Zaniepokoiły mnie informacje o fatalnej atmosferze wśród pracowników, nigdy w żadnej firmie nie spotkałam się z sytuacją, aby ktoś wyzywał mnie i obrażał. Czy ktoś z pracowników odważył się zgłosić tę sytuację do zarządu albo odpowiednich organów? Czy do takich sytuacji dochodzi w każdym dziale, czy są takie, które szczególnie warto omijać?
@LOS Słyszalem dobre opinie o firmie i zastanawiam się o co chodzi, że tak oskarżasz.
Analizując informację, że co roku szukają nowego analityka, raczej wychodzi, że piszą prawdę o złym traktowaniu pracowników. Analityk, to nie dziewczynka/chłopaczek z podwórka bez wykształcenia i oleju w głowie. To raczej specjalność dla osoby z głową na karku i z wykształceniem.
Idealnych firm nie ma. Myślę, że warto obiektywnie sprawdzić ,jakie mamy umiejętności zanim o wszystko obciążymy firmę.
to jest wykańczalnia ludzi,teraz szukają analityka finansowego bo poprzedni nie wytrzymał ciśnienia !!!!dwie s.ki małgosia i asia równo po nim jechały , zapewniam was że tych wrednych jest tam więcej !!!!to praca dla desperatów!!!!!POWINIEN SIĘ TEŻ NIMI ZAINTERESOWAĆ URZĄD SKARBOWY I TO NATYCHMIAST!!!!!!!!!!!!!!!
No niestety sama padłam ofiara takiego traktowania Ale w innym dziale, pracując nie cały miesiąc dostawałam bure na każdym kroku, byłam notorycznie zwyzywana, nikt mnie z niczym nie zaznajomil ale pretensje były o wszystko. W połowie 2 miesiąca się zwolniłam. Nagrałem sobie kilka ciekawych wyzwisk padajacych w moim kierunku i chciałam wysłać kobiecie z agencji która mnie rekrutowala jednak ta powoedziala że nie będzie tego odtwarzać... To jak traktują tam.pracownikow zwłaszcza nowych uczących się to jest dramat I mobbling w najczystrzej u najgorszej postaci
Lakiernik samochodów osobowych
Witam wszystkich. Czy ktoś z was wie może jak aktualnie wygląda praca w Dr. gerard? Ma ktoś może aktualne opinie o pracy tam? Czy rzeczywiście jest tak nieprzyjemnie czy może firma poprawiła się w przeciągu ostatniego czasu?
@Gregor, na stronie głównej Gerard pl nie ma takich informacji, z tego względu nie wiem czy potrzebni są nowi pracownicy, jednak uważam, że najlepszą droga by się tego dowiedzieć jest bezpośredni kontakt w firmą. https://drgerard.eu/kontakt - pod wskazanym linkiem znajdują się dane kontaktowe do firmy. Zadzwoń, bądź napisz maila i jeśli będziesz tak miły, napisz tu czego się dowiedziałeś.
Idealnych firm nie ma ale przesadzacie z narzekaniem.
Już nik nie jest zainteresowany pracy w Dr Gerardzie. Firma ma taką opinię........że aż żal.
Zastanawiająca jest ta cisza na forum?
Podpowiedzcie czy firma potrzebuje pracowników?
Czy dysponujecie informacjami o tym, co aktualnie dzieje się w Dr.gerard Sp. z o.o.? Od dłuższego czasu nie pojawiła się żadna opinia związana z warunkami pracy w firmie.
Nudy w gerardzie odkąd wywalili pseudo kierownika Pawła P. I jego żona przestała się udzielać obrażają wszystkich do okola... żal pl ... prostaczka zajęła się sobą!
Czy tak dobrze się pracuje, że przestaliście pisać?
widac p.Katarzyna nie wypada z roli i nie jedno malzenstwo rozbila... ale jak to ona twierdzila ,,nie trzeba od razu browaru kupowac,zeby sie piwa napic" Tempy strzał.
