Ile trwa mniej więcej rozmowa rekrutacyjna ?
Akurat u mnie sama rozmowa była, ale stosunkowo krótka z pytaniem o poprzednią pracę. Później zero odzewu, mimo wspominania o dniu próbnym.
Ile trwa mniej więcej rozmowa rekrutacyjna ?
Jaka rozmowa ???? przyjdzie Pan na parę dni próby, przez tel zapyta Cię szefowa co robiłeś i tyle. Ale uciekaj stąd zanim tubtrafisz.(usunięte przez administratora)
Tak zgadzam się . Byłam od poniedziałku do piątku na próbnym dziwna atmosfera. Nikt nie pytał o nic a decyzję o przyjęciu to raczej podejmują stare pracownice,które są bardzo niemiłe. Jakaś konspiracja. W piątek podchodzi do ciebie pani brygadzistka wręcza ci kopertę z pieniążkami za przepracowane dni i mówi że No niestety się nie nadajesz. W takim razie tydzień pracujesz bez żadnej umowy, pieniążki dostajesz w kopercie bez odprowadzenia żadnego podatku. Cały tydzień jesteś siłą roboczą dla firmy. W takim razie gdzie jest Urząd Skarbowy żeby zareagować na to. Pewnie nikt tego nie zgłasza. Myślę że czas z tym skończyć.
Zgadzam się! Panuje tam dość sepecyficzny "klimat". Tydzień próbny i nie wiadmo co dalej.(aczkolwiek dobrze, bo po tyg. Można wiele stwierdzic na temat miejsca pracy) Na plus, że wywiązali się z umowy i dają wynagrodzenie za ten tydzień. Ps. Rekrutacja jak na wyższe Stanowsko do urzędu! Dlatego nie żałuję, że nie dostałam tam pracy :)
Akurat u mnie sama rozmowa była, ale stosunkowo krótka z pytaniem o poprzednią pracę. Później zero odzewu, mimo wspominania o dniu próbnym.
Aplikowałam na stanowisko obsługi sklepu internetowego. Na rozmowie padły pytania o poprzednią pracę, wady i zalety, proponowane wynagrodzenie. Zapewniono mnie, że informację zwrotną dostanę następnego dnia, jednak dostałam ją dopiero kilka dni później. SMS-owo zapytano mnie, czy jestem chętna na dni próbne, więc odpisałam, że tak... i od tamtej pory cisza. A wystarczyło odpisać, że już nieaktualne, a nie trzymać w niepewności.
Prawda, rekrutacja prowadzona jest w dziwny sposób. Rozumiem że moze się przeciągać, ale aby nie dawać odpowiedzi w ogóle? Uważam że to mocno nie fair.
Pracowałem kilka miesięcy, po czym powiedziano mi, że nie ma pieniędzy na moje stanowisko. Miesiąc później kolejna rekrutacja na moje stanowisko. Pracownicy muszą chodzić jak w zegarku, wszyscy boją się szefostwa. (usunięte przez administratora) Zakład funkcjonuje niczym 40 lat temu.
Od wielu lat pracuje w firmie Ledrin. Świetny pracodawca i bardzo miła rodzinna atmosfera w zespol :) Polecam!
Jeżeli jest tak dobra rodzinna atmosfera to ja takiej rodziny życzę Ci u ciebie w domu. Ha ha.
A pociągniesz dalej myśl? Kiedyś faktycznie padały tu już wczesnej jakeś negatywy ale wiadomo w sumie jak tu obecnie jest? Aktualnie pracujesz to wiesz pewnie, to co się dzieje, że tak Ci do śmiechu?
Jak padały wcześniej negatywy to w tej kwestii nic się nie zmieniło. Przyjdź i dobrze się rozejrzyj to będzie Ci do płaczu a nie do śmiechu. Zanim odejdziesz dwa kroki to wszystkie pomyje wylądują na tobie taka to zakładowa rodzinka.
No dobra to teraz odpowiesz proszę na pytanie czemu tu pracujesz skoro masz takie zdanie o tej całej atmosferze? Inne warunki to rekompensują? specyfika pracy, zarobki?
Jakie ja mam zdanie to lepiej na forum nie pisać. A pracuję bo niestety jeść coś trzeba rachunki się same nie zapłacą.
czyli warunki akceptowalne...? zastanawiam się nad osobą, która zaczęła wątek po prostu, skoro jej atmosfera pasi to warunki tu są jak najbardziej ok w pewnym sensie? to ostatecznie jaka kasa wpada?
