Czy można w Blek Paweł Jacykowski liczyć na jakieś dodatki?
Podpowie mi ktoś czy potrzebujecie ludzi i czy warto składać w firmie dokumenty
Tak sa dodatki. Wszystkiego można dowiedzieć się w firmie po rozmowie z szefostwem.
@Miska, rozumiem, że jesteś zadowolona ze swojej pracy w Blek Paweł Jacykowski. Wspominasz o premiach. Czy w tej firmie występuje tylko jeden jej rodzaj? Jeżeli nie, to proszę Cię o przedstawienie pozostałych. Jakie warunki należy spełnić, aby otrzymać ją w tym miejscu pracy?
Ci co pracują, a nie którzy od początku powstania firmy nie narzekają, maja stała prace nie chodzą na chorobowe to maja fajna premie i są doceniani przez szefostwo . Narzekać może ktoś komu się nie chce robić. Z szefostwem można się dogadać., nie robią problemów kiedy trzeba szybciej wyjść z pracy. A pracownicy maja ze sobą fajny kontakt i trzymaja się razem i jest wesoło.
Zgadzam się z Miska. Osoby które przychodzą do pracy, dostają umowę i zaraz biorą sobie chorobowe to co to za pracownicy. W firmie są osoby pracujące już ładnych parę lat. Wypłata jest na czas, premie. Przerwa śniadaniowa pół godziny a nie 15 min jak w innych. Praca na 1 zmianę od 7-15. Czasy zarobków po 1200 zł skończyły się już bardzo dawno temu. A info że kierownik produkcji miał takie zarobki to nie wiem kto to sobie wymyślił. Jest miła atmosfera. I fajni ludzie z którymi można się pośmiać i pożartować. Komu zależy na pracy to przyjdzie i się wtedy wypowie a nie sugeruje się opiniami innych ludzi. Z urlopami nie ma problemow, kiedy potrzeba to się dostaje.
Narzekają tylko ci co przepracowli góra dwa miesiące. Dostają umowe o prace i Ida na chorobowe. Który szef by się nie wkurzył? Przychodzą do pracy i chcą zarabiac po 3000zl ale tez trzeba coś od siebie dać. Pracownicy nie narzekają, maja wypłaty na czas, kiedy potrzebują wolne zawsze je doataja. A premie są przyznawane jak w każdej jednej firmie, jak sobie zapracujesz taka dostaniesz premie.
@Mini, proszę Cię o uargumentowanie swojej wypowiedzi? Co bezpośrednio wpłynęło na Twoją ocenę Blek Paweł Jacykowski? Jak długo trwała Twoja współpraca z tym pracodawcą? Ze względu na zastopowanie dyskusji na tym wątku, Twoja wypowiedź posłuży osobom, które interesują się Blek Paweł Jacykowski pod kątem zatrudnienia.
Jako były pracownik mogę napisać tylko jedno: Omijać z daleka! Traktują pracowników strasznie. Za marne grosze i umowę zlecenie wymagają niemożliwego.
@aa, to dla większość kandydatów najważniejsza kwestia. Jednak czasami, jest tak, że dopiero na rozmowie kwalifikacyjnej padają takie odpowiedzi. Dobrze byłoby , gdyby ktoś z obecnych pracowników udzielił informacji na ten temat. Forum Blek Paweł Jacykowski, po to służy by wymieniać się między sobą takimi informacjami ale i informować o nich zainteresowanych.
Dla mnie idealnie jest to, że zapewniona jest umowa o pracę, taka stabilna praca to zdecydowanie rzadkość, a przecież dodatkowo dają jakieś socjale i inne benefity.
