Opinie o Wellness w Łódź

Niestety, nie mogę jednoznacznie polecić tej pracy - mimo zarobków, które jako dla studentki były w porządku, samo miejsce też było okej - głównie dzięki ludziom (klubowiczom, którzy w większości byli sympatyczni i wyrozumiali). W miarę elastyczny grafik. Ale to chyba na tyle. Ale są szczegóły, które negatywnie wpływają na to, jak wspominam tę pracę. Pierwotnie miałam mieć 3 dniowe szkolenie - trwało ono jednak 2 dni i polegało na tym, że zastępczyni kierowniczki nie wytłumaczyła mi nic, mówiąc - że mam się jedynie przyglądać. Z takim przygotowaniem pozostawiono mnie już po drugim dniu samą na zmianie. Później pretensje - że o czymś nie wiedziałam, że prosiłam o pomoc, że coś nie było jasne, ciągłe rozmowy na stronie. Poza tym bardzo duża dezorganizacja, zwłaszcza w papierologii, przez co pojedyncze, podwójne, potrójne konflikty były na porządku dziennym. Pretensje, że wracając z drugiej zmiany nie jest się dostępnym na komunikatorze Messenger. Praca stanowi też typowy handel - presja na wyrabianie norm sprzedażowych. Z dodatkowych informacji, praca głównie siedząca, poza aspektem sprzątania siłowni głównie na drugiej zmianie - paradoks - wielokrotnie gdy miałam drugą zmianę, kończyłam ją jakoś o północy - obowiązkiem bylo posprzątać cały sprzęt leżący na siłowni. Chcę zaznaczyć, że siłownia jest całodobowa, zatem ciezko aby ten sprzęt do rana był ułożony, skoro przez całą noc korzystają z tego klubowicze. Jednak kierownictwo było przekonane, że nie wykonuję swoich obowiązków. Cała opinia opiera się na wrażeniach z zeszłego roku, może coś sie zmieniło:)