Kasa jest naprawdę super nic więcej nie trzeba Praca super. A atmosfera między pracownikami mogła by być lepsza. Ale cóż tam gdzie pracują prawie same kobiety tak jest zazdrość , obgadywanie i głupie przytyki. A poza tym jest super.
A powiesz, na jakim stanowisku pracujesz i jakie są widełki płacowe? Atmosfera zależy w dużej mierze od pracowników, jak są problemy, to warto pogadać. Może pracodawca organizuje jakieś wyjścia firmowe, żeby można było się lepiej poznać i trochę rozluźnić tę atmosferę?
Żartujesz? Ledwo 3tys na rękę, zero premii, 16 stopni zimą na hali a w lecie ze 40 odczuealne, poza tym głośno. Nie można słowa zamienić z nikim bo zaraz na dywanik i opernicz że gadasz i wydajność twoja spada.
Widełki płacowe. Na produkcji 3600 brutto. Umowa zlecenie, potem 3mies umowa o pracę a potem na prawie 3 lata umowa o pracę przy zarobkach 3900zł i nie ma szans na żadne podwyżki. Imprez firmowych ani żadnych świąt, okoliczności tu się nie obchodzi. Tu ludzie nie wiedzą co to jest integracja. Lepiej się tu nie wychylać z pogadankami ani próbować rozluźnić atmosferę - wylecisz szybciej niż przyszłaś. Szkoda swojego życia dla takiego pracodawcy.
Nie życzę nikomu pracy w takim miejscu. Fatalne podejście do pracowników. Zakład zamknął się na czasach (usunięte przez administratora) gdzie ludzie czepiali się wszystkiego aby praca tylko była... Ludzie tam starszej daty są zasiedzeni, nowi uciekają bo wszędzie jest lepiej. Po kilku dniach można się zorientować. Dla mnie nie pojęte jest to jak można traktować pracowników którzy pół życia tam spędzili. Szefostwo dorobiło się na ich pracy a Ci nawet z niezłym stażem nie zarabiają więcej niż Ci co przyszli niedawno. Nie docenia się tu fachu jaki mają w rękach i ich podejścia do pracy, poświęcenia i zaangażowania. Najlepszą motywacją dla pracownika jest wynagrodzenie ale tutaj NIE MA mowy o podwyżkach, premiach. Te kobity nigdy nie dostały nawet torebki przez całe swoje przepracowane tam życie (gdzie uszyły ich tysiące) a zniżka pracownicza Szalone 5% ????????????
Jak wygląda kwestia awansu w tej firmie? Czytam coś o "wygryzaniu ze stanowisk" i czy to właśnie chodzi o awans pracowników, czy o coś innego?
NIE POLECAM!!!!! Pracownicy bojący się o swoje stołki (choć pracują tam po kilkanaście lat....) , ze ktoś ich wygryzie, grupa fałszywych dwulicowych ludzi. Nie tylko nie polecam , ale i odradzam!!!
Jak tak ci było źle to po co pracowałeś a teraz plujesz.
Pracowal do chwili znalezienia lepszej pracy, a opinie o pracodawcy przekazal innym ktorzy zastanowia sie 2x zanim zatrudnia sie w Ledrin.
Nie polecam pracy w firmie Ledrin. Właściciele to ludzie którzy płacą mało a dużo wymagają. Branża w jakiej działają (kaletnictwo) wymaga od pracowników fachowości a ludzi wykształconych i doświadczonych w tym kierunku praktycznie nie ma. Mimo to nie szanuje się tych którzy są tam zatrudnieni. Szef potrafi zwyzywać od świń itp. W czasie gdy byłem tam zatrudniony w zakładzie pracowało około 50 osób i wszyscy (od sprzątaczki po kierownika produkcji) oficjalnie za najniższą krajową! Wiem że u innych pseudo przedsiębiorców bywa gorzej, ale u tego też jesteś traktowany jak .... eh, szkoda gadać.
Masz doświadczenie w pracy w firmie Ledrin Sp. z o.o. i wiesz jakie wymagania ma szef? Czekamy na Twoją opinię!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Ledrin Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Ledrin Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 5.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Ledrin Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 4, z czego 1 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!