Praca w firmie dla uczciwego człowieka nie sprawia problemu. Atmosfera jest dobra, można się jeszcze czegoś nauczyć.
Ogłoszenia
Mam pytanie do pracowników firmy Wędlinka. Czy pandemia koronawirusa odbiła się w jakiś sposób na osobach zatrudnionych w firmie? Mam na myśli to, czy wasza sytuacja pogorszyła się w jakikolwiek sposób ze względu na pandemię i jak ogólnie pracodawca sobie poradził z tą sytuacją.
I tutaj, teraz firma pokarze, że nie ma szacunku do swoich pracowników, że ma ich w (usunięte przez administratora) Korona wirus i prawda o Wedlince...jeśli pojawi się możliwość obniżenia pensji pracownikom... W przedziale od do..... To oni będę odnizac tak długo jak prawo na to pozwoli,..... Bo to hieny.... Będą chcieli jeszcze na tym całym wirusie zarobić.... Żal mi tylko ludzi, bo to oni nie będą mieli co do garnka wrzucić, a tam nawet firma pracowniczej kawy i herbaty nie daje
W którym ze sklepów Wędlinki potrzebują pracowników ? ? W jakich godzinach są otwarte sklepy ?
@Zatroskana pracujesz w tym miejscu i doświadczyłaś takich sytuacji? Pytam bo jestem ciekawa czy warto pracować w tym miejscu i można liczyć na stabilne zatrudnienie w Wędlinka Sp.j. Teresa Kordus i Jan Kordus? Gdy nie było pandemii szefostwo wykazywało się również takimi zachowaniami?
Odniosę się do wypowiedzi Rafała (pracował tam ponad 3 lata jako menadżer więc chyba wie co mówi). Otóż zwrócił on uwagę na kilka istotnych faktów dotyczących pracy w rubinie/wędlince, a ja postaram się je Wam rozszerzyć: - "sposób zarządzania odbiega od współczesnych standardów" - odbiega to mało powiedziane, nie ma nic wspólnego z jakimikolwiek standardami: terror psychiczny, poniżanie, obrażanie, wyśmiewanie pracowników, traktowanie ich jak służących, zmuszanie do pracy do późna a następnego dnia do przyjścia na 6 lub 7 rano, szkolenie BHP trwa 3 minuty - po prostu podpisujesz listę, grafik pracy ustalany z tygodnia na tydzień (najczęściej w piątek dowiadujesz się jak pracujesz w poniedziałek) a bardzo często zmieniany z dnia na dzień, zmuszanie do brania urlopów, sprawdzanie toreb i plecaków przy wyjściu czy przypadkiem nie wynosisz kotleta, żadnych premii i nagród NICZEGO (chyba że liczyć czekoladę za 2 zł na Boże Narodzenie albo starego karpia czy pasztet po terminie), ciągłe zestawienia, wyliczenia, wydruki, raporty, wszystko musi mieć podpis prezesowej (ryza papieru starcza na około 2 - 3 dni), generalnie śmierdzi komuną; - "często wspólnie dokonywaliśmy rzeczy ekstremalnie trudnych" - bardzo trafne określenie na panujące tam warunki pracy - EKSTREMALNIE TRUDNE; - "Wiele z tych osób wychodziło poza obszar własnego stanowiska pracy" - obowiązki jakie masz na papierze nijak się mają do tego co naprawdę musisz robić, często zmuszają do wykonywania obowiązków innych pracowników np. siedzieć na recepcji za recepcjonistów, przygotowywać i serwować śniadania za kelnerów, dźwigać stoły z parteru na piętro i odwrotnie za kelnerów (czasem kilka, kilkanaście a nawet kilkadziesiąt ciężkich drewnianych stołów) czy sprzątać pokoje za pokojówki; - "Pieniądze zawsze otrzymacie na czas - zawsze 10go jest pensja na koncie" - to prawda, jednakże osobiście nie uważam żeby był to nie wiadomo jaki pozytywny aspekt, w końcu polskie prawo wymaga od pracodawcy żeby do 10go każdego miesiąca wypłaty były na kontach pracowników. Z drugiej jednak strony biorąc pod uwagę to, że większość przepisów kodeksu pracy, BHP, ppoż nie jest tam przestrzegana, to faktycznie wypłata na czas jest jedynym pozytywnym aspektem pracy w tym miejscu.
