Naiwność i nieznajomość prawa klientów. A podejrzewam, że i konsultanci się trochę gubią, zaś system komputerowy nalicza opłaty bez względu na wszystko (nawet tym, co już dawno wszystko pozamykali). Jeśli jeszcze nie zapłaciliście, to przy okazji możecie się upewnić, czy wasza karta została kiedykolwiek aktywowana i czy to robi jakąś różnicę. Ciekawe też, że oświadczenie elektronicznych oświadczeń woli podpisywaliśmy z T-Mobile (nie z Vratislavią). Więc chyba jest to tak, że tylko maile/ SMS od T-Mobile mają jakąś moc prawną, od Vratislavia już nie? Ciekawe, czy na Vratislavię też można napisać skargę, że uparcie odmawiają kontaktu z klientem.
jeśli T-mobile zleciło działania windykacyjne tejże kancelarii to sorry bardzo ale pisma w jakiejkolwiek formie od Vratislavii też trzeba respektować
Uważam że profesjonalne firmy wysyłają pocztą poleconym. A nie emailem czy też smsem. Najgorsze jest to, że nie można się z nimi skontaktować telefonicznie. A chciałam się dowiedzieć co i jak i ile jest do zapłaty
Ech dzwonię już od rana i nic. To jest żenujące!
to co ludzie, płacić czy nie płacić bo chyba zgłupieję:)
Ja narazie nie płacę. Bo nawet nie mam wezwania do zapłaty tylko sms przyszedł aby sie z kancelarią skontaktować, jednak nie odbierają.
no ja dostałam pseudo-wezwanie do zapłaty na maila jakoś przed świętami, ale takie pisma nie sa dla mnie żadnym dokumentem:) z drugiej strony nie wiem czy nie lepiej zapłacić , zamknąć konto i walczyć o odzyskanie tych ośmiu dych.
Dla mnie sprawa prosta , pismo w wersji papierowej powinno przyjsc na adres ,który został podany przy umowie Dlaczego wysyłaja takie rzeczy sms'owo lub elektronicznie, to chyba jakas sciema,zeby ludzi naciągnąć. Druga sprawa , zakładałam kiedys konto przez internet, karta dawno juz straciła ważnośc, do konta tylko raz sie logowałam, wtedy było bezpłatne. Umowy żadnej nie otrzymałam do dziś,a to było z 5 lat temu,a dzisiaj taki sms.
Zatrudnimy informatyka do pełnienia roli operatora tech. na egzaminie zawodowym
Witam wszystkich w klubie. Nas też to spotkało. (84,70). Nie popuszczę. W tM nic nie wiedzą, a to z nimi podpisywaliśmy umowę na tel i podstępnie na "konto w banku". Oczywiście Vratislavia nie odbiera od kilku dni. Telefon do oszustów tM , który tym się tam zajmuje to 19506 i 12/370 71 00. Oczywiście nic nie powiedzą bo nie można mnie zweryfikować telefonicznie. A jak mam nie zweryfikować poprawnie skoro ja nie mam umowy ani kodów ani nie wiem z którym numerem tel. podstawili mi to do podpisania. Trzy razy mnie weryfikowali i nic. Wyzwałem ich od ch... i tym podobnych ale to mi ulżyło na chwilę. Mieszkam w Sandomierzu a najbliższa placówka tego czegoś jest w Rzeszowie ul 3Maja 1. Ode mnie to 80km i dniówka bo dzień trzeba stracić. Ale się zaciąłem. Podpisali korespondencyjnie to niech rozwiążą korespondencyjnie. Śmieszna kwota ale chodzi o fakt. Nastroję się to napiszę pismo, pisma i będziemy się "bawić". Wasze wpisy bardzo pomagają. Pozdrawiam wszystkich. Grzegorz. gzmuda@op.pl
