popieram w 100%,ta ,,osoba'' jest jak plastikowa lalka,masakra szkoda słów.
Pracę w firmie CemTel wspominam jako jedną z moich najgorszych. Warunki skandaliczne, zarobki niskie a koordynatorka (usunięte przez administratora)) to osoba niepokompetentna, która zupełnie nie nadaje się do pracy z ludźmi. Praca ta może być jedynie "przeczekaniem trudnej chwili" do czasu znalezienia lepszej posady.
co taka cisza,nie macie nic do powiedzenia......................
Praca w Play bardzo się opłaca, ale pod warunkiem, ze jest się zatrudnionym w P4 a nie u jakiegoś dealera, który tylko sprzedaje usługi Playa, a samym Playem nie jest. Prowizje po dwóch miesiącach czasu, nie wypłacane na czas, umowa na zlecenie i (usunięte przez administratora). Firma to jakaś żenada, siedziba to prawdopodobnie mieszkanie właściciela, wszystko odbywa się w stodole na grudziądzkiej gdzie pracują telemarketerzy w skandalicznych warunkach. Umowa to paranoja 40 stron, zapisy absurdalne i nie zgodne z prawem, umowa lojalności oraz konkurencji które nie mają wartości bo są skonstruowane poza prawem, weksel wciskany do podpisu to w ogóle przesada.
Właśnie wybieram się na rozmowę kwalifikacyjną na mobilnego oradcę Biznesowego sieci PLAY, rozmowa ma się odbyć w Toruniu na ul. grudziądzkiej 144 firmie Cemtel. czy ktoś pracował lub pracuje i może coś powiedzieć o tej firmie ?
8zeta na godzine Brutto, chyba ze znowu zjechali nizej;] kiedys bylo 10 zeta. A praca polega na tym ze siedzisz i czytasz z kartki tekst sprzedazowy, gosciu Ci odpowiada ze nie chce nic kupic, a ty czytasz inna kartke, i tak az wkoncu kupi. Warunki pracy skandalicze, a jesli koordynator nie potrafi Ci pomoc, to Cie zwolni;]
Hej! Zadzwonili dziś do mnie i zaprosili na rozmowe. Prosze piszcie na czym ta praca ma polegac i jakie zarobki!
juz wam dali wiatraki czy jeszcze nie:D:D:D:D pamietam ze kiedy jak tam pracowalem to dawali jeden wiatrak na grupe buhahahahaha nie moge:D sorki:P musialem to napisas :D
Ta "firma" jeszcze istnieje?
W ubiegłym roku przepracowałam parę miesięcy w tej firmie i jestem zdziwiona niektórymi opiniami tutaj. Byłam w grupie Maćka i miło wspominam ten czas - zarobki jak na pierwszą pracę calkiem niezłe, atmosfera też. Nie przypominam sobie krzyków, wywierania presji, wręcz przeciwnie - mialam wrazenie ze odsłuchów było za mało i atmosfera w grupach chłopaków była zbyt luźna - czasem człowiek nie wiedział co robi źle. Ale nie pamiętam, aby kiedyś Maciej krytykował na lewo i prawo. Był fakt, momentami troche zwariowany, ale dało się to wytrzymać. Były problemy ze sławetną bazą danych (telefony do klientów sprzed 3 miechów), ale za 8,20 netto/h można było to znieść. Produkt był lipny, teksty dane przez firmę też, ale ja starałam się podchodzic do tego z dystansem i omijac skrypt ;) Niektóre texty ze skryptu robia kariere wsrod moich znajomych do dziś :D "Za moich czasów" problemów z woda tez nie bylo. Baniak był cały czas. Nie wiem jak wygladala atmosfera w innych grupach, ale na [usunięte przez moderatora] nie mam zbytnio za co psow wieszać. Mysle, ze Cemtel na 1 gwiazdkę nie zasługuje (przynajmniej nie zasługiwał w zeszłym roku), dlatego dla równowagi postawie im ocene celująca. Gdybym mogła to bym wrociła tam do pracy, o ile sytuacja się nie pogorszyła - co wynika z poprzednich postów. Pozdrawiam ;) i więcej luzu życzę co poniektórym. PS Nie jestem ani jednosweterkowym szefem, ani [usunięte przez moderatora], ani blond-Anitką ;D.