Piszesz prawdę PRL pełną gębą tam nawet prezesowa wydaje na piśmie regulamin przechowywania koperku
Nie wiem kim jesteś, i czy się spotkaliśmy czy nie, może się znamy, ale wszystko co piszesz jest prawdą...jedynym pozytywem tej firmy to ludzie którzy w niej pracują. Pomocni, uśmiechnięci, mili.... Całą resztę, od Pani Wkurzonei i Nigdy nie uśmiechniętej vel. DYREKTOR, PO Prezesostwo, wystrzelić wspólnie na jakąś bezludna wyspę, niech się rodzinnie na niej "zabijają"....
Co wchodzi w socjal Wędlinka Sp.j. Teresa Kordus i Jan Kordus?
Fatalna obsługa, w okresie przedświątecznym ekspedientki nie radzą sobie kompletnie z obsługą klientów. Obsługa jednej osoby trwa ok. kwadransa. To nie są standardy na obecne czasy.
Poczytajcie jeszcze na goworku o centrum konferencyjno bankietowe rubin z Łodzi(usunięte przez administratora)
Witam.Zakupilam u państwa 28.10.2019 gotowe krokiety z kapusta i grzybami ,, Boże co to było ?? Od trzech dni leżę w łóżku z zatruciem pokarmowym , Moj syn również , zatrulismy się u państwa grzybami z krokietów .nie to ze grzyby stare to jeszcze tak słone ze nie można jeść .Takiego zatrucia pokarmowego jeszcze nie mieliśmy , ból brzucha jest nieobadany , wymioty, temperatura i biegunka już trzy dni nas tak trzyma
Czy Wędlinka Sp.j. Teresa Kordus i Jan Kordus oferuje wszystkim swoim pracownikom umowę o pracę czy jednak należy spodziewać się umowy zlecenia?
Najpierw zlecenie przez 3 miesiące (ewentualnie miesiąc jak się potargujesz), potem umowa o pracę. Niektórzy tyrają na dwóch umowach - podstawa umowa o pracę, nadgodziny na zlecenie. Jeśli po trzech miesiącach nie chcą dać umowy o pracę i mydlą oczy jakimiś śmiesznymi argumentami to znaczy że już szukają kogoś nowego, więc trzeba się liczyć ze zwolnieniem w każdej chwili.
Mało kto tam dłużej wytrzymuje także zatrudniają jak leci. Pamiętam kilka osób studiujących, były to osoby na wyższych latach gdzie zajęć jest już mniej. W każdym razie długo nie pracowały. W tygodniu pełno roboty, a rąk do pracy za mało. Zresztą podobnie w prawie każdy weekend. Wymuszanie nadgodzin na porządku dziennym.
W Hotelu Rubin przepracowałem blisko 3,5 roku i oczywiście były lepsze i gorsze momenty naszej współpracy lecz obiektywnie jeżeli chodzi o Szefostwo to są to ludzie, którzy nie raz do mnie i do innych wyciągnęli pomocą dłoń! To co wynegocjujecie na rozmowie kwalifikacyjnej, to w 100% firma Wam da! Pieniądze zawsze otrzymacie na czas - zawsze 10go jest pensja na koncie, zaczynasz pracę w oparciu o umowę zlecenie, potem przechodzisz na umowę o pracę, urlopy itd. Pracodawca wymagający zaangażowania, uczciwości, rzetelności, dbania o mienie firmy i dobrą komunikację z innymi współpracownikami. Jeżeli szukasz stabilnej pracy i odpowiada Ci lokalizacja, warunki finansowe to jak najbardziej polecam. Jak to mówią nie ma diamentu bez skazy i oczywiście sposób zarządzania odbiega od współczesnych standardów ale jak to mówią "wszędzie dobrze gdzie nas nie ma" a do wszystkiego można się przyzwyczaić. Będę bardzo miło wspominał cały fantastyczny zespół - były i obecny, dzięki któremu często wspólnie dokonywaliśmy rzeczy ekstremalnie trudnych. Wiele z tych osób wychodziło poza obszar własnego stanowiska pracy by pomóc w osiągnięciu celu! Wszystkim Wam bardzo za to dziękuję :) Wszystkim nowym pracownikom życzę powodzenia, jak najlepszych relacji w pracy i realizacji założonych celi !