I ja rzekome zadłużenie zapłaciłam( ktoś tutaj pisał, że nie da się zamknąć rachunku i karty bez spłaty zadłużenia) i źle zrobiłam! Pani w T mobile nie żądała żadnego dowodu wpłaty, wręcz mówiła, że trudniej jest odzyskać pieniądze już wpłacone, wszystko zamknęła i kazała mi napisać reklamacje do T mobile Usługi Bankowe ( już ponad tysiąc sto takich reklamacji miała tak że tego...). Mąż(bidny był ze mną przy podpisywaniu umowy na telefon i jemu też tą kartę wcisnęli) zadłużenia nie zapłacił, kartę i konto zamknął i podobnie jak ja złożył reklamację. Potem wizyta u Rzecznika Praw Konsumenta, który wyśmiał się z pisma od Vratislavia Lex, twierdząc, że to zwykli windykatorzy, bo normalna kancelaria prawna wstydziłaby się wysyłać takie pisma. Kazał napisać pismo do VL aby powstrzymali się od podejmowania jakichkolwiek kroków prawnych do czasu rozstrzygnięcia sporu z wierzycielem pierwotnym. Jeśli reklamacja nie zostanie uwzględniona mam jeszcze raz przyjść do Rzecznika, który powie co robimy dalej. W każdy razie bez walki nie podaruję tej stówki:) Jeśli miałbym coś poradzić, to nie płaćcie nic, idźcie to tego punktu t mobile, ktory obsługuje uslugi bankowe, zamykajcie rachunek i kartę, piszcie reklamację i pismo do Vratislavia Lex. Jeśli reklamacji nie uwzględnią to wizyta u rzecznika i pewnie skorzystanie z artykułu 384 K.P.C, ale to już potem....Pozdrawiam i życzę do siego roku mimo wszystko:)
Dostałam smsa, ze mam sie pilnie skontaktować z ta kancelarią. W sprawie t mobile. Jednak dzwonie juz 3godziny i nikt nie odbiera. Co w związku z ta sprawą? Co robic?
"Jeśli miałbym coś poradzić, to nie płaćcie nic, idźcie to tego punktu t mobile, ktory obsługuje uslugi bankowe, zamykajcie rachunek i kartę, piszcie reklamację i pismo do Vratislavia Lex. " Pracownicy w T-mobile już sami nie wiedzą co ludziom mówić i jak reagować w tej sytuacji. Zapłaciłam tą kwotę, ponieważ pracownik t-mobile oznajmił mi że póki tego nie zapłacę nie jestem w stanie nic zrobić, ani zamknąć kartę, ani złożyć reklamację....
Ja nie dostałam żadnego wezwania do zapłaty. Tylko prośbę o szybki.kontakt. a dodzwonić jak nie umiałam tak nie umiem..
Witam. Podeślij mi pisma jakie pisałaś do tM i reklamacje Pozdrawiam , Żmuda Grzegorz gzmuda@op.pl
Ja też dostałem takie wezwanie . Siłą wciśnięto mi tą umowę tylko że sprawa wygląda odrobinę inaczej . Telefon dostarczył mi kurier i go odebrałem , natomiast nie odebrałem umowy bankowej bo potrzebny był drugi dokument a ja nie miałem. Nigdy nawet nie odebrałem żadnej karty ......... i co teraz ??????? Kwota do zapłaty to znane 84 zł
Widze ze juz sporo watpliowsci zostalo tutaj wyjasnione. Obiecalem jednak pare postow wyzej ze i ja sie podziele jak to wygladalo u mnie... Wiec w skrocie... dzwonilem na infolinie i nic, nikt nie odbiera. Zaplacilem zadluzenie przelewem, w pierwszym salonie t mobile zablokowali tylko karte. Rachunku nie zamkneli tylko odeslali na infolinie badz do alior banku. Poszedlem wiec do aliora gdzie powiedziano mi ze wogole nie maja wgladu w te konto bo alior dal pewna pule kont t mobilowi. Zapewniono mnie ze w KAZDYM punkcie t mobile moga wydac polecenie zamkniecia rachunku z miesiecznym wypowiedzeniem. Natomiast jesli chodzi o to jakie tam jest saldo, jakie odsetki to moga pomoc tylko w salonach t mobile gdzie maja od tego bankowca. Takze po pewnych przemysleniach, teraz juz gdy mam to zaplacone, potwierdzenie wyslalem, karte zablokowalem, kazalem rachunek zamknac... odczekam 3 tyg. Pojade do specjalnego oddzialu t mobile z bankowcem, zapytam o ewentualne odsetki i ureguluje je. Odczekam kolejne 2 tyg. i upewnie sie czy aby napewno zamknieto rachunek. Mam nadzieje ze wszystko zakonczy sie pomyslnie. Oczywiscie zapamietam to wszystko sobie i nastepnym razem albo zrezygnuje z uslug t mobile albo bede domagal sie rabatu na nowa umowe w wysokosci kosztow jakie ponioslem + mala nawiazka za nerwy. Pozdrawiam!
