mieso . Nie da sie pracowac ... szefowie obrabiaja non stop d*pe za plecami sa nie mili . Oczywiscie tez nie wyplacono mi pieniedzy ... Naprawde nie warto tam nawet pracowac za 15 zl na godzine . Atmosfera do (usunięte przez administratora) jak i jedzenie i szefowie . Nie polecam
Totalna masakra. Specialnie podpisywana umowa zlecenie by mieć motyw do nie zapłacenia za przepracowane dni. Praca po 12h w nocy na dworcu. Nie polecam. Pracodawca NIE CHCE WYPŁACAĆ ZAROBIONYCH PIENIĘDZY. Z całego serca współczuję osobie która będzie tam na dniach próbnych które ROWNIEŻ nie są WYPŁACANE.