Jakie dodatki do pensji jak kierownik produkcji dostaje 1400 na rękę.
to co się dzieje w tej firmie to tylko pracownicy wiedzą! latem 50stopni na hali a zimą po 10! szef rzuca mięsem na prawo i lewo uważa sie za bóg wie kogo !pracowników ma za roboli myśli ze jak jest szefem to może rządzić i traktować pracowników jak on tego chce !!!
w tym zakladzie to mobbing i tylko mobbing. Pracownicy sa wyzywani, leca ciagle przeklenstwa ze strony pracodawcy ,wrzaski w glowie sie nie miesci ze tak mozna traktowac drugiego czlowieka.
Praca w (usunięte przez administratora) to praca dla ludzi którzy są odporni na stres, nie chodzi tu jednak o stres związany z pracą lecz stres związany z tym że szefostwo tego zakładu pracy zapomniało o dobrych manierach, nie dbają o ludzi, poniżają ludzi i myślą że za 1200 zł znajdą zawsze kogoś nowego, tak będzie ale do czasu. Pył unoszący się w zakładzie pracy jest często nie do zniesienia, szefostwo twierdzi że tam nie ma nic szkodliwego, jednakże pył z proszków sypanych do tonerów drukarskich jest niebezpieczny dla naszych płuc, maszyny wciągające pył nie dają sobie rady więc my ludzie wdychamy resztę. Szef na początku jak przychodzi się do pracy wydaje się być konkretnym gościem a tak na prawdę to parówa jakich mało, zarobił trochę kasy i kozaczy, wszystkich pracujących na produkcji uważa za (usunięte przez administratora) tylko on jest mądry. W firmie tej będziecie mogli produkować tanie (usunięte przez administratora) często z chińskich zamienników więc towar jest taki sam jak jego szefostwo czyli do niczego. Kiedyś karta się odwróci i jak główne 2 firmy odbierające to badziewie zrezygnują to padną i cały ten (usunięte przez administratora) też.
Firm DNO!!! Wydzielają nawet papier toaletowy, myszy biegają po całym zakładzie nikt z tym nic nie robi. Trzeba wychodzić jeść na dwór (jeżeli pogoda odpowiada) na którym można tylko nasrać a i tak nie będzie różnicy. FIRMA PORAŻKA!!!!!!!!!!!!
A wiec nie ma co liczyc w tej firmie na noalna umowe. Oni obiecuja ale daja tylko zlecenie a to moze soe jak juz cos ciagnac miesiacami. I moze w koncu dadza. Byly pracownice co przez dwa nawet trzy LATA miały umowe zlecenie.Więc po co obiecywac w ogloszeniach skoro prawda jest inna. A zarobki same kokosy 5- 6zl za godz. Porażka.
zgadzam się z XX W OGŁOSZENIACH OBIECUJĄ ZŁOTE GÓRY A PODCZAS ROZMOWY WYCHODZI CO INNEGO.DO NORMALNEJ UMOWY WCALE SIĘ NIE ŚPIESZĄ A NAWET WRĘCZ NIE SĄ SKŁONNI JEJ DAĆ.PRACOWNIKÓW TRAKTUJĄ JAK ŚMIECI.NIE POLECAM
Na początku bylo jak bylo kasa marna ale godz dobre. Ale teraz co w tej firmie to co sie dzieje to jest parodia. Cud ze jeszcze ci ludzie którzy tam zostali jeszvze moga pracowac. Nowi pracownicy wogóle nie za bardzo sie pchaja. Szefostwo wyżywa sie i msci na ludziach ktorzy tam pracuja i nie wiadomo za co i o co. Tylko pismo do Inspekcji pozostaje napisac bo juz nie wiadomo gdzie szukac pomocy.
Brak jakiejkolwiek organizacji! Marne wynagrodzenie. Atmosfera poniżej jakichkolwiek norm. Maszyny w firmie wszystkie są prowizoryczne i budzą zastrzeżenia co do bezpieczeństwa pracownika. Nie polecam!
Atmosfera na poziomie zerowym. Szef nieprzyjemny dla pracowników. Mam wrażenie że zapomniał iż czasy niewolnictwa za marne ''grosze'' już dawno się skończył!!!