Też do stałem ten prezent meilowo do zapłaty:). Dokładnie pamiętam jak 2 lata temu konsultant tłumaczył mi że jeżeli nie aktywuję tej karty to tak jakby jej nie było i dodał: najlepiej wogóle nie otwierać tej koperty.Teraz to PLAY powinien w swojej REKLAMIE pokazać jakie to te prezenty rozdaje T-Mobile na Nowy Rok ,pewnie dużo klientów by się nad taką antyreklamą zastanowiło.Moje dziecko choinkę prawie 2 miesiące przed Świętami chciało wyciągac bo jeszcze wrzesień co dopiero się skonczył a oni już w REKLAMACH TV prezenty pod choinką z wigilijnymi melodiami pokazywali.
Ciężka to jednak będzie sprawa do udowodnienia. Podpisaliśmy umowę, której wcześniej dokładnie nie czytaliśmy, obowiązuje nas w końcu umowa pisemna, a nie słowna. Trudno będzie udowodnić, że konsultant słownie przedstawił nam inne warunki umowy niż w umowie pisemnej. Nie ma też pewności, czy T-Mobile nie wysłał nam jakiegoś wezwania do zapłaty, które wylądowało w spamie naszej skrzynki mailowej. Sprawę można kierować do Federacji Konsumentów i do Rzecznika Praw Konsumentów (tu podlegamy pod Rzecznika w naszym mieście). Ja myślę też, czy dodatkowo nie wysłać do warszawskich centrali T-Mobile oraz Alior Wypowiedzenia Umowy, zawsze warto się zabezpieczyć. W razie nowych szczegółów sprawy napiszę tu znowu i wy piszcie co w Waszych sprawach.
No więc moje przygody z T-Mobile ciąg dalszy. Wpłaciłam na konto VRATISLAVIA LEX dług zaokrąglony do pełnej kwoty w obawie przed odsetkami. Dowód wpłaty wysłałam mailem do Vratislavia, żądając potwierdzenia dotarcia maila i kwoty. Nie odpowiedzieli do dziś. Oczywiście też w ogóle nie można się do nich dodzwonić. Pozdrawiam konkretną i życzliwą Panią z Federacji Konsumenta, która sporo mi wyjaśniła. Pozdrawiam też grupę osób z podobnym problemem spotkaną w siedzibie T-Mobile. Były też tam osoby, które pozamykały konta bankowe dawno temu, a po zamknięciu naliczano im dług. Udało im się go anulować i zamknąć sprawę. Wy też możecie spróbować. Rano pojechałam do jednego punktu T-Mobile, chcąc ostatecznie zamknąć Rachunek bankowy. U nich nie było to możliwe. Dostałam tylko na karteczce numer sprawy, że ktoś ma zadzwonić do mnie w sprawie zamknięcia, zweryfikować numer i przeprowadzić sprawę. (nikt dziś do mnie nie zadzwonił). Jak wyjaśnił jakiś pan czekający w kolejce, przez telefon czeka na klienta jeszcze skomplikowana weryfikacja danych osobowych, której jemu nie udało się przejść. W pasażu zrządzeniem losu zobaczyłam punkt Federacji Konsumenta. Opisałam krótko sprawę i dostałam od Pani kilka rad: - Jeśli umowa jest na czas nieokreślony (czyli nasza), to mogą sobie dowolnie zmieniać prowizje, opłaty, itp. - T-Mobile NIE WOLNO uzależniać podpisania z nami umowy o świadczeniu usług telekomunikacyjnych od podpisania przez nas umowy bankowej. Nie wolno łączyć obu takich umów (ale w samych podpisanych umowach i regulaminach nie ma o takim łączeniu słowa). Nie wolno zmuszać do podpisania umowy bankowej. - Dobrze jest napisać wypowiedzenie umów w kilku kopiach i dać je do Alior Banku i do T-Mobile. - Jeśli obowiązuje nas 1-miesięczny okres wypowiedzenia