A może trzeba po prostu dobrze robić swoje i nie będzie powodu do narzekania?
Witam. Jak teraz pracuje się na produkcji. Poprawiło się coś czy jest tak jak opisane w opiniach?
Co teraz dzieje się aktualnie w Wędlinka Sp.j. Teresa Kordus i Jan Kordus? Ostatni post zamieszczony został 30 dni temu. Na pewno od tego momentu wydarzyło się wiele ważnych rzeczy, które dotyczą organizacji pracy i pracowników. Może ktoś jednak śledzi to forum i mógłby coś napisać o tym pracodawcy?
Widzę, że uaktywniłeś się w wątku opinii o pracy w firmie Wędlinka Sp.j. Teresa Kordus i Jan Kordus. Zastanawia mnie, czy poszukujesz informacji na temat tego miejsca pracy? Chciałbyś zatrudnić się w tej firmie, czy może z zupełnie innego powodu odwiedziłeś ten wątek? Proszę o informację, jak to wygląda w Twoim przypadku.
wybory faktycznie szczegolnie sałatki wygladaja na nie pierwszej swieżosci , malo wyrobow bez konserwantow , ogolnie za drogo na takie wyroby nienajlepsze. Obsluga za to jest szalenie uprzejma .
Od dawna robisz zakupy w firmie Wędlinka Sp.j. Teresa Kordus i Jan Kordus? Napisałeś, że jesteś zadowolony z obsługi, która obsługuje klientów, dlatego zastanawia mnie, czy zauważyłeś może, aby często zmieniali się pracownicy na tym stanowisku? Jeżeli możesz, to napisz, czy zwróciłeś na to uwagę.
Dobre wyroby ale nie adekwatne do ceny mało wędlin bez konserwantów
Twoja wypowiedź dotyczy produktów, które oferuje firma Wędlinka Sp.j. Teresa Kordus i Jan Kordus. Mnie natomiast ciekawi, czy masz informację o tym, jak wygląda praca w tym miejscu? Może któryś z Twoich znajomych pracował tam i opowiadał, jak ocenia to miejsce pracy? Napisz proszę, czy wiesz coś na ten temat.
@anonymous, przypominam Ci, że znajdujesz się na publicznym forum Gowork.pl, na którym wymieniamy się poglądami na temat pracodawców i aktualnie prowadzonych rekrutacji. Nie można na nim nikogo obrażać i należy wypowiadać się w kulturalnej formie. Odsyłam Cię do regulaminu https://www.gowork.pl/regulamin. Jeśli masz do dodania jakąś obiektywną opinię o firmie zrób to. Pomożesz innym osobom, które poszukują pracy.
Bardzo słuszne postępowanie , jak jest odpowiedzialność to trzeba pilnować!!
Bardzo duże zużycie papieru do pisania różnych rozporządzeń nakazów i wszystko musi mieć podpis pani prezes bez podpisu nic tam się nie liczy nic i nikt jest taki dowcip Uchyla się wieko trumny i słychać głos jak mogłeś Janek bez mojego podpisu
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Wędlinka Sp.j. Teresa Kordus i Jan Kordus?
Zobacz opinie na temat firmy Wędlinka Sp.j. Teresa Kordus i Jan Kordus tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Wędlinka Sp.j. Teresa Kordus i Jan Kordus?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 3, z czego 1 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