Witam Chciałem się dowiedzieć coś więcej na temat tej firmy tzn czy zarobki są ok, jakie samochody i czy cieżko zamykać targety? Dziekuje
Praca jako ph dla dr.gerarda to jedna wielka sciema,normalnie partyzantka.Bez katalogu,cennika,wizytówki.Bardzo nie ładnie to wygląda w odbiorze,a co do kierowniczek to chyba specjalnie takie zatrudniają...na Mazowieckie tez jest taka siksa,która nie ma bladego pojęcia jak sie ubrać na wizytę do poważnych kontrahentów...zjawia się z golymi plecami i w mini.Wstyd i jeszcze raz wstyd.Nikt nic w tej firmie nie wie i kierownica potrafi zadzwonić do Ciebie w weekend i zada,wykonania jakis śmiesznych zadań.A co lepsze masz obiecywać,klientom zlote gory,aby tylko wział,a co potem...to juz nie ma znaczenia.
Pryncypałka uderz w stół, a nożyce się odezwą, chyba poruszyłaś/eś drażliwy punkt samej zainteresowanej. Jak dla mnie ciastka są smaczne, chociaż to prawda, że nieprofesjonalni pracownicy nie przekonują pozytywnie do firmy
Czytaj ze zrozumieniem, kobieta pracująca lub jeżdżąca autem oklejonym w ciastka dr gerarda na terenie rzeszowa - nie wiem skąd jest i nie w tym jest klucz. Istota sprawy, że podczas jazdy nagrywa się na telefon stwarzając zagrożenie dla innych, czego jestem świadkiem. Co tyczy sie ubioru to wątpię w jego jakość, ale konkretniej chodzi mi o naruszenie dress code pracownika piastującego w/w stanowisko.
To chyba Ty nie wiesz co piszesz bo jest napisane panienka z Rzeszowa.. Skąd wiesz jak jest ubrana skoro jedzie autem i nagrywa filmik... Chyba że wysyła go do Ciebie... W co wątpię.. W jakość stroju możesz wątpić bo widząc kogoś w aucie fakt ciężko określić jakość... Prowadząc auto skup się na jeździe a nie na obserwowanie przedstawicielki... :)
Nie wpadlas na pomysl ze widze czesto to auto? Ze widze to zachowanie i rowniez widze jak wysiada wiec ubior tez moge okreslic.. Niestety takie osoby reprezentuja firme i nie jest to pozytywne. A panienka bo jej ubior klasyfikuje ja jako panienke ale jak widze po komentarzach firma nie oczekuje od pracownikow zbyt wiele.
Umiejetnosci rzeszowianko mialas jednak slabiutkie bo cie wywalili, nie podobalas sie i nawet jechanie na d.... nie pomoglo bo jest za slaba :)))) a w firmie wszyscy wiedzieli jakie masz umiejetnosci i ze prace olewasz na rzecz plot i gadania przez tel. Ze te Ubrania byly dobre? Zwlaszcza rozowe swiecace bluzeczki lub podarte jeansy z koronkami na bokach modne 15 lat temu. Firma pozbyla sie beztalencia sprzedazowego i pustaka w twojej osobie.....
I... daj sobie spokój z tym pisaniem bzdur!! Co Cię to obchodzi kto w czym jest ubrany.. Jesteś urażona tym co się wydarzyło ale już jest po wszystkim. Temat zamknięty!!!! Żyjcie sobie razem... Po pogrążaj się...!!!
Panienka z rzeszowa w samochodzie pryncypałek ubrana jak latawica, zagrozenie na drodze - kreci filmiki prowadzac auto!
Przede wszystkim skąd wiesz że z Rzeszowa... A po drugie nie panienka bo jest po ślubie... A jak zazdroscisz dobrych ubrań to przykro mi...
I jeszcze ci przedstawiciele, zwłaszcza w Lublinie (samochód WE629JH wymalowany w pryncypałki) - wyjątkowy cham drogowy
Produkty faktycznie są złej jakosci. Jakość obecnie jest może wystarczająca do biedronki Konsumenci to widzą i dla tego nie sposób zrobić planów. Szkoda bo firma przyzwoita Ale idzie w złym kierunku same dyskonty sprzedaży nie zrobią. Pozdrawiam cała firmę szczególnie dział handlowy Żeby nie marudzic zawsze może być gorzej np być dyrektorem i wymagać wzrostów sprzedaży gorszych jakościowo produktów