umowy, to przez ten miesiąc mogą nam coś jeszcze naliczać. Warto więc upewnić się w tej sprawie. - Co do spłaty długu, to do 3 stycznia obowiązuje nas kwota 84,70. Dopiero po tej dacie będą naliczane odsetki (sposób naliczania odsetek określa jakaś Ustawa). - Wypowiedzenie i zamknięcie czegoś (rachunku) to dwie różne sprawy. Następnym moim krokiem było napisanie wypowiedzenia wszystkich trzech umów (polecam tę stronę https://poradnik.wfirma.pl/-wypowiedzenie-umowy-rachunku-bankowego jest tam też fajny wzór wypowiedzenia do pobrania) i udanie w tym samym dniu do Alior Banku. W Alior Banku usłyszałam, że oni nie rejestrują ani nie przechowują żadnych danych „T-Mobile Usługi Bankowe dostarczane przez Alior Bank” (str. 2 naszej podpisanej Umowy Zintegrowanej mówi z kolei: „Przyjmuję do wiadomości że administratorem danych jest Alior Bank (dalej Bank), przysługuje mi prawo dostępu do treści danych…”). Poprosiłam panią, by sprawdziła w systemie numer mojego konta T-Mobile (numer jest na stronie czwartej umowy), numer konta do spłaty długu podany w piśmie Vratislawia, numer umowy Rachunku z drugiego akapitu pisma Vratislavy. Wszystkie te trzy numery w ogóle nie widniały w systemie Alior Banku, nie istnieją, a ja nigdy nie zakładałam takiego Rachunku w Alior Banku. Wypowiedzenia Umowy pani oczywiście nie przyjęła i odesłała mnie do T-Mobile. W odpowiednim punkcie T-Mobile (gdzie również czekała grupa osób pałających miłością do Usług Bankowych T-Mobile) pan oświadczył, że kwota zadłużenia została anulowana, natomiast mam nadpłatę (bo zaokrągliłam kwotę długu). Muszę podać dane konta, na który tę nadpłatę mają przekazać (nie muszę podawać swojego konta, może to być jakaś organizacja charytatywna – bo nie mam ochoty podawać własnych namiarów). Dopiero jak konto będzie całkowicie wyzerowane, to zamkną ten Rachunek Oszczędnościowo-Rozliczeniowy. Mojego Wypowiedzenia Umowy konsultant też nie przyjął (ale można go wysłać do ich warszawskiej centrali listem poleconym, jeśli mamy taki kaprys), bo oni mają na to własny formularz. Dopiero jak przyniosę dane konta do nadpłaty, to da mi taki formularz do wypełnienia na miejscu. Spytałam też, co z tym jednomiesięcznym okresem wypowiedzenia Rachunku, czy będą naliczane jakieś dodatkowe opłaty za ten miesiąc. Konsultant powiedział, że nie, bo opłaty są naliczane za samą Kartę Debetową, a ta została już zamknięta. Podsumowując, moja rada: Jeśli nie zamknęliście konta i karty dawno temu, przez rozpoczęciem naliczania odsetek, to zamknijcie natychmiast Kartę Debetową, zapłaćcie dług dokładnie w kwocie podanej w piśmie od Vratislavia. Nie chcecie chyba długu i odsetek za styczeń. Dopiero potem możecie zaczynać oficjalne skargi na T-Mobile, Alior czy Vratislavię. Jeśli chcecie zobaczyć kopię Umowy Zintegrowanej, to żądajcie jej tylko w T-Mobile. W Alior i u Vratislavii jej raczej nie mają. Ciężka to jednak będzie sprawa do udowodnienia. Podpisaliśmy umowę, której wcześniej dokładnie nie czytaliśmy, obowiązuje nas w końcu umowa pisemna, a nie słowna. Trudno będzie udowodnić, że konsultant słownie przedstawił nam inne warunki