masz rację kolezanko ta [usunięte przez moderatora] nie ma pojecia o tym co robi a zachowuje sie jak by rozumy pozjadała prostaczka i tyle szkoda słów.
co wy tam gadacie, na święta zamiast paczki lub kasy managerowie nie mówiąc o telemarketerach dostali długopis PLAYA :D nawet na pomarańcze i ptasie mleczko firmy nie stać, poza tym jak właściciela nie stać na nowy sweter tylko ciągle w tym samym chodzi tak samo jak jego żona to o czym można mówić, nikt nie podważy opinii że to firma działająca na skraju opłacalności wiec dobrobytu nie ma a inne firmy dużo lepiej płacą
już Ci odpowiadam... okres letni, starowka, ogłoszenia na kazdym rogu, kelner 1500 + napiwki... prosze bardzo. Ponadto Cyfra + , zaraz obok CTDP(pomoc techniczna), to ludzie dzwonia do ciebie, a nie ty do ludzi, zdaza sie ze w ciagu dnia nikt do Ciebie nie zadzwoni. 10zl za godzine, i pracujesz ile chces, mozesz nawet 350 godzin w miesiacu przepracowac jak chcesz zarobic.... mam wymieniac wiecej? Cogito prywatna firma na starowce, 10zl za godzine, za odbieranie telefonow i obsluge ksero. Polfarm (natura medica) , 12h za godzine, praca na telefonie. Jak sie chce to sie znajdzie!! a siedzisz w tym cemtelu i myslisz ze nie ma nic lepszego w toruniu?? BŁAGAM CIE!!
a w wywodzie chodzi mi o to co zostało napisane : 'Problem stanowią również niewłaściwe działania specjalistów ds. rekrutacji. Starając się pozyskać dużą ilość aplikacji, przedstawiają przyszłego pracodawcę w jak najlepszym świetle. Niestety, rozbudzone oczekiwania nowozatrudnionych często rozmijają się z rzeczywistością. Skutkuje to poczuciem rozczarowania, a w konsekwencji rozstaniem z firmą' 'PLAY ROBI FURORE' - może i robi ale na bardzo małą skalę i to głównie wśród licealistów i dzieci z podstawówki ze względu na to że jest ładny i fioletowy. PRACOWNICA cały czas pisze że mamy milczeć i że życzy nam jak najgorzej i że jesteśmy do nieczego i że oczerniamy firmę. Nie oczerniamy tylko używamy swojego prawa do wolności cholernej wypowiedzi. I mamy prawo powiedzieć NIE PODOBA MI SIĘ TU
Mówiąc 'kadra kierownicza' mówię o osobach które są ponad telemarketerem bo tak się to w sumie fachowo albo i bardziej tak się mówi w hierarchi pracowniczej. A masz rację bo w C vel tel nie ma takowej. Jest tylko Pan Prezes
O co ci chodzi człowieku w tym wywodzie? Warunki o których mówisz nijak się mają do bagna jakie ludzie mają w Cweltelu. I jaka kadra kierownicza? pseudoDyrektor z nażelowanym łbem co mówi "przyszłem"??? No bez jaj! Ps. 100!!! :-)
Choć możliwość rezygnacji którejkolwiek ze stron jest wpisana w tzw. okres próbny, większość pracodawców liczy, że czas ten utwierdzi pracownika w przekonaniu, że wybrał właściwą firmę i odpowiednią ścieżkę kariery. Oczekiwania przedsiębiorców są jednak dalekie od rzeczywistości. Psychologowie pracy mówią bowiem o tzw. syndromie 3-6 miesięcy. To właśnie w ciągu pierwszego pół roku współpracy najwięcej pracowników podejmuje decyzję o rozstaniu z firmą. Źródłem rotacji wśród tej części personelu nie jest znużenie czy wypalenie. W większości przypadków o odejściu decyduje rozczarowanie - niezadowolenie z zakresu obowiązków, organizacji, kierownika lub współpracowników. Są to tzw. czynniki wypychające, które - pomimo pełnej satysfakcji z finansowych warunków zatrudnienia - mogą przyczynić się do wypowiedzenia umowy o pracę. Co potęguje rozczarowanie pracowników? Wśród najczęstszych powodów niezadowolenia wymienia się złą atmosferę pracy. Problem stanowią również niewłaściwe działania specjalistów ds. rekrutacji. Starając się pozyskać dużą ilość aplikacji, przedstawiają przyszłego pracodawcę w jak najlepszym świetle. Niestety, rozbudzone oczekiwania nowozatrudnionych często rozmijają się z rzeczywistością. Skutkuje to poczuciem rozczarowania, a w konsekwencji rozstaniem z firmą.