Witam, ja tez dostałem ma mail w dniu 2016-12-28 14:12 takie wezwanie, w załączniku kwota 64, 49 : "Uprzejmie prosimy o kontakt telefoniczny z VRATISLAVIA LEX Kancelarią Prawną Woźnica i Wspólnicy Spółka komandytowa w sprawie T-Mobile Usługi Bankowe pod nr telefonu 71-799-41-81. Prosimy o kontakt w dni robocze w godz. 08:00-18:00 oraz w sobotę w godz. 08:00-14:00. Prosimy o zapoznanie się z dołączonym dokumentem. Wiadomość wygenerowana automatycznie. Prosimy nie odpowiadać na przesłaną korespondencję." Z konta nie korzystałem i w zasadzie jak ktoś wyżej pisał, nieużywane 3 lata konto kwalifikowało się do zamknięcia, ten numer wprowadzenie zaoczne opłat za kartę ... to bez komentarza .... Konto chciałem zamknąć 4 miesiące temu jak przesłali pierwsze mailowe wezwania z Banku... ale na infolinii powiedzieli że nie można zamknąć zanim się nie spłaci ... a tu dziś w/w mail. Rozważam co dalej,.... Tez planuję napisać do Rzecznika Praw Obywatelskich, uznając takie działanie jako złą wolę i działanie na niekorzyść Klienta Banku.
Mam taką samą sytuację, konto miało zostać zamknięte a tu teraz jakąś windykacja. Może jakiś pozew zbiorowy?
Mnie tez ta przyjemność spotkała. Dziś idę do banku. A przed chwilą wysłałem maila do programu który zajmuje się takimi sprawami żeby zainteresowali się tym.
Dziękuję Justyno. Czyli nawet jak dziś wszystko pozamykasz, to i tak miesiąc później musisz jakoś posprawdzać, czy ci i tak nie naliczyli miesięcznej opłaty.
moim zdaniem trzeba doliczyć odsetki od dnia otrzymania wiadomości do dnia zapłaty , mozna na kakulatorze odsetek ustawowych w necie, mnie wyszło dodatkowo 13 groszy i tak zapłaciłam . ale jest jeszcze jeden problem nie napisali jakiego okresu dotyczy ta zaległość , jaka kwota to opłaty a jaka odsetki czyli zapłacenie tej kwoty niekoniecznie zeruje konto zaległosci .
Sprawa ma się następująco: pamiętam, że zamykałam karty główne i naklejki zbliżeniowe przez bankowość internetową ponieważ założyłam konto w Millennium. Okazało się, że tylko naklejki zbliżeniowe zostały zamknięte we wrześniu zeszłego roku, a karty zostały aktywne czego nie potrafię logicznie wytłumaczyć. Bank zablokował naliczanie opłat za karty od lipca tego roku ponieważ narosło "zbyt duże " zadłużenie. Niestety trzeba to spłacić :( Tyle, że ja muszę zapłacić za własną głupotę i niedopilnowanie bo dobrowolnie zakładałam u nich konto, ale osoby, którym "wciśnięto" konta przy podpisywaniu umów o świadczenie usług telekomunikacyjnych powinny udać się do punktu T-mobile i walczyć o przyznanie rabatu na abonament na tą kwotę, którą muszą zapłacić w związku z tym, że bez ich zgody zostało dodane konto (wiem co piszę, jest to możliwe, aby pracownik przyznał rabat ot tak). Wychodzi na to, że to wszystko niestety jest zgodne z prawem co nie zmienia faktu, że jest chamstwem i wykorzystywaniem sytuacji przez T-mobile. Zapłaciłam już te 123,61 :/ i jak tylko pieniądze wpłyną na konto to dzwonię i zamykam z prośbą o wysłanie potwierdzenia pocztą lub na maila. Nie spodziewałam się, że T-mobile zrobi taki "prezent" swoim klientom.
Nie podoba mi się punkt w regulaminie: Część I - Umowa o Rachunku... Punkt 2: "Umowa może zostać rozwiązana przez Posiadacza z zachowaniem jednomiesięcznego okresu wypowiedzenia." Może jest tak, że zamkniesz konto, a i tak przez ten jeden następny miesiąc naliczają ci jakieś opłaty, a potem od nich rosną odsetki? Napisz Justyno, czy posiadasz druczki - dowody na zamknięcie konta i karty?
Tak właśnie jest, że jak zamykasz konto to przez ten miesiąc od wypowiedzenia do zamknięcia opłaty są normalnie naliczane. Ja przynajmniej zamknęłam dziś karty do konta żeby więcej opłat nie było. Jutro zamykam konto.
Okazuje się, że prócz dzisiejszego sms-a dostałam wezwanie do zapłaty 23 grudnia na kwotę 123,61 zł - ot, taki prezent na święta. Kompletnie tego nie rozumiem skoro par. 3, pkt. 2, podpkt. 2 umowy mówi o tym, że Umowa o kartę automatycznie wygasa gdy karta została zamknięta przez Użytkownika. Na milion procent zamknęłam wszystkie karty przypisane do konta zanim opłaty weszły w życie i konto jest już też zamknięte, a oni wzywają mnie do zapłaty. Dam znać czego się dowiedziałam w Alior Banku.
Zastanawiam się co z tymi odsetkami,od kiedy są naliczane, dopiero po upływie terminu spłaty, czyli po 3 stycznia czy może już są naliczane.. do Kancelarii nie mogę się dodzwonić.
No wiec szybko napisze jak sie sprawa rozegrala. Ja umowe podpisalam. Po tel do tmobile jestem mądrzejsza o to ze oplaty bankowe mogą sie zmienic Pani mnie ponformowala ze karta nieuzywana tez generuje oplaty i musze zadluzenie zaplacic. Jedno co dobre to karte juz zablokowalam i konto jak tylko zaksiegują wplate tez zlikwiduje. wiec dzialac ludzie i likwidowac te cholerstwa. Chyba ze nie podpisaliscie umowy to wtedy walczyc o swoje.
ale jak to zamknąć? W Alior banku czy gdzie? Też mnie oszukali (usunięte przez administratora)
Jestem w identycznej sytuacji, podpisując "kiedyśtam" umowę na telefon w T - mobile wciśnięto mi na siłę "bezpłatną" kartę bankomatową. Nigdy z niej nie korzystałam, nigdy jej nie aktywowałam ( leży sobie w szufladzie i nic nie wiedziałam o wprowadzeniu opłaty 6 zlotych za ten plastik - oczywiście nie dostalam żadnego smsa ani maila, o poleconym już nie wspomnę, z informacją o zmianie oplat za kartę) Bank też nigdy nie informował mnie o żadnym zadłużeniu i dopiero jak kwota urosła do magicznego 84, 70 przychodzi pismo na maila i to od razu od windykatora ( "kancelaria prawnicza " o slicznej łacińskiej nazwie) Oczywiście gdyby bank wcześniej wezwał mnie do zapłaty to by mnie tknęło i zlikwidowałąbym to dziadostwo w banku z którego w ogóle nie korzystam. Myślę, że bardzo ślicznie nas po prostu oszukano, bo nie wydaje mi się żeby można uniknąć spłaty tych 8 dych. Ja już dawno zakończyłam współpracę z T - mobile ( bo na abonamencie też mnie "wykolegowali"), a jeszcze na odchodne muszę zapłacić im taki "bonus" i cóż...nie pozostaje mi nic innego jak ostrzec innych by z daleka omijali T - mobila!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w VRATISLAVIA LEX Kancelaria Prawna Woźnica i Wspólnicy Sp.K.?
Zobacz opinie na temat firmy VRATISLAVIA LEX Kancelaria Prawna Woźnica i Wspólnicy Sp.K. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 8.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w VRATISLAVIA LEX Kancelaria Prawna Woźnica i Wspólnicy Sp.K.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 4, z czego 0 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy VRATISLAVIA LEX Kancelaria Prawna Woźnica i Wspólnicy Sp.K.?
Kandydaci do pracy w VRATISLAVIA LEX Kancelaria Prawna Woźnica i Wspólnicy Sp.K. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