Ale ja nie rozumiem jednej rzeczy. Jak czyjeś opinie o pracy mogą być żenujące? Ani język nie rynsztokowy, ani -w większości- nikogo nie obrażające. to jest forum, którego głównym założeniem jest informacja o tym jak inni postrzegają daną pracę, pracodawcę i zadania które im się powierza. Dobrze, praca jest przez 8 godzin dziennie, nie jest trudna chociaż nudna i większość pracowników markuje pracę i wyczekuje momentu żeby można było wejść na neta. Moim ulubionym przekrętem jest mówienie do słuchawki tak jakby sie z kimś rozmawiało a tak na prawde gra się w literaki.
Praca nie jest taka straszna bo jakby nie patrzeć PLAY robi teraz furorę na rynku i jest dużo potencjalnych klientów zainteresowanych tymi propozycjami.Jest sprzedaż jest praca i nie małe pieniądze,a te wszystkie żenujące opinie to są ludzi którzy zostali zwolnieni i tak naprawde żałuja bo praca jest ok.Siedzisz z tyłkiem 8 godz i gadasz przez tel.Także wszyscy ktorzy pisza te dziecinne opinie to chyba nigdy fizycznie nie pracowali i nie nie doceniaja tego co maja.ŻYCZĘ WAM ABYŚCIE TRAFILI JESZCZE GORZEJ!!!!!!!!!
Nie będę mówić że żal i szkoda gadać, bo o to chyba w tej pracy chodzi - żeby gadać. Z drugiej strony forum jest po to żeby zebrać opinie na temat pracodawcy i teksty 'po co tak mówisz' i 'jak Tobie przeszkadza to nie musisz tam pracować' są bez sensu. Praca jak praca dzwonisz i przekonujesz, standard. Troche to nudne i powtórne więc można poczuć się jak w fabryce na taśmie. W takich miejscach zawsze wygląda to tak samo. Tylko wydaje mi się, że kadra ponad telemarketerem (czyli podnóżkiem pod drabine) z okazji chęci Pana właściciela do zaoszczędzenia nawet sytuacji groszowych jest zupełnie nieprzygotowana do pełnienia swoich obowiązków. Pomijam fakt zupełnie bezwartościowego szkolenia, które równie dobrze każdy mógłby 'odbyć' w zaciszu domowym czytając kserówki które i tak potem przyklei sobie na ściance boksu bo z chaotycznych wypowiedzi szkoleniowców ktorzy sobie zaprzeczają niczego wiecej się nie dowie. Zero 'scenek' żeby chociaż odrobinę się wdrożyć tylko 'tak powinna wygladać rozmowa szkoleniowa, no to wiecie już o co chodzi, tak?'. Ale wracając do kadry,absolutnie nic im nie zarzucam (no może poza tym że mają czasem problem z zachowywaniem się profesjonalnie ale to zrozumiałe, że kiedy nie inwestuje się w pracownika - w każdym tego stwierdzenia aspekcie - on też nie wie co ma robić albo jak to robić). Słowem, niedoinformowanie, indolencja i ogromny brak zaufania do siebie nawzajem (bo przecież nic nie motywuje bardziej niż usłyszeć rano 'weź się za siebie, bo Cię zwolnimy) Co do wody, to woda pitna jest zapewniona (na kranach nie ma informacji że jest niezdatna do spożycia, a w domu pewnie też pijecie taka tylko w pracy nikomu nie odpowiada) a ilość toalet na tyle osób ile pracuje jest odpowiednia - ulubione 'Normy Europejskie'. Podsumowując ani mi się nie niepodoba ani mi się podoba - ot, praca w której czujesz że jesteś tylko mechanizmem i przez to tracisz zapał z godziny na godzine
